Grecy o nic nie grają? To jest dla nich ostatnia szansa na zwycięstwo w tych eliminacjach i zachowanie resztek honoru, do tego grają przed własną publicznością. Śmiem twierdzić, że dla Węgrów ten mecz ma małe znaczenie, bo żeby zająć 2-gie miejsce w grupie musieliby pokonać Greków i liczyć na potknięcie Rumunów (którzy jeszcze biją się o awans) z Wyspami Owczymi. Poza tym Węgrzy zajmując 3-cie miejsce, o ile Ukraina nie wygra z Hiszpanami, awansują bezpośrednio do ME. Ponadto Grecy na 100% zajmą ostatnie miejsce w grupie, więc wynik tego meczu nie będzie miał żadnego znaczenia w kontekście awansu z 3-go miejsca. Poza tym uważam, że Grecy mają lepszych zawodników.
Irlandia Płn to moim zdaniem najsłabsza drużyna, która awansowała do ME. 3 dni temu zapewnili sobie awans, więc oni dziś zagrają bez ciśnienia. Wg mnie
Finlandia jest zespołem co najmniej równorzędnym, kilka dni temu byli o włos od pokonania na wyjeździe walczących o awans Rumunów, powinna być dziś w nich sportowa złość. Pierwsze czy drugie miejsce w grupie, to tylko kwestia prestiżu. Wątpię, aby Irlandczycy, którzy 3 dni temu zapewnili sobie historyczny awans i zapewne już świętowali, dziś przystąpili do rywalizacji w pełni skoncentrowani i zdeterminowani.
W obu powyższych meczach widzę spore value na gospodarzy.