godnie z przewidywaniami, Ryszard Tarasiewicz został nowym trenerem Korony Kielce, podpisując roczną umowę.
52-letni szkoleniowiec zastąpił na tym stanowisku José Rojo Martína, znanego szerzej jako Pachetę, który wraz z końcem sezonu zdecydował się rozstać z świętokrzyskim klubem, przyjmując ofertę z hiszpańskiego Hérculesa Alicante.
Tarasiewicz pozostawał bezrobotny po tym, jak zdecydował się rozstać z Zawiszą Bydgoszcz, którego doprowadził do miejsca w grupie mistrzowskiej T-Mobile
Ekstraklasy, a także do zwycięstwa w Pucharze Polski.
Do kieleckiego klubu przeniosą się także dotychczasowi asystenci byłego reprezentanta Polski, z którymi pracuje od kilku lat. Mowa o Waldemarze Tęsiorowskim i Jarosławie Wielgusie.
Co ciekawe, Tarasiewicz kilka dni temu stwierdził, że opuścił Zawiszę z myślą o zagranicznej pracy, a na oferty spoza kraju miał czekać przez najbliższe dwa tygodnie.
--------
Daniel Łukasik zostanie nowym zawodnikiem Lechii.
W ostatnich dniach coraz więcej doniesień wskazywało na to, że klub z Gdańska, szukający poważnych wzmocnień, zagiął parol na pomocnika warszawskiej Legii. Jak się okazuje, negocjacje były już w końcowej fazie, bowiem mistrz Polski potwierdził osiągnięcie porozumienia w sprawie sprzedaży swojego zawodnika.
Tym samym 23-letni piłkarz, który ostatnie siedem lat swojego życia spędził przy Łazienkowskiej, opuszcza drużynę ze stolicy. Pięciokrotny reprezentant Polski przejdzie wkrótce testy medyczne, po których złoży podpis pod kontraktem.
Choć kwota transferu nie została ujawniona, media zgodnie informują, że Legia zarobi na oddaniu Łukasika aż 800 tysięcy euro, co, biorąc pod uwagę historię transakcji między polskimi drużynami, robi wrażenie.
-----
Wojciech Skaba, były już bramkarz warszawskiej Legii, został zawodnikiem Ruchu Chorzów.
30-latek, który do nowego klubu przeszedł na zasadzie wolnego transferu, złożył dziś podpis pod trzyletnim kontraktem, kończąc tym samym siedmioletnią przygodę z Legią, w której zazwyczaj pełnił rolę rezerwowego.
Skaba ostatnich lat nie może zaliczyć do udanych, bowiem bardzo rzadko pojawiał się na boisku, a gdy już miał ku temu okazję, zazwyczaj przydarzały mu się proste błędy, z które spadała na niego lawina krytyki. Wraz z przyjściem Henninga Berga do Warszawy został zesłany do rezerw, gdzie spędził ostatnie miesiące minionego sezonu.
http://www.transfery.info
Karuzela powoli rozkręca się na dobre.....