kacmon
Forum VIP
Witamy, mam nadzieję, że na dłużej dołączysz do naszego grona ;-)
Dzisiaj kolejne spotkania:
Cruzeiro czeka pierwszy poważniejszy sprawdzian. Po dwóch domowych zwycięstwach jadą na trudny teren do Kolumbii i myślę, że ich dobra seria się skończy. Już z Guarani nie grali nic nadzwyczajnego, a Tolima pokazała w dwumeczu z Corinthians, że nie boi się niczego. Liczę na niespodziankę i pierwszą stratę punków brazylijskiego Cruzeiro.
Przewidywane składy:
TOLIMA: Anthony Silva; Gerardo Vallejo, Yair Arrechea, Julián Hurtado, Félix Noguera; Gustavo Bolívar, Diego Chará, Cristian Marrugo y Elkin Murillo; Wilder Medina y Danny Santoya.
CRUZEIRO: Fabio; Pablo, Gil, Mauricio Victorino, Diego Renan; Marquinhos Paraná, Henrique, Roger, Walter Montillo; Wallyson y Wellington.
Nie wiem jak ugryźć spotkanie Fluminense. Pierwsze dwa mecze u siebie im nie wyszły, a teraz na wyjeździe w Meksyku będzie dużo trudniej. Jeżeli nie potrafili pokonać Argentinos i Nacionalu na Engenhao, to nie powinni sobie poradzić w Meksyku. Tym bardziej, że skład się nie zmienia - dalej nie ma Freda i Souzy, nie mówiąc już o kontuzjowanych Emersonie i Rodriguinho, którzy jeszcze długo nie wrócą do gry. Po tym co Brazylijczycy pokazali w ostatnich meczach nie zasługują na wyjazdowe punkty, jednak nadal się łudzę, że wreszcie się zmobilizują i coś się w tym zespole ruszy. Przecież muszą być świadomi, że kolejna strata punktów komplikuje ich wyjście z grupy. Szkoda tylko, że America na własnym terenie jest w stanie ich ograć.
Przewidywane składy:
AMÉRICA: Guillermo Ochoa; Aquivaldo Mosquera, Miguel Layún, Juan Carlos Valenzuela, Óscar Rojas; Adolfo Rosinei, Antonio Reyes, Nicolás Oliveira, Daniel Montenegro, Vicente Sánchez y Ángel Reyna.
FLUMINENSE: Ricardo Berna; Gum, Digao, Leandro Eusebio; Mariano, Diguinho, Edinho, Darío Conca, Carlinhos; Rafael Moura y Araújo.
W Urugwaju walka o ważne punkty pomiędzy ekipami Nacionalu i Argentinos. Słaba forma Fluminense, które było głównym faworytem do awansu, dała nadzieje innym ekipom w grupie numer 3. Fluminense z taką grą i wynikami może nie awansować do następnej rundy, a to oznacza, że reszta ma się o co bić. Szanse na awans nadal mają wszystkie drużyny. Teoretycznie w tym meczu lepsi powinni być goście, ale jak to w Ameryce Południowej bywa, gospodarzy w międzynarodowych pucharach stać na więcej. Myślę, że zobaczymy wyrównany mecz i jednak Argentyńczycy mogą stracić jakieś punkty.
Przewidywane składy:
NACIONAL: Leonardo Burián; Gabriel Marques, Alejandro Lembo, Sebastián Coates, Cristian Núñez; Mauricio Pereyra, Facundo Píriz, Matías Cabrera; Santiago García, Bruno Fornaroli y Horacio Peralta.
ARGENTINOS JUNIORS: Nicolás Navarro; Juan Sabia, Miguel Ángel Torren, Santiago Gentiletti; Gonzalo Prósperi, Pablo Hernández, Cristian Sánchez Prette, Sergio Escudero; Gustavo Oberman; Franco Niell y Santiago Salcedo.
W Meksyku mecz o 6 punktów. San Luis musi wreszcie wykorzystać atut własnego terenu, bo 3 porażka w CL już raczej przesądzi o ich pożegnaniu z CL. Powalczyć mogą, bo podejmują dzisiaj Once Caldas. Największym problemem Kolumbijczyków jest brak wyników. W pierwszym meczu, chociaż byli faworytami i nie grali źle, to przegrali aż 0:3! W drugim meczu prowadzili jedną bramką do 90 minuty i nie udało im się dowieźć zwycięstwa do końca. Wyniki tragiczne, chociaż na boisku raczej nie wygląda to tak źle. Jednak z drugiej strony, jeżeli nie potrafili wygrać żadnego spotkania u siebie, to tym bardziej na wyjeździe nie wierzę w ich wygraną.
Przewidywane składy:
SAN LUIS: César Lozano; Aníbal Matellán, Luis Omar Hernández, Osmar Mares, Juan Carlos Medina; Sergio Amaury Ponce, Jaime Correa, Ignacio Torres, Noé Maya; Michael Arroyo y Wilmer Aguirre. Técnico: Ignacio Ambriz.
ONCE CALDAS: Luis Enrique Martínez; Diego Amaya, Alexis Henríquez, Carlos Ramírez; Elkin Calle, Hárrison Henao, Alexander Mejía, Luis Núñez; Dayro Moreno, Carlos Carbonero y Wason Rentería.
Mecz Santosu opisał już kapszti. Brazylijczycy zwolnili trenera kilka dni temu i to może być dla nich problemem. W tym meczu drużynę poprowadzi szkoleniowiec tymczasowy, bo nadal nie udało się znaleźć kogoś na stałe. Santos bez trenera, a do tego w ostatnich meczach grają jakby słabiej. Chociaż nazwiska te same, to nie widać tej wielkiej siły w ofensywie i drużyna traci punkty w rozgrywkach stanowych z amatorami. Teraz mecz z dużo silniejszą drużyną, bo to wreszcie poważne rozgrywki. Santos traci bramki w wielu meczach z amatorami w rozgrywkach stanowych, więc tym bardziej Cerro na pewno jest tu w stanie strzelić przynajmniej jedną bramkę. BTS i over wydają się tu ciekawymi opcjami.
Przewidywane składy:
SANTOS: Rafael, Jonathan, Edu Dracena, Durval e Léo; Rodrigo Possebon, Danilo e Elano; Diogo, Zé Eduardo e Neymar.
CERRO: Diego Barreto; Ivan Piris, Pedro Benítez, Luis Cardozo e Lautaro Formica; Jorge Núñez, Luis Cáceres, Rodrigo Burgos e Ivan Torres; Jonathan Fabbro e Roberto Nanni.
No właśnie do obrony Godoy można mieć najwięcej pretensji... Obrońcy byli kompletnie zagubieni i przy żadnym z goli Penarolu nie pilnowali rywala... Penarol mógł spokojnie jeszcze kilka bramek strzelić, a Argentyńczycy w ogóle im w tym nie przeszkadzali. Poza tym bramka w 2 minucie spotkania już kompletnie popsuła plany Godoy, a Penarol mógł spokojnie kontrolować mecz kontrami. Szkoda Godoy, ale z taką grą w obronie nie mieli szans na żadne punkty w tym meczu.Piłkarze Godoy zawiedli w tym spotkaniu nic nie dało oszczędzanie zawodników w ostatnim
spotkaniu ligowym gubiła sie obrona druga linia nie funkcjonowala tak jak należy.
Dzisiaj kolejne spotkania:
Cruzeiro czeka pierwszy poważniejszy sprawdzian. Po dwóch domowych zwycięstwach jadą na trudny teren do Kolumbii i myślę, że ich dobra seria się skończy. Już z Guarani nie grali nic nadzwyczajnego, a Tolima pokazała w dwumeczu z Corinthians, że nie boi się niczego. Liczę na niespodziankę i pierwszą stratę punków brazylijskiego Cruzeiro.
Przewidywane składy:
TOLIMA: Anthony Silva; Gerardo Vallejo, Yair Arrechea, Julián Hurtado, Félix Noguera; Gustavo Bolívar, Diego Chará, Cristian Marrugo y Elkin Murillo; Wilder Medina y Danny Santoya.
CRUZEIRO: Fabio; Pablo, Gil, Mauricio Victorino, Diego Renan; Marquinhos Paraná, Henrique, Roger, Walter Montillo; Wallyson y Wellington.
Nie wiem jak ugryźć spotkanie Fluminense. Pierwsze dwa mecze u siebie im nie wyszły, a teraz na wyjeździe w Meksyku będzie dużo trudniej. Jeżeli nie potrafili pokonać Argentinos i Nacionalu na Engenhao, to nie powinni sobie poradzić w Meksyku. Tym bardziej, że skład się nie zmienia - dalej nie ma Freda i Souzy, nie mówiąc już o kontuzjowanych Emersonie i Rodriguinho, którzy jeszcze długo nie wrócą do gry. Po tym co Brazylijczycy pokazali w ostatnich meczach nie zasługują na wyjazdowe punkty, jednak nadal się łudzę, że wreszcie się zmobilizują i coś się w tym zespole ruszy. Przecież muszą być świadomi, że kolejna strata punktów komplikuje ich wyjście z grupy. Szkoda tylko, że America na własnym terenie jest w stanie ich ograć.
Przewidywane składy:
AMÉRICA: Guillermo Ochoa; Aquivaldo Mosquera, Miguel Layún, Juan Carlos Valenzuela, Óscar Rojas; Adolfo Rosinei, Antonio Reyes, Nicolás Oliveira, Daniel Montenegro, Vicente Sánchez y Ángel Reyna.
FLUMINENSE: Ricardo Berna; Gum, Digao, Leandro Eusebio; Mariano, Diguinho, Edinho, Darío Conca, Carlinhos; Rafael Moura y Araújo.
W Urugwaju walka o ważne punkty pomiędzy ekipami Nacionalu i Argentinos. Słaba forma Fluminense, które było głównym faworytem do awansu, dała nadzieje innym ekipom w grupie numer 3. Fluminense z taką grą i wynikami może nie awansować do następnej rundy, a to oznacza, że reszta ma się o co bić. Szanse na awans nadal mają wszystkie drużyny. Teoretycznie w tym meczu lepsi powinni być goście, ale jak to w Ameryce Południowej bywa, gospodarzy w międzynarodowych pucharach stać na więcej. Myślę, że zobaczymy wyrównany mecz i jednak Argentyńczycy mogą stracić jakieś punkty.
Przewidywane składy:
NACIONAL: Leonardo Burián; Gabriel Marques, Alejandro Lembo, Sebastián Coates, Cristian Núñez; Mauricio Pereyra, Facundo Píriz, Matías Cabrera; Santiago García, Bruno Fornaroli y Horacio Peralta.
ARGENTINOS JUNIORS: Nicolás Navarro; Juan Sabia, Miguel Ángel Torren, Santiago Gentiletti; Gonzalo Prósperi, Pablo Hernández, Cristian Sánchez Prette, Sergio Escudero; Gustavo Oberman; Franco Niell y Santiago Salcedo.
W Meksyku mecz o 6 punktów. San Luis musi wreszcie wykorzystać atut własnego terenu, bo 3 porażka w CL już raczej przesądzi o ich pożegnaniu z CL. Powalczyć mogą, bo podejmują dzisiaj Once Caldas. Największym problemem Kolumbijczyków jest brak wyników. W pierwszym meczu, chociaż byli faworytami i nie grali źle, to przegrali aż 0:3! W drugim meczu prowadzili jedną bramką do 90 minuty i nie udało im się dowieźć zwycięstwa do końca. Wyniki tragiczne, chociaż na boisku raczej nie wygląda to tak źle. Jednak z drugiej strony, jeżeli nie potrafili wygrać żadnego spotkania u siebie, to tym bardziej na wyjeździe nie wierzę w ich wygraną.
Przewidywane składy:
SAN LUIS: César Lozano; Aníbal Matellán, Luis Omar Hernández, Osmar Mares, Juan Carlos Medina; Sergio Amaury Ponce, Jaime Correa, Ignacio Torres, Noé Maya; Michael Arroyo y Wilmer Aguirre. Técnico: Ignacio Ambriz.
ONCE CALDAS: Luis Enrique Martínez; Diego Amaya, Alexis Henríquez, Carlos Ramírez; Elkin Calle, Hárrison Henao, Alexander Mejía, Luis Núñez; Dayro Moreno, Carlos Carbonero y Wason Rentería.
Mecz Santosu opisał już kapszti. Brazylijczycy zwolnili trenera kilka dni temu i to może być dla nich problemem. W tym meczu drużynę poprowadzi szkoleniowiec tymczasowy, bo nadal nie udało się znaleźć kogoś na stałe. Santos bez trenera, a do tego w ostatnich meczach grają jakby słabiej. Chociaż nazwiska te same, to nie widać tej wielkiej siły w ofensywie i drużyna traci punkty w rozgrywkach stanowych z amatorami. Teraz mecz z dużo silniejszą drużyną, bo to wreszcie poważne rozgrywki. Santos traci bramki w wielu meczach z amatorami w rozgrywkach stanowych, więc tym bardziej Cerro na pewno jest tu w stanie strzelić przynajmniej jedną bramkę. BTS i over wydają się tu ciekawymi opcjami.
Przewidywane składy:
SANTOS: Rafael, Jonathan, Edu Dracena, Durval e Léo; Rodrigo Possebon, Danilo e Elano; Diogo, Zé Eduardo e Neymar.
CERRO: Diego Barreto; Ivan Piris, Pedro Benítez, Luis Cardozo e Lautaro Formica; Jorge Núñez, Luis Cáceres, Rodrigo Burgos e Ivan Torres; Jonathan Fabbro e Roberto Nanni.