juvepany
Użytkownik
CIEKAWA HISTORIA 7
Zanim omówimy artykuł zamieszczony w poprzednim wpisie (link), doprowadzę do końca wywód nt. ligowych zmagań Vitesse.
Poprzedni sezon (2013/14) był kolejnym, w którym dużą rolę odegrały wypożyczenia z Chelsea. Przybyli: Lucas Piazon, Christian Atsu, Cristian Cuevas, Sam Hutchinson, Bertrand Traore. Na prawdę potężna siła, jak na holenderskie warunki. A więc drużyna jeszcze mocniejsza!!!
Po słabym początku sezonu, w 4. kolejce wszystko zaczęło działać jak należy. W pokonanym polu Żółto-czarni zostawili: Twente, Zwolle, NEC, Heerenveen, Ajax, Utrecht, Go Ahead, Cambuur, NAC, a w Eindhoven dokonali pogromu 2:6!!! Było kilka remisów oczywiście i nawet 2 porażki, ale moc Vitesse widoczna była gołym okiem! Drużyna ta została liderem tabeli i... nagle przyszła seria 5 spotkań bez wygranej. Potem małe przebudzenie (3 zwycięstwa) i znów to samo. 7 ostatnich meczów sezonu zasadniczego to 5xLOSE + 2xDRAW!!! Niemal identyczna sytuacja jak rok wcześniej!!!
Na tym nie koniec. Drużyna z Arnhem w większości sytuacji strzela gole jako pierwsza lub przynajmniej remisuje do ok. 60min., a po tym czasie STAJE. Wynik odwraca się nagle i końcówki prawie zawsze należą do rywali.
Zresztą tak samo było w play-off tego sezonu. Tam walka toczy dwuetapowo, a nagrodą jest miejsce w el.LE. Vitesse gra dwumecz z przeciętnym Groningen i przegrywa go w stosunku 1:5, w obu spotkaniach tracąc bramki w końcówkach!!!
Albo więc przez 3 lata nie zauważono, że ten zespół jest źle przygotowany mentalnie, kondycyjnie itp. i wszystko zawsze przepada na finiszu (poszczególnych spotkań jaki i całego sezonu), albo to nie jest... żadna pomyłka czy też błąd w sztuce!!! ????
cdn.
Zanim omówimy artykuł zamieszczony w poprzednim wpisie (link), doprowadzę do końca wywód nt. ligowych zmagań Vitesse.
Poprzedni sezon (2013/14) był kolejnym, w którym dużą rolę odegrały wypożyczenia z Chelsea. Przybyli: Lucas Piazon, Christian Atsu, Cristian Cuevas, Sam Hutchinson, Bertrand Traore. Na prawdę potężna siła, jak na holenderskie warunki. A więc drużyna jeszcze mocniejsza!!!
Po słabym początku sezonu, w 4. kolejce wszystko zaczęło działać jak należy. W pokonanym polu Żółto-czarni zostawili: Twente, Zwolle, NEC, Heerenveen, Ajax, Utrecht, Go Ahead, Cambuur, NAC, a w Eindhoven dokonali pogromu 2:6!!! Było kilka remisów oczywiście i nawet 2 porażki, ale moc Vitesse widoczna była gołym okiem! Drużyna ta została liderem tabeli i... nagle przyszła seria 5 spotkań bez wygranej. Potem małe przebudzenie (3 zwycięstwa) i znów to samo. 7 ostatnich meczów sezonu zasadniczego to 5xLOSE + 2xDRAW!!! Niemal identyczna sytuacja jak rok wcześniej!!!
Na tym nie koniec. Drużyna z Arnhem w większości sytuacji strzela gole jako pierwsza lub przynajmniej remisuje do ok. 60min., a po tym czasie STAJE. Wynik odwraca się nagle i końcówki prawie zawsze należą do rywali.
Zresztą tak samo było w play-off tego sezonu. Tam walka toczy dwuetapowo, a nagrodą jest miejsce w el.LE. Vitesse gra dwumecz z przeciętnym Groningen i przegrywa go w stosunku 1:5, w obu spotkaniach tracąc bramki w końcówkach!!!
Albo więc przez 3 lata nie zauważono, że ten zespół jest źle przygotowany mentalnie, kondycyjnie itp. i wszystko zawsze przepada na finiszu (poszczególnych spotkań jaki i całego sezonu), albo to nie jest... żadna pomyłka czy też błąd w sztuce!!! ????
cdn.