wksrks-106011
Użytkownik
Kolumbia - Chile
Typ: Kolumbia @3.00 Bet365
Z środy na czwartek poznamy ekipę, która zamelduje się do finału i zmierzy z Argentyną. Jak pisałem parę tygodni temu dla mnie teoretyczne zwycięstwo Los Cafeteros w całych rozgrywkach nie będzie żadną niespodzianką. W fazie grupowej wygrywali - grając naprawdę fajną piłkę, a jeżeli już mieli ciężej to nie zawodziła przedewszystkim cierpliwość. Na otwarcie Copa America potrafili wypunktować Amerykanów i ustawić sobie mecz po swojej myśli. Przegrana z Kostaryka nie świadczy o niczym ponieważ zagrało dużo zawodników z ławki, w dodatku oponentom siadało praktycznie wszystko (Venegas -dla mnie top 3 bramek w całym turnieju). Mecz z Peru - owszem, nie grali najlepiej, jednak La Rojiblancos to typowi przeszkadzacze i napsuli krwi niektórym przeciwnikom (remis z Ekwadorem czy szokująca wygrana z Brazylią). Inna sprawa, że ten mecz mógł wyglądać zupełnie inaczej gdyby strzał Jamesa w I połowie znalazł się w bramce a nie na słupku, a tak, podopieczni Pekermana musieli martwić się o wynik do końca. Taki jest futbol, tu decydują detale i uważam, że Kolumbijczycy drugi raz nie będą tak cierpieć jak w poprzednim spotkaniu. Chile zaczeło Copa America od porażki z Argentyńczykami. Myślę, że wynik nikogo specjalnie nie dziwi, jednak to jakie odczucia zostawili po tym spotkaniu mogły napędzać kibicom La Roji sen z powiek. Kolejne spotkanie to mecz z Boliwijczykami gdzie wydawałoby się wszystko mieli pod kontrolą, jednak fatalna skuteczność i brak ruchu w przednich formacjach mogła ekipę Arturo Vidala i Alexisa Sancheza pozbawić 3 pkt ponieważ strzałem życia popisał się Campos(rowniez top 3 turnieju) robiąc wynik 1:1. W ostatnich sekundach meczu sędzia podyktował rzut karny, który wykorzystał Vidal. Kto wie ? Może gdyby mecz skończył się remisem to nie mówilibyśmy w tym momencie o Chile ? Mecz z Panamą juz był o niebo lepszy i tylko fatalne błędy Claudio Bravo psują fantastyczne partidazo jakie zrobili piłkarze Pizziego. Mecz z Meksykiem to już pokaz prawdziwego potencjału jaki drzemie w tej ekipie. Eduardo Vargas najprawdopodobniej przeżywa jedne z najlepszych chwil w swojej reprezentacji i śmiało może zostać Królem Strzelców tego turnieju. Jednak pamiętajmy również jak Meksyk grał choćby z Jamajką i ile okazji defensywa stworzyła choćby Donaldsonowi i to był lekki kryminał, który wykorzystała w nastepnej fazie taka drużyna jak Chile. Ogólnie w dzisiejszo/jutrzejszym meczu również nie widziałbym faworyta i lekko przeczuwał Los Cafeteros jednak brak Arturo Vidala mocno wstrząśnie kręgosłupem drużyny. Nikt nie daje takiej jakości w wyprowadzaniu ataków jak on. Sądze, że pójdzie ostra masówka na Chile po tym legendarnym 7:0, który naprawde nie oddaje tego jak ta drużyna gra na przestrzeni całego turnieju. Kolumbia pomimo ostatniego nie najlepszego wystepu to dalej ekipa, która jest poważna i ma dużo argumentów by wygrać ten turniej. Biorąc pod uwagę te wszystkie fakty i absencje gracza - kurs 3.00 wydaje się być bardzo atrakcyjny i warty ryzyka.
Inne typy:
Kolumbia powyżej 1,5 @3.00 Bet365
Kolumbia zakwalifikuje się @2.10 Bet365
-----------------------------------------------
Chile wykorzystało dwa błędy w pierwszych minutach i właściwie tylko to im pozwoliło wygrać. Szkoda, że swoje pięć groszy również dołozył sędzia z Salwadoru - nie dyktując ewidetnego karnego dla Kolumbii w II połowie. Kurs tak czy owak był warty uwagi ???? Do następnego.
Typ: Kolumbia @3.00 Bet365
Z środy na czwartek poznamy ekipę, która zamelduje się do finału i zmierzy z Argentyną. Jak pisałem parę tygodni temu dla mnie teoretyczne zwycięstwo Los Cafeteros w całych rozgrywkach nie będzie żadną niespodzianką. W fazie grupowej wygrywali - grając naprawdę fajną piłkę, a jeżeli już mieli ciężej to nie zawodziła przedewszystkim cierpliwość. Na otwarcie Copa America potrafili wypunktować Amerykanów i ustawić sobie mecz po swojej myśli. Przegrana z Kostaryka nie świadczy o niczym ponieważ zagrało dużo zawodników z ławki, w dodatku oponentom siadało praktycznie wszystko (Venegas -dla mnie top 3 bramek w całym turnieju). Mecz z Peru - owszem, nie grali najlepiej, jednak La Rojiblancos to typowi przeszkadzacze i napsuli krwi niektórym przeciwnikom (remis z Ekwadorem czy szokująca wygrana z Brazylią). Inna sprawa, że ten mecz mógł wyglądać zupełnie inaczej gdyby strzał Jamesa w I połowie znalazł się w bramce a nie na słupku, a tak, podopieczni Pekermana musieli martwić się o wynik do końca. Taki jest futbol, tu decydują detale i uważam, że Kolumbijczycy drugi raz nie będą tak cierpieć jak w poprzednim spotkaniu. Chile zaczeło Copa America od porażki z Argentyńczykami. Myślę, że wynik nikogo specjalnie nie dziwi, jednak to jakie odczucia zostawili po tym spotkaniu mogły napędzać kibicom La Roji sen z powiek. Kolejne spotkanie to mecz z Boliwijczykami gdzie wydawałoby się wszystko mieli pod kontrolą, jednak fatalna skuteczność i brak ruchu w przednich formacjach mogła ekipę Arturo Vidala i Alexisa Sancheza pozbawić 3 pkt ponieważ strzałem życia popisał się Campos(rowniez top 3 turnieju) robiąc wynik 1:1. W ostatnich sekundach meczu sędzia podyktował rzut karny, który wykorzystał Vidal. Kto wie ? Może gdyby mecz skończył się remisem to nie mówilibyśmy w tym momencie o Chile ? Mecz z Panamą juz był o niebo lepszy i tylko fatalne błędy Claudio Bravo psują fantastyczne partidazo jakie zrobili piłkarze Pizziego. Mecz z Meksykiem to już pokaz prawdziwego potencjału jaki drzemie w tej ekipie. Eduardo Vargas najprawdopodobniej przeżywa jedne z najlepszych chwil w swojej reprezentacji i śmiało może zostać Królem Strzelców tego turnieju. Jednak pamiętajmy również jak Meksyk grał choćby z Jamajką i ile okazji defensywa stworzyła choćby Donaldsonowi i to był lekki kryminał, który wykorzystała w nastepnej fazie taka drużyna jak Chile. Ogólnie w dzisiejszo/jutrzejszym meczu również nie widziałbym faworyta i lekko przeczuwał Los Cafeteros jednak brak Arturo Vidala mocno wstrząśnie kręgosłupem drużyny. Nikt nie daje takiej jakości w wyprowadzaniu ataków jak on. Sądze, że pójdzie ostra masówka na Chile po tym legendarnym 7:0, który naprawde nie oddaje tego jak ta drużyna gra na przestrzeni całego turnieju. Kolumbia pomimo ostatniego nie najlepszego wystepu to dalej ekipa, która jest poważna i ma dużo argumentów by wygrać ten turniej. Biorąc pod uwagę te wszystkie fakty i absencje gracza - kurs 3.00 wydaje się być bardzo atrakcyjny i warty ryzyka.
Inne typy:
Kolumbia powyżej 1,5 @3.00 Bet365
Kolumbia zakwalifikuje się @2.10 Bet365
-----------------------------------------------
Chile wykorzystało dwa błędy w pierwszych minutach i właściwie tylko to im pozwoliło wygrać. Szkoda, że swoje pięć groszy również dołozył sędzia z Salwadoru - nie dyktując ewidetnego karnego dla Kolumbii w II połowie. Kurs tak czy owak był warty uwagi ???? Do następnego.