N.Robertson - M.Williams powyżej 7.5 - 1.88
Fortuna 5-3
A.Carter - M.Selby powyżej 7.5 - 1,86
Fortuna 3-5
J.Trump - L.Brecel powyżej 7.5 1.95
1-5
Trump nie dotarł głowa na mecz ...
Superbet
Na wstępnie warto zaznaczyć,że wydłuzamy format meczy. Gramy do 5 wygranych a więc po 4 partiach rozegranych będzie przerwa 15min która nie raz nie dwa dawała drugie życie temu zawodnikowi który wszedł gorzej w mecz.
Na dzisiaj takie trzy mecze sobie wybrałem. Można grać singlami , parami albo jako AKO.
Robertson Williams graja bardzo dobry turniej. U Robertsona wysokie podejścia to standard natomiast u Marka Williamsa jak widzę juz kilka setek w turnieju to sygnał że jest w wysokiej formie , ze zdrowiem wszystko dobrze i będzie tu się liczył. Ciężko mi sobie wyobrazić aby jeden z nich zdominował mecz. Dyspozycja dnia wczorajszego i poprzedniego jasno wskazuje,że tutaj zapowiada nam sie długi mecz ze sporą ilością wysokich podejść. Robertson do tej pory 1x +100 i 10x +50 , Williams 3x +100 i 7x +50. Jeśli zaprezentują sie tak jak w 3 poprzednich rundach to tu musi dojść do długiego meczu.
Carter jak dla mnie zaskakująco dobrze. Dużo fajnych partii gdzie potrafił rozpracować ciężki układ na stole. Gra odważnie. Nie raz nie dwa inni by szli w wymiane taktyczną a Carter atakuje , wynajduje możliwość wbicia. Wczoraj ograł Higginsa który nie prezentowal się najlepiej ale 2x +100 i 3x+50 nie bierze się znikąd. Wcześniej z Lisowskim i 4x +50 i na początku z Zifanem 3x +50. Mi to wystarcza, żeby zaufać Carterowi,że dzisiaj się mocno postawi i kto wie czy kursy nie są źle wystawione. Wygrana Cartera dla mnie bardzo możliwa.
Selby gra dobrze ale bez błysku. Wczoraj z Murphym 3x +50 i było widać,że jest problem z kontrolą białej. Czasem jak by był zaskoczony jak biała się porusza. Ogólnie Mark wiadomo,że on jak miewa problemy w ofensywie to nadrabia grą taktyczną. Potrafi wybijać z rytmu przeciwnika. Ciężko ocenić czy Selby dziś wygra. Spotyka sie w tym meczu mocna ofensywa ( Carter) i solidna defensywa (Selby).
Wieczorem zagra dwóch "strzelców wyborowych". Jeden i drugi uwielbiaja wbijać. Wysokie brejki to ich wizytówka. Tutaj nie spodziewam się długich batalii a raczej wymiany ciosów. Brecel nie pęknie przed Trumpem. Kolejny mecz gdzie według mnie Brecel jest niedoceniany i wcale mnie nie zdziwi jego wygrana. Jednak ja wybieram bezpieczną opcję i gram na ilość partii. Przy takim usposobieniu graczy nie raz nie dwa zdarzają się pudła na zazwyczaj długich bilach i wtedy stwarza się szansa dla przeciwnika.
W każdym meczu widzę szanse 50/50 a patrząc na kursy jest co innego dlatego nie namawiam ale warto próbować nieco odważniej a nie grać po kursach.