Eliminacje do MŚ 2019 (mężczyzn)
- Utwórz temat movieplk
- Rozpoczęty
- Status
I
365
iczasopisma
Użytkownik
Dość wysoki kurs na Włochów (z handi) nie jest jakąś podpuchą buków? Przyznam, że od czasu kompromitacji na eurobaskecie w Finlandii nie śledziłem "postępów" naszej kadry, ale to co tam widziałem, w wykonaniu naszych Orłów i trenera, który jest, a tak jakby go nie było, wystarczy mi do zdania, że jesteśmy drużyną zaniżającą poziom każdej wielkiej imprezy, niczym nasi piłkarze na Mundialu.
1,2M
pukon
Użytkownik
Chorwacja - Litwa godz. 20.15
1.kwarta Litwa (+2) / 1.90
Grupa J i pojedynek lidera Litwy (bilans 6-0) z piątą w tabeli ekipą Chorwacji (bilans 3-3). Gospodarze na pewno mocny faworyt tej potyczki, oczekiwania wobec tej kadry są bardzo duże i pewnie każdy tam liczy na to że zaczną zdecydowanie lepiej tą drugą rundę eliminacji - w pierwszej rundzie zaczęli od trzech porażek i musieli gonić rywali. Mają chyba najsilniejszą kadrę na jako mogą sobie pozwolić obecnie - m.in. Saric, Bogdanovic, Zizic, Simon czy Zubac pokazują ten ogromny potencjał. Z drugiej strony Litwini bez Valanciunasa, Sabonisa czy Maciulisa, z tym że oni zagrali jedynie w dwóch spotkaniach eliminacyjnych, oczywiście łatwiej byłoby z tak mocnymi zawodnikami, ale Litwini mają w kim wybierać. Został cały trzon początku eliminacji - Juskevicius, Bendzius, Giedraitis, Seibutis, są też Kuzminskas, Lekavicius, Kalnietis czy Gailius, którzy nie grali we wszystkich grach, a to też świetni zawodnicy. Chorwaci pewnie ugrają tutaj wygraną, ale mogą mieć problemy z zawsze groźną Litwą i stawiam, że właśnie na początku mogą być najgroźniejsi dla gospodarzy. Taka duża presja na dany zespół, nie zawsze pozwala na dobre wejście w mecz, też trzeba pamiętać że Chorwacji w takim zestawieniu nie grali często z sobą, z upływem minut powinno już to wyglądać coraz lepiej, bo jednak siłę w kadrze mają ogromną, a Litwini, nawet bez mocnych graczy, zawsze są groźni dla każdego. Najłatwiej byłoby tutaj zagrać handi w stronę Chorwatów, ale może ta propozycja z początkiem spotkania w stronę Litwinów, będzie akurat słuszna, zobaczymy jak to parkiet zweryfikuje. (1xbet)
21-21
1.kwarta Litwa (+2) / 1.90
Grupa J i pojedynek lidera Litwy (bilans 6-0) z piątą w tabeli ekipą Chorwacji (bilans 3-3). Gospodarze na pewno mocny faworyt tej potyczki, oczekiwania wobec tej kadry są bardzo duże i pewnie każdy tam liczy na to że zaczną zdecydowanie lepiej tą drugą rundę eliminacji - w pierwszej rundzie zaczęli od trzech porażek i musieli gonić rywali. Mają chyba najsilniejszą kadrę na jako mogą sobie pozwolić obecnie - m.in. Saric, Bogdanovic, Zizic, Simon czy Zubac pokazują ten ogromny potencjał. Z drugiej strony Litwini bez Valanciunasa, Sabonisa czy Maciulisa, z tym że oni zagrali jedynie w dwóch spotkaniach eliminacyjnych, oczywiście łatwiej byłoby z tak mocnymi zawodnikami, ale Litwini mają w kim wybierać. Został cały trzon początku eliminacji - Juskevicius, Bendzius, Giedraitis, Seibutis, są też Kuzminskas, Lekavicius, Kalnietis czy Gailius, którzy nie grali we wszystkich grach, a to też świetni zawodnicy. Chorwaci pewnie ugrają tutaj wygraną, ale mogą mieć problemy z zawsze groźną Litwą i stawiam, że właśnie na początku mogą być najgroźniejsi dla gospodarzy. Taka duża presja na dany zespół, nie zawsze pozwala na dobre wejście w mecz, też trzeba pamiętać że Chorwacji w takim zestawieniu nie grali często z sobą, z upływem minut powinno już to wyglądać coraz lepiej, bo jednak siłę w kadrze mają ogromną, a Litwini, nawet bez mocnych graczy, zawsze są groźni dla każdego. Najłatwiej byłoby tutaj zagrać handi w stronę Chorwatów, ale może ta propozycja z początkiem spotkania w stronę Litwinów, będzie akurat słuszna, zobaczymy jak to parkiet zweryfikuje. (1xbet)
21-21
1,2M
pukon
Użytkownik
Meksyk - Argentyna godz. 03.30
2 / 1.55
Grupa E amerykańskich eliminacji i pojedynek zajmującej ostatnią, szóstą pozycję ekipy Meksyku z liderem Argentyną. Gospodarze bilans 3-3, goście z bilansem 5-1. W obu zespołach po kilka znaczących braków w kadrze - w Meksyku brak Toscano, Maty, Hernandeza, z kolei Argentyna bez Acuny, Garino i Redivo. Z tym że Argentyna ma kim zastąpić tych kontuzjowanych graczy, a w kadrze jest sporo świetnych zawodników jak np. Scola, Laprovittola, Delia, Brussino, Vildoza czy też nowy nabytek Realu Gabriel Deck - ta kadra naprawdę mocna. W Meksyku brak tej trójki - Toscano, Mata i Hernandez, może być widoczna, w poprzedniej rundzie eliminacyjnej zdobywali odpowiednio 9,7pkt 4,3pkt i 9,5pkt grając sporo, więc to istotne ogniwa w tej ekipie. Meksyk u siebie potrafił zaskoczyć, pokonali Stany Zjednoczone 78-70, nawet jak to nie był ten top amerykańskich graczy, to i tak duża sztuka ich ograć, ale czy drugi raz będą w stanie ograć mocniejszą drużynę, stawiam że nie - na pewno po tej wygranej Argentyna nie może ich lekceważyć. (1xbet)
74-78
2 / 1.55
Grupa E amerykańskich eliminacji i pojedynek zajmującej ostatnią, szóstą pozycję ekipy Meksyku z liderem Argentyną. Gospodarze bilans 3-3, goście z bilansem 5-1. W obu zespołach po kilka znaczących braków w kadrze - w Meksyku brak Toscano, Maty, Hernandeza, z kolei Argentyna bez Acuny, Garino i Redivo. Z tym że Argentyna ma kim zastąpić tych kontuzjowanych graczy, a w kadrze jest sporo świetnych zawodników jak np. Scola, Laprovittola, Delia, Brussino, Vildoza czy też nowy nabytek Realu Gabriel Deck - ta kadra naprawdę mocna. W Meksyku brak tej trójki - Toscano, Mata i Hernandez, może być widoczna, w poprzedniej rundzie eliminacyjnej zdobywali odpowiednio 9,7pkt 4,3pkt i 9,5pkt grając sporo, więc to istotne ogniwa w tej ekipie. Meksyk u siebie potrafił zaskoczyć, pokonali Stany Zjednoczone 78-70, nawet jak to nie był ten top amerykańskich graczy, to i tak duża sztuka ich ograć, ale czy drugi raz będą w stanie ograć mocniejszą drużynę, stawiam że nie - na pewno po tej wygranej Argentyna nie może ich lekceważyć. (1xbet)
74-78
1,2M
pukon
Użytkownik
Kamerun - Maroko godz. 16.30
1.połowa Kamerun (-4,5) / 1.90
1(-6,5) / 1.74 (cały mecz - włącznie z dogrywką)
Grupa E afrykańskich eliminacji - Kamerun trzecie miejsce z bilansem 4-3, Maroko piąta pozycja i bilans 3-4. O drużynie Kamerunu pisałem już trochę przy okazji typowania wczorajszego spotkania z Angolą (bez powodzenia zresztą). Mimo porażki podtrzymuję zdanie, że jest to bardzo mocna drużyna kadrowo, przynajmniej na papierze prezentują się bardzo solidnie i wydaje się, że będą chcieli zrehabilitować się za wczorajszą porażkę. Zresztą już raczej nie powinni sobie pozwolić na kolejny słabszy mecz - "dzięki" wczorajszej przegranej spadli z miejsca premiowanego awansem, chociaż jeszcze trochę spotkań zostało, to kolejna porażka tylko niepotrzebnie mocno skomplikowałaby ich sytuację w grupie - zespoły będące przed nimi zapewne poradzą sobie w tej kolejce z teoretycznie słabszymi ekipami. Z kolei ekipa Maroko, wyraźnie słabsza personalnie, nie była tutaj wymieniana w gronie kandydatów do awansu i takie mecze Kamerun musi po prostu wygrywać, chcąc jeszcze poważnie liczyć się w tej grupie. Kamerun trafił wczoraj na świetnie dysponowanego rywala - Angola zagrała na wybitnej skuteczności, jak na ten poziom, ogólna na poziomie ponad 55% (w tym ponad 70% za dwa), nie jest częstym wynikiem przy dwóch mocnych drużynach, nawet w afrykańskich eliminacjach, a i tak przy swojej słabszej dyspozycji Kamerun mógł nawet pokusić o wygraną - doszli w końcówce do rywali na dwa punkty straty i może gdyby ta dyspozycja właśnie byłaby trochę lepsza, to i ta końcówka rozegrana byłaby też inaczej, ale uczciwie trzeba przyznać Angola zasługiwała tam na wygraną. Chociaż jakimś pocieszeniem jest to, że grając słabiej potrafią dogonić rywali będących w gazie, więc zakładając, że będą jednak potrafili poprawić tę dyspozycję, tutaj muszą już powalczyć o wygraną. Poza standardowym handi - chociaż kursy poleciały już mocno w dół, spróbuję też trochę inaczej. Skoro wczoraj słabiutko, delikatnie mówiąc, weszli w mecz (pierwsza połowa przegrana różnicą jedenastu punktów), to liczę tutaj na to, że wyciągną odpowiednie wnioski i tym razem, to oni mocno zaczną te spotkanie i zbudują sobie odpowiednią przewagę, od początku kontrolując ten ważny dla nich mecz. (1xbet)
84-74 (połowa 42-39)
1.połowa Kamerun (-4,5) / 1.90
1(-6,5) / 1.74 (cały mecz - włącznie z dogrywką)
Grupa E afrykańskich eliminacji - Kamerun trzecie miejsce z bilansem 4-3, Maroko piąta pozycja i bilans 3-4. O drużynie Kamerunu pisałem już trochę przy okazji typowania wczorajszego spotkania z Angolą (bez powodzenia zresztą). Mimo porażki podtrzymuję zdanie, że jest to bardzo mocna drużyna kadrowo, przynajmniej na papierze prezentują się bardzo solidnie i wydaje się, że będą chcieli zrehabilitować się za wczorajszą porażkę. Zresztą już raczej nie powinni sobie pozwolić na kolejny słabszy mecz - "dzięki" wczorajszej przegranej spadli z miejsca premiowanego awansem, chociaż jeszcze trochę spotkań zostało, to kolejna porażka tylko niepotrzebnie mocno skomplikowałaby ich sytuację w grupie - zespoły będące przed nimi zapewne poradzą sobie w tej kolejce z teoretycznie słabszymi ekipami. Z kolei ekipa Maroko, wyraźnie słabsza personalnie, nie była tutaj wymieniana w gronie kandydatów do awansu i takie mecze Kamerun musi po prostu wygrywać, chcąc jeszcze poważnie liczyć się w tej grupie. Kamerun trafił wczoraj na świetnie dysponowanego rywala - Angola zagrała na wybitnej skuteczności, jak na ten poziom, ogólna na poziomie ponad 55% (w tym ponad 70% za dwa), nie jest częstym wynikiem przy dwóch mocnych drużynach, nawet w afrykańskich eliminacjach, a i tak przy swojej słabszej dyspozycji Kamerun mógł nawet pokusić o wygraną - doszli w końcówce do rywali na dwa punkty straty i może gdyby ta dyspozycja właśnie byłaby trochę lepsza, to i ta końcówka rozegrana byłaby też inaczej, ale uczciwie trzeba przyznać Angola zasługiwała tam na wygraną. Chociaż jakimś pocieszeniem jest to, że grając słabiej potrafią dogonić rywali będących w gazie, więc zakładając, że będą jednak potrafili poprawić tę dyspozycję, tutaj muszą już powalczyć o wygraną. Poza standardowym handi - chociaż kursy poleciały już mocno w dół, spróbuję też trochę inaczej. Skoro wczoraj słabiutko, delikatnie mówiąc, weszli w mecz (pierwsza połowa przegrana różnicą jedenastu punktów), to liczę tutaj na to, że wyciągną odpowiednie wnioski i tym razem, to oni mocno zaczną te spotkanie i zbudują sobie odpowiednią przewagę, od początku kontrolując ten ważny dla nich mecz. (1xbet)
84-74 (połowa 42-39)
I
365
iczasopisma
Użytkownik
OK, skończyło się łomotem, tak jak przypuszczałem (dać sobie wcisnąć ponad 100 pkt to jednak trochę wstyd...), niemniej oglądając ten mecz, po 1. połowie przecierałem momentami oczy ze zdumienia. Nasi grali naprawdę świetnie. Dużo lepiej niż na wspomnianym przeze mnie eurobaskecie. A rywal był raczej silniejszy niż kilka ekip tam (Brooks to naprawdę kawał kocura, Della Valle to taki euro-Korver). Szkoda, że przy tak wybitnym dniu AJ Slaughtera na nic się zdał jego wyczyn. Coś zdechło w 2. połowie, oby dali radę to efektywnie przeanalizować. Jakieś szanse na awans jeszcze są.
1,2M
pukon
Użytkownik
Slaughter świetny mecz i tylko szkoda, że tak długo nie było go z reprezentacją - tutaj ten konflikt FIBA Euroliga swoje niestety robi. Może jakby z Waczyńskim wcześniej dołączyli do kadry, może gdyby był jeszcze Lampe, ale to wszystko tylko może... Też po cichu liczę, że jeszcze powalczą, chociaż sytuacja mega trudna.
Pozdrawiam
1,2M
pukon
Użytkownik
Nigeria - Republika Środkowoafrykańska godz. 21.00
2(+22) / 1.70
Mecz z bardzo wyraźnym faworytem, ale zastanawiam się czy Nigeria rzuci tutaj wszystkie siły, mając jutro mecz z Senegalem. Dla nich starcia z Senegalem to prestiżowe spotkania i tam na pewno będzie sporo walki. Republika Środkowoafrykańska wczoraj przegrała w praktycznie wygranym spotkaniu z Mali (65-66) - prowadzili już nawet różnicą siedemnastu punktów, po dogonieniu przez rywali wyszli też na prowadzenie w samej końcówce meczu (65-64 na siedem sekund przed końcem), mieli też ostatnią akcję meczu - ten mecz mogli spokojnie wygrać, zmarnowali ogromną szanse na zwycięstwo. Teraz pytanie, jak zadziała na nich taka porażka, mam nadzieje, że będą potrafili szybko zapomnieć o tym i pokazać na tle silnego rywal, że jednak można zagrać z większą koncentracją przez całe spotkanie. Nigeria z kolei wczoraj pokonała Wybrzeże Kości Słoniowej 84-73, z tym samym rywalem Republika Środkowoafrykańska w pierwszej rundzie eliminacji poradziła sobie dwukrotnie (69-60 i 63-62 po dogr.). A w jakimś stopniu porównywalny siłą do Nigerii, Senegal wygrywał z Republika Środkowoafrykańska w poprzedniej rundzie 70-65 i 91-82, więc jak pokazują te wyniki, mają potencjał do mocniejszego postawienia się faworytom. Nie nastawiam się tutaj mocno, bo trzeba docenić dużą siłę w kadrze Nigerii, ale może akurat dopisze troszkę szczęścia i te przemyślenia odnośnie tego spotkania, znajdą też pokrycie w poczynaniach na parkiecie. (1xbet)
114-69
2(+22) / 1.70
Mecz z bardzo wyraźnym faworytem, ale zastanawiam się czy Nigeria rzuci tutaj wszystkie siły, mając jutro mecz z Senegalem. Dla nich starcia z Senegalem to prestiżowe spotkania i tam na pewno będzie sporo walki. Republika Środkowoafrykańska wczoraj przegrała w praktycznie wygranym spotkaniu z Mali (65-66) - prowadzili już nawet różnicą siedemnastu punktów, po dogonieniu przez rywali wyszli też na prowadzenie w samej końcówce meczu (65-64 na siedem sekund przed końcem), mieli też ostatnią akcję meczu - ten mecz mogli spokojnie wygrać, zmarnowali ogromną szanse na zwycięstwo. Teraz pytanie, jak zadziała na nich taka porażka, mam nadzieje, że będą potrafili szybko zapomnieć o tym i pokazać na tle silnego rywal, że jednak można zagrać z większą koncentracją przez całe spotkanie. Nigeria z kolei wczoraj pokonała Wybrzeże Kości Słoniowej 84-73, z tym samym rywalem Republika Środkowoafrykańska w pierwszej rundzie eliminacji poradziła sobie dwukrotnie (69-60 i 63-62 po dogr.). A w jakimś stopniu porównywalny siłą do Nigerii, Senegal wygrywał z Republika Środkowoafrykańska w poprzedniej rundzie 70-65 i 91-82, więc jak pokazują te wyniki, mają potencjał do mocniejszego postawienia się faworytom. Nie nastawiam się tutaj mocno, bo trzeba docenić dużą siłę w kadrze Nigerii, ale może akurat dopisze troszkę szczęścia i te przemyślenia odnośnie tego spotkania, znajdą też pokrycie w poczynaniach na parkiecie. (1xbet)
114-69
1,2M
pukon
Użytkownik
Rwanda - Republika Środkowoafrykańska godz. 18.30
2 / 1.59
Republika Środkowoafrykańska po wczorajszym meczu z Nigerią, gdzie wbrew temu co myślałem, nie mieli wiele do powodzenia, ale w dzisiejszym starciu ta drużyna powinna wyglądać zdecydowanie lepiej, rywale jak najbardziej do pokonania. Porażka na własne życzenie z Mali, duża lekcja gry od Nigerii, może nie daje to dużo powodów do jakiegoś mocnego przekonania co do drużyny, ale dla mnie, to nie jest tak słaby zespół, jak mogłyby wskazywać te ostatnie wyniki. Ekipa Rwandy w poprzedniej rundzie eliminacyjnej też mierzyła się z Nigerią i te wyniki nie wyglądały lepiej - 70-111 i 53-108, w dodatku w tej rundzie przegrali już z Wybrzeżem Kości Słoniowej (53-71), którą to drużyna Republiki Środkowoafrykańskiej pokonywała wcześniej dwukrotnie. Republika Środkowoafrykańska jest w tym zestawieniu silniejszą drużyną personalnie i liczę na to, że ewentualna wygraną dzisiaj, poprawią trochę wrażenia z dwóch wcześniejszych spotkań. (1xbet)
61-68
2 / 1.59
Republika Środkowoafrykańska po wczorajszym meczu z Nigerią, gdzie wbrew temu co myślałem, nie mieli wiele do powodzenia, ale w dzisiejszym starciu ta drużyna powinna wyglądać zdecydowanie lepiej, rywale jak najbardziej do pokonania. Porażka na własne życzenie z Mali, duża lekcja gry od Nigerii, może nie daje to dużo powodów do jakiegoś mocnego przekonania co do drużyny, ale dla mnie, to nie jest tak słaby zespół, jak mogłyby wskazywać te ostatnie wyniki. Ekipa Rwandy w poprzedniej rundzie eliminacyjnej też mierzyła się z Nigerią i te wyniki nie wyglądały lepiej - 70-111 i 53-108, w dodatku w tej rundzie przegrali już z Wybrzeżem Kości Słoniowej (53-71), którą to drużyna Republiki Środkowoafrykańskiej pokonywała wcześniej dwukrotnie. Republika Środkowoafrykańska jest w tym zestawieniu silniejszą drużyną personalnie i liczę na to, że ewentualna wygraną dzisiaj, poprawią trochę wrażenia z dwóch wcześniejszych spotkań. (1xbet)
61-68
1,2M
pukon
Użytkownik
Nigeria - Senegal godz. 21.00
Nigeria poniżej 84,5pkt / 1.74
Pojedynek najsilniejszych ekip w grupie F - Nigeria lider i gospodarz tej części eliminacji bilans 8-0, Senegal z bilansem 7-1. Dla obu zespołów bardzo prestiżowe spotkanie, nie może być inaczej skoro to ostatnio razem z Tunezją, zespoły wiodące prymat na kontynencie w nie tylko w ostatnim czasie - takie potyczki zawsze elektryzują. Nigeria po wczorajszej wygranej już pewny awans do MŚ, Senegal z dużym prawdopodobieństwem będzie tym drugim zespołem, który wywalczy awans. Gospodarze w meczu z Republiką Środkowoafrykańską urządzili sobie wczoraj taki mocniejszy trening rzutowy, tylko zapewne Senegal nie pozwoli tutaj na tyle wolnego miejsca, mnóstwo szybkich ataków, wiele strat czy na tak dużo punktów z ponowienia (w tych trzech ostatnich aspektach gry Nigeria zdobyła wczoraj aż 80pkt), tutaj Senegal ma zdecydowanie więcej argumentów i ta gra w obronie jest na zdecydowanie wyższym poziomie. Nigeria w tych eliminacjach średnio na mecz rzuca około 100pkt, z kolei Senegal traci około 69pkt. Na ostatnim Afrobaskecie (2017) w meczu półfinałowym Nigeria zwyciężyła 76-71. Nigeria zapewne zwycięży, ale wydaje się, że Senegal może być tą drużyną, która w końcu może postawić zdecydowanie trudniejsze warunki tej ekipie.
89-61
Kamerun - Egipt godz. 21.30
Egipt poniżej 70,5pkt / 1.74
Kamerun mimo świetnej kadry na tą część eliminacji, bardzo mocno męczy się w tych spotkaniach - porażka z Angolą i wymęczone zwycięstwo z Maroko, tylko czy Egipt pokazuje tutaj coś więcej i lepszą grę, według mnie nie. Egipt średnio na mecz rzuca około 65pkt, Kamerun traci około 67pkt - z tym że ta druga runda eliminacji trochę zawyżyła tą średnią, a byli przecież w grupie z bardzo silną Tunezją. Ostatnie spotkania z udziałem tych zespołów przed drugą rundą eliminacji, w zdecydowanej większości nie były rozgrywane przy wysokich wynikach i tutaj trochę ten obraz został "oszukany" przez ten etap eliminacji. Jeżeli Kamerun będzie potrafił w końcu zagrać na swoim poziomie i też co chyba najważniejsze, nie "prześpi" większość spotkania, nie powinni pozwolić ekipie Egiptu na jakieś wysokie zdobycze punktowe, a sam Egipt, nie należy też do wybitnie ofensywnych zespołów. (1xbet)
58-62
Nigeria poniżej 84,5pkt / 1.74
Pojedynek najsilniejszych ekip w grupie F - Nigeria lider i gospodarz tej części eliminacji bilans 8-0, Senegal z bilansem 7-1. Dla obu zespołów bardzo prestiżowe spotkanie, nie może być inaczej skoro to ostatnio razem z Tunezją, zespoły wiodące prymat na kontynencie w nie tylko w ostatnim czasie - takie potyczki zawsze elektryzują. Nigeria po wczorajszej wygranej już pewny awans do MŚ, Senegal z dużym prawdopodobieństwem będzie tym drugim zespołem, który wywalczy awans. Gospodarze w meczu z Republiką Środkowoafrykańską urządzili sobie wczoraj taki mocniejszy trening rzutowy, tylko zapewne Senegal nie pozwoli tutaj na tyle wolnego miejsca, mnóstwo szybkich ataków, wiele strat czy na tak dużo punktów z ponowienia (w tych trzech ostatnich aspektach gry Nigeria zdobyła wczoraj aż 80pkt), tutaj Senegal ma zdecydowanie więcej argumentów i ta gra w obronie jest na zdecydowanie wyższym poziomie. Nigeria w tych eliminacjach średnio na mecz rzuca około 100pkt, z kolei Senegal traci około 69pkt. Na ostatnim Afrobaskecie (2017) w meczu półfinałowym Nigeria zwyciężyła 76-71. Nigeria zapewne zwycięży, ale wydaje się, że Senegal może być tą drużyną, która w końcu może postawić zdecydowanie trudniejsze warunki tej ekipie.
89-61
Kamerun - Egipt godz. 21.30
Egipt poniżej 70,5pkt / 1.74
Kamerun mimo świetnej kadry na tą część eliminacji, bardzo mocno męczy się w tych spotkaniach - porażka z Angolą i wymęczone zwycięstwo z Maroko, tylko czy Egipt pokazuje tutaj coś więcej i lepszą grę, według mnie nie. Egipt średnio na mecz rzuca około 65pkt, Kamerun traci około 67pkt - z tym że ta druga runda eliminacji trochę zawyżyła tą średnią, a byli przecież w grupie z bardzo silną Tunezją. Ostatnie spotkania z udziałem tych zespołów przed drugą rundą eliminacji, w zdecydowanej większości nie były rozgrywane przy wysokich wynikach i tutaj trochę ten obraz został "oszukany" przez ten etap eliminacji. Jeżeli Kamerun będzie potrafił w końcu zagrać na swoim poziomie i też co chyba najważniejsze, nie "prześpi" większość spotkania, nie powinni pozwolić ekipie Egiptu na jakieś wysokie zdobycze punktowe, a sam Egipt, nie należy też do wybitnie ofensywnych zespołów. (1xbet)
58-62
1,2M
pukon
Użytkownik
Wenezuela - Dominikana godz. 23.00
2(+5) / 1.74
Grupa F amerykańskich eliminacji - Wenezuela druga pozycja i bilans 6-1, Dominikana czwarte miejsce z bilansem 5-2. Bardzo mocno wyglądająca kadra wystawiona przez Dominikane w tym etapie eliminacji - jest trzon kadry Liz, Rojas, Mendoza, Vargas i Solano, dołączyli Baez czy Montero, którzy nie we wszystkich spotkaniach występowali, a też mocno punktowali. No i w końcu są kadzre też Suero, Sosa czy też ten duży talent Angel Delgado, nowy zawodnik LA Clippers. Wielu zawodników z mocnych europejskich klubów czy też wyróżniający się na swoim kontynencie - wygląda na najmocniejsze zestawienie, na jakie mogli sobie obecnie pozwolić. Dla mnie potencjałem, nie ustępują w niczym ekipie gospodarzy. W pierwszej rundzie eliminacji, nie będąc jeszcze w takim zestawieniu, potrafili pokonać Kanadę, a to duża sztuka, więc dlaczego mają nie powalczyć z ekipą Wenezueli. Oczywiście dużym handicapem jest własny parkiet i jednak też mocne zestawienie gospodarzy, ale skoro Dominikana wystawia tutaj wszystko co mają najlepsze, to pewnie jakaś szansa jest. Dodatkowo są w sytuacji, że powinni tutaj mocno powalczyć o zwycięstwo, jednak słabszy bilans z pierwszej rundy i ewentualna kolejna przegrana, może troszkę oddalić te szanse awansu. (1xbet)
79-78 po dogr.
2(+5) / 1.74
Grupa F amerykańskich eliminacji - Wenezuela druga pozycja i bilans 6-1, Dominikana czwarte miejsce z bilansem 5-2. Bardzo mocno wyglądająca kadra wystawiona przez Dominikane w tym etapie eliminacji - jest trzon kadry Liz, Rojas, Mendoza, Vargas i Solano, dołączyli Baez czy Montero, którzy nie we wszystkich spotkaniach występowali, a też mocno punktowali. No i w końcu są kadzre też Suero, Sosa czy też ten duży talent Angel Delgado, nowy zawodnik LA Clippers. Wielu zawodników z mocnych europejskich klubów czy też wyróżniający się na swoim kontynencie - wygląda na najmocniejsze zestawienie, na jakie mogli sobie obecnie pozwolić. Dla mnie potencjałem, nie ustępują w niczym ekipie gospodarzy. W pierwszej rundzie eliminacji, nie będąc jeszcze w takim zestawieniu, potrafili pokonać Kanadę, a to duża sztuka, więc dlaczego mają nie powalczyć z ekipą Wenezueli. Oczywiście dużym handicapem jest własny parkiet i jednak też mocne zestawienie gospodarzy, ale skoro Dominikana wystawia tutaj wszystko co mają najlepsze, to pewnie jakaś szansa jest. Dodatkowo są w sytuacji, że powinni tutaj mocno powalczyć o zwycięstwo, jednak słabszy bilans z pierwszej rundy i ewentualna kolejna przegrana, może troszkę oddalić te szanse awansu. (1xbet)
79-78 po dogr.
Polska - Chorwacja
typ: Polska (+6,5) 2
bukmacher: fortuna
Myślę, że taka linia to czyste value. Chorwaci nas niszczą pod koszami, Saric, Zubac,Zizic. Polacy wyglądają na tym polu druzgocąco źle. Hrycaniuk na dobrą sprawę nie powinien w ogóle grać w reprezentacji, a z przymusu gra w pierwszej piątce. Z Włochami nie zaprezentował po prostu nic, w 2 połowie Melli łatwo go zaskakiwał rzutami z półdystansu. Nie będę zaskoczony, jeśli dużo piłek będzie iść właśnie do tej trójki znanej z parkietów NBA. Na obwodzie Chorwaci dysponują graczem dużo wszechstronniejszym niż DelllaValle, który rzucił nam 8 trójek. To Bojan Bogdanovic, super strzelec Indiany Pacers. Jego 20+ można w zasadzie być pewnym, bo opócz trójek, potrafi zaskoczyć też twardym wejściem pod kosz i wymuszeniem faulu. Z obwodu straszy trójkami również Simon i nieprzeciętny, mobilny, Sarić, gracz o uznanej w światku NBA klasie, który jest kolejnym dowodem na świetne szkolenie w krajach byłej Jugosławii. On się juz zadomowił w S5 76-ers, a u boku Embiida i Simmonsa odradza "szóstki" z niebytu. Wprawdzie jest tam tez niejaki Bilinovac, który nie do końca sprawdził się w Treflu Sopot, ale o ile go pamiętam, imponował w PLK defensywą. Taką też rolę pełni w kadrze Chorwacji, bo od rzucania punktów tam są inni. Nasi na obwodzie nie mają złych zawodników: Łączyński, Waczyński, Slaughter, Ponitka. Jest komu grozic rzutami z dystansu. Ale bez wsparcia ze strony podkoszowych i kiepskiego zastawiania własnej tablicy, co pokazali nam Włosi, szans na powalczenie z Chorwatami nie widzę. Jeżeli przegraliśmy wysoko z Litwą B/C,. dlaczego mamy powalczyć z Sariciem, Bogdanoviciem i spółką? Dla mnie czyste value.
Edit: Takiego spotkania w wykonaniu Polaków, takiej walki pod koszami Adama Hrycaniuka się nie spodziewałem.
typ: Polska (+6,5) 2
bukmacher: fortuna
Myślę, że taka linia to czyste value. Chorwaci nas niszczą pod koszami, Saric, Zubac,Zizic. Polacy wyglądają na tym polu druzgocąco źle. Hrycaniuk na dobrą sprawę nie powinien w ogóle grać w reprezentacji, a z przymusu gra w pierwszej piątce. Z Włochami nie zaprezentował po prostu nic, w 2 połowie Melli łatwo go zaskakiwał rzutami z półdystansu. Nie będę zaskoczony, jeśli dużo piłek będzie iść właśnie do tej trójki znanej z parkietów NBA. Na obwodzie Chorwaci dysponują graczem dużo wszechstronniejszym niż DelllaValle, który rzucił nam 8 trójek. To Bojan Bogdanovic, super strzelec Indiany Pacers. Jego 20+ można w zasadzie być pewnym, bo opócz trójek, potrafi zaskoczyć też twardym wejściem pod kosz i wymuszeniem faulu. Z obwodu straszy trójkami również Simon i nieprzeciętny, mobilny, Sarić, gracz o uznanej w światku NBA klasie, który jest kolejnym dowodem na świetne szkolenie w krajach byłej Jugosławii. On się juz zadomowił w S5 76-ers, a u boku Embiida i Simmonsa odradza "szóstki" z niebytu. Wprawdzie jest tam tez niejaki Bilinovac, który nie do końca sprawdził się w Treflu Sopot, ale o ile go pamiętam, imponował w PLK defensywą. Taką też rolę pełni w kadrze Chorwacji, bo od rzucania punktów tam są inni. Nasi na obwodzie nie mają złych zawodników: Łączyński, Waczyński, Slaughter, Ponitka. Jest komu grozic rzutami z dystansu. Ale bez wsparcia ze strony podkoszowych i kiepskiego zastawiania własnej tablicy, co pokazali nam Włosi, szans na powalczenie z Chorwatami nie widzę. Jeżeli przegraliśmy wysoko z Litwą B/C,. dlaczego mamy powalczyć z Sariciem, Bogdanoviciem i spółką? Dla mnie czyste value.
Edit: Takiego spotkania w wykonaniu Polaków, takiej walki pod koszami Adama Hrycaniuka się nie spodziewałem.
11,2K
tedddy2060
Użytkownik
typujesz na Polskę (+6,5) a grasz na 2????
959
patryk0146
Użytkownik
Ja tam wolę over, linia nisko. Nasi beznadziejnie bronią, ale wrzucają dość sporo.
Ujemnego handi będę szukał u Turków którym zwycięstwo bardzo się przyda, Słowenia bez największych gwiazd, wszystko przegrywa, Turcja kadrowo bardzo mocno z Osmanem, Iliasova czy Welbekinem z Darusafaki.
hand Turków na plus
over u Polaków minus, fatalna 2q
Ujemnego handi będę szukał u Turków którym zwycięstwo bardzo się przyda, Słowenia bez największych gwiazd, wszystko przegrywa, Turcja kadrowo bardzo mocno z Osmanem, Iliasova czy Welbekinem z Darusafaki.
hand Turków na plus
over u Polaków minus, fatalna 2q
- Status
