Wisła Kraków vs. Miedź Legnica
Spotkanie zaległe rozgrywane na koniec rundy przy Reymonta, gdzie naturalnym faworytem są gospodarze, choć nie przewiduję łatwej przeprawy. Biała Gwiazda została ośmieszona w Warszawie przegrywając dwa spotkania z Polonią Warszawa w przeciągu kilku dni i to zasłużenie. Gra Wisły nie przypominała tej z poprzednich kolejek i wydawało się, że niektórzy piłkarze nie byli do końca należycie zmotywowani, a ten temat poruszył też Zwoliński w jednym z wywiadów. Krakowianie nigdy nie będą odnosić wyników na miarę potencjału, jeśli nie będą grać na pełnym zaangażowaniu. Wisła ma coś do udowodnienia, ale ma kilka problemów, gdyż kilku graczy jest bez formy na czele z Rodado, który w ostatnich tygodniach przepadł. Z kadry wypadł dodatkowo Igbekeme oraz Łasicki, a skrzydła są irytujące jak chyba nigdy wcześniej, gdyż zarówno Alfaro jak i Baena nie dają odpowiedniej jakości, szczególnie ten pierwszy. W obwodzie jest jeszcze Kiss, ale też do jego formy mam wątpliwości, skoro nawet ustępuje Hiszpanom, a pogubił się Sukiennicki, który miał potencjał, by być gwiazdą tego zespołu. Cała nadzieja, że Duda oraz Zwoliński pociągną ten zespół, a przebudzi się Rodado i wspomniani skrzydłowi, lecz nie bardzo w nich wierzę. U siebie Wisła oczywiście powinna dominować i okazji na strzelenie bramek będzie raczej sporo, ale już nie z takimi rywalami zaliczali wpadki i stadion przy Reymonta na pewno nie jest twierdzą. Wiele gorsze zespoły urywały tutaj punkty, a po ostatnich meczach moja wiara spadła. Ponadto frekwencja będzie być może najniższa w rundzie, choć wypada na ostatni mecz się zmotywować. Pamiętać jednak należy, że Miedź jest wyżej w tabeli i gra stabilniej od Wisły, a zwycięstwo dałoby im zrównanie się z punktami z będącą na drugiej pozycji Arką Gdynia. Z kolei zwycięstwo Białej Gwiazdy dałoby awans do strefy barażowej, co jest planem minimum na ten sezon dla tego zespołu. W Miedzi gra kilku zawodników, którzy mają doświadczenie w
ekstraklasie jak Drygas, Kovacevic czy Kwiecień, a z ławki wchodzą byli Wiślacy jak Drzazga i Chuca, którzy też mają sporo spotkań w najwyższej klasie rozgrywkowej, więc jest kim straszyć, a byli Wiślacy zazwyczaj strzelają swojej drużynie. Nie spodziewam się szczególnie dobrego meczu, bo raczej Miedź będzie czekała na kontry, a Wisła prowadziła grę, waląc głową w mur. Myślę, że goście jak najbardziej mogą strzelić gola, a Wiśle wręcz wypada, więc obie strzelą jest ciekawą opcją. Strzały celne także z obu stron, choć wolałbym legniczan, gdyż linia ustawiona jest niżej i klasycznie rzuty rożne gospodarzy, które wchodzą szczególnie w Krakowie. W ostatnich dwóch meczach pomiędzy tymi drużynami w I lidze padł remis i zwycięstwo Wisły.
Miedź Legnica powyżej 2,5 celnych strzałów @1,44 (
superbet)
Wisła Kraków powyżej 5,5 rzutów rożnych @1,42 (
betclic)
Alternatywnie można zagrać bramki lub odważniejsze warianty powyższych typów.
Dodatkowe typy z innych sportów TUTAJ
Dziękuję za ten rok i do usłyszenia w lutym, gdy I liga wróci do gry.