>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Dyskusje na temat języków obcych

robbn 23

robbn

Użytkownik
tego też nie zaśmiecaj.
Już się tak nie spinaj, tematyka podobna też chodzi o naukę, więc można tutaj prowadzić dyskusje, nie widzę sensu w zakładaniu nowego tematu.
jak nie zdam tej matrury, nie bede plakal :]
Matura to żaden wyznacznik i tylko papierek więc tutaj masz rację.
robote jak bym chcial juz moge miec, i to bez &quot;podstawowego&quot; angielskiego.
Pochwal się co to za przyszłościowa i perspektywiczna robota, chętnie się dowiem co chłopak przed maturą robi zarabiając 3 kafle miesięcznie i może jeszcze jak tą robotę dostałeś, ogarnąłeś bo to też ciekawa kwestia.
 
pete1989 1,1K

pete1989

Użytkownik
ja mam 21 lat znam hiszpański w słabym stopniu i tyle. pracuje w jednym z koncernow farmaceutycznych gdzie nie używam języka a kasę dostaję taką że Ty pewnie po studiach nie bedziesz takiej miał i co? i mam sie wstydzic ze angielskiego nie znam czy jakiegokolwiek innego? sa inne dziedziny w ktorych mam rozległą wiedze i nie musze koniecznie akurat jezykow znac zeby nie wiem ile dostać. zamiast uogolniac przemysl każdy przypadek
No ale predzej czy pozniej bedziesz musial wykazac sie znajomoscia jednego z bardziej popularnych jezykow(oczywiscie,jezeli chcesz jakos wspinac sie na dalsze szczeble kariery zawodowej).Bo nie wierze,ze bez zadnych znajomosci osiagniesz w zyciu cos wiecej,jezeli nie bedzie poszerzal swoich kompetencji(znajomosc jezyka obcego traktuje jako jedna z nich).
 
pete1989 1,1K

pete1989

Użytkownik
Matura to żaden wyznacznik i tylko papierek więc tutaj masz rację.
Juz nie mow,ze to nie jest wyznacznik,bo po pierwsze nie masz szans na studia(nie mowie o jakis pseudo uczelniach wyzszych-czyt.szkoly doskonalenia zawodowego),a po drugie &quot;wyksztalcenie srednie niepelne&quot; brzmi dla pracodawcy niezbyt zachecajaco.
nie narzekam.
praca w budownictwie jak dla mojej osoby nie jest czyms hanbiacym, wiec pracuje sobie tam w wolne i wakacje.
Nie,nie jest to hanbiace,ale popracuj tak pare lat(nie w dni wolne i wakacje),to ciekaw jest czy bedziesz takiego samego zdania.
 
typer36 456

typer36

Użytkownik
No ale predzej czy pozniej bedziesz musial wykazac sie znajomoscia jednego z bardziej popularnych jezykow(oczywiscie,jezeli chcesz jakos wspinac sie na dalsze szczeble kariery zawodowej).Bo nie wierze,ze bez zadnych znajomosci osiagniesz w zyciu cos wiecej,jezeli nie bedzie poszerzal swoich kompetencji(znajomosc jezyka obcego traktuje jako jedna z nich).
ze względu że pobory mam wysokie odkładam ile mogę po to żeby wejść w świat finansów. Uważasz że koniecznie musze znać język żeby coś osiągnąć? Niekoniecznie... jeśli działasz na rynku krajowym polski Ci wystarczy

Oczywiście nie twierdzę że nauka języka jest zbędna czy coś. Oczywiście że nie. Tylko po prostu nie jest to 100% warunek na sukces (zwłaszcza jeśli mowa o sektorze prywatnym)
 
typer36 456

typer36

Użytkownik
Pochwal się co to za przyszłościowa i perspektywiczna robota, chętnie się dowiem co chłopak przed maturą robi zarabiając 3 kafle miesięcznie i może jeszcze jak tą robotę dostałeś, ogarnąłeś bo to też ciekawa kwestia.
Dla chcącego nic trudnego ????
 
skrewdriver 3

skrewdriver

Użytkownik
Nie rozumiem, jak można myślec, że jak ktoś nie zna angielskiego to jest debilem. A jeżeli ta sama osoba, która nie zna angielskiego, gra hiszpański, francuski i włoski, to co? Też jest idiotą????? Poza tym Francuzi na przykład zwykle nie znają żadnego języka oprócz ojczystego. Wiem, bo pracowałem w miejscu, gdzie miałem stycznośc z wycieczkami z Francji.
 
robbn 23

robbn

Użytkownik
Dla chcącego nic trudnego:smile:
Tak zaraz nagle wszyscy będą pisać, że w wieku 16 czy tam 17 lat bez znajomości języka i bez wykształcenia mieli stałą prace gdzie wyciągali 3 tys. miesięcznie - bullshit ;)
A jeżeli ta sama osoba, która nie zna angielskiego, gra hiszpański, francuski i włoski, to co? Też jest idiotą?????
Jak to do mnie skierowane to ja nigdzie nie pisałem o innych językach - mój wkład w tą dyskusję ogranicza się do podkreślenia tego, że znajomość angielskiego w podstawowym stopniu przez młodych ludzi w dzisiejszych czasach jest ważna i śmieszą mnie argumenty ludzi uważających, że tak nie jest.
Później są płacze, że nie rozumiem czegoś co mi przesłał support z konta bukmacherskiego czy nie potrafię przeczytać (zrozumieć) instrukcji do telewizora napisanej po angielsku.
Poza tym Francuzi na przykład zwykle nie znają żadnego języka oprócz ojczystego.
Wiadomo, że naukę konkretnego języka dostosowywujesz do sytuacji w jakiej się znajdujesz (do wymagań w pracy do jakiej chciałbyś trafić) - jadąc do Niemiec też nie ma co się nastawiać, że ze wszystkimi dogadasz się po angielsku, bo Niemcy są zbyt pyszni aby używać innego niż swój ojczysty. Niemniej dalej uważam, że podstawowa znajomość angielskiego w tych czasach jest niezbędna.
 
pete1989 1,1K

pete1989

Użytkownik
ze względu że pobory mam wysokie odkładam ile mogę po to żeby wejść w świat finansów. Uważasz że koniecznie musze znać język żeby coś osiągnąć? Niekoniecznie... jeśli działasz na rynku krajowym polski Ci wystarczy
Oczywiście nie twierdzę że nauka języka jest zbędna czy coś. Oczywiście że nie. Tylko po prostu nie jest to 100% warunek na sukces (zwłaszcza jeśli mowa o sektorze prywatnym)
Oczywiscie,ze nie jest to 100% warunek,ale tylko kilku % osob uda sie zalozyc cos swojego,z czego beda w stanie sie utrzymac/czy gdzies beda inwestowac-niewazne.
Ale cala reszta bedzie szukac pracy na etacie i jezeli ktos ma wieksze ambicje niz zarabianie 1,5K PLN miesiecznie,to jezyk znac bedzie musial.
 
pete1989 1,1K

pete1989

Użytkownik
Nie rozumiem, jak można myślec, że jak ktoś nie zna angielskiego to jest debilem. A jeżeli ta sama osoba, która nie zna angielskiego, gra hiszpański, francuski i włoski, to co? Też jest idiotą????? Poza tym Francuzi na przykład zwykle nie znają żadnego języka oprócz ojczystego. Wiem, bo pracowałem w miejscu, gdzie miałem stycznośc z wycieczkami z Francji.
Przeciez to oczywiste,ze nie chodzi tu o ANGIELSKI w sensie stricte,ale o jezyk obcy,ktory w znaczeniu miedzynarodowym jest popularny...na rynku polskim lepiej jest znac niemiecki czy jakis wschodni,bo to jednak z tymi panstwami utrzymujemy wiekszosc kontaktow handlowych.
 
skrewdriver 3

skrewdriver

Użytkownik
Przeciez to oczywiste,ze nie chodzi tu o ANGIELSKI w sensie stricte,ale o jezyk obcy,ktory w znaczeniu miedzynarodowym jest popularny...na rynku polskim lepiej jest znac niemiecki czy jakis wschodni,bo to jednak z tymi panstwami utrzymujemy wiekszosc kontaktow handlowych.
No, ale Ty wcześniej napisałes, że chodzi dokładnie o znajomośc angielskiego. Przynajmniej jak tak to zrozumiałem.
 
typer36 456

typer36

Użytkownik
Tak zaraz nagle wszyscy będą pisać, że w wieku 16 czy tam 17 lat bez znajomości języka i bez wykształcenia mieli stałą prace gdzie wyciągali 3 tys. miesięcznie - bullshit ;)
to akurat była ironia ale nie jest to niemożliwe
 
pete1989 1,1K

pete1989

Użytkownik
No, ale Ty wcześniej napisałes, że chodzi dokładnie o znajomośc angielskiego. Przynajmniej jak tak to zrozumiałem.
Ale miałem 100% pewność,że innym językiem niż ojczysty kolega władać nie potrafił.
 
midel 189

midel

Użytkownik
Jak chcecie kopać rowy to nawet nie musicie fatygować się do szkoły średniej. Jeżeli chcecie coś osiągnąć i mieć dobrze płatną pracę to musicie znać języki, a obecnie angielski jest to podstawowy język na świecie i z tym stwierdzeniem nie ma co dyskutować. Trochę mnie bawi ta dyskusja: paru przekonuje, że warto się uczyć języków, inni, że mają/ będą mieli świetne prace bez znajomości języków obcych. Jak dla mnie sprawa jest prosta: chcesz to się uczysz, nie chcesz to nie, później możesz żałować, ale to już twój problem.
 
olo 2,4K

olo

Użytkownik
Co do angielskiego to wiadomo, że podstawowy, ale nie jest to koniecznością tak jak niektórzy to twierdzą. Ja tam po angielsku to gadam coś tam, chleb bym kupił, ale żadnego papierka nie mam i mam to gdzieś. Wystarczy mi, że znam bardzo dobrze hiszpański, jak będę chciał wyjechać gdzieś to tylko tam.
Także znajomość języka jest bardzo ważna, ale niekoniecznie angielskiego.
 
jacekk 208

jacekk

Użytkownik
Żaden kurs, żadne SITA nie nauczy Cię języka jak po prostu egzystowanie z ludźmi z obcego kraju ???? Polecam pojechać na miesiąc (np. w celach zarobkowych) na Wyspy, czy gdziekolwiek indziej - a język sam wejdzie do głowy. Uczyć to się można jedynie słówek, poszerzać wiedzę.
 
P 95

piotrek_

Forum VIP
ja dzisiaj zdawałem speaking LCCI 3
i jak Ci poszło ? ;) ja też się przymierzam żeby zdać FCE ale nie teraz :] maturka rozszerzona powinna być na jakieś 85% +- 4%. Angielski mimo wszystko to bardzo przyjemny język i przynajmniej dzięki niemu nie będzie zbędnych problemów z komunikowaniem w przeróżnych sytuacjach życiowych gdziekolwiek się znajdziemy.
 
Do góry Bottom