>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Dyskusje o Ekstraklasie - kontuzje, ciekawostki, transfery.

Status
Zamknięty.
legionista87 65

legionista87

Użytkownik
Obiektywnie patrzac to musisz nas znienawidzic jak Lecha bo szanse na wejscie do LM to 10%. A ja wierny fan nawet nie widzialem pierwszej polowy wiec mozesz cisnac ze kibic w kapciach (juz tu mialem na forum afery z tego powodu).
Jak juz Franek wapno zmarnowal to Jaga nic nie ugra.
Szczerze Ci powiem że basz się boje że to Wy jako pierwsi a nie My wejdziecie do tej &quot;nowej&quot; Ligi Mistrzów.Jak będziecie mieli takie losowanie jak Lech w tamtym sezonie nie powinno być kłopotu bo podejrzewam że nikt od Was nie odejdzie a raczej już pracują tam nad wzmocnieniami.
Franek przecież by Wam krzywdy nie zrobił.Tak samo jak Skorża i 4-0 ????
 
cygeiro 486

cygeiro

Użytkownik
Szczerze Ci powiem że basz się boje że to Wy jako pierwsi a nie My wejdziecie do tej &quot;nowej&quot; Ligi Mistrzów.Jak będziecie mieli takie losowanie jak Lech w tamtym sezonie nie powinno być kłopotu bo podejrzewam że nikt od Was nie odejdzie a raczej już pracują tam nad wzmocnieniami.
Franek przecież by Wam krzywdy nie zrobił.Tak samo jak Skorża i 4-0 ????
Takie losowanie rzadko sie zdarza dla polskich ekip. My raz mielismy Anderlecht i raz Koniczynki z Aten, a tak to jakas Barca czy Real ;-) Ja osobiscie nie mam takiego podejscia ze nie powinno byc klopotu, po ostatnich doswiadczeniach to niestety patrze na to w troche inny sposob, by nie bylo kompromitacji.
Jesli ktos odejdzie to Malecki (innych nikt nie kupi, no moze Kirma), wiec tez licze ze oslabien w lecie nie bedzie a przynajmniej dwoch klasowych grajkow dojdzie (mamy problem z bocznymi obroncami, mozna by tez pomyslec o drugim napastniku).
 
legionista87 65

legionista87

Użytkownik
Takie losowanie rzadko sie zdarza dla polskich ekip. My raz mielismy Anderlecht i raz Koniczynki z Aten, a tak to jakas Barca czy Real ;-) Ja osobiscie nie mam takiego podejscia ze nie powinno byc klopotu, po ostatnich doswiadczeniach to niestety patrze na to w troche inny sposob, by nie bylo kompromitacji.
Jesli ktos odejdzie to Malecki (innych nikt nie kupi, no moze Kirma), wiec tez licze ze oslabien w lecie nie bedzie a przynajmniej dwoch klasowych grajkow dojdzie (mamy problem z bocznymi obroncami, mozna by tez pomyslec o drugim napastniku).
Panathinaikos czy Anderlecht byłby poza zasięgiem i teraz.Jest niby zmieniona formuła eliminacji i w tym sezonie również może nie być najgorzej.
Jakaś Sparta Praga jest do ogrania bez problemu no ale jak można było o tym myśleć jak się ledwo fuksem po karnych wyeliminowało grajków z Baku.
Zastanawiam się jak zaprezentował by się w Europie Śląsk Wrocław.Tam też chyba nikt nie powinien zmienić pracodawcy i tworzy się tam ciekawa drużyna.Nie wiem czemu Smuda nie próbuje jeszcze Kaźmierczaka czy Mili.
 
bam14 7,4K

bam14

Forum VIP
Czy ktoś z was zauważył spięcie graczy Jagielloni na środku boiska już po spotkaniu, kiedy to wracali od swoich kibiców ? Dokładnie chodzi mi o spięcie Kupisza z Norambueną. Jakaś przepychanka, kilka ostrych słów.

ciekawa sprawa ...
 
cygeiro 486

cygeiro

Użytkownik
Panathinaikos czy Anderlecht byłby poza zasięgiem i teraz.
Teraz moze i tak ale wtedy byly w naszym zasiegu, z koniczynkami sedzia nas wych..., bramka Penksy byla OK. Teraz uwazam ze Wisla jest slabsza ale na szczescie holenderski kierunek daje szanse na poprawe. Swoja droga mysle ze droga Legii bedzie podobna, pojda w strone zagranicznego dyrektora i trenera. Jeden prosty powod: w Polsce nie ma lepszych trenerow od Macka, dyrektor na upartego by sie znalazl (troche trudno byc gorszym dyrektorem od Bereta obecnie) ale byl by niewiele lepszy (Mielcarski, Bednarz). ITI kase ma, logiczne wydaje sie ze wybiora w koncu zagraniczny kierunek.
Czy ktoś z was zauważył spięcie graczy Jagielloni na środku boiska już po spotkaniu, kiedy to wracali od swoich kibiców ? Dokładnie chodzi mi o spięcie Kupisza z Norambueną. Jakaś przepychanka, kilka ostrych słów. ciekawa sprawa ...
Mowilo sie o zlej atmosferze w ekipie ale oczywiscie wszyscy wszystkiemu zaprzeczali. Trzeba zobaczyc L+Ekstra bo nie widzialem tego, musialem wyjsc zaraz po ostatnim gwizdku.
Weszlo uwierzyło w kolejny farmazon Gazety Wybiórczej, że to niejaki PRZYWÓDCA KIBOLI Legii &quot;Staruch&quot;
A to dlatego ze Staruch jak zostal modelem to sie bardziej medialny stal :razz:
Od tamtej pory co by sie nie dzialo to Staruch musial cos sp...
 
legionista87 65

legionista87

Użytkownik
Ja daje ręce uciąć że ten kibic Legii nie klapnął go bez powodu.Kuba musiał coś rzucić w ich stronę doszło do tego rozgoryczenie kolejna porażka kibic miał słabe nerwy i mu lutnął żeby się otrząsnął.Gazety piszą a nawet nie widzieli tego kolesia.Jak dla mnie to on nawet na nowej żylecie jeszcze nie siedział ???? Nie był to jakiś chłopak z przedziału 18-25 lat a starszy koleś więc wątpię że tak o sobie wypadł żeby akurat klepnąć Rzeźniczaka.
Wiadomo Kuba się nie przyzna co powiedział a
&quot;...fałszowanie prawdy to nie taka prosta opcja ***** prawda mówi gazeta wyborcza&quot;
Swoją droga mógł polować na Manu ale pewnie by go nie dał rady złapać ????
 
G 72

gwiazda2010

Użytkownik
Co do Wisły może majstra zdobędą ale szrotem z całego świata dużo nie ugrają . Brak napastnika reszta w miarę ale wystarczy silniejszy rywal niż karabach i leżą .
Co do Legii to wiadomo z lechią porażka w PP poźniej fartowna wygrana lub remis i maciuś trzyma stołek . Chociaż jak mówi się w kuluarach że ma być jego zastępcą kasperczak to jedno miejsce na podium jest już wolne . Tam chyba w zarządzie jest banda pomyleńców jak chcą takiego dziada na trenera Legii .
 
bukmachertsw 437

bukmachertsw

Użytkownik
Najgorsze dla fanów Legii jest to, że zawsze mieli bramkarza z prawdziwego zdarzenia jak nie zagranicznego to Polaka , który u boku Dowhania stawał sie klasowym zawodnikiem.
Antolovic to jest żenada, Skaba jest co najwyżej średni czasem nawet klasowy zespół wpadnie w dołek gdy bedzie grać dobrze a z byle czego traci gola.
Z faworytów do wygrania ligi obawiac sie można było o mentalnosc czy gre obrony Wiślaków gdzie przyszło wielu obcokrajowców zmieniono najwazniejsze ogniwa druzyny.
Tymczasem Maaskant to jako tako poukładał zakupił , dobrego GK i wszystko funkcjonuje choc bez fajerwerków. W Legii często grali tacy &#39; zapierdalacze&#39; teraz polowa(?) to chłopcy o mentalnosci baby w spodenkach, ktorzy sa przepłacani.
Co do Kasperczaka , trenerem był bardzo dobrym ale to już mineło. Oczywiście nie jest tak drewniany i zacofany jak kolega po fachu Piechniczek ale coś w jego warsztacie nie gra.
Jak przyszedł do Wisły ponownie pamietam wywiad Paljica , ktory wspomnial , ze treningi a własciwie przygotowanie do sezonu u Henrego to były wakacje, ze nigdy nie trenowal tak lekko, to daje do myslenia. Wystarczy popatrzec na Wisle Maaskanta, ktora nie gra pieknie ( da sie tak grac wymieniajac niemal 70% skladu?) ale kondycyjnie nie mozna nic zarzucic.
 
kudlaty089 250

kudlaty089

Forum VIP
Jeśli chodzi o powyższą notkę uż. BukmacherTSW odnośnie Maaskanta to w 100% się zgadzam. Holender dostał drużynę, z której odeszli odpowiednio: Alvarez, Głowacki, Marcelo czyli niemal cały blok defensywny. W kolejnym okienku ubywa podstawowy bramkarz oraz najlepszy napastnik. Jednak opiekun Białej Gwiazdy potrafi to poukładać i wygląda to całkiem nieźle. Nie ma co oczywiście zachwycać się na wyrost grą krakowian, ale wygląda to coraz lepiej. Zespół jest przede wszystkim fantastycznie przygotowany fizycznie, co widać zwłaszcza podczas drugich połów poszczególnych spotkań. Wreszcie trafione i przemyślane były transfery, a tutaj to już największa zasługa Stana Valcxa. Holender to dyrektor sportowy wysokich lotów, świadczy o tym robota jaką odwalał w PSV Eindhoven. Wisła potrzebuje jednak kilku wzmocnień. Na pewno muszą przyjść dwaj boczni obrońcy, bo obecni nie mają żadnej konkurencji. Potrzebny jest też skrzydłowy oraz przynajmniej jeden napastnik. Patrząc na to jakich wzmocnień zimą dokonali Maaskant i Valcx, jestem spokojny o transfery w kolejnym okienku. Wczoraj fajnie wyglądała w końcu para Jaliens - Chavez. Przy ich umiejętnościach powinni stanowić zaporę nie do przejścia, miejmy nadzieję, że tak właśnie będzie. Szacunek dla Radka Sobolewskiego. Gość ma na karku 35 wiosen, a jeśli chodzi o ambicję i zaangażowanie to nie ma drugiego takiego piłkarza w lidze. Mimo, że czysto piłkarsko lepszy chyba jest Wilk, to jednak nie wyobrażam sobie jedenastki bez Sobola.
Oglądając piątkowy mecz Śląska z Lechem nie mogła umknąć mi świetna postawa Mili. Smuda widzisz to w jakiej formie jest rozgrywający WKSu? Od dawna obserwuje też grę Tadeusza Sochy. Nieśmiało mogę stwierdzić, że ten defensor jeszcze w tym roku zadebiutuje w kadrze.
 
legionista87 65

legionista87

Użytkownik
SKLW informuje, że Piotr Staruchowicz i Kuba Rzeźniczak w dniu dzisiejszym się spotkali i wyjaśnili wszystkie nieporozumienia. Obie strony stwierdziły, że działały w afekcie – jeden za dużo powiedział, a drugi nie był w stanie się powstrzymać od czynu, który nie powinien mieć miejsca. Dla wszystkich, którym dobro Legii Warszawa leży na sercu emocje w aktualnej sytuacji muszą być zrozumiałe. Stowarzyszenie wyraża satysfakcję z tego, ze zarówno dla piłkarza, jak i kibica dobro Legii stoi na pierwszym miejscu.
Pisałem wyżej że to jakiś byle jaki kibic bo jak widziałem w TV to nie wyglądał mi on na &quot;Starucha&quot;.Może dla tego że widziałem to z rana na kacu ????
Fajna zabawa w sobotę się biją po pyskach w poniedziałek wydają oświadczenie że wszystko dla dobra Legii ???? Może dla dobra Legii wypadało by wygrać jakiś najbliższy mecz???I po zakazach gazeta wyborcza znowu pluje sobie w brodę ????
 
uzytkownik-23347 790

uzytkownik-23347

Użytkownik
Legia Warszawa - plany były piękne...

Kibice Legii Warszawa nie mogą być zadowoleni z postawy drużyny w ostatnich latach. Plany obecnego właściciela klubu ITI był zupełnie inne - pisze na swoich łamach &quot;Tylko Piłka&quot;.
Gdy wiosną 2004 roku ITI przejmowało Legię, to w jej barwach po boisku biegał jeszcze Marek Jóźwiak, obecny dyrektor sportowy ekipy z Łazienkowskiej, a kibiców spod znaku &quot;elki&quot; mieli swoją grą czarować m.in. Leo Kurauzvione, Edward Stanford czy Anatolie Dorosz.
Plany były piękne. Już jesienią tego samego roku prezes Piotr Zygo nakreślił oczekiwania władz ITI, które najpóźniej za trzy lata (2007) chciały klubu w Lidze Mistrzów albo w półfinale Pucharu UEFA. &quot;Z tą myślą dokonywaliśmy transferów&quot; - mówił Zygo. &quot;Po to są Korzym, Smoliński, Rzeźniczak...&quot;
Walter wchodzi do gry
Wszystko zaczęło się w grudniu 2003 r., gdy POL-MOT Holding S.A., właściciel 80 procent akcji Legia Warszawa S.S.A., podpisał umowę przedwstępną z Grupą ITI. W kolejnym roku Mariusz Walter i Janusz Wejchert najpierw przejęli większość udziałów, a potem spłacili ponad 20 mln zł długu. Mimo tego, że co chwilę pojawiali się nowi wierzyciele. Z niektórymi Legia spotykała się w sądzie.
Od strony pozasportowej udało się też rozpocząć proces przebudowy stadionu przy Łazienkowskiej, dziś już niemal w pełni gotowego.
Niby nie jest źle
Na boisku już tak dobrze nie było. Wprawdzie Legia przez pięć kolejnych sezonów plasowała się na pudle, raz została mistrzem kraju, a ponadto wywalczyła po jednym Pucharze i Superpucharze Polski. W liczbach źle to nie wygląda, ale jeden tytuł to stanowczo za mało na klub, który chciał regularnie grać w Lidze Mistrzów.
Za czasów ITI &quot;Wojskowym&quot; ani razu nie udało się zdominować ekstraklasy. Gdy wygrywali ją w 2006 r., mieli tylko 2 punkty przewagi nad Wisłą. Rok później sami tracili na koniec 10 &quot;oczek&quot; do mistrzowskiego Zagłębia Lubin, a w kolejnym aż 14 do pierwszej Wisły. Przez te siedem lat nie udało się stworzyć przy Łazienkowskiej, mimo dużych nakładów finansowych, ekipy zdolnej odcisnąć piętno na lidze chociaż przez dwa lata.
Europejska klapa
Plany zaistnienia w międzynarodowym towarzystwie zakończyły się klęską. Już dawno Legia nie miała tak złej passy na europejskich boiskach, jak od momentu przejścia pod skrzydła ITI. Gruzja, Islandia, Białoruś - to krótka lista krajów, z których pochodziły kluby wyeliminowane przez stołeczną drużynę. Austria, Szwajcaria, Ukraina, Litwa, Rosja, Dania - to już były za wysokie progi. Gdzie Legii do Wisły czy Lecha? Oni przynajmniej grali w ostatnich latach z Barceloną, Tottenhamem, Juventusem czy City. Legioniści mogli oglądać te drużyny tylko w telewizji.
Zarobić potrafili, wydać już nie...
O dziwo, o wiele lepiej klub radził sobie w międzynarodowym handlu. Za niezłe sumy sprzedawano Marka Saganowskiego (700 tys. euro, Vitoria Guimaraes), Artura Boruca (1,5 mln, Celtic) i Łukasza Fabiańskiego (3,5 mln, Arsenal). Ponadto potrafiono sprzedać takie piłkarskie produkty jak Błażej Augustyn (500 tys., Catania), Jakub Wawrzyniak (750 tys., Panathinaikos), a przede wszystkim Dawida Janczyka. Pozostanie zagadką, jak skłoniono CSKA Moskwa do wyłożenia 2,9 mln euro.
W drugą stronę już tak kolorowo nie było. Polityka transferowa przy Łazienkowskiej od lat kuleje, czego ostatni sezon jest najlepszym przykładem. Nie ma sensu znowu rozpisywać się nad przypadkami Manu czy Cabrala.
Kefir ma rację?
Po porażce z Bełchatowem jeden z kibiców - internautów o nicku Kefir tak podsumował obecną Legię: &quot;A najstraszniejsze w tym wszystkim jest to, że tak marnie grająca Legia, posiadająca tak przeciętnych zawodników w swoim zespole, dalej teoretycznie liczy się w walce o mistrza. To jak beznadziejnie słabe muszą być pozostałe drużyny?! W każdej innej szanującej się lidze europejskiej tak grająca drużyna jak Legia walczyłaby o utrzymanie, a u nas dalej okupuje drugie miejsce. Kto nie wygra z Legią ten frajer!&quot;. Czy ma rację?
Legia za czasów ITI:
sezon ekstraklasa P.Polski P. Ekstraklasy SP Polski
2004/05 3. (13-8-5) 1/2 finału - -
2005/06 1. (20-6-4) 1/4 finału - -
2006/07 3. (16-4-10) 1/16 finału 1/4 finału -
2007/08 2. (20-3-7) Zdobywca Finalista Zdobywca
2008/09 2. (18-7-5) 1/2 finału 1/4 finału -
2009/10 4. (15-7-8) 1/4 finału - -
Legia w Europie za czasów ITI:
2004/05 PU 1/128 finału FC Tbilisi (Gruzja) - Legia 0-1, 0-6
1/64 Austria Wiedeń (Austria) - Legia 1-0, 3-1
2005/06 PU 1/128 Legia - FC Zurych (Szwajcaria) 0-1, 1-4
2006/07 PM 1/64 FH Hafnarfjordur (Islandia) - Legia 0-1, 0-2
1/32 Szachtar Donieck (Ukraina) - Legia 1-0, 3-2
2007/08 PI II runda Vetra Wilno (Litwa) - Legia 3-0 (walkower)
2008/09 PU 1/256 Legia - FK Homel (Białoruś) 0-0, 4-1
1/128 Legia - FK Moskwa (Rosja) 1-2, 0-2
2009/10 LE 1/256 Legia - Olimpi Rustawi (Gruzja) 3-0, 1-0
1/128 Broendby IF (Dania) - Legia 1-1, 2-2
Trenerzy Legii za czasów ITI:
Dariusz Kubicki 13.06.2003 - 01.10.2004
Jacek Zielińki 02.10.2004 - 30.08.2005
Dariusz Wdowczyk 01.09.2005 - 12.04.2007
Jacek Zielińki 13.04.2007 - 03.06.2007
Jan Urban 04.06.2007 - 13.03.2010
Stefan Białas 14.03.2010 - 30.05.2010
Maciej Skorża 01.06.2010 - do dziś
Prezesi Legii za czasów ITI:
Piotr Zygo 04.05.2004 - 23.04.2007
Leszek Miklas 24.04.2007 - 15.04.2010
Paweł Kosmala 16.04.2010 - do dziś
Ultimatum dla Skorży

W coraz trudniejszej sytuacji jest szkoleniowiec Legii Warszawa Maciej Skorża. Jego przyszłość w klubie stoi pod dużym znakiem zapytania. Jak poinformowała Rzeczpospolita, władze klubu postawiły szkoleniowcowi ultimatum - musi wygrać dwa najbliższe mecze (z Lechią Gdańsk w Pucharze Polski i Zagłębiem Lubin w Ekstraklasie).
Gazeta Wyborcza poinformowała z kolei, że Legia prowadziła już wstępne rozmowy z Henrykiem Kasperczakiem.
Źródło: LigaPolska

Co do tej drugiej wiadomości, to było nieuniknione. Prędzej, czy później ten trener musiałby dostać ultimatum, jednak czy już je otrzymał, to się okaże, bo sądząc po ostatnich wydarzeniach - Gazeta Wyborcza jak zwykle wie wszystko najlepiej.
 
D 3,2K

dawczan

Użytkownik
Gazeta Wyborcza poinformowała z kolei, że Legia prowadziła już wstępne rozmowy z Henrykiem Kasperczakiem.
Czyli lepiej raczej nie będzie...Kasperczak najlepsze swoje lata trenerskie ma już za sobą. Ostatnio czego sie nie chwycił to było źle...Choć gdyby nie kuriozalny samobój Jopa to mistrza by jednak ugrał z Wisłą.
 
legionista87 65

legionista87

Użytkownik
Zarząd Legii Warszawa po szczegółowym zbadaniu okoliczności zdarzenia, które miało miejsce po sobotnim meczu 20. kolejki Ekstraklasy Legia – Ruch Chorzów, postanowił przywrócić orzeczony wobec Piotra Staruchowicza klubowy zakaz stadionowy. Dwuletni zakaz został nałożony w październiku 2009 roku, a jego zawieszenie miało miejsce pod koniec 2010 roku. Decyzja jest prawomocna i obowiązuje od dnia podjęcia.

- Zdarzenie, do którego doszło po meczu z Ruchem jest niedopuszczalne i niezależnie od wszelkich okoliczności towarzyszących temu zajściu, nie miało prawa mieć miejsca. Jesteśmy oburzeni tą sytuacją. Osoba, która dopuściła się tego karygodnego przewinienia dostała od klubu kredyt zaufania. Został on niestety nadużyty i nie mogliśmy podjąć innej decyzji, jak przywrócenie zakazu udziału w imprezach organizowanych na naszym stadionie. Żałujemy, że mimo dobrej woli z naszej strony oraz wstawiennictwa wielu osób, w tym polityków i stołecznych samorządowców, Pan Staruchowicz po raz kolejny dopuścił się zachowania, które spotka się zawsze z naszą zdecydowaną reakcją – powiedział Prezes Legii Paweł Kosmala.
- Legia Warszawa od lat walczy z wszelkimi przejawami chuligaństwa i przemocy na stadionie. Staramy się aby nasz obiekt był przyjazny i bezpieczny. Nie możemy pozwolić aby długoletnia, ciężka praca niweczona była przez tego typu nieodpowiedzialne zachowania, które naruszają podstawowe postanowienia zawartego w zeszłym roku porozumienia ze Stowarzyszeniem Kibiców Legii Warszawa – dodaje Prezes warszawskiego klubu.
Zawarte latem minionego roku pomiędzy Klubem i SKLW porozumienie zakończyło trwający ponad trzy lata protest Kibiców oraz przywróciło ład i doping na nowym warszawskim stadionie przy Łazienkowskiej. Na jego mocy, także za namową i poręczeniem polityków oraz opinii publicznej, Klub zawiesił nałożone na niektórych kibiców zakazy stadionowe, licząc na wykazaną chęć współpracy i zrozumienie dla przyjętej polityki Klubu. Zachowania takie, jak sobotnie, godzą w przyjęte zobowiązania oraz ducha porozumienia i nigdy nie będą tolerowane przez władze Legii Warszawa.

Teraz moze po kazdym meczu czekać pod stadionem i lać ????
 
bukmachertsw 437

bukmachertsw

Użytkownik
Kasperczak to dwa kroki do tylu. Osobiscie nie wierze w to, Walter nie jest az takim Wislakiem...
Też w to wątpie. Ale w sumie ciężko przewidziec co zrobią, jeśli już &#39; zwalniamy&#39; Skorże. Najbardziej rozsądny byłby sztab z zagranicy inne NORMALNE podejscie, ale nie tylko trenera ale takze dyrektora tak jak wreszcie jest w Wiśle, bo z naszego podwórka tj. Polaka nie widac, no chyba , ze Piotrek Nowak ???? Ale to marzenia ściętej głowy...
 
fabik10 106

fabik10

Użytkownik
Najczesciej zatrudniani w Polsce trenerzy z zagranicy to osoby pokroju Bosa, Bakero itp. wiec jesli w Legii miałaby być zatrudniona persona podobnych umietnosci trenerskich to juz bym wolał kogos z Polski. Oczywiscie Kasperczak to nieporozumienie. A juz konczac to proponuje zaczac robi zmiany od góry, POZDRO MIKLAS.
 
jacekk 208

jacekk

Użytkownik
Petrescu niech ściągną, a nie Heńka, który kolejno rozwala drużyny... Jak to ktoś niedawno napisał: Kasperczak nadaje się do pilnowania wnuków, a nie do prowadzenia poważnego zespołu. Podpisuję się pod tym stwierdzeniem. Trudno jednak brać takie dywagacje poważnie, skoro napisała to GW ????
 
cygeiro 486

cygeiro

Użytkownik
Na Polsacie w glownym wydaniu dziennika material o wydarzeniach po meczu Legia-Ruch. Imo bedzie medialna walka z &quot;kibolami&quot;. Euro przed nami a biedny Kubus dostal po buzi...
Czuje ze bedzie medialna szopka teraz. Na polsacie juz podciagneli do tematu plucie Litara...
 
uzytkownik-23347 790

uzytkownik-23347

Użytkownik
Rzeźniczak pokazał, że jest mocny tylko w gębie. Na boisku już od kilku spotkań nic sobą nie reprezentuje (zresztą jak większość zawodników Legii). Drobna sprzeczka z kibicami i zaczął pokazywać, jaki to on &quot;hardy&quot; jest. Przyszło co do czego, jak tylko &quot;Staruch&quot; do niego skoczył, to od razu schował się za pierwszym lepszym ochroniarzem. Ten kibic nie od dziś znany jest z porywczości, możliwe, że dobrze zrobił i ustawił &quot;biednego chłopaka&quot; w szeregu. A co do wpisu cygeiro, to rzeczywiście, w mediach coraz głośniej o wielkiej aferze po meczu Legia - Ruch. Jeszcze może okaże się, że Miklas i spółka miał coś wspólnego ze Smoleńskiem... Paranoja.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom