Marzec kończę bardzo satysfakcjonującym rezultatem. Szczegółowe podsumowanie zamieszczę jutro bądź pojutrze. Okazuje się, że ultrauboga oferta nie ma żadnego negatywnego wpływu na skuteczność obstawiania. Właściwie to nic się nie zmieniło. Dla mnie osobiście jedynym problemem było sporo zwrotów, które obniżyły yield (szczególnie w przypadku singli), ale który pomimo tego wciąż utrzymuję na dla mnie świetnym poziomie powyżej 20% w skali każdego miesiąca. Sukces tym większy, że wszystkie wygrane były obniżone o 12-procentowy podatek ze względu na grę u bukmacherów z licencją MF. Kto grał ze mną, ten na pewno bardzo dobrze na tym wyszedł.
Skoro mowa o podatku, niestety (?) na forum panuje bardzo duże parcie na granie u tzw. internetowych (nielegalnych) buków, i nawet moja gra, oraz moje materiały które przygotowuję dla początkujących, były krytykowane właśnie ze względu na to, że podaję typy z legalnych źródeł, zamiast "jak człowiek" grać u nielegalnych i wygrywać więcej. Trochę się temu dziwię, ale sam nie neguję takiego grania. Dobrowolny wybór każdego z nas. Zdaje się też, że większość użytkowników z tego forum (szczególnie tych, którzy mają najwięcej do powiedzenia w tematach czysto zarobkowych i szeroko pojętego zawodowego zarabiania) podają tylko i wyłącznie kursy z nielegalnych źródeł.
Dlatego też w kwietniu będę podawał typy głównie z nielegalnych źródeł. Osobiście po wejściu ustawy przestałem tak grać, ale starano się na siłę mnie przekonać, że trzeba i już, bo inaczej jest się beznadziejnym graczem. Bardzo odważne i wg mnie totalnie nietrafione stwierdzenie, ale jednego zaprzeczyć się nie da - zysk jest znacząco wyższy. W kwietniu będę typował na
Bet-at-home oraz
Unibet (może jeszcze coś dojdzie jak gdzieś założę kolejne konto).