chapi
Użytkownik
Ogólnie taka luźna uwaga chłopaki.
Bukmacherzy bardzo underowo widzą pierwszą kolejkę meczów i ogólnie mistrzostwa. Czy aby na pewno tak powinno być?
Mamy nowe drużyny, które pokazały się z dobrej strony, pokazały że potrafią strzelać bramki i są dość nieprzewidywalne.
I tak np. over w meczu Albania - Szwajcaria, gdzie mamy ofensywną sprawdzoną ekipę jaką są Helweci, a na przeciwko nich trochę "dzika" Albania która w 3 z 4 tegorocznych spotkań pokryła tę linię. Szwajcaria powinna wygrać ale czy do zera? Nie sądzę.
Mamy Turcję z Chorwacją, które powinny dać dobry mecz. Pamiętamy ostatnie Euro (2008) z udziałem Turków i to jak żywiołowo wtedy grali i ile bramek potrafilo padać w ich meczach.
Belgia - Włochy to mecz w którym styl jednego zespołu (Belgia) powinien zdeterminować zawsze nieco defensywnych Włochów do nieco odważniejszej gry. Islandia z Portugalią to moim zdaniem też gwarant emocji. Mimo, że Portugalia kojarzy się z minimalizmem (bazując na przeróżnych eliminacjach) to w grupach z ich udziałem zawsze jest mnóstwo goli (5 na 6 ostatnich meczów grupowych MŚ 14 i Euro 12). Islandia też potrafi ukąsić, a koledzy Ronaldo ostatnio pokazywali że mają tendencje do lekceważenia teoretycznie słabszych.
Co poza tym? Austria - Węgry, Hiszpania - Czechy to też nie są mecze na 0:0 czy 1:0 dla którejś z drużyn.
Poprzedni Mundial zaczął się z wysokiego C. Mnóstwo goli w pierwszych dwóch kolejkach i dopiero później zaczęły się kalkulacje. Czy ktoś też ma odczucie że bukmacherzy wystawili kursy pod tezę "będzie mało goli" nieco na wyrost?