VS
Flamengo - Universidad Catolica
Typ: Flamengo @ 1,35 Expekt3:1
Kurs na Flamengo nie powala na pewno, ale do dubla to dla mnie świetna opcja. Pierwsze o czym pomyślalem, to wygrana Fla w tym meczu. Są też minusy bo kilka absencji, ale po kolei. Najpierw trzeba powiedzieć, że Flamengo ma świetny okres obecnie. W kadrze wielu dobrych graczy, forma też jak należy. Super grali w poprzednim roku w Brasileirao, a to przeniosło się tez na 2017 rok i obecnie w
Copa Libertadores są na 2 miejscu w grupie, ale dzisiejszy mecz jest o tyle ważny, że wygrana może już zespołowi zapewnić awans do fazy pucharowej. Do tego celu potrzebna jest wygrana i brak porażki Atletico PR w meczu z San Lorezno. W przypadku spełnienia tych warunków Flamengo melduje się w fazie pucharowej, a to jest cel. Jeżeli miałoby się coś pogmatwać, to w ostatniej serii przed Fla ciężkie zadanie, bo wyjazdowy mecz z San Lorenzo, a na wyjeździe nie gra im się łatwo.
Flamengo grało już z Catolicą na wyjeździe, przegrali 0:1 po główce Santiago Silvy z rzutu wolnego. Ogólnie mecz to spora przewaga Flamengo, którzy z łatwością tworzyli okazje, ale tego dnia, a raczej nocy Gurrero nie potrafił się wstrzelić. Super grał też Diego, który kreował sytuacji mnóstwo. Własnie Diego jest jedną z tych okoliczności in minus dzisiaj, Diego nie gra z powodu kontuzji od jakiegoś czasu więc dzisiaj Diego OUT niestety. Poza Diego zabraknei w dniu dzisiejszym zawieszonego za czerwoną kartkę Berrio i kontuzjowanego w meczu z Fluminense w niedzielę Romulo.
Oto jak skład Flamengo ma wyglądać: Alex Muralha; Pará, Réver, Rafael Vaz e Trauco; Márcio Araújo, Willian Arão, Mancuello e Gabriel (Renê); Everton e Guerrero;
W miejsce Romulo zagra Mancuello, który wcale słabszy nie jest, a ma lepiej ułożoną nogę i potrafi dokładnie zagrywać stałe fragmenty gry. Ponadto jest Everton i Guerrero. Ta dwójka może zrobić róznice, pierwszy przebojowy skrzydłowy, drugi do wykończenia na szpicy, ale Guerrero wszscy znają.
Catolica chaotycznie prezentowała się w meczu u siebie z Flamengo, wieć na Maracanie, która wypełni się po brzegi będzie jeszcze ciężej. Sam trener Ze Ricardo mówi jak wielkie znaczenie ma ten mecz. W meczach z Atletico PR i San Lorenzo u siebie atut Maracany był ewidentny, Flamengo grało tutaj świetnie. Ogólnie nawet te wyjazdwoe mecze przegrane z Atletico PR czy Catlocą to też sporo szans wykreowanych, ale zmarnowanych. nieskuteczność to największa bolącza ekipy z Rio póki co.
Z Fluminense wygrali 1:0 w pierwszym meczu finałowym w Carioca, ale do przerwy grali bardzo dobrze. Po przerwie spuścili z tonu lekko oszczędzając się już na dzisiejsze spotkanie. To pokazuje jak to ważny mecz, mecz, który pokaże i zdefiniować może resztę sezonu.
Atletico PR na własnym obiekcie może się postawić San Lorenzo i awans obu brazylijskich ekip dzisiaj może stać się faktem.
Catolica na wyjazdach ma kłopot nawet we włąsnej lidze. Bilans 1-1-4 i bilans bramek 5-13 nie świadczy najlepiej, a tutaj jeszcze mecz na Maracanie. Flamengo w roli gospodarza ostatnio niemal same wygrane, nie zawsze grali na Maracanie bo końcówka roku woleli rozgrywać na mniejszym obiekcie, ale na Libertadores to Maracana jest domem Fla. Komplet widzów pokazuje jak wierzą dzis w swój zespół.
VS
Santos - Independiente Santa Fe
Typ; Santos @ 1,45 Expekt3:2
Santos zagra w swoim najlepszym składzie. najlepsi zawodnicy są do dyspozycji trenera Dorivala Juniora. Oto przewidywany skład:
Santos: Vanderlei, Victor Ferraz, David Braz, Lucas Veríssimo e Matheus Ribeiro; Renato, Thiago Maia e Lucas Lima; Vitor Bueno, Bruno Henrique e Ricardo Oliveira.
Pierwszy mezc obu zespołów zakończył się remisem 0:0. Santa Fe grali wtedy u siebie, ale nie mieli pomysłu w ogóle na kreowanie sytuacji w tym pojedynku. To Santos miał lepsze okazje na gola, choć też szału po prawdzie nie było. Remis tam był sprawiedliwy. Oba zespoły nie zagroziły zbyt poważnie bramce swojego przeciwnika. Raczej to takie strzały na polepszenie statystyk były tylko..
Teraz jednak Santos gra u siebie, niestety nie na Vila Belmiro, gdzie potrafią każdego stłamsić, ale na Pacembeu, ale na tym stadionie wejdzie więcej ludzi więc atmosfera nie powinna być gorsza. Santos grywał tu już wiele razy i tak.
Dla Santosu to ważny mecz, wygrana daje przekonujące prowadzenie w grupie i awans na wyciągnięcie ręki. Skoro skład dobry to nie ma co kombinować. Ja w Santos bardzo wierzę, wiem na co ich stać, a stać ich na wiele.
Santa Fe ma kiepski okres. Od początku roku im idzie przeciętnie. W lidze dopiero 8 miejsce i po 16 meczach tylko 14 bramek strzelonych! Braki w ofensywie było wyraźnie widać w meczu z Santosem numer jeden. Tam w ogóle sobie nie kreowali okazji.
Santos mając Lucasa Limę, Thiago Maia, czy Bruno Henrique ma te atuty, w dodatku doświadczony Ricardo Oliveira. Myślę, że Santos wygra spokojnie te zawody.
PS. Mecze Flamengo - Catolica & Santos - Santa Fe będzie można w tym tygodniu zobaczyć na antenie SPORTKLUB