Portugalia vs
Szwajcaria kurs: 1,65 (podatek 12%) buk: Totolotek
Portugalia vs
Szwajcaria +
Francja vs
Białoruś kurs AKO: 1,70 (podatek 12%) buk: Totolotek
W myśl mojej starej zasady, która dała mi przez lata zarabiać: "kiedy silny musi i gra ze słabym". Oczywiście pytanie jest jak zawsze takie samo - czy
Portugalia jest silna, a
Szwajcaria słaba ? Ja uważam, że tak.
Oprócz wygranej u siebie z Portugalią 2:0
Szwajcaria nie była przetestowana przez żaden liczący się zespół. Andora, Owce,
Białoruś,
Łotwa - z takimi potęgami wygrywała. Można powiedzieć to samo o Portugalii bo po prostu trafiły obie ekipy na taką grupę. Różnica jednak polega na tym, że
Portugalia ma lepszy bilans bramek co wskazuje, że jest lepsza. Najważniejsze jednak, że ma w mojej ocenie lepszy zespół. Oczywiście ogromną różnicę robi Krystyna. Można pisać, że to laluś, płaczek, że wymusza karne itd, ale nie zmienia to postaci rzeczy, że to najlepszy razem z Messim i Neymarem zawodnik na świecie. To jest taki piłkarz, który może zrobić różnicę. Niewątpliwym atutem jest również fakt, że
Portugalia gra u siebie.
Jeśli dobrze pamiętam, Ronaldo nie grał w 1 meczu, przegranym ze Szwajcarią 2:0. Myślałem też nad jakimś handi na Portugalię, ale znając ich minimalizm mogą pilnować po prostu wygranej i nie chcieć podbijać wyniku kosztem osłabienia defensywy. Moim zdaniem buki całkowicie prawidłowo wystawiły kursy. 1,65 to jest akurat kurs na Portugalię.
bobair jako, że jesteś nowym użytkownikiem chcę ci przypomnieć, że to jest
forum bukmacherskie, a nie kibicowskie. Jeśli masz obawy, że sędzia "przekręci" wynik co też uważam za możliwe - to jest dodatkowy argument na granie Portugalii. A to czy Krystyna jest lalusiem, lamusem i to czy takich szanujesz czy nie - nie ma żadnego znaczenia bukmacherskiego. No może ma takie, że płaczek może zawsze coś wypłacze więc znowu mamy dodatni argument za Portugalią ????
edit// spojrzałem na ostatnie 10 min. Francji i to był koszmar co oni robili. Widać, że woda sodowa im uderzyła do głowy z taką nonszalancją.