el. MŚ 2014: Czarnogóra - Polska 7.09.2012, Podgorica

[uzytkownik-23347]

I skończyło się 2-2 ... jakie wrażenia .... po pierwsze gdzie był rozgrywany ten mecz ,co to za bydło/tubylcy na trybunach ... Tytoń dostaje racą w głowe ,na boisko lecą jakieś poduszki ,krzesła i inne śmieci .... mam nadzieje ze FIFA konkretnie zareaguje .
A sam mecz.... pierwsza połowa w wykonaniu naszych TRAGEDIA ... udaje się strzelić bramkę i co .... cofamy się pod własnną 16 i murarka , nie potrafimy nawet wybić piłki na pałę . Traimy na 1-1 i sypię się już wszystko totalnie ... obrona to jest nieporozumienie oni wogólę się nie rozumieją miedzy sobą . 2-1 do szatni to najniższy wymiar kary za pierwszą połowę .
W szatni chyba trener nieco pobluźnił bo nasi zaczeli grać coś z głową co efekt przyniosło .... szczęście znowu dopisało i czerwo dla czarnogóry ... zamiast to wykorzystać to Obraniak zachowuje się jak totalny idiota,amator ,frajer i sam chce wymierzać sprawiedliwość na boisku ... Czarnogórec wykorzystał sytuacje perfekcyjnie i Obierek z czerwem do szatni .
Ale myślę na dobre wyjdzie to reprezentacji kilka meczy bez tego hamulca nic się nie stanie .
Cieszy fakt ze powalczyli po przerwie ,potrafili utrzymać się przy piłce i wyrównać .... Zobaczymy jak zagramy z Mołdawią która dzisiaj dostała 0-5 od Angoli

Co do kibiców, to chyba nie ma się co wypowiadać na ten temat, bo każdy kto oglądał ten mecz doskonale widział, co potrafią. Na murawę leciały wszelkiego rodzaju przedmioty - race, krzesełka; mieli i tak szczęście, że sędzia nie przerwał spotkania. Jeśli chodzi już o samą naszą grę... Chyba tragedii nie było, ale każdy przyzna, że spodziewaliśmy się czegoś więcej po grze naszej Reprezentacji. Przez chwilę nawet mogliśmy się cieszyć, że Lewandowski sprowokował zawodnika Czarnogóry, który odegrał się na naszym zawodniku łokciem. W tych rozgrywkach podobne incydenty nie powinny mieć miejsca, takie sytuacje zdarzają się nader często w klasie A czy też "O", jednak chwilę później nasz "wspaniały gwiazdor" Ludo zachował się podobnie (nie aż tak brutalnie, ale sam gest się liczy). No cóż... Pozostaje tylko mieć nadzieję, że "znów będzie lepiej".

 

[pawelek78]

Dla mnie remis w tym spotkaniu to dobry wynik. Cała masa niedzielnych kibiców życzy źle naszej reprezentacji dla mnie to nie są wierni kibice. Teraz narzekają, bluzgają wieszają psy a jak coś nasi osiągną będą ich głaskać. Co do meczu to Polacy poszli na wymianę ciosów z gospodarzami. To nie był mecz ale to była bitwa momentami nawet rzeźnia. To co działo się na trybunach woła o pomstę do nieba. jakim prawem taka reprezentacja której kibicują tacy zdziczali kibice może rozgrywać swobodnie spotkania. UEFA mówi wiele o bezpieczeństwie na stadionach powinni zabronić rozgrywania spotkań w tym kraju. Przypomnijmy sobie co się działo w pucharowym występie Śląska z Buducnostem. Po uderzeniu Tytonia petardą i kilkukrotnym rzucaniu na murawę czym popadnie mecz powinien zostać przerwany a gospodarze ukarani powinni być walkowerem. Taką dzicz trzeba tępić. Dla mnie debiut Fornalika w eliminacjach wypadł pozytywnie. remis z rywalem który w poprzednich eliminacjach powstrzymał dwukrotnie Angoli to sukces. Fakt zaraz jak zdobyliśmy bramkę z rzutu karnego daliśmy się zepchnąć do defensywy wybijając raz po raz piłkę na oślep ale myślę że selekcjoner potrafi wyeliminować ten nawyk z w piłkarzach. Pokazała to druga część spotkania gdy po wyjściu z szatni kadrowicze wyszli zmotywowani. Widać padło parę cierpkich słów w przerwie które dotarły do zawodników. Teraz czeka nas mecz z Mołdawianami. Wczoraj Anglicy rozbili ich w pył nie sadzę aby nasi mogli stracić z nimi punkty, jeśli wygrają to przed meczem z Anglią będziemy mieli cztery punkty. Dajmy Fornalikowi czas i przestańcie narzekać i jęczeć. Widać było w spotkaniu że nasi próbują grać do przodu i też chcą opanować do perfekcji stałe fragmenty. Ja jako kibić naszej reprezentacji życzę jak najlepiej i ni zamierzam marudzić bo to nie po mojemu tylko kibicować naszym i wieżyc w końcowy sukces.

 

[someone2012]

Kolego chyba oglądaliśmy inne mecze bo nasi nic na boisku nie robili to że jest remis nie świadczy że nasi zagrali dobrze czy w ogóle podjęli walkę. Czarnogóra widać było że jest to zespół o klasę wyżej od naszych, nie mówię już o technice,dryblingu ale spokój,opanowanie niczym jak Argentyna wczoraj z Paragwajem ( jak ktoś oglądał to wie o czym mówię ). Niestety znowu przeciwnik miał więcej chęci do gry niż nasi przykre jest jak się patrzy jak przeciwnik próbuję każdą piłkę przechwycić a nasi stoją jakby bigosu się nawpi.... przed meczem. Oglądałem ten mecz tylko dlatego bo byłem ciekaw jak zagra Czarnogóra, oczywiście za free w necie.
Posiada ktoś jakieś info ilu oszołomów kupiło relacje ?

 

[raiders]

Kolego chyba oglądaliśmy inne mecze bo nasi nic na boisku nie robili to że jest remis nie świadczy że nasi zagrali dobrze czy w ogóle podjęli walkę. Czarnogóra widać było że jest to zespół o klasę wyżej od naszych, nie mówię już o technice,dryblingu ale spokój,opanowanie niczym jak Argentyna wczoraj z Paragwajem ( jak ktoś oglądał to wie o czym mówię ). Niestety znowu przeciwnik miał więcej chęci do gry niż nasi przykre jest jak się patrzy jak przeciwnik próbuję każdą piłkę przechwycić a nasi stoją jakby bigosu się nawpi.... przed meczem. Oglądałem ten mecz tylko dlatego bo byłem ciekaw jak zagra Czarnogóra, oczywiście za free w necie.
Posiada ktoś jakieś info ilu oszołomów kupiło relacje ?

No dokładnie inne mecze oglądaliśmy i nie wiem oczym piszesz ... jak pisałem wyżej po zdobyciu 1 bramki cofamy się pod pole karne i saidamy na dupach i tak do 45' przez ten czas Czarnogóra szalej robi co chce .... 2 połowa to już inna bajeczka ... Nasi zaczeli szanować piłkę utrzymywać się przy niej ,czarnogóra już bez takie pary jak w pierwszej połowie ... wyhasali się i sił brakło .
Z tym ze Czarnogóra jest zespołem wyżej o klase od naszego to do****łeś jak łysy grzywką o kant stołu .... Czarnogóra jest lepiej ułożona taktycznie ,rozumieją się nie ma takiego chaosu jak u nas . i to tyle .... ugraliśmy zwycięski remis i trzeba się z tego cieszyć bo po pierwszej połowie to powinno być 3-1 w pape ... cieszy fakt ze na drugą połowę nasi wyszli z chęcią do gry i jakiejś walki co jest rzadkością .
Postawy poszczególnych zawodników chyba nie ma co oceniać ... Obraniak idiota???? ,Wawrzyniak kaleka ... piłka przeszkadzała mu w grze ????, Wasyl za wolny :zoltakartka:.

 

[al_capone]

Oglądałem w necie 1 połowę i powiem, że to była powtórka z meczu z Grecją na Euro 2012. Zdobywamy bramkę i... defensywa. Rozumiem, że jakby był kolektyw w obronie tzn w defensywie jak za czasów Chelsea czy Realu (popularny autobus) to może zdałoby to egzamin. Po raz kolejny gramy frajerstwo w obronie i zero wniosków z przeszłości. Nasi nie potrafią grać dobrze w defensywie. Niech posłuchają motta najzdolniejszego selekcjonera w historii Polskiej Reprezentacji "najlepszą obroną jest atak" i grają bardziej ofensywnie, szanując piłkę.
Generalnie trzeba ich pochwalić za to, że grając bezbarwnie do przerwy i przegrywając 2-1, w 2 połowie wnieśli się na wyżyny i udało się zremisować.