Anwil Włocławek – Alba Berlin
Alba win @ 1.75 (rano w bwin było nawet 1.85!) 9/10
Alba – 4.5 @ 2.00 5/10
Alba – 10.5 @ 3.22 1/10
Jak zobaczyłem rozpiskę pierwszej kolejki kilka tygodni temu pomyślałem “trzeba bedzie grac Albę, pewnie kurs bedzie z 1.30 ale do dubla w sam raz”. Rano patrze, pierwszy kursy wystawił bwin i co? 1.85. Miazga.
Czym Awil może przestraszyć Niemców? Chyba tylko trójkami, jesli będą wchodziły, bo zawodników potrafiących rzucać dystans ma Griszczuk sporo. Ale jeśli zawiedzie
trójka, to nie wiedze szans na równą walkę z Albą. Nie ma co przytaczać meczów na wyjeździe Anwilu, popatrzmy na ich mecze w lidze u siebie. Męczarnie i koszmarna gra z Polonią, wymęczona wygrana z będącym wówczas w rozsypce Koszalinem i porażka z równie słabym jak Koszalin Starogardem. Dla mnie Anwil w
PLK jest daleko daleko za Czarnymi, Treflem, nawet Zastalem... ba nawet Poznań jak się zgra może ich ogrywać. Dlaczego więc zespół nr 5-7 w Polsce ma niby wygrać z Albą, w składzie której są tacy zawodnicy jak McErloy, jak Jenkins, Marinović czy wreszcie najwieksza gwiazda sprowadzona z Lottomatici Tadija Dragicević. Alba po porażce w tamtym sezonie przeszła trzęsienie ziemi przed sezonem. Zostali tylko McErloy i Jenkins. Na pewno bardzo zależy im żeby zatrzeć złe ubiegłoroczne wrażenie i wygrać nie tylko lige ale też zajść może nawet do Final 4 EuroCup (moim zdaniem mają na to niemałe szanse).
Szczerze to też mnie zdziwił kurs na Albę -175-1,85...Anwil gra bardzo słabo jak na swój poziom do którego przyzwyczaił...Nie wiem tylko czy nie ma jakiś kontuzji w Albie skoro taki kurs ?
Alba w normalnym składzie, z Jenkinsem, Dragiceviciem, McErloyem... kurs początkowy wynikał raczej z tego, że to wyjazd a Anwil uchodzi w Europie za nr 2 w Polsce (o zgrozo)... spadają już na łeb na szyje myślę ze przed meczem wiecej niz 1.50 - 1.55 sie nie zlapie
Aris – Azovmash
Aris win @ 1.31 10/10
Aris -3.0 @ 1.46 9/10
Aris – 9 @ 2.01 2/10
Obejrzałem sobie ostatnio mecz Ukrainców w Rydze. Po pierwsze dlatego, że lubię VEF, ale też dlatego, ze chciałem zobaczyć co pokaże Azovmash, którego w tym sezonie wczesniej nie miałem okazji oglądać. I co mogę powiedzieć o ich grze? CHAOS... na palcach jednej ręki można było policzyć udane składne akcje w ataku pozycyjnym. Mnóstwo punktów za to zdobyli po fast breakach (bo VEF notował mnóstwo strat w okolicach środkowej linii boiska). No i gdyby nie te seryjne straty gospodarzy i szalone rzuty z dystansu i połdystansu House'a wynik byłby taki jak na początku 2 kwarty... czyli blow out. Strasznie słabo zbilansowany skład ma ten Mariupol. Gra opiera się na dobrych podkoszowych Owensie i Alexandrze, do tego Ramel Curry i jeszcze można dodać dwójkę House i Thomas. Poza nimi nic w tym zespole nie ma wartego uwagi.
Na przeciwko staje Aris. Bardzo dobrze zaczęli sezon. Co prawda przegrali z Oly ale następne 3 mecze to już wygrane. Pod koszem P.J. Tucker i Tapoutos. Z ławki niewiele słabski Borovnjak i Dunston. Warci uwagi niscy to Hatzivrettas, Pierre Pierce, Sloukas i Charalampidis. Na prawdę mocna ekipa, do tego u siebie. Nie widze powodzenia tutaj dla Azovmashu.
Besiktas – Hemofarm
Besi win @ 1.33 4/10
świetny mecz ????
Banvit - Le Mans
Banvit win @ 1.42 8/10
Oba teamy spotkały się już we wrześniu w ramach kwalifikacji do Euroligi i górą okazło się
Le Mans (i to zdecydowanie w obu meczach). W tedy jednak Banvit był dopiero w fazie docierania. Nie było w rosterze takich graczy jak Antonio Graves i Keith Simmons. Teraz turecki zespół jest w optymalnej formie. Niszczą po kolei rywali w TBL, mają bilans 4-1 a jedynej porażki doznali ze świetnym w tym sezonie Ulkerem i to tylko różnicą 3pkt (!). Pozostałe 4 spotkania wygrali odpowiednio 13 pkt z Besi, 8 z Edirne, 22 z Antalyą na wyjeździe (!!) i 16 z Erdemir. Jutro grają u siebie i moim zdaniem odniosą kolejne (może już nie tak przekonujące ale jednak) zwycięstwo.
Szawle - Buducnost
Buducnost win @ 1.95 5/10 (@ 2.30 w Pinnacle)
Buducnost +6.0 @ 1.46 8/10
Nie ukrywam, że z ligi bałtyckiej tylko trzy zespoły są wg mnie godne uwagi... Zalgiris, Lietuvos i oczywiscie VEF. Pozostałe moim zdaniem w pojedynkach z zespołami z mocnych lig (a Adriatycka ABA jak najbardziej do nich nalezy) powinny przegrywać. W drużynie z Czarnogóry kilka znanych polskim kibicom twarzy... jest Marko Scekić (z wielkiego Turowa Filipovskiego), Otasević (Anwil) czy Kadziulis (ostatnio Trefl). Do tego dwójka podkoszowych Simonović, Dragicević i rozgrywający Nesović. Fajny skład, mieszanka bardzo młodych graczy z kilkoma doświadczonymi i ogranymi w Europejskich ligach. Nie mówię, że Siauliai nie ma w tym meczu szans... ma ale moim zdaniem niższe niż twierdzą oddmakerzy i w tym meczu to goście powinni być faworytem.