M
9
No jasna sprawa, pomyliłem z layowaniem remisu.Nigdy nie kontruję, zresztą po co kontrować po strzeleniu bramki, kiedy typ wchodzi, więc zapewne chodziło Ci o kontrę jak długo się utrzymuje 0:0.
Nerwy? Mam zasadę - graj za tyle za ile nie będzie ci żal przegrać - bo wiadomo, że zawsze może przyjść wtopa, więc nerwów dawno się z bukmacherki pozbyłem - lata gry robią swoje. Oczywiście miło jest wygrywać, ale tutaj TRZEBA założyć, że jakiś typ nie wejdzie.