Chociaż to jest temat jeszcze wczorajszego meczu Śląsk vs Cracovia i słynnego karnego Chrapka, może ktoś się zastanawia co widzi Marciniak - sędzia przy tych powtórkach?
Tutaj macie ciekawe zdjęcie, które pojawiło się w galerii pomeczowej Śląska.
I patrząc na to na 100% Marciniak nie miał szans, żeby cofnąć faul ewentualnie, bo tego nie widać, prawa powtórka jest względem linii pola karnego czyli typowo sprawdza czy wolny czy karny.
Jeśli sędzia ma dostęp tylko do tego typu powtórek i takich kamer, to jest to kolejna ułomność systemu VAR niestety.
A i jeszcze jedno, kamera się nie zmieniała, bo na kilku klatkach zrobionych przez fotoreporterkę jest ten sam obraz.