Dyscyplina: Hokej na lodzie/Extraliga
Godzina: 17:00
Spotkanie: Dynamo Pardubice vs Mountfield FK
Typ: Lukas Sedlak strzeli gola
Kurs: 3.00 4 sog i jedna seta szkoda
Bukmacher: Fortuna
Post w dziale:
Analiza:
Dynamo to zespół, który w poprzednim sezonie bardzo starał się sięgnąć po tytuł.
W 2023 roku klub ten świętował swoje 100-lecie i dlatego też dokonano wielu wzmocnień, aby zrealizować swoje marzenia o mistrzostwie. Sprowadzono takich graczy jak Lukas Sedlak, Tomas Hyka, Lukasa Radila, Romana Willa, czy też Tomasa Zohornę. Wszystkich tych hokeistów znamy z
KHL i warto było wykorzystać odpływ zawodników z tej ligi. Niestety nadzieje na zdobycie tytułu prysły jak bańka mydlana w półfinale, przegrywając z dominatorem czeskich tafli w 7 spotkaniach.
Ocelari Trzyniec pokazało klasę w ostatnim starciu w Pardubicach, ale warto wspomnieć, że Hyka miał rzut karny na 3 sekundy przed końcem regulaminowego czasu gry. Bramkarz przeciwnika Ondrej Kacetl umyślnie wypchnął bramkę z zawiasów, gdy akcja była rozgrywana pod jego polem. Sędziowie zadecydowali penalty shot i gdyby Tomas zamienił najazd na trafienie, oglądalibyśmy dogrywkę w 7. półfinałowej rywalizacji.
Tak się nie stało i szkoda, ale udało się utrzymać trzon zespołu i cele na tę kampanię się nie zmieniają. Dodatkowo wzmocniono skład takimi zawodnikami jak Libor Hajek, czy też Martin Kaut, którzy mają doświadczenie w
NHL.
Kadrowo Dynamo to najlepszy projekt w Czechach i nikt nie ma ku temu wątpliwości. Trzeba to jeszcze pokazać na lodzie i gospodarze są na dobrej drodze, aby postawić kolejny krok w kierunku tytułu, bo kibice czekają już na niego od 11 lat. Czy faworyci zamkną serię na swojej tafli?
Drużyna z Hradec Kralove to derbowy przeciwnik Dynama Pardubice. Oba miasta położone są od siebie w odległości 23 kilometrów, co sprawia, że rywalizacje pomiędzy tymi klubami zawsze przynoszą sporo emocji. Nie inaczej jest w serii ćwierćfinałowej i na ten moment Mountfield przegrywa 1:3.
Warto wspomnieć, że po raz pierwszy w historii dzisiejsi goście przegrali wszystkie 4 mecze z Dynamo w sezonie zasadniczym, a teraz są nad przepaścią w serii play-off. Przyjezdni starają się prezentować ofensywny
hokej, ale nie zawsze przynosi to zamierzony skutek. Jak dobrze wiemy, w decydujących starciach decyduje solidna postawa w defensywie i w przeciągu tygodnia udało się ten element poprawić, ale w kluczowych momentach górą jest rywal.
Dzisiaj Mountfield nie może pozwolić sobie na kolejną porażkę, bo to będzie oznaczać zakończenie kampanii. Czy outsider postawi się faworytowi?
Są to derby i to w fazie play-off, co powoduje, że czeka nas sporo emocji podczas sobotniego popołudnia. Faworyt jest jeden i uważam, że gospodarze wykorzystają atut własnej tafli.
Tak jak wspomniałem wyżej, Dynamo po raz pierwszy w historii pokonało Mountfield we wszystkich 4 starciach sezonu zasadniczego, a w play-off ma już na koncie 3 wygrane. Mam nadzieję, że ekipa z Pardubic nie zlekceważy swojego rywala.
Zdecydowałem się na gola Lukasa Sedlaka.
Nie ukrywam, że Dynamo to moja ulubiona drużyna w Czechach i bardzo doceniam byłego napastnika Traktora Czelabińsk już od czasów KHL. W mojej opinii to jeden z najlepszych zawodników w Extralidze i nie mogę doczekać się jego występów podczas Mistrzostw Świata, które odbędą się u naszych południowych sąsiadów.
Czas domknąć serię i można rzec, że w dwóch wyjazdowych starciach z w Hradec Kralove pierwszy link atakujących był uśpiony.
Ani Tomas Hyka, ani Luka Sedlak, ani Richard Panik nie zaliczyli nawet asysty i spodziewam się sporej aktywności tych hokeistów w dzisiejszym spotkaniu. Szczególnie w PP powinny być okazje na przełamanie. Lukas Sedlak do tej pory strzelił tylko 1 bramkę i zanotował 1 kluczowe podanie w pierwszym meczu z Mountfield
. Jak na niego to już długo i po braku nawet 1 punktu w 3 ostatnich rywalizacjach będzie spora motywacja, aby cieszyć się z gola. Oby tak też było. Dawaj Lukas!