>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE + 2 FREEBETY!<<<
Fortuna bonus

Eliminacje LM: Śląsk Wrocław - Budućnost Podgorica 25.07.2012

Status
Zamknięty.
darius010 1,3K

darius010

Forum VIP




W najbliższą środę piłkarze Śląska Wrocław powinni przypieczętować awans do III rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Oczywiście pozostaje do rozegrania rewanż z Budućnosty ale nie miejmy złudzeń, gdyby Wrocławianie odpadli na tym etapie, mając wysoką zaliczkę z pierwszego meczu byłaby to nie tyle niespodzianka co blamaż. Znając wynik losowanie III rundy stwierdzam, że bramy do elitarnej IV rundy gdzie można spotkać już Anderlecht, Celtic stoją szeroko otwarte. Dlaczego IV rundę nazwałem elitarną, bo na tym etapie do walki włączą się takie kluby jak Arsenal, Udinese czy M&#39;Gladbach, a co najistotniejsze na stadionie słychać adaptację hymnu koronacyjnego George Fridericha Händla Zadok the Priest.

Zapraszam do dyskusji.
 
Otrzymane punkty reputacji: +10
dariusz1969 61

dariusz1969

Użytkownik
Powiem szczerze,że mam tylko jedną opcję na ten mecz.
Zwycięstwo Śląska w handi -1,5.
Myślę ,że zespół z zaścianka Europy w psychice ma już zakodowane ,że nie awansował i przyjedzie po prostu ,żeby rozegrać mecz.
Przewiduję scenariusz taki,że goście po stracie pierwszej bramki odpuszczą mentalnie to spotkanie i wtedy Śląsk nie wysilaąc sie wpakuje minimum 2 dalsze bramki.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
dani88 30

dani88

Użytkownik
Myśle że po dośc słabym występie na wyjeździe Śląskowi i tak udało się uzyskać bardzo dobry wynik.Styl gry i poziom meczu był daleki od celu do jakiego mierzą Wrocławianie.Teraz pozostaje im udowodnienie przed własną publicznością że awansują zasłużenie i dać dużą nadzieje kibicom że w starciu z wiele mocniejszymi drużynami powalczą jak równy z równym.
Osobiście uważam że rezultat spotkania jest sprawą otwartą Budućnost nie jest słabą drużyną i zagrają napewno na 100% w końcu strata z pierwszego meczu nie jest przepaścią a to właśnie Budućnost bardziej mi się podobał niż polski zespół.
Za drobne zaryzykowałem i zagrałem X2 była by to trochę niespodzianka ale &quot;wakacyjna forma&quot; Ślązaków nie przemawia jakoś za mną ????
 
alvaros 256

alvaros

Użytkownik
Radziłbym nie sugerować się za bardzo pierwszym meczem. Pamiętajmy, że Buducnost to ekipa, która o dziwo lepiej gra na wyjazdach niż u siebie, gdzie jeszcze nie wygrali żadnego spotkania w historii swoich występów w pucharach. Polonia Warszawa też swego czasu wygrała w Podgoricy 2:0 by u siebie przegrać z Buducnostem 0:1. Ja odpuszczam ten mecz. Innym zalecam wstrzemięźliwość przy stawkowaniu.
 
dariusz1969 61

dariusz1969

Użytkownik
Słuchajcie,ale Buducnost oprócz pierwszego kwadransa nie pokazała nic w pierwszym meczu. Dostali bramkę w pierwszej połowie i później gaśli z minuty na minutę.
Po karnym to już w ogóle wyglądali fatalnie.Zero koncepcji na odrobienie strat,zero myśli taktycznej,szarpanina,chaos,nerwowe gestykulacje po nieudanych zagraniach.
To wszystko według mnie świadczy,że jest to jednak zespół słaby ,dodatkowo mało odporny psychicznie.
Dlatego będę mocno trzymał się swojego typu ,że Śląsk ich pojedzie.Wystarczy ,że Wrocławianie jako pierwsi strzela bramkę i z tego motłochu zejdzie powietrze.
Chciałbym,żeby przegrali wysoko za wrogość wobec Polaków jaką pokazali przed i po meczu.
 
W 8

wojtek_kazik

Użytkownik
Słuchajcie,ale Buducnost oprócz pierwszego kwadransa nie pokazała nic w pierwszym meczu. Dostali bramkę w pierwszej połowie i później gaśli z minuty na minutę.

Po karnym to już w ogóle wyglądali fatalnie.Zero koncepcji na odrobienie strat,zero myśli taktycznej,szarpanina,chaos,nerwowe gestykulacje po nieudanych zagraniach.
To wszystko według mnie świadczy,że jest to jednak zespół słaby ,dodatkowo mało odporny psychicznie.

Dlatego będę mocno trzymał się swojego typu ,że Śląsk ich pojedzie.Wystarczy ,że Wrocławianie jako pierwsi strzela bramkę i z tego motłochu zejdzie powietrze.

Chciałbym,żeby przegrali wysoko za wrogość wobec Polaków jaką pokazali przed i po meczu.

Co do tego pierwszego meczu to trochę się mylisz, niby gospodarze gaśli itd. ale tylko dla tego że nie mogli zrozumieć jak to jest możliwe że mimo kompletnej dominacji, wysokiego posiadania piłki, rywala który nie potrafi z piłką minąć połowy, to i tak przegrywają, jeżeli ktoś mówi że Buducnost grał w tamtym meczu słabo to Śląska kompletnie nie było na boisku, sam jestem w szoku jak można grać tak beznadziejnie i wygrać 0:2... rewanż to sprawa otwarta i zasugerował bym się nawet na grę 2 ewentualnie na dokładny wynik 0:0 Śląsk ustawi autobus jak w pierwszym meczu, tym bardziej że trener Orest wie że jego zespół jest mówiąc lekko &quot;słaby&quot; więc nie ma co ryzykować, trochę szkoda, bo awans do 4 rundy będzie cudem, niestety, ale mistrza wygrał zespół który w 90% meczów był słabszy od rywala ale skuteczniejszy, teraz to wychodzi i na takiego Śląska w pucharach szkoda patrzeć. Mimo że marzy mi się Polski klub w LM to mam nadzieje że nie będzie to Śląsk z tego sezonu, bo statystyki nawet w najsłabszej grupie 0-0-6 są pewnie a lepszym typem będzie czy Śląsk straci powyżej 25 bramek w grupie, oby Leńczyk ich ogarnął bo to będzie kompromitacja.
 
duda 380

duda

Użytkownik
Spokojnie, zawodnicy są jeszcze w trakcie okresu przygotowawczego, szczyt formy ma dopiero nadejść, niedawno wrócili z wakacji i jeszcze sporo pracy czeka ich, zanim zaczną grać na swoim, równym poziomie. Tak jest z każdą drużyną. Jestem przekonany, że jutro zobaczymy Śląsk w lepszym wydaniu, niż miało to miejsce w pierwszym meczu. Może grą nie będą powalać, ale z pewnością obraz gry będzie inny, tym bardziej, że jest to mecz na własnym boisku.
Co do wyniku i typowania, ciężko cokolwiek przewidzieć. Polecam oglądanie meczu i ewentualnie grę na live, chociaż i to bywa mylne - jak meczu w Czarnogórze, zespół który mógł przegrywać 3-0, wygrał 0-2.
 
A 7

arthur071

Użytkownik
Co do tego pierwszego meczu to trochę się mylisz, niby gospodarze gaśli itd. ale tylko dla tego że nie mogli zrozumieć jak to jest możliwe że mimo kompletnej dominacji, wysokiego posiadania piłki, rywala który nie potrafi z piłką minąć połowy, to i tak przegrywają, jeżeli ktoś mówi że Buducnost grał w tamtym meczu słabo to Śląska kompletnie nie było na boisku, sam jestem w szoku jak można grać tak beznadziejnie i wygrać 0:2... rewanż to sprawa otwarta i zasugerował bym się nawet na grę 2 ewentualnie na dokładny wynik 0:0 Śląsk ustawi autobus jak w pierwszym meczu, tym bardziej że trener Orest wie że jego zespół jest mówiąc lekko &quot;słaby&quot; więc nie ma co ryzykować, trochę szkoda, bo awans do 4 rundy będzie cudem, niestety, ale mistrza wygrał zespół który w 90% meczów był słabszy od rywala ale skuteczniejszy, teraz to wychodzi i na takiego Śląska w pucharach szkoda patrzeć. Mimo że marzy mi się Polski klub w LM to mam nadzieje że nie będzie to Śląsk z tego sezonu, bo statystyki nawet w najsłabszej grupie 0-0-6 są pewnie a lepszym typem będzie czy Śląsk straci powyżej 25 bramek w grupie, oby Leńczyk ich ogarnął bo to będzie kompromitacja.
Świetna analiza????, w poprzednim sezonie Śląsk ani razu nie ustawił autobus, a ze słabszymi drużynami od siebie grał względnie ofensywnie, jednak takie zwycięstwo jak w Czarnogórze zdarzało się wiele razy na wyjazdach, bo liczy się spryt i wyrachowanie, a nie stwarzanie multum sytuacji. Może to dziwne i nielogiczne, ale dzięki temu WKS zdobył mistrzostwo. 0-0-6:grin: OKEJ
Nie widzę żadnego 0:0, piłkarze będą się chcieli pokazać przed publicznością, siła ofensywna jest duża(poza napastnikami hehe), powinien zagrać Patejuk, który będzie wielkim wzmocnieniem, zamiast Cetnarskiego. Umówmy się, Buducnost to straszne ogóry, stworzyli 2 sytuacje u siebie i każdy podjarany. Nie sądzę, by mieli cokolwiek do powiedzenia w Breslau a przecież muszą zaatakować.
Śląsk(-1,5) @ 1,92
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
golkeepersuczi 52

golkeepersuczi

Użytkownik
Orest Lenczyk - &#39;&#39; Najważniejsze będzie nie stracić bramki w początkowej fazie meczu &#39;&#39;
Tą wypowiedzią podczas turnieju który odbywał się w weekend we Wrocławiu można wywnioskować że Śląsk bardzo zapędzał się nie będzie... tak więc na podstawie słów trenera można spróbować Under 1.5 w pierwszej połowie jak i w całym meczu - tyle że z wyższą linią tj. Under 2.5
 
alvaros 256

alvaros

Użytkownik
jeżeli ktoś mówi że Buducnost grał w tamtym meczu słabo to Śląska kompletnie nie było na boisku, sam jestem w szoku jak można grać tak beznadziejnie i wygrać 0:2... rewanż to sprawa otwarta i zasugerował bym się nawet na grę 2 ewentualnie na dokładny wynik 0:0 Śląsk ustawi autobus jak w pierwszym meczu, tym bardziej że trener Orest wie że jego zespół jest mówiąc lekko &quot;słaby&quot; więc nie ma co ryzykować, trochę szkoda, bo awans do 4 rundy będzie cudem, niestety, ale mistrza wygrał zespół który w 90% meczów był słabszy od rywala ale skuteczniejszy, teraz to wychodzi i na takiego Śląska w pucharach szkoda patrzeć. Mimo że marzy mi się Polski klub w LM to mam nadzieje że nie będzie to Śląsk z tego sezonu, bo statystyki nawet w najsłabszej grupie 0-0-6 są pewnie a lepszym typem będzie czy Śląsk straci powyżej 25 bramek w grupie, oby Leńczyk ich ogarnął bo to będzie kompromitacja.
Sam jestem ostrożny w ocenie szans Śląska w tegorocznych pucharach, ale to co kolega pisze to jest jakiś skrajny defetyzm kompletnie nie mający przełożenia na rzeczywistość. Każdy jedzie po Śląsku, że to słaby mistrz i tylko muruje bramke a przypominam, że to właśnie ten hiperultrasuper defensywny i zachowawczy Śląsk miał na koniec sezonu najwięcej strzelonych bramek spośród wszystkich tuzów naszej Ekstraklasy (47 goli w 30 meczach)
Jeśli któraś polska ekipa ma w końcu sforsować bramy fazy grupowej LM to wbrew pozorom śmiem twierdzić, że z naszych ekip to właśnie Śląsk ma na to największe szanse w ciągu ostatnich lat. Jego styl gry doskonale nadaje się na puchary. Lenczyk wie, że zamiast poetów ma w składzie samych rzemieślników dlatego gra Śląska wygląda mało widowiskowo delikatnie mówiąc, ale jest piorunująco skuteczna. Nie sztuką jest wygrać po pięknym meczu - sztuką jest wygrać gdy się gra piach i to ekipa Lenczyka pięknie pokazała w Podgoricy.
Jak dla mnie Śląsk może grać w ten sposób do końca sezonu jeśli tylko styl ten pozwoli wywalczyć awans do (minimum) 4 rundy el. LM gdzie w razie porażki w playoff grupa LE jest i tak już zagwarantowana. Siła Śląska nie leży w porywającej grze bo nie ma tam zawodników gwarantujących odpowiedni poziom, siłą tej drużyny jest kolektyw, dobra gra w defensywie oraz świetne stałe fragmenty. Te atuty są bardzo ważne w pucharach gdzie o awansie decydują często detale, jak choćby bramka z kontry, z wolnego czy rożnego. A w tych elementach mistrz Polski czuje się znakomicie. Dlatego więcej optymizmu panowie. Ja wiem, że narzekanie to polska specjalność, ale przestańmy nonstop szukać dziury w całym. Śląsk w 3 rundzie trafi na Helsingborgs, ekipa absolutnie do ogrania. 4 runda jest na wyciągnięcie ręki a tam? Tam już wszystko możliwe, możemy trafić na słabe w tym sezonie BATE (o ile przejdzie Vardar) i LM stanie otworem. Dajmy Śląskowi szansę zagrać mecze które ma do zagrania i wtedy komentujmy. Bo czarnowidztwo przedmeczowe nie ma kompletnie sensu.
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
adi_krk 1

adi_krk

Użytkownik
Sam jestem ostrożny w ocenie szans Śląska w tegorocznych pucharach, ale to co kolega pisze to jest jakiś skrajny defetyzm kompletnie nie mający przełożenia na rzeczywistość. Każdy jedzie po Śląsku, że to słaby mistrz i tylko muruje bramke a przypominam, że to właśnie ten hiperultrasuper defensywny i zachowawczy Śląsk miał na koniec sezonu najwięcej strzelonych bramek spośród wszystkich tuzów naszej Ekstraklasy (47 goli w 30 meczach)
Jeśli któraś polska ekipa ma w końcu sforsować bramy fazy grupowej LM to wbrew pozorom śmiem twierdzić, że z naszych ekip to właśnie Śląsk ma na to największe szanse w ciągu ostatnich lat. Jego styl gry doskonale nadaje się na puchary. Lenczyk wie, że zamiast poetów ma w składzie samych rzemieślników dlatego gra Śląska wygląda mało widowiskowo delikatnie mówiąc, ale jest piorunująco skuteczna. Nie sztuką jest wygrać po pięknym meczu - sztuką jest wygrać gdy się gra piach i to ekipa Lenczyka pięknie pokazała w Podgoricy.
Jak dla mnie Śląsk może grać w ten sposób do końca sezonu jeśli tylko styl ten pozwoli wywalczyć awans do (minimum) 4 rundy el. LM gdzie w razie porażki w playoff grupa LE jest i tak już zagwarantowana. Siła Śląska nie leży w porywającej grze bo nie ma tam zawodników gwarantujących odpowiedni poziom, siłą tej drużyny jest kolektyw, dobra gra w defensywie oraz świetne stałe fragmenty. Te atuty są bardzo ważne w pucharach gdzie o awansie decydują często detale, jak choćby bramka z kontry, z wolnego czy rożnego. A w tych elementach mistrz Polski czuje się znakomicie. Dlatego więcej optymizmu panowie. Ja wiem, że narzekanie to polska specjalność, ale przestańmy nonstop szukać dziury w całym. Śląsk w 3 rundzie trafi na Helsingborgs, ekipa absolutnie do ogrania. 4 runda jest na wyciągnięcie ręki a tam? Tam już wszystko możliwe, możemy trafić na słabe w tym sezonie BATE (o ile przejdzie Vardar) i LM stanie otworem. Dajmy Śląskowi szansę zagrać mecze które ma do zagrania i wtedy komentujmy. Bo czarnowidztwo przedmeczowe nie ma kompletnie sensu.
Zgadzam się tutaj prawie ze wszystkim.
Jeśli chodzi o drużynę, która w ostatnich latach miała największe szansę, to była to Wisła Kraków w sezonie 2005/2006. Nie chcę tutaj wywoływać demonów z przeszłości, ale to wtedy szanowny sędzia Riley okradł nas z awansu. Dla przypomnienia:
&quot;W 85. minucie Marek Penksa dołożył jeszcze gola na 2:2. To powinna być najważniejsza wiślacka bramka XXI wieku, jednak sędzia Michael Riley z tylko sobie znanych przyczyn jej nie uznał. Grecy wyszli z kontrą, podwyższyli na 3:1, Sobolewski zaraz zobaczył drugą żółtą kartkę, a w dogrywce Wisła dała sobie strzelić kolejnego gola. Wszystko się posypało. &quot;
Przy 2-2 w 85min &quot;Koniczynki&quot; musiałyby walnąć nam 3 gole. Wracając do tematu...
Jeśli chodzi o dobrą grę w defensywie to bez Celebana (szczególnie) i Pietrasiaka nie wygląda to już tak dobrze. Śmiem stwierdzić, że na dzień dzisiejszy Śląsk na środku obrony ma zawodników nie adekwatnych umiejętnościami do pucharów. To co robi Kowalczyk w obronie to jak to mówi Szpakowski w fifie: &quot;masakracja&quot;. Na celowniku Śląska jest Jodłowiec, ale to też zawodnik &quot;tykająca bomba&quot; na środku obrony. Ogólnie marnie widzę ten środek w tym sezonie.
Co do dzisiejszego meczu, to nie należy lekceważyć rywala, ale Śląsk będzie mógł zagrać tak jak lubi a to gracze z Podgoricy będą musieli się odkryć. Śląsk powinien spokojnie grać, czekać na swoje okazję i wypunktować rywala.
 
alvaros 256

alvaros

Użytkownik
Zgadzam się tutaj prawie ze wszystkim.
Jeśli chodzi o drużynę, która w ostatnich latach miała największe szansę, to była to Wisła Kraków w sezonie 2005/2006. Nie chcę tutaj wywoływać demonów z przeszłości, ale to wtedy szanowny sędzia Riley okradł nas z awansu. Dla przypomnienia:

&quot;W 85. minucie Marek Penksa dołożył jeszcze gola na 2:2. To powinna być najważniejsza wiślacka bramka XXI wieku, jednak sędzia Michael Riley z tylko sobie znanych przyczyn jej nie uznał. Grecy wyszli z kontrą, podwyższyli na 3:1, Sobolewski zaraz zobaczył drugą żółtą kartkę, a w dogrywce Wisła dała sobie strzelić kolejnego gola. Wszystko się posypało. &quot;

Przy 2-2 w 85min &quot;Koniczynki&quot; musiałyby walnąć nam 3 gole. Wracając do tematu...

Jeśli chodzi o dobrą grę w defensywie to bez Celebana (szczególnie) i Pietrasiaka nie wygląda to już tak dobrze. Śmiem stwierdzić, że na dzień dzisiejszy Śląsk na środku obrony ma zawodników nie adekwatnych umiejętnościami do pucharów. To co robi Kowalczyk w obronie to jak to mówi Szpakowski w fifie: &quot;masakracja&quot;. Na celowniku Śląska jest Jodłowiec, ale to też zawodnik &quot;tykająca bomba&quot; na środku obrony. Ogólnie marnie widzę ten środek w tym sezonie.

Co do dzisiejszego meczu, to nie należy lekceważyć rywala, ale Śląsk będzie mógł zagrać tak jak lubi a to gracze z Podgoricy będą musieli się odkryć. Śląsk powinien spokojnie grać, czekać na swoje okazję i wypunktować rywala.
Zapomniałeś jeszcze o zeszłym sezonie i potyczkach z APOELem, gdzie do awansu brakło nawet mniej, bo ok 4 minut ???? Generalnie chodziło mi o ocenę szans jeszcze przed meczami, a nie już patrząc na wyniki jakimi się zakończyły. Śląsk już jedną nogą jest w 3 rundzie. Tam w starciu ze Szwedami (lub Walijczykami) będzie faworytem bo nie oszukujmy się, obie ekipy są bardzo przeciętne. Z tą defensywą się zgadzam - nie jest ona tak mocna jak w poprzednim sezonie, ale tragicznie też nie jest. W odwodzie Grodzicki, dojdzie Jodłowiec i jakoś to Lenczyk poskleja do kupy. Bardziej martwi nieskuteczność napastników, dlatego dobrze jakby sfinalizowali zakup Dwaliszwiliego. To naprawde kawał solidnego napastnika, który daje wiele pożytku drużynie. Diaz (ma wielki potencjał ale chęci zero) i Voskamp grają tak jakby chceli na złość zrobić Orestowi, więc przydałby sie w pełni zmotywowany, ambitny napadzior a Gruzin taki właśnie jest. Profesjonalista w każdym calu.
 
W 8

wojtek_kazik

Użytkownik
Nie zrozumcie mnie źle, ja życzę chłopakom jak najlepiej, ale po tym co widziałem w pierwszym meczu to ciężko być dzisiaj optymistą, Śląsk musi się ogarnąć bo z taką grą to rywal z 3 rundy nie będzie miał problemu większego. Byłem w szoku jak widziałem to co ludzie wypisywali tu przed pierwszym meczem, jak jechali po Śląsku, wierzyłem w ten zespół ale strasznie się zawiodłem. Ok wynik fajny ale gra była tragiczna, gdy zobaczyłem z kim przyjdzie grać Śląskowi to myślałem że na wyjeździe to Wrocławianie będą dominowali albo przynajmniej toczyli wyrównaną grę, a tu okazało się że to była kompletna dominacja gospodarzy, Śląsk nie mógł wyjść za połowę, a wynik w żadnym wypadku nie oddaje przebiegu meczu.
Co do tych 47 bramek w 30 meczach (porównam tu innych rywali którzy grają w pucharach).
Ruch - to cud że oni są tak wysoko, od nich raczej nie ma co wymagać strzelania wielu bramek skoro Fornalik co chwila musiał wprowadzać nowych piłkarzy bo największe gwiazdy mu odchodziły, klub bez budżetu itd. a jednak tylko 3 bramki mniej od Śląska.
Legia - klub grający bez napastnika (bo Ljubo to częściej rozgrywał piłkę niż środkowi pomocnicy) do tego często grający w genialnej taktyce Skorży z 3 def midami, kto tam miał strzelać? 5 bramek mniej od Śląska.
Lech - 42 bramki i 22 bramki Rudneva, straszne problemy z rozpieszczonymi gwiazdkami na czele z Stilicem, na skrzydle gra u nich Ślusarki albo ten cały Vojo... do tego widać że zawodnicy chcieli odpalić z klubu Bakero i grali tak aby przegrywać więc mieli straszny zastój.
Cała nasza liga jest słaba, a tak co do 47 bramek, co to jest? 47 bramek?
liga hiszpańska, kilkakrotnie lepsza od naszej, mistrz (Real) strzela 121 bramek a wicemistrz (Barcelona) 114, z czego dwóch gości 96 (Messi 50 i 46 Ronaldo), 10 drużyn ustrzeliło 47 i więcej bramek.
liga włoska, kolejna znacznie mocniejsza od naszej i bardziej wyrównana od Hiszpańskiej więc o bramki trudniej, do tego utarło się że we Włoszech jest zasada &quot;aby nie stracić&quot;, mistrz (Juve) 68 bramek, wicemistrz (Milan) 74, aż 11 drużyn strzeliło 47 i więcej bramek.
liga angielska, najlepsza liga na świecie, bardzo wyrównana, mistrz (MC) strzelił 93 bramki a wicemistrz (MU) 89, znowu 11 klubów strzeliło 47 i więcej bramek.
Chciałem pokazać jak te 47 bramek pokazują ten ofensywny football, w takich mocnych ligach ponad połowa klubów ustrzeliła tyle na zakończenie co u nas mistrz...
 
cichociemny 1

cichociemny

Użytkownik
Śląsk - Buducnost
Prawda jest taka, że Śląsk jest przeciętniakiem w Europie. Może i dziś zapewnią sobie awans, może także wygrają jednak o zwycięstwo może być ciężko. Komentator sam wspomniał w 1 meczu, że Buducnost lepiej spisuje się na wyjazdach niż na własnym obiekcie, szczególnie dotyczy to pucharów. Dzisiaj spodziewam się Śląska nastawionego na kontrę i czekanie na okazje. Może to się udać z takim rywalem , ale w kolejnych rundach będzie już o to bardzo ciężko. Jeśli nasi przejdą Czarnogórców to z Helsinborgiem (bo to ten zespół raczej awansuje) szanse są 50 na 50. O 4 rundzie już lepiej nie mówmy bo to co tam mogłoby się naszej drużynie przytrafić byłoby przykrym wspomnieniem. Jednak dojście do tej 4 rundy realne i niech chociaż to osiągną bo jak polegną w tej 4 rundzie eliminacji to zawsze pozostaje faza grupowa Ligi Europejskiej.
Osobiście z zaciekawieniem obejrzę dzisiejszy mecz, gdyż chodzi mi po głowie wynik 1:3 dla Czarnogórców ale wiadomo to taki ślepy strzał, lecz jeśli by się tak stało to będzie tragedia.
 
alvaros 256

alvaros

Użytkownik
Dalej nie rozumiem Twojego pesymizmu @Wojtek_Kazik. Czego oczekiwałeś po Śląsku?, że w meczu wyjazdowym będzie klepał jak Barcelona? Ja tam dominacji Buducnostu (poza większym posiadaniem piłki) wcale nie widziałem, kilka akcji na krzyż. Śląsk miał spotkanie pod kontrolą. Poza tym pamiętajmy, że warunki pogodowe były trudne, Wrocławianie grubo przed sezonem, więc czego oczekiwałeś?

Porównanie naszej ligi do hiszpańskiej czy angielskiej nie ma sensu. U nas każdy może wygrać z każdym. W Hiszpanii biją się 2 zespoły a reszta patrzy, w Anglii czy Włoszech troche lepiej, ok. Ale tam gra po 20 zespołów w lidze a u nas 16 (Twój argument o ilości bramek)

Piszesz, że nasza liga jest do bani, a tymczasem ranking UEFA temu przeczy. W zeszłym sezonie nasza liga była 21 w Europie, w tym awansowaliśmy już na 18 pozycję. Jeśli nasze kluby powtórzą zeszłoroczne sukcesy w pucharach to realne jest w perspektywie 2-3 lat 15 miejsce w rankingu a to daje 2 kluby w el. LM.

Nie chce mi się pisać kolejnego eseju, ale generalnie każdy Twój argument można obalić. Nasza liga do tuzów nie należy i nie mamy szans się równać z wielką 5-tką. Ale dynamicznie się rozwijamy i mamy szansę w ciągu kilku lat dorównać lidze greckiej, tureckiej, czy belgijskiej. O ligach czeskiej, austriackiej i duńskiej nie pisze bo to już w tej chwili są ligi porównywalne poziomem do naszej.

Także więcej optymizmu bo nie jest tak źle jak mogłoby się wydawać, ale zgodzę się, że zawsze może być lepiej ???? Do tego jednak potrzeba zmian w PZPNie ????
 
bonaventura 270

bonaventura

Użytkownik
Śląsk Wrocław - Buducnost | Under 2,5 | 2,18 (3j)
Losowanie było dla mistrzów Polski bardzo szczęśliwe zarówno w drugiej, jak i trzeciej rundzie eliminacji LM. Fakty są takie, że przed tygodniem bałem się stawiać na Polaków, i mimo wysokiego zwycięstwa nie będę stawiał na nich i dziś. O pierwszym spotkaniu są różne opinie, ale fakty są takie że cały mecz stał na bardzo niskim poziomie. Buducnost był groźny przez pierwsze dwa kwadranse, jednakże niespodziewanie pierwszą okazję wykorzystał Śląsk, oczywiście po błędzie Czarnogórców. Obraz gry długo się nie zmieniał, ale Polacy wkrótce zaczęli dochodzić do głosu. Słabo grający Mila zdołał jeszcze na początku drugiej połowy, mimo silnej próby psychologicznej wykorzystać rzut karny, i właściwie na tym można zakończyć temat ofensywy Śląska. Tak jak pisałem, rywal był naprawdę słaby, a po drugiej bramce grał jeszcze słabiej niż z początku, to nie była ta sama drużyna. Spotkanie ma jeszcze smaczek polityczny, bowiem Czarnogórskie media kreują kibiców WKS-u na chuliganów, a jak to się przełoży na boisku ? Najprawdopodobniej kibiców Buducnostu będzie garstka, albo brak. Przytaczając statystyki z pierwszego spotkania, Czarnogórcy mieli ponad 65% posiadania piłki! W połączeniu z wypowiedzią Lenczyka na konferencji przy okazji Polish Masters - &quot;My tego meczu nie musimy wygrać&quot;, liczę na spokojną grę ze strony Śląska. Mają przewagę sportową, aczkolwiek jeszcze dużo brakuje im do optymalnej formy, widoczna może być też przewaga psychologiczna. Radislav Dragiciević, trener Czarnogórców zapowiadał, że jego drużyna zacznie podobnie jak w pierwszym meczu, i jeśli uda się ustrzec błędów to szansa na awans będzie realna. Z kolei raz jeszcze rywala komplementował Lenczyk z Milą na czele - &quot;ważne, by nie stracić bramki...&quot;. W spotkaniach przeciwko Benfice i Ath. Bilbao podobał mi się Socha, Elsner i Kaźmierczak. Myślę, że z taką formą kolegów ciężko będzie o dwie, lub trzy bramki. Reasumując, myślę że Śląsk szybko bramki nie straci i jak w poprzednim spotkaniu, wynik długo będzie się nie zmieniał.
 
nole 6,1K

nole

Forum VIP
Slask Wroclaw zachowa czyste konto - NIE
kurs 1.83
be365
Dla mnie po takim kursie warto to zagrac.
Wydaje mi sie, ze kwestia awansu wcale nie jest dla Czarnogory zamknieta.
Maja wielki charakter i wydaje mi sie, ze zdobeda dzis gola.
Ciezko mi uwierzyc, ze Slask przejdzie ten dwumecz bez straty gola.
 
mariok1992 5,7K

mariok1992

Forum VIP
Awans jest - tyle dobrego z tego meczu.
Zespół z Podgoricy ma czego żałować, bo miał fajne sytuacje by doprowadzić choć do dogrywki. Na szczęście parę razy uratował Marian i w jednej spornej sytuacji arbiter jakby podyktował karnego, to chyba źle by nie zrobił, choć chciałbym zobaczyć tą sytuacje jeszcze raz, czy Kelemen rzeczywiście uniemożliwił utrzymanie się na nogach chyba Goluboviciowi (?).
Ogółem obrona w rozsypce, napastnika brak. Gikiewicz może i biega, ale jak ma już piłkę, to podaje tylko do tyłu, nie widzi kolegów, którzy się pokazują. Napastnik jednak powinien mieć ten ciąg na bramkę i spróbować czasem jakiegoś pojedynku jeden na jeden, a nie tylko grać do najbliższego. No ale podobno to najlepszy obecnie w kadrze na tej pozycji...
Tak sobie myślę, czy nie lepiej byłoby wrzucić na napad takiego Marcina Kowalczyka, który w obronie kaleczy, a jakieś tam umiejętności techniczne pokazuje i widać, że dobrze czuje się atakując na bramkę rywali. No ale to nie takie proste.
Patejuk wszedł, trochę poszarpał, ale potem zgasł na kilka ładnych minut, to samo z Waldkiem Sobotą. Niemniej ta dwójka to nadzieja tej drużyny.
Losowanie sprzyjające, tylko co z tego. Helsingborg to nie jest wysoki poziom, ale wyjazd do Szwecji na pewno będzie bardzo trudny, a u siebie po tym meczu też widać, że atut boiska to żaden, bo taka Buducnost spokojnie sobie rozgrywa piłkę, pressingu w ogóle nie widać. Oprócz tego bardzo ważny aspekt - w Szwecji rozegrano już 16 kolejek i to też powinno procentować. No ale co, trzema mieć nadzieję i liczyć chyba tylko na stałe fragmenty, ew. jakieś babole rywali, bo z gry Śląskowi nic nie wychodzi.
 
Otrzymane punkty reputacji: +13
alvaros 256

alvaros

Użytkownik
Padaka aż zęby bolały. Nie wiem jak wy, ale ja jestem optymistą przed kolejnymi meczami bo gorszego piachu jak dziś to już się chyba nie da zagrać ???? To nie tyle wina samego Śląska ile systemu rozgrywek naszej hiper Ekstraklasy. Gdybyśmy sezon zaczynali wcześniej to i forma na puchary byłaby odpowiednia, a że sezon zaczynamy w sierpniu to efekt jest jaki jest - nasi krezusi muszą walczyć o puchary w wakacyjnej formie bez jakiegokolwiek ogrania ligowego. Wraz ze startem TME powinno być o wiele lepiej, no ale nasze kluby muszą się utrzymać do tego czasu w pucharach.
 
W 8

wojtek_kazik

Użytkownik
Padaka aż zęby bolały. Nie wiem jak wy, ale ja jestem optymistą przed kolejnymi meczami bo gorszego piachu jak dziś to już się chyba nie da zagrać ???? To nie tyle wina samego Śląska ile systemu rozgrywek naszej hiper Ekstraklasy. Gdybyśmy sezon zaczynali wcześniej to i forma na puchary byłaby odpowiednia, a że sezon zaczynamy w sierpniu to efekt jest jaki jest - nasi krezusi muszą walczyć o puchary w wakacyjnej formie bez jakiegokolwiek ogrania ligowego. Wraz ze startem TME powinno być o wiele lepiej, no ale nasze kluby muszą się utrzymać do tego czasu w pucharach.
Co do jeszcze twojej wcześniejszej wypowiedzi, to nie o to chodzi że jestem pesymistą, raczej w moim wypadku jest w drugą stronę, tyle że jeżeli chodzi o Polską piłkę to staram się być realistą, mój typ na czystą 2 się sprawdził i nie byłem wcale zaskoczony, bardzo ale to bardzo brakuje napastnika i kogoś solidnego do środka pola, Mila gra bardzo słabo na początku tego sezonu.
CO do Ekstraklasy i jej startu, oczywiście masz racje że jest on za późno ale druga sprawa jest taka że to nasze kluby zgotowały sobie taki los że musimy grać już tak wcześnie w pucharach.
Ciężko mi się zgodzić że nasza ekstraklasa się rozwija, zobacz jak to wygląda, z Legii ubyli Borysiuk, Komorowski i Rybus, w ich miejsce nie przyszedł nikt sensowny, pewnie niedługo odejdzie Wolski, bo ITI tak wysokie oferty przyjmie , w zasadzie co ja będę długo pisał, praktycznie każdy klub w naszej lidze się osłabia sprzedając kluczowych zawodników a w ich miejsce sprowadzani są zawodnicy dosyć eksperymentalni, ewentualnie młodzież lub starzy wyjadacze którzy nawet w naszej lidze nigdy nie byli tuzami.
Fajnie że jest awans, Leńczyk ma tydzień na porozmawianie z chłopakami, na lepsze przygotowanie ich i niech coś zrobi z tym Milą, bo tego gościa nie da się poznać, strasznie słabe 2 mecze w eliminacjach.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom