Co dalej z Leo Beenhakkerem?

[hawkeyesti]

proste pytanie prosta odpowiedz wyjebac tego dziada co osmieszył całą polske

jak czytam cos takiego to sie wszystkiego odechciewa, poziom kibicowania widze jest tutaj bardzo wysoki.

LUDZIE. Przeciez Leo nie wejdzie na boisko i nie zagra, on moze nakreslic taktyke, wybrac sklad, zrobic odprawe i powiedziec jakiej gry oczekuje od zwodnikow. Nie rozumie wiec po co ta cala afera zeby od razu wywalac Leo. Przegrali, fakt. W fatalnym stylu, fakt. ELIMINACJE JESZCZE SIE NIE SKONCZYLY - tez fakt! Trzeba dac sobie spokoj z zawodnikami pokroju Wawrzyniaka bo to przeciez cala defensywa zawalila mecz a nie Leo. Wychodzi tez na wierzch jedna rzecz - duzo kibicow jest falszywych.

Wielu twierdzi ze Leo jest arogancki. Powiem tak, jak slysze po raz 50 pytanie czy 'odchodzi pan', 'czy poda sie do dymisji', 'czy eliminacje sa przegrane' i w kolko nedzne dziennikarzyny walkuja jeden i ten sam tekst to juz i mnie bierze zlosc jak mozna byc tak durnym i nie dziwie sie ze trener ma coraz mniej ochoty na wywiady z prasa i nawet go popieram w tym. Wracajace pytanie o Feyenoord - rowniez go popieram, wolny czas ma niech robi co chce, nie jest niewolnikiem i swiat na Polsce sie nie konczy.

Ja mam jedno zdanie ktorego sie caly czas trzymam - dajmy czlowiekowi pracowac! Leo robi to, czego zaden inny selekcjoner u nas nie robil - wprowadza odwaznie mlodziez do kadry, kadra zaczyna miec przyszlosc. Na sukces trzeba zapracowac ale i na niego poczekac. Jesli Leo teraz odejdzie i przyjdzie jakis polski trener no to sorry ale w kadrze znowu zaczna grac drewna i dziadki. Dajmy wiec czlowiekowi spokoj bo i on moze presji nie wytrzymac, nasza grupa jest strasznie wyrownana i wszystko sie jeszcze moze zdarzyc ale trzeba cierpliwie czekac. A wszyscy pokroju Kurowskiego wielkiego eksperta tvp kory zna 1 pytanie 'czy pan zamierza sie podac do dymisji' i Laty ktory jest totalnym nieporozumieniem na stanowisku prezesa niech sie zastanowia nad soba. Mamy w koncu PRAWDZIWEGO PROFESJONALISTE w kadrze, uszanujmy to.

 

[time2score]

Wg mnie , leo powinien sam ustapic, w koncu to on powolal Boruca (niektorzy mowil o nim Borubar ???? ), na tym poziomie rozgrywek trzeba przewidziec wszystko, wlacznie z sytuacja prywatna zawodnikow.

 

[bongo84]

No ok. Ale to Leo odpowiada za przygotowanie, za skład, taktyke, motywacje zawodnikow. Nie graliśmy z brazylią tylko z trzecią liga anglii!!! Czemu wystawia 1 napastnika przeciwko defensywnie grajacej druzynie w dodatku z lepszymi warunkami fizycznymi? Gdy przegrywamy ściąga najlepszego gracza- napastnika zamiast dać mu wsparcie? czemu nie sciagnal np rogera. ktory po za asysta nie pokazał nic i widać było ze jest bez formy a podsumowaniem jego gry byla kiwka kiedy to sam siebie wykiwal jeszcze zoltko zarbil bo ratowal sie rekami zeby nie bylo groznej kontry z tego :-D Kibice jeżdza na mecze i wydaja czesto ostatnie pieniadze wiec żadaja wyników a przynajmniej przyzwoitej gry. Inna sprawa jak by to byla typowa wpadka, mecz nie wyszedł. Ale Polska nie grała na przyzwoitym poziomie już od kilku meczów z teoretycznie słabszymi druzynami wiec coś jest w tej drużynie nie tak. A za wyniki odpowiada trener bo to on ustawia zawodników wybiera skład, przydziela zadania na boisku. Wiec niech nie robi caly czas dobrej miny do złej gry tylko niech udeży się w pierś i przyzna do błędów które popełnił.

 

[flashup]

No ok. Ale to Leo odpowiada za przygotowanie, za skład, taktyke, motywacje zawodnikow. Nie graliśmy z brazylią tylko z trzecią liga anglii!!! Czemu wystawia 1 napastnika przeciwko defensywnie grajacej druzynie w dodatku z lepszymi warunkami fizycznymi? Gdy przegrywamy ściąga najlepszego gracza- napastnika zamiast dać mu wsparcie? czemu nie sciagnal np rogera. ktory po za asysta nie pokazał nic i widać było ze jest bez formy a podsumowaniem jego gry byla kiwka kiedy to sam siebie wykiwal jeszcze zoltko zarbil bo ratowal sie rekami zeby nie bylo groznej kontry z tego :-D Kibice jeżdza na mecze i wydaja czesto ostatnie pieniadze wiec żadaja wyników a przynajmniej przyzwoitej gry. Inna sprawa jak by to byla typowa wpadka, mecz nie wyszedł. Ale Polska nie grała na przyzwoitym poziomie już od kilku meczów z teoretycznie słabszymi druzynami wiec coś jest w tej drużynie nie tak. A za wyniki odpowiada trener bo to on ustawia zawodników wybiera skład, przydziela zadania na boisku. Wiec niech nie robi caly czas dobrej miny do złej gry tylko niech udeży się w pierś i przyzna do błędów które popełnił.

Dokladnie, jestem tej samej myśli.
Dosyc czekania i dalszej goryczy, trzeba cos z tym zrobić, a nie czekac z zalozonymi rekami i mówic ze bedzie dobrze, bo jeśli nie teraz to kiedy?????

 

[jacekk]

Zgadzam się w stu procentach z by Grzecho.
To media + PZPN próbują manipulować milionami Polaków. Nie zauważyliście tego? Przecież to jest chore i tylko możliwe w Polsce.
Beenhakker odpowiada na takim poziomie, na jakim zadają mu pytania.
Dajmy mu zacząć normalnie pracować. Nie patrzmy na to ile bierze kasy - przecież to zrozumiałe, że nie przyjdzie pracować za "nędzne pieniądze". Owszem - być może $ jakie co miesiąc zgarnia są dosyć spore, ale w życiu nie są najważniejsze pieniądze. On już przecież młody nie jest, więc kto wie czy właśnie dlatego nie chce sobie zabezpieczyć starości + ewentualnie rodzinie po swojej śmierci zapewnić byt.
I gdzieś padło stwierdzenie: "Nie od razu Rzym zbudowano". W pełni się zgadzam. Dla przykładu: Nie jest łatwo w tydzień podczas zgrupowania tak nastawić piłkarzy, żeby dosłownie na pamięć - jak w własnych klubach się nawzajem rozumieli, a na dodatek wykonywali ściśle związane z tym funkcje. Ktoś zaraz napisze: A Holendrzy to potrafią. Tak, ale zobaczcie gdzie oni są w rankingu, jak w Holandii się szkoli młodzież od wielu, wielu lat - a jak jest u nas...

Wg mnie , leo powinien sam ustapic, w koncu to on powolal Boruca (niektorzy mowil o nim Borubar ???? ), na tym poziomie rozgrywek trzeba przewidziec wszystko, wlacznie z sytuacja prywatna zawodnikow.

Wiesz, ze jesteś jasnowidzem? ????
Mądrze się mówi po fakcie... Boruc jest zaliczany do najlepszej dziesiątki bramkarzy na świecie. Wiesz co by było, gdyby Leo go pominął? Jakie byłyby tytuły gazet? Ile straciłaby nasza reprezentacja?

 

[bongo84]

Zgadzam się w stu procentach z by Grzecho.
To media + PZPN próbują manipulować milionami Polaków. Nie zauważyliście tego? Przecież to jest chore i tylko możliwe w Polsce.

Ja tam nie wiem może i masz troche racji ja w sumie TV nie ogladam, prase tylko sportową czytam, a to co PZPN mówi to mam gdzieś bo jestem raczej ich przeciwnikiem niż zwolenniekiem ale jestem za to dobrym obserwatorem. I nawet gdyby tak było, że to media i PZPN manipulowal ludzmi to czy by sie ktoś tym przejmował gdyby nasza reprezentacja grało jako tako? Raczej nie. Powiem nawet wiecej ze nawet by sie nie odważyli na manipulowanie ludzmi bo by się wystawili na pośmiewisko i stracili by wiarygodność.

 

[flamaster]

Jestem w kurczącem się grupie, która wciąz popiera Leo. Rozpisywac się nie będę bo nie o to tu chodzi. Zresztą nasze wypociny i tak idą na marne - szczegóły we środę ... Co do trenera: rozpoczął eliminacje, ma kontrakt do ich końca -> To niech pracuje do końca! Szanse na awans są małe ale SĄ! Jeśli pojawi się nowy trener (np. Engel, Kasperczak ) to cudów nie zrobi - dlaczego? Ponieważ rozpocznie selekcję od nowa, będzie miał inną koncepcję gry a tego nie wytłumaczy (albo inaczej: piłkarze tego nie wycwiczą) bo nimy kiedy? Nie mamy na to czasu. Jeśli we środę dojdzie do tego na co się zanosi to pan Lato weźmie na siebie odpowiedzielnosc za brak awansu do MŚ w RPA - nie będzie mógł tego zrzucic na Leo tylko na siebie, bo gdy była jeszcze szansa awansu to on przez swoją durną decyzję ją zaprzepaścił. O tym ile to jeszcze PZPN będzie dosłownie kosztowac nie ma nawet sensu wspominac.

 

[midel]

Jestem w kurczącem się grupie, która wciąz popiera Leo. Rozpisywac się nie będę bo nie o to tu chodzi. Zresztą nasze wypociny i tak idą na marne - szczegóły we środę ... Co do trenera: rozpoczął eliminacje, ma kontrakt do ich końca -> To niech pracuje do końca! Szanse na awans są małe ale SĄ! Jeśli pojawi się nowy trener (np. Engel, Kasperczak ) to cudów nie zrobi - dlaczego? Ponieważ rozpocznie selekcję od nowa, będzie miał inną koncepcję gry a tego nie wytłumaczy (albo inaczej: piłkarze tego nie wycwiczą) bo nimy kiedy? Nie mamy na to czasu. Jeśli we środę dojdzie do tego na co się zanosi to pan Lato weźmie na siebie odpowiedzielnosc za brak awansu do MŚ w RPA - nie będzie mógł tego zrzucic na Leo tylko na siebie, bo gdy była jeszcze szansa awansu to on przez swoją durną decyzję ją zaprzepaścił. O tym ile to jeszcze PZPN będzie dosłownie kosztowac nie ma nawet sensu wspominac.

Również jestem w tej grupie. Jak dla mnie komentarze, że Polska gra źle jak nigdy albo Leo nie potrafi ich ustawić są co najmniej śmieszne. Jeżeli szukacie chcecie znaleźć kozła ofiarnego to popatrzcie na waszego wielkiego idola z kabelkiem na szyi, który ma niewyczerpane ilości śliny. Dzięki niemu straciliśmy 4 jak nie 6 punktów. Wygrany mecz z beznadziejnie grającą Słowacją, która chyba nie oddała strzału na bramkę - Artur Boruc próbuje złapać piłkę, która ... odbija mu się od nogi (sic!), po czym Słowacja oddaje kolejny strzał (można go chyba liczyć jako pierwszy) i jest 2-1. Mecz z Irlandią - początek spotkania, nasz gwiazdor wybiega 2m za światło bramki drąc się moja by ... popatrzeć jak napastnik zgrywa ją do środka na 3m. O trzeciej bramce szkoda pisać, bo to jest bramka bardziej kompromitująca niż Kuszczaka. Co do gry - pamiętacie za Janasa mecz bodajże z Walią ? Też nasi nic nie grali, wszedł Frankowski i odwrócił wynik, w poprzednich eliminacjach Ebi był w formie i też jakoś szło, jesienią kapitalnie grali Błaszczykowski i Brożek - świetny mecz z Czechami. Ale tak już jest u nas - Lozano również został zrównany z ziemią, a jakby nasi wygrali tie-break z Włochami to byłby Bogiem. Poza tym ciągłe ataki na Leo przeprowadzane przez asa Piechniczka (lol) i bandę bezmózgów z PZPNu. Leo ma charyzmę i nie daje sobą pomiatać byle komu, również za to go szanuję.

Ile straciłaby nasza reprezentacja?

na pewno nie straciłaby 3 punktów z Irlandią ????

 

[bongo84]

Również jestem w tej grupie. Jak dla mnie komentarze, że Polska gra źle jak nigdy albo Leo nie potrafi ich ustawić są co najmniej śmieszne. Jeżeli szukacie chcecie znaleźć kozła ofiarnego to popatrzcie na waszego wielkiego idola z kabelkiem na szyi, który ma niewyczerpane ilości śliny. Dzięki niemu straciliśmy 4 jak nie 6 punktów. Wygrany mecz z beznadziejnie grającą Słowacją, która chyba nie oddała strzału na bramkę - Artur Boruc próbuje złapać piłkę, która ... odbija mu się od nogi (sic!), po czym Słowacja oddaje kolejny strzał (można go chyba liczyć jako pierwszy) i jest 2-1. Mecz z Irlandią - początek spotkania, nasz gwiazdor wybiega 2m za światło bramki drąc się moja by ... popatrzeć jak napastnik zgrywa ją do środka na 3m. O trzeciej bramce szkoda pisać, bo to jest bramka bardziej kompromitująca niż Kuszczaka.

To ja Cie zapytam kto go powołuje i kto go wystawia do podstawowego składu ? Kibice? PZPN? Media? Benhaker
A po drugie nie zwalał bym całej winy na Boruca bo z taką grą ktokolwiek by nie stał na barmce ciężko by było ugrać nawet 1 punkt.

 

[hawkeyesti]

widzieliscie reakcje Leo (jak machnal rekami) przy stanie 1:3 jak bodaj Wasilewski poslal dluga pilke z wlasnej polowy bo nie bylo do kogo grac? Na pewno sie tego nie dowiemy ale dam reke sobie uciac ze nasza taktyka nie mialo byc granie dlugich pilek z pominieciem 2 lini i walka z obroncami o te pilki bo Leo doskonale wie ze dla Irlandczykow to chleb powszedni i ich trzeba bylo zaskoczyc tymczasem nasi 3/4 akcji wlasnie tak grali, ie dziwota potem ze trener zalamany a mecz przegrany. Smieszy mnie sytuacja gdy zwalnia sie trenera po 2-3 przegranych meczach. W repr. owszem to juz koniec marzen o czymkolwiek ale u nas ten koniec jest jeszcze daleki...
Wiecie co u nas jest paranoja? osoby ktore pchaja sie do wladz. Prezesem, dyrektorami i innymi osobami na podobnych stanowiskach powinni byc ludzie z WYKSZTALCENIA do tego przystosowani a nie ZASLUZENI PILKARZE ktorzy pol zycia biegali po murawie i nie maja pojecia o zarzadzaniu a dopiero po objeciu funkcji ucza sie jak byc prezesem/dyrektorem etc. I to sie u nas musi najpierw zmienic by bylo dobrze, a to cos to sie nazywa PROFESJONALNA WLADZA.

To ja Cie zapytam kto go powołuje i kto go wystawia do podstawowego składu ? Kibice? PZPN? Media? Benhaker
A po drugie nie zwalał bym całej winy na Boruca bo z taką grą ktokolwiek by nie stał na barmce ciężko by było ugrać nawet 1 punkt.

Boruc owszem malo co mogl zrobic... przy 3 bramce, bo wtedy mia po prostu pecha zdarza sie. 1 gol ewidetnie jego wina podobnie jak obroncy, przy 2 golu chyba jednak mogl wyjsc i to wypiastkowac ale stalo sie nie ma co rozpamietywac.
Dziwie sie tylko ze Leo odeslal Boruca do domu bo po takim meczu przydalo by sie by znowu pobronil i choc troche odreagowal na boisku to co sie stalo... jak sie spada z konia to trzeba od razu na niego wsiasc...

 

[bongo84]

Dziwie sie tylko ze Leo odeslal Boruca do domu bo po takim meczu przydalo by sie by znowu pobronil i hoc troche odreagowal na boisku to co sie stalo... jak sie spada z konia to trzeba od razu na niego wsiasc...

No dokładnie. Takie coś nie jest moim zdaniem dobre. Bo jak sie już kogos powołuje to sie go wspiera jak mu mecz nie wyjdzie a nie spiepszyłes sprawe jedziesz do domu. To tylko pogłebia brak wzajemnego zaufania na lini trener-zawodnicy i działa to w obie strony.

 

[radek03]

Leo ma charyzmę i nie daje sobą pomiatać byle komu, również za to go szanuję.

Aha, to fajnie że szanujesz go za to, ale nie wiem czy zauważyłeś, iż Leo traktuje wszystkich nas Polaków jak bezmózgich debili nie znających się na futbolu, po drugie to Leo pracuje dla Polski czy Polska dla Beenhakkera? Bo patrząc na zachowanie to wygląda na to, że Holender jest naszym pracodawcą, czy to jest normalne? Cały czas panoszy się jakby robił łaskę, iż zgodził się prowadzić nasz zespół, zarabia wielkie pieniądza w skali Europy i cały czas ma pretensje. Engel za spieprzone MŚ został wylany na zbity pysk, Janas po klapie na na MŚ wywalony na zbity pysk, a "wielki" Leo po jeszcze gorszym występie, wręcz blamażu dostaje ...... podwyżkę. Haha, parodia.

 

[jacekk]

Aha, to fajnie że szanujesz go za to, ale nie wiem czy zauważyłeś, iż Leo traktuje wszystkich nas Polaków jak bezmózgich debili nie znających się na futbolu, po drugie to Leo pracuje dla Polski czy Polska dla Beenhakkera? Bo patrząc na zachowanie to wygląda na to, że Holender jest naszym pracodawcą, czy to jest normalne? Cały czas panoszy się jakby robił łaskę, iż zgodził się prowadzić nasz zespół, zarabia wielkie pieniądza w skali Europy i cały czas ma pretensje. Engel za spieprzone MŚ został wylany na zbity pysk, Janas po klapie na na MŚ wywalony na zbity pysk, a "wielki" Leo po jeszcze gorszym występie, wręcz blamażu dostaje ...... podwyżkę. Haha, parodia.

Pisałem przedtem: A jaki my mamy do niego stosunek?!
Nie da sobie pomiatać i słusznie oceniam jego postawę.
Zobacz sobie obojętnie jaką konferencję prasową - jacy ci dziennikarze zadają idiotyczne pytania, jak chamsko postępuje PZPN w stosunku do Holendra.
Dziwi mnie ta fala frustracji. Ale niestety: żyjemy w Polsce - wiecznie zacofanym, pełnym absurdów kraju, gdzie obcokrajowca traktuje z góry jako kogoś gorszego.

 

[radek03]

Pisałem przedtem: A jaki my mamy do niego stosunek?!
Nie da sobie pomiatać i słusznie oceniam jego postawę.
Zobacz sobie obojętnie jaką konferencję prasową - jacy ci dziennikarze zadają idiotyczne pytania, jak chamsko postępuje PZPN w stosunku do Holendra.
Dziwi mnie ta fala frustracji. Ale niestety: żyjemy w Polsce - wiecznie zacofanym, pełnym absurdów kraju, gdzie obcokrajowca traktuje z góry jako kogoś gorszego.

Jaki stosunek? Jak Leo przyszedł pracować dla Polski to był u nas podziwiany i szanowany, traktowany jak wielki autorytet i profesjonalista w futbolu, ale tą negatywną atmosferę zbudował on sam, swoim wywyższaniem się i traktowaniem wszystkiego z góry. Po katastrofalnych występach Polaków wszyscy mieli uzasadnione pretensje do selekcjonera, ale ten nawet nie miał na tyle honoru aby się przyznać do błędów i wyjaśnić całą sprawę. A co do dziennikarzy, to na całym świecie są brukowce szukające sensacji i zadające głupie pytania, ale np. pytanie: Dlaczego danego zawodnika nie ma w kadrze mimo, że regularnie gra w klubie i jest w formie a miejsce mają zawodnicy grzejący ławę, jakoś Beenhakker już nie odpowiada. Na konferencjach odpowiada lakonicznie, ogólnikami, jakimiś wyuczonymi regułkami. Czy widziałeś aby inni trenerzy futbolowych potęg tak się zachowywali, Niemcy, Anglia, Włochy? Każdy po słabych wynikach boi się o posadę i czuje pełen respekt przed federacją. Na całym świecie, trenera rozlicza się na podstawie wyników, w Polsce tych "sukcesów" jakoś brak, więc jeśli ktoś dalej broni Leo i zgadza się z jego kunsztem trenerskim, to podajcie mi fakty za tym przemawiające, czekam. Aha i wyjaśnicie mi dlaczego kamasz spotkał Engela i Janasa a Beenhakkera nie, jakiś wyjątek czy co?

 

[midel]

Aha, to fajnie że szanujesz go za to, ale nie wiem czy zauważyłeś, iż Leo traktuje wszystkich nas Polaków jak bezmózgich debili nie znających się na futbolu, po drugie to Leo pracuje dla Polski czy Polska dla Beenhakkera? Bo patrząc na zachowanie to wygląda na to, że Holender jest naszym pracodawcą, czy to jest normalne? Cały czas panoszy się jakby robił łaskę, iż zgodził się prowadzić nasz zespół, zarabia wielkie pieniądza w skali Europy i cały czas ma pretensje. Engel za spieprzone MŚ został wylany na zbity pysk, Janas po klapie na na MŚ wywalony na zbity pysk, a "wielki" Leo po jeszcze gorszym występie, wręcz blamażu dostaje ...... podwyżkę. Haha, parodia.

O czym bredzisz człowieku ? Jak nie był atakowany przez kibiców to NIGDY do nich nie startował, chamsko wyrażał się o PZPN'ie, przez który był atakowany w sposób co najmniej skandaliczny: wypowiedzi inteligentnego i wykształconego prezesa czy pyskówki trenera-porażki Piechniczka.

mi dlaczego kamasz spotkał Engela i Janasa a Beenhakkera nie, jakiś wyjątek czy co?

1.Bo taki mamy chory kraj?
2. Bo Leo jako jedyny awansował na EURO? Jego cudownym polskim poprzednikom się nie udało (akurat nie o Engelu i Janasie).

 

[radek03]

Beenhakker od początku uważał siebie jako wielkiego guru i traktował nas Polaków jak teraz i tutaj to Ty bredzisz, że tak nie było, bo to są fakty.

Wiedziałem, że jako argumentu użyjesz awansu do ME, dlaczego wiedziałem? Bo nic innego nie ma.

To powiedz mi co przemawia za tym aby Leo dalej trenował Polaków? Tylko nie mówić, że po nim będzie jeszcze gorzej.

 

[midel]

Beenhakker od początku uważał siebie jako wielkiego guru i traktował nas Polaków jak teraz i tutaj to Ty bredzisz, że tak nie było, bo to są fakty.

Wiedziałem, że jako argumentu użyjesz awansu do ME, dlaczego wiedziałem? Bo nic innego nie ma.

To powiedz mi co przemawia za tym aby Leo dalej trenował Polaków? Tylko nie mówić, że po nim będzie jeszcze gorzej.

Chociażby pojedyncze mecze: Portugalia, Czachy. Przepraszam, według ciebie to jak się powinien zachowywać? Kłaść się na ziemi i błagać o pozwolenie o pracę ? Dopóki "kibice" do niego nie startowali nie atakował ich, gdy wszedł do EURO to tylko w gazetach były cytaty z treningów, co to Leo nie potrafi, jak wspaniale mobilizuje itd. A teraz co? Nie jego wina, że Borubary i reszta plebsu woli sobie imprezy urządzać zamiast trenować na zgrupowaniach ????

 

[radek03]

No oczywiście nasz PZPN to jedno wielkie gówno, po Listkiewiczu miało się wszystko zmienić, ale dalej liczą się układy i układziki. A sam Listkiewicz chyba na złość swoim następcą ukręcił na nich bata w postaci bardzo niekorzystnego kontraktu z Leo dla Polski i teraz to Beenhakker rozdaje karty co jest nie do przyjęcia. I nie mówie ze ma się kłaść, ale chyba zgodzisz się ze mną, że na pierwszym miejscu najwięcej do powiedzenia ma pracodawca a potem pracownik. I tak jak napisałeś no właśnie pojedyncze mecze, a my nie chcemy pojedynczych meczów ale cały czas podnoszenia poziomu reprezentacji. Za wynik drużyny odpowiada trener, on selekcjonuje graczy, na całym świecie rozliczany jest trener, więc w Polsce ma być inaczej? Skoro ci zawodnicy są za słabi do reprezentacji to znaczy ze LEo popelnił błąd w selekcji. Trener jest rozliczany z wyników, w tym przypadku ich zdecydowanie brak.

 

[flamaster]

To powiedz mi co przemawia za tym aby Leo dalej trenował Polaków? Tylko nie mówić, że po nim będzie jeszcze gorzej.

Przeczytaj sobie np. moją wypowiedz (widzę, że trochę literówek narobiłem ale jest czytelna) tam masz chyba jeden z ważniejszych argumentów. Jak kadra kolejne mecze rozegra w tak kiepskim stylu i będzie wiadome na 100%, że nie awansuje to wtedy możemy szukac następcy ale nie teraz.

Prosiłbym również o wyłącznie merytoryczną wypowiedź żeby przypadkiem nie powstała tu wielka kłótnia - piłkarze dzisiaj się wypowiedzili i uważam, że powiedzili bardzo mądrze to co do wielu nie docierało -> Oni jako zespół który wystąpił w tym meczu są winni porażki a nie sam trener czy Artur.

 

[midel]

Jeżeli sądziłeś, że gość po zawodówce będzie mógł skutecznie sterować Polską piłką to gratuluję :jezora: Dopiero teraz się potworzyły układy, bo przecież każdemu koledze trzeba podziękować za głos ???? Co do Listkiewicza: cenię jego umiejętność dogadywania się z Federacjami, inteligencję i obrotność, na pewno był lepszym prezesem niż obecny.