Ja też nie rozumiem tej euforii,dla mnie to badziewbin,najlepsza zasada to nie pchać się tam gdzie cię nie chcą,drugim takim bukiem to titanbet,wieczne problemy jak nie z grą ,to z wypłatami,to z limitami i bwin podobnie,najgorzej to szkoda mi gamebookers,kiedyś super firma a teraz dno.
Problem bwin to jedna prosta zasada,jak ich skubniesz na grubszą kasę,to bądz pewny problemów,inaczej jak masz ogólny bilans dodatni z nimi to albo limit 4 zł albo koniec kariery,i co jakiś czas grubszy odsiew klientów,a jest przecież na rynku tyle porządnych firm po co się pchać badziewiakom w łapy?