X
1
xardaslord
Użytkownik
Witam,
Od około miesiąca gram na PokerStars w Blackjacka live. Zaczynałem z 100$. (Walutą jest dolar, nie złoty). Aktualnie po miesiącu mam już 3800$ (z czego równo 1000$ wypłaciłem sobie już na konto). Czyli aktualnie w grze posiadam 2800$.
Muszę przyznać, że jestem niezwykle zaskoczony tym, w jaki sposób udaje się zarabiać. Gram systemem progresji, ale łagodniejszej, a mianowicie stawka minimalna 10$, potem po przegranej następująco: 15$ - 23$ - 35$ itd. Ale najważniejsze jest to, że gdy dochodzę do 53$ to dalej już stawki nie zwiększam.
Owszem, czasem zdarza się dochodzić do tych 53$ i wtedy jestem trochę stratny, ale zdarzają się duże serie wygranych również. Dodatkowo stawiam zakłady boczne po 2$ i zauważyłem, że więcej z tego zyskuję niż wkładam.
Średnio dziennie zakładam sobie limit max 150-200$ do ugrania i prawie za każdym razem mi się to udaje. Dość często wpada mi Blackjack przy wyższej stawce (np. 35$) co dodatkowo 'wzbogaca'.
Mam pytanie, czy mam aż takie szczęście że wychodzę tak na plus? Jestem niezwykle zaskoczony, ale nie jestem zachłanny i nie gram na wyższych stawkach mimo, że budżet w tej chwili by na to pozwalał. Jestem zdania że lepiej mniej a bezpieczniej ????
Aha i muszę dodać, że gram oczywiście strategią podstawową.
Od około miesiąca gram na PokerStars w Blackjacka live. Zaczynałem z 100$. (Walutą jest dolar, nie złoty). Aktualnie po miesiącu mam już 3800$ (z czego równo 1000$ wypłaciłem sobie już na konto). Czyli aktualnie w grze posiadam 2800$.
Muszę przyznać, że jestem niezwykle zaskoczony tym, w jaki sposób udaje się zarabiać. Gram systemem progresji, ale łagodniejszej, a mianowicie stawka minimalna 10$, potem po przegranej następująco: 15$ - 23$ - 35$ itd. Ale najważniejsze jest to, że gdy dochodzę do 53$ to dalej już stawki nie zwiększam.
Owszem, czasem zdarza się dochodzić do tych 53$ i wtedy jestem trochę stratny, ale zdarzają się duże serie wygranych również. Dodatkowo stawiam zakłady boczne po 2$ i zauważyłem, że więcej z tego zyskuję niż wkładam.
Średnio dziennie zakładam sobie limit max 150-200$ do ugrania i prawie za każdym razem mi się to udaje. Dość często wpada mi Blackjack przy wyższej stawce (np. 35$) co dodatkowo 'wzbogaca'.
Mam pytanie, czy mam aż takie szczęście że wychodzę tak na plus? Jestem niezwykle zaskoczony, ale nie jestem zachłanny i nie gram na wyższych stawkach mimo, że budżet w tej chwili by na to pozwalał. Jestem zdania że lepiej mniej a bezpieczniej ????
Aha i muszę dodać, że gram oczywiście strategią podstawową.