@kamilcia21 , dziękuję za opinię. Absolutna zgoda - skuteczność, niezależnie od sposobu gry, to jedyny czynnik który w dłuższym okresie czasu zagwarantuje nam sukces. Progresja - na pozór bezpieczna - może stać się gwoździem do trumny w przypadku serii nieskutecznych typów. Te będą się zdarzać, sam jestem przyzwyczajony, że nieraz jest tak, że nawet po dobrej analizie typ nie wchodzi i nie można tu nikogo winić - ot, doszło do niespodzianki. Nie pierwszej i nie ostatniej ???? Dlatego przeważnie unikam jak ognia wszystkiego co jest opatrzone kursem 1,10 bądź niższym.
Gwarancja rzeczywiście nie istnieje. Gdyby dziś Ottawa nie strzeliła powyżej 2.5 bramek to chyba nawet głupio by mi było wstawiać kolejne typy. Długa seria nietrafionych (choć nie typuję na pałę, analizuję choćby statystyki, nawet w przypadku lig indonezyjskiej czy egipskiej) może świadczyć różnie o samym typerze. Sama wiesz coś na ten temat, uruchamiając kilka dni temu wątek który bardzo mi się spodobał.
Idąc dalej - nawet surebety (2,10 na dane zdarzenie i 2,10 na przeciwstawne zdarzenie u innego buka) u legalnych buków nie mają racji bytu, bo zabija je 12% podatek. Wszystko, cała gra jest więc loterią, trochę szczęściem, a w jakimś niedużym stopniu wiedzą.
Cieszę się że śledzisz wątek ????