Correct score + u/o 1,5 2,5 - zapraszam tęgie głowy :)

[esqlap]

Przeanalizowałem tylko mecz Werder B. - Bayern M. Generalnie mialem farta, poniewaz juz w pierwszym tescie tej strategii trafilem na najgorszy z mozliwych scenariuszy. Mecz zakonczyl sie wynikiem 0-1 (bramka w 23 minucie). Mogłbym tutaj szczegolowo rozpisac jak sytuacja wygladala w konkretnych minutach, bo robilem screeny, ale nie wiem czy kogos to interesuje.
Dla przyszlych pokolen napisze tylko koncowy wniosek: Utrzymujący sie wynik 1-0 dla faworyta meczu reduje nasz wkład w 75min na na poziomie 75% (w przypadku zagrania dwóch CS - jeden CS dalby red ok65%). Ani przez sekunde meczu taki wynik nie daje w sumarycznym rachunku granych rynków greena. Ratowanie się under1,5 w przypadku utrzymania się takiego wyniku do konca spotkania moze byc zbawienne, jesli jednak padnie gol nasz red jest blisko podwójny (chyba, ze bedzie to wynik 1-1 to bedzie po prostu red taki sam jakby sie nie postwilo under1,5 )
PS. Wypada dodac ze zagralem CS 1-2, CS 0-3, lay u3,5, MO lay fav

 

[uszaty]

Przeanalizowałem tylko mecz Werder B. - Bayern M. Generalnie mialem farta, poniewaz juz w pierwszym tescie tej strategii trafilem na najgorszy z mozliwych scenariuszy. Mecz zakonczyl sie wynikiem 0-1 (bramka w 23 minucie). Mogłbym tutaj szczegolowo rozpisac jak sytuacja wygladala w konkretnych minutach, bo robilem screeny, ale nie wiem czy kogos to interesuje.
Dla przyszlych pokolen napisze tylko koncowy wniosek: Utrzymujący sie wynik 1-0 dla faworyta meczu reduje nasz wkład w 75min na na poziomie 75% (w przypadku zagrania dwóch CS - jeden CS dalby red ok65%). Ani przez sekunde meczu taki wynik nie daje w sumarycznym rachunku granych rynków greena. Ratowanie się under1,5 w przypadku utrzymania się takiego wyniku do konca spotkania moze byc zbawienne, jesli jednak padnie gol nasz red jest blisko podwójny (chyba, ze bedzie to wynik 1-1 to bedzie po prostu red taki sam jakby sie nie postwilo under1,5 )
PS. Wypada dodac ze zagralem CS 1-2, CS 0-3, lay u3,5, MO lay fav

no cóż,
tak to jest ze strategiami piłki kopanej,
obejrzałem ten mecz z ciekawości na Eurosporcie bez ostatnich 15 minut bo przełączyłem na Rugby
mogę jedynie powiedzieć, że po pierwszej połowie tego nudnego widowiska wycofałbym się z meczu obstawił under 2,5 żeby pokryć mniej więcej straty i tyle
natomiast drugi mecz Man C - B pięknie się potoczył zgodnie z planem
na jednym meczu stracisz na drugim zyskasz - trzeba zrobić rachunek zysków i strat w dłuższej perspektywie
ale to dla tych co lubią takie czasochłonne zabawy w strategie itp
myślę że każdy zaczyna od kopanej potem ma epizody związane tenisem i koszem a na końcu i tak ląduje przy kobyłach
znam kolesia który pozostał wierny kopanej ale on gra bardzo klasycznie
tzn. 1-3 single tygodniowo na kursy powyżej 2.00 i progresja w razie przegranej tak gra od lat i coś tam zarabia ale szału nie robi
natomiast te wszystkie strategie trzeba traktować jedynie rozrywkowo

 

[lostdesperado]

Uszaty, a jak ogólnie wychodzisz na kobyłach? Znasz się na tym, czy bardziej podchodzisz do tego statystycznie?

 

[uszaty]

Uszaty, a jak ogólnie wychodzisz na kobyłach? Znasz się na tym, czy bardziej podchodzisz do tego statystycznie?

A co tu się znać, jak ktoś ci powie że ogarnia cały temat kobył to zwyczajnie kłamie, wyścigi kobył są tak nie przewidywalne, że aż zahaczają o teorie chaosu.
W kobyły można grać na dwa sposoby
1. lay na kobyłę która twoim zadanie nie wygra
2. back na kilka kobył które w/g ciebie mają szanse
czym się kierować przy wyborze?
temat rzeka
ostatnimi osiągnięciami kobyły, dżokera i trenera na danym torze i dystansie oraz ruchami kursów w ostatnich minutach przed startem
a przede wszystkim własnym doświadczeniem
czy da się z na tym zarobić? da się!

 

[lostdesperado]

a grałeś lay the field? widziałem kiedyś fajną taktykę gościa, który layował wszystkie konie i grał in play backi gdy poszły w góre o 20-30 procent. Z tym, że wyścigi in play to czarna magia nie musisz mnie uświadamiać bardziej chodzi mi skąd czerpiesz infomację? z racingpost?

 

[uszaty]

a grałeś lay the field? widziałem kiedyś fajną taktykę gościa, który layował wszystkie konie i grał in play backi gdy poszły w góre o 20-30 procent. Z tym, że wyścigi in play to czarna magia nie musisz mnie uświadamiać bardziej chodzi mi skąd czerpiesz infomację? z racingpost?

takie garnie ma sens tylko w gonitwach długodystansowych gdzie jest dużo koni i się dzieje szczególnie pod koniec
racingpost? jest płatny
a takie same informacje darmowe znajdziesz w attheraces, skysports i gg-co-uk

 

[uszaty]

bardziej chodzi mi skąd czerpiesz infomację? z racingpost?

PS
w racingpost jedynie sprawdzam taką zakładkę
Cards
wybieram konkretną gonitwę
i poniżej zestawienia koni
Stats
i Statistical breakdown by race type
tam zwróć uwagę kto jest na plusie

 

[lostdesperado]

Ja kiedyś bawiłem się w różne strategie na Betfairze chyba wypróbowałem wszystkie jakie znalazłem opisane w necie i po wielu doświadczeniach mogę polecić jedynie następującą
1. wyszukujemy mecz z wyraźnym fav o kursie niższym niż 1.40 - nim niższy tym lepiej - stawiamy laya na fav - to będzie nasze zabezpieczenie
2. obstawiamy laya na Under 3,5
3. po analizie ostatnich meczy obu drużyn wybieramy jakiś rynek CS - ja zazwyczaj wybierałem 2-1 na fav albo(i) 3-0
4. siadamy wygodnie przed kompem i czekamy na rozwój wypadków
5. w przypadku kiedy długo utrzymuje się wynik 1-0 albo 2-0 na fav i jest już po 75 min meczu obstawiamy laya na Over 1,5 albo 2,5
Grałem tak wiele razy i zazwyczaj kończyłem na plusie czasami małym a czasami dużym (jak wszedł CS) - straty też bywały ale niewielkie
Ogólnie trzeba mieć sporo czasu żeby się w to bawić dlatego osobiście wolę stawiać laye na kobyły.
Pozdrawiam i życzę powodzenia
PS
dziś odbył się idealny mecz na taką strategie o 18:00 Din. Zagrzeb - NK Zagrzeb

Możesz powiedzieć jak wygląda rozkład stawek? Jak je dobierasz na lay fav i csy?