Idąc Twoim tokiem myślenia to Legia jest lepsza od Atletico Madryt bo im Real strzelił 3 gole i Legii też 3 na wyjeździe z tym że Legia strzeliła Realowi też 3 a Atletico nic
To jest tylko Twój tok myślenia, a nie kolegi, który to napisał. Pomogę Ci kolejny raz, bo z myśleniem kiepsko jak widać:
Psychol32
Nie zapominajcie że Real z Legią strasznie ofensywnie. Środka pola praktycznie nie było. To dzięki temu Legia stwarzała sobie tyle sytuacji bo gracze ofensywni nie wracali i w obronie tworzyły się wielkie dziury które legioniści wykorzystywali.
Bayern w sobotę nie strzelił bramki w Dortmundzie to tym bardziej Legia nie strzeli.
Po tym co on napisał nasuwają się następujące wnioski: Real strzelił Legii 2 bramki i pozwolił sobie na chwilę rozluźnienia, co doszczętnie wykorzystała warszawska ekipa. Hiszpanie myśleli, że mecz mają już w kieszeni, więc też zaczęli się coraz bardziej otwierać, szukać długich zagrań, gdzie było to widać jak na dłoni - pod względem szybkości między tymi dwiema drużynami jest przepaść, zresztą nie jest to niespodzianka, Legii nie ubliżam w żadnym wypadku, bo końcowy wynik to sukces, ale każdy wie, jak gra się w naszej lidze. To, że Real się otworzył doprowadziło do szansy dla Legii - zimny prysznic i mamy gotowy wynik.
Dortmund z kolei w spotkaniu z Bayernem szczelnie zacieśnił szyki obronne i Bawarczycy nie byli już tacy groźni, jak nas do tego przyzwyczaili. Czy Dortmund gra szybszą piłkę niż Real? Prawdopodobnie tak, co było widać w ostatnim spotkaniu, ale nie tylko w nim. Real dłużej konstruuje akcje, bawi się piłką, tak jak cała liga hiszpańska.
Podsumowując twój tok myślenia jest zawsze inny niż wszystkich innych, dopowiadasz sobie takie głupoty i próbujesz autorom wątków wmówić, że myślą tak jak ty. Widocznie jesteś kosmitą i masz swój tok myślenia.
Bez odbioru.