9adrian2
Użytkownik
Wielu twierdzi, wśród nich znany koszykarz Los Angeles Lakers Antawn Jamison, że Jordan spokojnie dałby sobie radę i zdobywał po kilkanaście punktów w meczu. Statystycy NBA wybadali, że najstarszym zawodnikiem, który wystąpił w tej lidze był Matthew „Nat” Hickey, który 28 stycznia 1948 roku zagrał w barwach Providence Steam Rollers mając 45 lat i 363 dni.
Jakie jest Wasze zdanie? Czy 50-letni Jordan byłby w stanie zagrać chociaż przez parę minut na poziomie NBA? W jakim klubie najchętniej byście go zobaczyli?
Temat może trochę głupi, rodem z filmów SF, ale myślę, że z okazji urodzin sportowca wszechczasów możemy sobie trochę pomarzyć.