Matthew Ebden - Michał Przysiezny 2 @ 1.65 (7/10) :-|
Miałem sobie zupełnie odpuścić kwale do AO, ale ten typ przyciągał moją uwagę odkąd go zobaczyłem i w końcu się zdecydowałem. Mogę z przekonaniem powiedzieć, że Michał jest w życiowej formie. Widziałem go na korcie wiele razy na żywo, zawsze zachodziłem w głowę dlaczego gracz o takich umiejętnościach technicznych (mimo wszystko na polskie warunki), bardzo urozmaicający swój
tenis, potrafi przeplatać cudownie wygrane piłki, których nie powstydzili by się tenisiści Top30, z kilku metrowymi autami... I przez kilka lat robiłem sobie nadzieje, że coś z niego będzie, później jak chyba większość ludzi w naszym kraju zwątpiłem w to, że awansuje kiedykolwiek do czołowej 100 rankingu
ATP. Teraz to znów staje się realne. Przed dwoma tygodniami walczył dzielnie z Beckerem, który jest teraz w całkiem niezłej dyspozycji i o dziwo uważam, że tenisista grający właśnie tak (mocno, ofensywnie) byłby dla naszego rodaka trudniejszym rywalem niż Ebden, który swoją grę będzie opierał zapewne na regularnym przebijaniu piłeczki na drugą stronę siatki. Nie uważam, by nie miał on atutów ofensywnych, ale w tym meczu wszystko zależało będzie od tego czy Michał będzie trafiał w kort. Bo jeśli tak to o wynik tego meczu jestem spokojny, a uważam, że dziś trafiać powinien bo jest w niesamowitym gazie i doprawdy rywal tego pokroju (oczywiście nic nie ujmując Australijczykowi) jest jak najbardziej do ogrania w dwóch setach (choć spodziewam się trzech).