lancev
Użytkownik
Kings Lynn Stars - Swindon Robins 1 (-12,5) @1.85 S p o r t i n g b e t
Widzę tutaj lekki spacerek Gwiazd. Ekipa, która wygrywa u siebie 58:34 z Lakeside Hammers, którzy dysponowali składem lepszym, niż ten dzisiejszy Swindon oraz 50:43 z Asami Belle Vue, musi również pokonać Rudziki i to zdecydowanie. W składzie gości kontuzjowany jest, przymierzany do roli lidera zespołu, Troy Batchelor oraz Adrian Miedziński. Efektem tego i innych powikłań są takie kuriozalne mecze, jak ten wyjazdowy z wyżej wspomnianymi Młotami, gdzie Swindon jechało tylko dwójką swoich zawodników (4 gości i ZZ). Potyczka ta zakończyła się wynikiem 62:28. A więc mamy jakieś porównanie obu drużyn, jeśli jako punkt odniesienia przyjmiemy mecz z Lakeside i w tym, trochę naciąganym oczywiście, przypadku Kings Lynn wręcz miażdży Swindon. Dziś również na gościu Harris i North, którzy powinni podnieść trochę poziom tej ekipy, ale nie są to zawodnicy, którzy regularnie mogliby wygrywać z liderami Gwiazd na ich torze. Takimi nazwiskami nie są z pewnością również Howarth, Morris czy Zengota. Dodajmy silniejszą juniorkę gospodarzy i po drugiej stronie równania mamy pewne zwycięstwo gospodarzy.
Widzę tutaj lekki spacerek Gwiazd. Ekipa, która wygrywa u siebie 58:34 z Lakeside Hammers, którzy dysponowali składem lepszym, niż ten dzisiejszy Swindon oraz 50:43 z Asami Belle Vue, musi również pokonać Rudziki i to zdecydowanie. W składzie gości kontuzjowany jest, przymierzany do roli lidera zespołu, Troy Batchelor oraz Adrian Miedziński. Efektem tego i innych powikłań są takie kuriozalne mecze, jak ten wyjazdowy z wyżej wspomnianymi Młotami, gdzie Swindon jechało tylko dwójką swoich zawodników (4 gości i ZZ). Potyczka ta zakończyła się wynikiem 62:28. A więc mamy jakieś porównanie obu drużyn, jeśli jako punkt odniesienia przyjmiemy mecz z Lakeside i w tym, trochę naciąganym oczywiście, przypadku Kings Lynn wręcz miażdży Swindon. Dziś również na gościu Harris i North, którzy powinni podnieść trochę poziom tej ekipy, ale nie są to zawodnicy, którzy regularnie mogliby wygrywać z liderami Gwiazd na ich torze. Takimi nazwiskami nie są z pewnością również Howarth, Morris czy Zengota. Dodajmy silniejszą juniorkę gospodarzy i po drugiej stronie równania mamy pewne zwycięstwo gospodarzy.