Takie kluby jak Śląsk mają to szczęście, że w naszej lidze gra 16 zespołów i spadają tylko 2. Zawsze znajdzie się jakiś bankrut, który jest jeszcze gorszy albo małe klubiki, które nie wytrzymują rywalizacji na koniec sezonu. Śląsk jak i Arka zasłużyły na spadek w poprzednim sezonie, ale był Ruch, którego już dawno być nie powinno i Łęczna, która nawet na tak żałosne rozgrywki była za słaba. Jeśli nie rywalizacja na boisku, to ustawki pomogą, jak ta Arki z Zagłębiem. Większe kluby niestety często są trzymane za ręce i nogi w tej lidze. Wszyscy znamy komedie z licencjami, dzięki którym co jakiś czas utrzymuje się kluby przy tzw. "zielonym stoliku".