Pierwszy dzień za nami, bardzo ciekawy dzień ????
Nasi - słabość okropna ale to było do przewidzenia.Wyraźne braki na rozegraniu, pod koszem dramat.Przemek to jest mizeria straszna, powolny, tłusty i duże problemy nawet ze złapaniem piłki.Jego akcje ze slaughterem to był cyrk.Ponitka klasa jak zawsze, reszta słabizna.Koszar w ogóle grał?...
Gruzini dla mnie planowo, kapitalny Shengelia, chłodne głowy i walczaki.Są mocni.Cały skałd praktycznie zdrowy i niech zajdą jak najdalej.
Finlandia pięknie zlała żabojadów.
Francja zrobiła aż 23 straty(sic) przy 11 finów i dziwie się, że wcześniej gospodarze nie zakończyli tego meczu.Z dwójki młodzian Doncic-Markaanen ten drugi dzisiaj błysnął i poprowadził finów przy wsparciu weteranów do ważnej wygranej.Oj ciężko nam będzie...wyjść z grupy.
Mecze greków i niemców bez historii ale co do tych pierwszych utwiedziłem się w przekonaniu, że panowie nie mają jaj i głów na karku.Zakończą szybko jak przez ostatnie lata.
Izrael zagrał chyba najgorszy mecz w ostatnich latach.Nic poprostu nie chciało siąść a w dodatku mecz szybko ustawił szalejący Belinelli który trafiał bobmy z dystansu.Szkoda kibiców w hali bo ten mecz to był dramat.
Jutro chciałbym aby
Łotwa ograła Serbie a
Rosja zlała turasów na ich parkiecie.Te dwa mecze plus mecz rumunów grających u siebie to mecze z możliwymi niespodziankami.Osobiście próbuje rumunów po bardzo dobrym kursie bo przeciwko tak słabym czechom jak w tym roku wcale nie są bez szans.Spadnie napewno do 3-4