Mozesz jeszcze sobie troszkę pograc, ale prognoza jest taka:
Polegniesz jak wszyscy albo jesteś mistrzynią swiata a bukmacherzy sa w duzym bledzie z kursami ( a raczej nie sa idiotami).
W najlepszym razie będziesz stać w miejscu.
Dlaczego tak twierdze? W tych typach nie ma esencji (esensji)? Jako polonistka możesz mnie poprawić
Widzisz mecz i tylko cyferki. Tymczasem za prawie każdym meczem kryje się jakas historia, czynniki, kontekst. Jednym słowem esencja (chyba to jest prawidłowe slowko).
Zobacz kilka moich przykladow, tak pierwsze z brzegu
Genoa - Milan - przed sezonem Krzysztof Piątek idzie do Milanu z Genoi za kilkadziesiąt milionow i raczej jasne jest, ze do umowy mogą być dolaczone zakulisowe aneksy. Jakie? Jeśli Milan będzie potrzebowal punktów to je zdobędzie na Genoi, zapłacili im tyle pieniedzy, ze Genoa rozstawi im czerwony dywan jak przyjadą. Ale dla niepoznaki tez cos ugrają na początku. Efekt? 1-0 do przerwy 1-2 caly mecz
Cruz Azul - Club America: goście dominują w lidze meksykańskiej, kurs na ich wygrana bliski 3 zdarza się raz na iles lat. Efekt? Przegrana i to z lamakiem, co tam się dzialo w drugiej polowie to pol niedzieli zarwałem
Czechy -
Anglia Anglia demoluje wszystkich jak leci w eliminacjach a tu nagle kurs, ze wygrają obie polowy kosmiczny. Cos nie tak. Każdy mecz 5-1 4-1 5-0 no jak leci a tu 'promocja'. No i mamy promocje, Anglicy wtapiają
Czechy -
Irlandia Pln mecz o pietruche dla Czechow oni zrobili swoje, za to Irlandczycy wkurzeni na porazke w doliczonym czasie z
Holandia, gdzie tak blisko było osiagniecia korzystnego wyniku. Efekt? Latwa przegrana Czechow po kursie 6
Coventry - Tranmere. Trzy dni przed meczem trener Coventry dostaje nagrodę trenera miesiąca, już samo t ojest czynnikiem ostrzegawczym, bardzo często rozprasza to trenera od przygotowan w następnym meczu. A tutaj jeszcze Mark Robins przedluza kontrakt z Coventry, co jest z pewnoscia okazja do popijawy. Mamy zatem kumulacje czynnikow wskazujących, ze trener będzie 'nieswiezy' i nie przygotuje odpowiednio druzyny. Efekt? 0-1 po kursie 6, a po przerwie na zywo nawet 15(!)
To jest wlasnie 'esencja' decydujaca o wynikach. To, co napisali inni, szczególnie ten kolega o graniu dużej ilości kuponow na sile tezma oczywiście zastosowanie, ale nie będę powtarzal tego co inni, kiedyś miałem napisac jak pytalas żeby wklejać uwagi, ale dziś mam czas ulozyc myśli. Tego zdaje się chyba jeszcze nikt nie napisał.
Dobra esencja na dziś to choćby zalozenie, ze Sheffield ruszy od początku i wspominałem, ze warto zagrac do przerwy i caly mecz Sheffield, kurs był około 8. Nawet jeśli przegrają (nie przegrają) to bliski sukcesu bylby kurs 8, ale dobre i 3,9 po ostatnich wyczynach. Arsenal żadna sila na wyjazdach, dziś polecani w każdej gazecie, co się ten Aubameyang ma nastrzelać, a Sheffield rozegralo znakomity mecz z Liverpoolem gdzie przegrali tylko przez farfocel bramkarza, a gdzie Arsenalowi do Liverpoolu.
I nieważne, ze czasem sa fusy, wazna jest esencja
Przynajmniej czaami.
PS no i jeszcze Stourbridge. Druzyna za silna na lige, ale bez stadionu i odpadajaca rozmyślnie z awansu, za to w pucharach walczaca do upadłego i walczaca z niesamowitym sercem. Godzine przed meczem dowiedzieli się ,ze wylosowali jakichś ogorow w kolejnej rundzie i to u siebie, a wiec de facto sa w 2 rundzie FA Cup. To już nie byle co jak na 7 poziom rozgrywkowy. Dzis? Walka do końca i wygrana w meczu, w którym wydawalo się ze już się nie podniosą. Serce roscie!
Tak ze jak cos mogę wskazać to warto poszukać jakiegoś uzasadnienia, to co robisz z o/u nie rozni się od gry w ksynie, choc i tak masz znacznie lepsze wyniki. Pozdrawiam