>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

ciekawe / interesujące artykuły dotyczące działu

Status
Zamknięty.
T 11,8K

tadzin

Użytkownik
Od pewnego momentu, ten cały twór państwowy przyjął oficjalnie nazwę Rzeczpospolita Polska. Polska.
tak bylo ale nie chodzi mi tu o efekt koncowy a raczej o skladniki we sensie
1569 polska+litwa= ron
1791 ron =&gt; polska
... no i tyle
no i ta mapka gdzie szlachta z terenu &quot;polskiego&quot; jest koronna (jakas nowa nacja??).. po prostu wprowadzanie w blad i tyle.. nazywanie na sile polskim cos co polskim nie bylo.. nalezalo do polski ale nie bylo polskie.
 
T 11,8K

tadzin

Użytkownik
????
ja tam tez bardzo nie lubie &quot;stasia&quot; poniatowskiego, ale trzeba przyznac ze autor miał polot.
nie można nie przyznać racji autorowi tak na marginesie.
 
darius010 1,3K

darius010

Forum VIP
W cieniu Smoleńska

Lasek łubudu, Macierewicz jebudu. I odwrotnie. &quot;Gazeta Wyborcza&quot; jebudu, &quot;Gazeta Polska&quot; łubudu. I odwrotnie. Całodobowo.

A ja się wczoraj dowiedziałem ciekawej rzeczy z &quot;Gazety Prawnej&quot;. Nie była to opatrzona chwytliwym tytułem i leadem informacja w dziale &quot;wiadomości&quot; czy &quot;z kraju&quot;, tylko merytoryczny i nawet nieco przyciężki artykuł ekspercki. Otóż niebawem wejdzie w życie unijna dyrektywa zwana &quot;drogową&quot; lub &quot;naciskową&quot;, zgodnie z którą TIR-y poruszać się mogą tylko po drogach wytrzymujących nacisk 11,5 tony na jedną oś. Owe 11,5 tony mają być europejskim standardem. Nie można powiedzieć, żeby standard ów ustanowiono znienacka - czasu na oswojenie się z nim dano sporo.

Ale polskie drogi - te najnowsze, jeszcze nieukończone, z których tak dumni być mamy jako z dowodu cywilizacyjnego sukcesu - budowane są na standard socjalistyczny: 8 ton na oś. To oznacza, że w chwili ostatecznego wejścia dyrektywy w życie cały praktycznie polski transport kołowy stanie się nielegalny (bo odcinki 11,5-tonowe się jak na razie nie łączą) i albo przejdziemy na furmanki, albo będziemy płacić co roku ogromne kary, albo będziemy musieli błagać Komisję Europejską o szczególne potraktowanie, a ona zapewne obwaruje ewentualną zgodę takimi czy innymi żądaniami.

Dlaczego odpowiedzialne za sprawę cymbały budowały drogi i autostrady nie spełniające unijnej normy, o której przecież musiały wiedzieć? Narzuca się odpowiedź, że po to, żeby szybciej i taniej wychodziło przecinanie wstęg na Euro 2012.

Ale co miała wspólnego z Euro taka na przykład droga dojazdowa do portu kontenerowego w Gdyni (szumnie nazwana &quot;Estakadą Kwiatkowskiego&quot; - wątpię, żeby przedwojenny minister, który całą linię kolejową Warszawa-Radom wraz z dworcami umiał zbudować w gołym polu w 21 miesięcy, był zadowolony z takiego patronatu)? A też wybudowano ją na nieszczęsne 8 ton. Drogę, przeznaczoną w zamyśle wyłącznie dla TIR-ów!

Jest to jedna z tych spraw, wielu spraw, których &quot;umom nie razbieriosz&quot;.

Potrafię pojąć postępowanie władzy, gdy na wyrządzaniu szkód krajowi i obywatelom ktoś zarabia, gdy konkretne szkodliwe dla ogółu posunięcia jakiejś sitwie przynoszą zysk, choćby niematerialny. Rozumiem, czemu służy rabunek oszczędności z OFE, borowanie kolejnych dziur w prawie, obezwładnianie sądów idiotycznymi procedurami i sprzecznymi przepisami, dezorganizowanie służby zdrowia. Ale władza Tuska weszła już w fazę samobójczego upierania się przy oczywistych idiotyzmach, które przynoszą szkodę wszystkim, włącznie z nią samą.

Wczoraj gościłem w programie ludzi, którzy zorganizowali się w obronie zajęć dodatkowych w przedszkolach. Ludzi naprawdę nie zainteresowanych polityką, jeśli rozumieć pod tym słowem partyjną harataninę między PO a PiS-em, i nie marzących o obaleniu rządu, tylko o likwidacji absurdu ministerialnego rozporządzenia regulującego &quot;przedszkola za złotówkę&quot;.

Ponieważ wsparła ich akcję znana aktorka, pani minister zgodziła się udzielić posłuchania. Opowiadali, jak zostali na tym posłuchaniu potraktowani - po prostu jak ciemny element, który ma przyjąć do wiadomości, że jest dobrze, a rytmiki i angielskiego więcej nie będzie, chyba że w ramach złotówki, bo sprzeczne z ustawą czy rozporządzeniem. I już. Jakby ta ustawa, czyniąca z państwa przysłowiowego psa ogrodnika, została przyniesiona przez Mojżesza na kamiennych tablicach...

Władza tak zarządziła i tak ma być, bo tak! Idiotyczny upór, z jakim rząd postanowił uniemożliwić rodzicom organizowanie, za swoje własne, rodzicielskie pieniądze, dodatkowych zajęć w przedszkolach, porównać można chyba tylko z równie oślim uporem, z jakim Tusk zaparł się wepchnąć do szkół sześciolatki.

Obserwuję, jak nauczyciele dostają teraz kwadratowych oczu, usiłując w jednej klasie ogarnąć bystrzaki, które już znają litery i rachunki, oraz maluchy płaczące przez cały czas za mamą. Ale tak sobie w jakimś zakutym platformerskim łbie wykombinowano, i tak, wasza mać, będzie, bo jak mamy większość w Sejmie i mediach, to nikt nam nie będzie podskakiwał!

Pan minister Rostowski z kolei czas pewien temu podniósł akcyzę na tytoń. Eksperci mu radzili, żeby dał spokój, bo - jak to już przećwiczyły kraje ościenne - w strefie postkomunistycznej podwyżka akcyzy powoduje, że dochody z niej spadają, a zarobek przechodzi w szarą strefę. Minister nie posłuchał, minęło trochę czasu i stało się tak, jak mądrzy ludzie ostrzegali: skarb państwa zamiast więcej, ma z tytułu akcyzy na tytoń mniej! No to pan minister znalazł sposób - podniesie akcyzę także na alkohol. Bo tak!

Od czasów PZPR żadna partia rządząca nie była tak butna, bezczelna i arogancka jak dziś. I od mniej więcej tych samych czasów tzw. przekaz medialny nie był równie odległy od codziennego życia. Wiem, że też jestem trybikiem w medialnej maszynie, i choć staram się być trybikiem zbuntowanym, na mnie też przypada część wstydu za to, co media robią. Ale, na litość, pytam kolegów i koleżanki z tak zwanych &quot;mediów wiodących&quot;: o czym my k... pierd... po całych dniach??

Przenigdy nie nazwę Tragedii Smoleńskiej &quot;tematem zastępczym&quot;. Zginął polski prezydent oraz prawie stu wybitnych obywateli, i na oczach całego świata pokazano nam, że jesteśmy gnojkami, których można zbyć &quot;zdrowaśką&quot; i zapaleniem paru zniczy. Żadnego prawdziwego śledztwa, żadnych sekcji zwłok, badań, miejsce katastrofy od razu pozamiatane, &quot;czarne skrzynki&quot; i wrak pod korzec, końce do wody i pocałujta cara w de.

Gdyby ambasadorowi jakiegokolwiek zachodniego kraju przejechano w Smoleńsku pieska, sprawa zostałaby wyjaśniona uczciwiej. Więc na pewno nie powiem, że to sprawa nieważna, zwłaszcza gdy rząd uporczywie łże, że &quot;wszystko już wyjaśniono&quot;.

Ale w tej ważnej sprawie nie pojawił się przecież teraz żaden nowy fakt. Rząd obstaje przy wersji, na którą nie ma żadnych dowodów, zespół Macierewicza przy innej wersji, na którą też nie ma żadnych dowodów, bo w ogóle nie ma żadnych dowodów - wszystkie trzyma pod siedzeniem Putin i śmieje się w głos, patrząc, jak się głupie polaczyszki zagryzają.

Dzięki geniuszowi i odwadze polskiego premiera, który z góry wyrzekł się w naszym imieniu jakichkolwiek praw do śledztwa, zamiast cokolwiek wyjaśniać, mogą się tylko konkurencyjne komisje licytować, która bardziej nie miała do niczego dostępu, i która bardziej się nie zna.

Z czego tu robić sprawę?

Przechodziła sobie pani redaktor z &quot;Gazety Wyborczej&quot; koło prokuratury wojskowej, tak akurat, przypadkiem, z tragarzami, i &quot;dotarła do protokołów&quot; zeznań. I zamiast jakkolwiek się mieć do życia Polaków, media kolejny dzień produkują żałosną telenowelę, w której młócone są po raz enty te same po stokroć omłócone i niemożliwe do zweryfikowania bez dostępu do dowodów tezy.

Toż hucpa jest oczywista - lecą władzy sondaże na zbity pysk, no to użyła zaprzyjaźnionej redakcji do urządzenia cyrku, który ma znowu ustawić w centrum uwagi to, na czym dotychczas władza wygrywała. No bo wiadomo, że (przynajmniej dotąd tak było) większość Polaków prawdy o Smoleńsku nie chce, bo się jej zwyczajnie boi, bo &quot;ruskim przecież wojny nie wypowiemy&quot;, więc jak się ją Macierewiczem i wojną z Ruskim raz jeszcze postraszy, to jakoś przełkną butę, głupotę, arogancję i wszystkie inne wady rządzących.

Lasek jebudu, Macierewicz łubudu. I odwrotnie. Jeden w oczy zapiera się, że wszystko wyjaśnione, nawet nie zauważając, że nasza własna prokuratura wciąż prowadzi śledztwo i wciąż &quot;czeka na obiecaną pomoc prawną&quot; Rosjan, drugi snuje z kamienną twarzą, jak o najoczywistszej i udowodnionej prawdzie, opowieści o eksplozjach i rozpadzie samolotu na 20 metrach wysokości i trzech osobach, które to wszystko przeżyły. Kamera start.

A walizka po peronie skacze - jak to się mówiło w mojej szkole. To znaczy: a Rzeczpospolita się wali.

Rafał Ziemkiewicz

http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news-w-cieniu-smolenska,nId,1029812?utm_source=paste&amp;amp;utm_medium=paste&amp;amp;utm_campaign=other
 
darius010 1,3K

darius010

Forum VIP
Magdalenka. Teoria spiskowa, która okazała się prawdą
Podczas rozmów i libacji w należącym do MSW „obiekcie specjalnym nr 115” nie doszło do zawarcia pisemnej zmowy pomiędzy komunistami a częścią elity solidarnościowej, bo nie na tym polegają doskonałe polityczne spiski. Konsekwencją tych spotkań była jednak późniejsza niesłychanie silna pozycja polityczna uczestników negocjacji, abolicja dla zbrodniarzy komunistycznych i przyzwolenie na niszczenie archiwów tajnych służb.
http://www.rp.pl/artykul/61991,1058043-Magdalenka--Teoria-spiskowa--ktora-okazala-sie-prawda.html
 
macieqleo 5,3K

macieqleo

Użytkownik
Pedophilia Officially Classified as Sexual Orientation by American Psychology Association

A shocking announcement made by the American Psychological Association (APA) in its latest edition of the Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders caused an uproar among pro-family organizations and many others, as the APA states it now classifies pedophilia as a sexual orientation or preference instead of a disorder.

Sandy Rios, cultural expert and talk show host on the American Family Radio network, has issued a statement on behalf of the American Family Association in response to the APA’s position on pedophilia:

&quot;Just as the APA declared homosexuality an ‘orientation’ under tremendous pressure from homosexual activists in the mid-&#39;70s, now, under pressure from pedophile activists, they have declared the desire for sex with children an ‘orientation,’ too. It&#39;s not hard to see where this will lead. More children will become sexual prey.

&quot;Sanity will never return to this culture until truth is reclaimed. It is not now, nor has it ever been acceptable for men or women to desire sex with children. Any who struggle with this must at least know that it is wrong before they can combat it and seek change.&quot;
http://www.charismanews.com/us/41571-pedophilia-officially-classified-as-sexual-orientation-by-american-psychology-association
 
qozi 4,8K

qozi

Forum VIP
Tutaj po polsku.
Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne sklasyfikowało pedofilię jako orientacja seksualna. Po wykreśleniu homoseksualizmu z listy chorób psychicznych i zboczeń, teraz nadszedł czas na pedofilię.
Szokujące ogłoszenie dokonane przez American Psychological Association (Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne/APA) w najnowszej edycji Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders (&quot;Klasyfikacja zaburzeń psychicznych&quot;). Oto pedofilia uznawana za zaburzenie psychiczne została sklasyfikowana jako &quot;orientacja seksualna&quot; oraz zamiast słowa &quot;zaburzenie&quot; pojawiło się słowo &quot;preferencja&quot;.
Ta szokująca zmiana wywołała już burzę i protesty.Sandy Rios, przedstawicielka Amerykańskiego Stowarzyszenia Rodzin oświadczyła: &quot;Tak jak APA uznał w połowie lat 70-tych homoseksualizm za &quot;orientację&quot; pod ogromną presją aktywistów homoseksualnych, tak teraz, pod presją aktywistów pedofilskich, którzy publicznie deklarują chęć na seks z dziećmi, zmienia pedofilię jako zaburzenie psychiczne na orientację seksualną&quot;.
Jest to niewątpliwie jeden z najbardziej dramatycznych ruchów APA. Jeśli oficjalnie uzna się pedofilię za orientację seksualną, to czeka nas prawdziwy gwałt na najbardziej niewinnych istotach ludzkich, jakim są dzieci. Widać również, że aktywiści pedofilscy za wszelką cenę chcą pozbawić świat fundamentów jego istnienia. To prawdziwa wojna z największą chorobą XXI wieku, jaką jest pedofilia.
 
darius010 1,3K

darius010

Forum VIP
Drwina, kpina, niszczenie sacrum, okrzyki &quot;nie ma świętości&quot;, profanacja krzyża, wsadzanie polskiej flagi w psie odchody, obsceniczne wariacje na temat obrazów Matki Bożej.
To oni - lewica. Ludzie &quot;światli&quot;, &quot;krytyczni&quot; wobec historii, krytyczni wobec swojej tożsamości narodowej, religijnej, płciowej. &quot;Odważni&quot;, odrzucający &quot;krępujące ich&quot; normy obyczajowe, konwencje kulturowe. &quot;Otwarci&quot; na wszystkich i na wszystko, pławiący się w tolerancji. Zachwyceni profanacją dotykającą symboli &quot;opresji&quot;, symboli, które związane są z normami społecznymi, z wiarą, z narodem, z historią.
Tak bardzo zaśmiewający się na złość katolików, patriotów, gdy ktoś uderza i pluje na ich symbole. Tak bardzo zdystansowani. Tak bardzo wyluzowani.
Serio? Spójrzcie co wyprawia się od tygodnia, po spaleniu żałosnej tęczy na pl. Zbawiciela. Histeria. Śmieszne celebrytki i stadko naśladujących lemingów dekorujące kwiatami spaloną instalację niczym pomnik bohaterstwa. Najpotężniejsza gazeta w kraju organizująca &quot;spontaniczne&quot;, w zamyśle masowe, w praktyce kilkudziesięcioosobowe, całowanie się pod tęczą jako wyraz protestu. Łzy wzruszenia, wzniosłe akty potępienia. Oburzenie, lament, widmo &quot;faszyzmu&quot; wylewające się z publicystycznych łam. Trwożliwe pytania o przyszłość.
W obronie czego? W imię czego? Parad świecących gołymi tyłkami? W imię swobody profanowania tego co ważne? W imię uświęcenia tego co podłe, głupie, bezwartościowe? Naprawdę te wszystkie alarmujące teksty, domorosłe analizy, nerwowe wypowiedzi, ostrzeżenia, bojkot medialny, łączenie się w bólu i publiczny smutek - to wszystko z powodu puszczenia z dymem dewiacyjnego symbolu, który ktoś ustawił na placu noszącym imię naszego Zbawiciela?
Im dalej od wartości religijnych i narodowych, tym zabobon, ciemnota i histeria przybierają większe rozmiary. Świat nowej lewicy nie jest fundamentalnie inny od naszego, bo żyjemy przecież w jednym czasie i przestrzeni. On jest parodią naszego świata, żałosną karykaturą państwa, narodu, rodziny, społeczeństwa, kultury, wiary. Oni w swoje dogmaty wierzą nie mniej gorliwie niż my, nawet jeśli ich cała &quot;teologia&quot; opiera się na prostackim &quot;róbta co chceta&quot;. Ich antropologia, postrzeganie człowieka jest równie jasne co groteskowe, bo redukujące widzenie osoby ludzkiej do obszaru pomiędzy pępkiem a kolanami.
Tak jak w powieściach Tolkiena orkowie powstali z okaleczonych, potwornie zdeprawowanych elfów, tak lewicowa kontrkultura, antycywilizacja i nihilizm to zmutowana, wykrzywiona wersja świata ceniącego sobie wspólnotę (u nich - komuna), wolność (u nich - dowolność) i ład (u nich - anarchia). Tak jak orkowie, nowa lewica swoich totemów, swojego zmutowanego świata antywartości broni niezwykle zaciekle. Histeryzuje, gdy naruszyć jej obszary tabu. Lamentuje, gdy widzi organizację sił narodowych. I jest w tym wszystkim podwójnie śmieszna, bo ideologia, która ma na sztandarach pogardę dla wartości, homotęczę za symbol oraz Biedronia i Grodzką jako proroków, jest nie tylko straszna, ale przede wszystkim właśnie - śmieszna. A przy tym - zapiekła, zacietrzewiona, ponura, dysząca nienawiścią do wszystkiego, co niezdeprawowane.
Jak zresztą mogłoby być inaczej - czy widzieliście kiedyś zdystansowanego do siebie, uśmiechniętego wyluzowanego orka?
Robert Winnicki | https://www.facebook.com/robertwinnickipubliczny/posts/663921193652488
 
yar000 9,6K

yar000

Użytkownik
http://kobieta.onet.pl/forum/pacjentka-obudzila-sie-gdy-probowano-pobrac-od-nie,0,941153,111324640,czytaj.html

Cytat
~WojtekSx : Nie ma śmierci mózgowej co najwyżej mózg jest nieodwracalnie uszkodzony, a to jest różnica. Na narządy kroi się ZAWSZE żywych ludzi bo od umarłego np. nerki czy serce są kompletnie bez wartości. Czasami okazuje się, że mózg nie jest całkowicie nieodwracalnie uszkodzony i wówczas dzieją się takie rzeczy jak opisane w tym artykule. Czasami dochodzi też do kryminalnych działań - szczególnie gdy osoba np . ciężko ranna w wypadku ma przy sobie zgodę na pobór organów do przeszczepu- i zaniechania ratowania by w ten sposób pozyskać dawcę.
Śmierć następuje wtedy i tylko wtedy, gdy przestaje bić serce, brak jest tętna i człowiek nie oddycha trwale tzn. nie można przywrócić w żaden sposób akcji serca.
 
john-smith 901

john-smith

Użytkownik
W latach 60-tych ubieglego stulecia zdarzaly sie wypadki, ze osoba chora uwazana byla za pijana, palowana i zabierana do izby wytrzezwien gdzie z powodu braku opieki lekarskiej umierala.
????
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom