Też przyłączam się do typowania zwycięstwa Juventusu. Dla Turyńczyków to spotkanie będzie miało niebagatelne znaczenie, mimo iż to jedynie spotkanie pucharowe. Poważne podejście do tych rozgrywek zapowiedział na konferencji prasowej Giuseppe Marotta:
"Puchar Włoch będzie dla nas bardzo ważny, chcemy zagrać w finale. Musimy zareagować na słaby początek roku w lidze. Jutro na boisku zobaczycie silny Juventus. Mam nadzieję, że zagramy w najsilniejszym możliwym składzie" - zapowiedział dyrektor generalny Starej Damy."
To idealna okazja dla "Starej Damy" na odniesienie pierwszego oficjalnego zwycięstwa w obecnym roku. Dwie noworoczne porażki chluby nie przynoszą, o pomstę do nieba jednak woła styl w jakim podopieczni Luigiego del Neri. Porażka z Parmą u siebie 1-4, oraz bezradność w przegranym spotkaniu z Napoli 3-0, zapewne powodują, że na twarzach fanów Bianconerich nie może malować się uśmiech. Dzisiejsze spotkanie z Sycylijczykami będzie idealną okazją, by po części zmazać plamę na honorze po tych wstydliwych porażkach. Na pewno wielkim utrapieniem w chwili obecnej dla "Starej Damy" jest skompletowanie formacji ofensywnej. Ze składu wyleciał najskuteczniejszy Quagliarella oraz Iaquinta, ponadto złamaną przegrodę nosową będzie leczył Amauri. Stąd też niejako z konieczności linię ataku gospodarzy tworzyć będą Del Piero i ściągnięty w trybie awaryjnym Toni. Jednak również szkoleniowiec Sycylijczyków Marco Giampaolo nie ma łatwego życia. Zespół z Katanii mimo, że niżej notowany niejednokrotnie już pokazał, że pucharowych rozgrywkach potrafił płatać figle. Rzućmy chociażby okiem na sezon 07/08, kiedy to zespół z Sycylii zawędrował, aż do półfinału tych rozgrywek (gdzie odpadł z Romą 2-1) po drodze eliminując m.in AC Milan, czy Udinese. Tutaj sądzę, że podopieczni Giampaolo raczej w starciu z "biało-czarnymi" nie mają zbyt wiele argumentów i snuję domysły, że Maxi Lopez i spółka będą już pomału przy bardzo ważnym spotkaniu ligowym z Chievo w najbliższą niedzielę (ewentualne zwycięstwo pozwoli im odskoczyć od strefy spadkowej).
Żeby uwiarygodnić powyższą tezę, myślę, że warto podać nazwiska zawodników, którzy do Turynu z różnych względów nie polecieli. Na próżno w kadrze meczowej szukać argentyńskiego golkipera Mariano Andujara (19 spotkań w
Serie A) jak i również jego rodaka Pablo Alvareza (defensor, 12 spotkań). Idąc dalej - nieobecni dzisiaj będzie również dwójka włoskich defensorów - Alessandro Potenza (kontuzjowany od dłuższego czasu) oraz 21-letni Giuseppe Bellusci (6 spotkań). Nie wystąpią również zawodnicy z drugiej linii - Ezequiel Carboni (14 spotkań) oraz Mariano Izco (15 gier), Cristian Llama (8 meczów) oraz Marco Biagianti (13 spotkań). Ostatnim brakującym ogniwem będzie reprezentant Japonii - Takayuki Morimoto, który przebywa wraz z drużyną narodową na Pucharze Azji w Katarze.
Luki w składzie są dość poważne. Co prawda również Luigi del Neri nie ma takiego komfortu i nie może skorzystać z wszystkich swoich podopiecznych to jednak uważam, że dzisiaj awans do dalszej fazy rozgrywek będą świętować Aleks Del Piero i spółka. Wierzę, że "Stara Dama" zafunduje nam powtórkę z rozrywki i podobnie jak niemalże dwa lata temu (14 stycznia 2009 roku) wyeliminuje Sycylijczyków z przygody w
Coppa Italia, wówczas zanotowano wynik 3-0 dla Juve, a bramkami podzieli się Del Piero, Giovinco i Marchionni. Co prawda dwóch ostatnich już w Juve nie ma, to jednak nie mam nic przeciwko by dzisiaj również padł taki wynik
Oby taki gest mieli okazję wykonać piłkarze Juve po 90 minutach meczu
- Juventus Turyn - Catania Calcio Typ: Juventus -1 @ 2.60 w BlueSQ
- Suma bramek Typ: Powyżej 2.5 @ 1.91 w Ladbrokes