Na Estadio Aflitos mamy ciekawie zapowiadające się starcie Nautico z Fluminense. Gdyby mecz się odbywał w Rio de Janeiro albo nawet na terenie neutralnym to Flu byłoby murowanym faworytem i jedynie zastanawiałbym się nad rozmiarami zwycięstwa, gdyż Nautico na wyjazdach gra fatalnie i traci mnóstwo goli. U siebie to inna drużyna ale dzisiaj obawiam się, że mogą doznać pierwszej porażki na własnym stadionie. Co prawda u siebie ograli już Gremio czy Botafogo oraz zremisowali z Cruzeiro ale dzisiaj jest kilka powodów dla których widzę możliwość ich porażki. Po pierwsze to fakt, że Fluminense jest w naprawdę dobrej formie i potrafi wysoko wygrywać, co udowodnili przeciwko Portuguesie czy Atletico Goianiense. Zawdzięczają to głównie Deco, który ma na chwilę obecną 5 asyst i znajduje się w genialnej dyspozycji, gdyż każde jego podanie to ogromne zagrożenie dla obrony rywali. Również dzisiaj ja liczę na Wellingtona Nema, którego szybkość powinna zrobić swoje. A że przeciwko niemu zagra były obrońca Flu, Marcio Rosario, który za szybki nie jest, a lubi kartki łapać to może dzisiaj jego 3 czerwo?... Po drugie to spory kłopot jaki trener Alexandre Gallo ma w ataku, gdzie zabraknie Araujo, który właśnie jest wypożyczony z Fluminense i w kontrakcie była klauzula, która uniemożliwia mu grę przeciwko Flu. A problem będzie spory, bo Araujo do tej pory zdobył 4 spośród 8 goli jakie Nautico strzeliło w tym sezonie. Jeszcze u gości warto dodać, że dzisiaj zagra Thiago Neves. Co prawda nie wiadomo czy od początku, czy nie ale jednak jest to spore wzmocnienie dla i tak mocnej ofensywny Flu, w której co raz śmielej zaczynają sobie poczynać młodzi napastnicy Samuel i Marcos Junior.
Tak więc myślę, że warto zaryzykować dzisiaj granie na Flu, które w najgorszym razie zremisuję w Recfie ale ja się spodziewam ich kolejnej wygranej.
NÁUTICO: Felipe; Alessandro, Ronaldo Alves, Márcio Rosário e Lúcio; Elicarlos, Derley, Martinez e Souza; Rhayner e Kim
FLUMINENSE: Diego Cavalieri; Bruno, Gum, Anderson e Carlinhos; Edinho, Jean e Deco; Wagner (Thiago Neves), Wellington Nem e Samuel
Fluminense DNB @ 1,57 Bwin0:2
Początkowo miałem grać na Vasco ale jednak uważam, że po takim kursie nie będę ryzykował i wolę wybrać inną opcję, która jest dużo lepiej płatna, a bardzo prawdopodobna. Na ten mecz wybrałem sobie bts-a, gdyż uważam, że goście są jak najbardziej w stanie strzelić, co najmniej jednego gola. O golu dla Vasco to nawet nie ma co wspominać, bo to oczywistość, że u siebie powinni, a nawet muszą strzelać gole by walczyć o najwyższe cele. Jeśli chodzi właśnie o gospodarzy, to jest kilka ciekawych rzeczy do napisania. Przede wszystkim w tym tygodniu na treningu pojawił się Ricardo Gomes czyli trener, który 28 sierpnia 2011 miał udar mózgu i od tej pory dochodzi do siebie, a zespół prowadzi Cristovao Borges czyli formalnie jego asystent ale teraz to już pełnoprawny pierwszy trener. Na pewno taka wizyta doda zawodnikom Vasco sporo otuchy, bo zgodnie przyznają, że sukcesy jakie odnieśli w poprzednim sezonie to w głównej mierze zasługa Ricardo Gomesa. Dalej warto przejść do osłabień, bo takowe są. Rodolfo doznał kontuzji kolana i przez najbliższy miesiąc nie zobaczymy go na boisku. Drugim osłabieniem jest transfer Romulo, który odszedł do Spartaka Moskwa i jego miejsce zajmie najprawdopodobniej dzisiaj Fellipe Bastos, a to opcja dużo bardziej ofensywna niż Romulo. Tak więc mamy dwa osłabienia dla defensywny, a ta u siebie w tym sezonie nie pracuje za dobrze, bo w 3 meczach stracili aż 6 goli. Ostatnio Cruzeiro pokazało, że warto zagrać z kontry, gdyż wtedy Vasco zostało okrutnie wypunktowane 3-krotnie. Dzisiaj zapewne można się spodziewać właśnie takiej gry ze strony Ponte Prety. Największe zagrożenie powinno oczywiście być ze strony Rogera, który jednak dopiero ma 1 gola, co jak na jego umiejętności i ilość szans jakie miał w dotychczasowych meczach jest wynikiem miernym. Również uwagę obrona gospodarzy musi zwrócić na Nikao, który przeciwko Botafogo był nie do zatrzymania i raz po raz pokazywał swoją znakomitą szybkość i dzisiaj to może być spory problem dla obrony Vasco. Obrona Ponte może nie wygląda najlepiej ale póki co nie stracili dużo goli ale dzisiaj będzie im ciężko zachować czyste konto, a raczej można powiedzieć, że będzie to niemożliwe, dlatego najlepszym pomysłem tutaj będzie pogranie bts-a.
Vasco: Fernando Prass; Fagner, Dedé, Renato Silva e Felipe; Nilton, Fellipe Bastos (Eduardo Costa), Juninho e Diego Souza; Eder Luis e Alecsandro
Ponte Preta: Edson Bastos; Cicinho, Tiago Alves, Ferrón e João Paulo; Baraka, João Paulo Silva, Renê Júnior e Nikão; André Luis e Roger
BTS @ 1,91 Bwin3:2