Tak pytam z ciekawości, chciałbym się go nauczyć od tak, babcia, dziadek ogarniają ten język, i ja też bym chciał, kilka słówek potrafię wypowiedzieć, trochę rozumiem i jak bym się przyłożył to w pół roku myślę że bym dał radę go opanować tak w miarę, ale znów muszę uczyć się z Angola, bo z nim jest kiepsko, ale kilka dodatkowych lekcji i będzie gitUczę się 4 lata prawie, a w skali 1/5 daje sobie 0,5. ???? Bardzo słabo znam ten język, zdecydowanie wolę angielski. Co prawda rozumieć to rozumiem sporo, bo wiele słów jest tam podobnych do naszego języka, ale samemu cos powiedzieć to już trochę jest problem ;]
Ja osobiście coś potrafię powiedzieć po Angielsku, Niemiecki to tak bardzo miernie ale coś coś ... Ruski chciałbym bliżej poznać i Francuski, akcent jest fantastyczny, może potem w przyszłości HiszpańskiJa miałem przez 3 lata liceum rosyjski. Polubiłem ten język przede wszystkim dlatego , że nauczycielka bardzo fajnie i przyjemnie potrafiła prowadzić lekcje, które były bardzo ciekawe i interesujące. Zapraszała studentów , którzy byli dość dobrze przygotowani, zawsze wszystko na kartkach mieliśmy, i ogólnie sposób nauki był perfekcyjny. Nie ucząc się wcześniej tego języka i nie ucząc się go zbytnio przez te 3 lata bardzo dużo zostało w głowie i w zeszycie i ten język na pewno będę miło wspominał a być może dalej się go będę uczył ale obecnie zdawałem rozszerzony angielski więc to mnie bardziej interesuje. Na drugim miejscu postawiłbym hiszpański, którego bardzo chciałbym się nauczyć a dopiero potem rosyjski :]
Uwierz, że może się przydać. Chociażby na wakacjach. Niektóre firmy coraz częściej wymagają znajomość języka rosyjskiego. Moim zdaniem warto uczyć się języków chociażby dla siebie .Po co komu w dzisiejszych czasach znajomość języka rosyjskiego?
Nie jest to język aż tak ważny, pragnę się go nauczyć z prostego względu. Dla Siebie, to jest ten niebotyczny cel jaki sobie postawiłem. Nie mogę zapomnieć o Angielskim i Niemieckim, gdy opanuję te języki zabieram się za Francuski.Po co komu w dzisiejszych czasach znajomość języka rosyjskiego?
Jaki język masz na myśli?Ponadto znam podstawy języka z tzw. 3 grupy popularności języków, europejski- i czasami też się przydaje.
Nie, u mnie ojciec nie ma wyższego wykształcenia a angielskiego sam się nauczył poprzez kursy komputerowe i te z gazetek. Matka ma wyższe wykształcenie, ale angielskiego też nie umiała, podstaw nauczyła się sama poprzez programy z jakiejś Pani Domu czy innego czasopisma.Ok. Rozumiem, że u Was każdy w rodzinie, perfekcyjnie posługuje się angielskim?
Przecież nie powiecie, że ktoś z nich to pieprzony nieuk?
Jak napisałem wyżej dla chcącego nic trudnego, jak w ogóle nie masz chęci do nauczenia się języka to pewnie, że taki kurs Ci nic nie da.Wiadomo, można się nauczyć... ale chciałbym widzieć jak każdy, tak łatwo uczy się z samych materiałów dostępnych w internecie.
Ja do nikogo konkretnego się nie zwracałem, ale tak jak napisałem w czasach kiedy wszystko jest praktycznie podane na tacy i nie trzeba łożyć grubej kasy na naukę języka, jest lenistwem albo po prostu brakiem znajomości panujących w kraju realiów, że tak się podchodzi do znajomości języka angielskiego - to nie jest moja subiektywna opinia tylko fakt i nie ma co o tym dywagować.Cały czas mi opowiadacie o tym, że każdy młody człowiek powinien umieć aj twierdzę, że trzeba być ignorantem, żeby zarzucać lenistwo czy nieporadność nie wiedząc z kim się gada.
Jak dla Ciebie jest to powód do szczycenia się i do dumy to jeszcze gorzej, no ale wydałeś się z wiekiem, masz jeszcze czas na zrozumienie paru kwestii, a jak nie zrozumiesz to za parę lat obudzisz się z ręką w nocniku klnąc na wszystko wkoło, że nie zacząłeś się wcześniej z języków doedukowywać.jak dla Ciebie nie znajomosc jezyka angielskiego jest debilizmem to klekajcie narody :browar565:
napisalem ze sie tym szczyce?Jak dla Ciebie jest to powód do szczycenia się i do dumy to jeszcze gorzej, no ale wydałeś się z wiekiem, masz jeszcze czas na zrozumienie paru kwestii, a jak nie zrozumiesz to za parę lat obudzisz się z ręką w nocniku klnąc na wszystko wkoło, że nie zacząłeś się wcześniej z języków doedukowywać.
ja mam 21 lat znam hiszpański w słabym stopniu i tyle. pracuje w jednym z koncernow farmaceutycznych gdzie nie używam języka a kasę dostaję taką że Ty pewnie po studiach nie bedziesz takiej miał i co? i mam sie wstydzic ze angielskiego nie znam czy jakiegokolwiek innego? sa inne dziedziny w ktorych mam rozległą wiedze i nie musze koniecznie akurat jezykow znac zeby nie wiem ile dostać. zamiast uogolniac przemysl każdy przypadekOczywiscie,place budow czekaja na Ciebie z otwartymi rekami:]