>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Australia (temat zbiorczy)

Status
Zamknięty.
gumbi82 526

gumbi82

Forum VIP
Spotkanie: FC Sydney – Gold Coast United
Typ: 2
Kurs: 2.80
Bukmacher: Bet365

Analiza:


Bardzo interesująco zapowiada się nam pojedynek Australijskiej A-Ligi w którym to zmierzą się zajmujący aktualnie 10 miejsce w tabeli ekipa FC Sydney z 4 Gold Coast United. Gospodarze tego spotkania rozegrali do tej pory 12 ligowych kolejek na własnym stadionie w których to zdołali 3x odnieść zwycięstwo 5x zremisowali a 4x ponieśli porażkę zdobywając przy tym 15 bramek tracąc również 15. Goście natomiast w swoich 10 dotychczasowych występach ligowych rozegranych na wyjeździe zdołali 4x zwyciężyć 4x zremisowali a 2x doznali porażki strzelając przy tym 14 bramek a stracili 13. Mecz meczu nie równy a co z tym idzie nie można używać argumentów typu przedmówcy, FC Sydney gra w tym sezonie słabą piłkę i nie tłumaczy ich w tej chwili fakt, że są to obrońcy tytułu którzy w moim przekonaniu nie zakwalifikują się do rundy play off. Liczę tutaj na kontynuację bardzo dobrej formy ekipy Gold Coast co mogliśmy zauważyć w ich pojedynku z liderem gdzie ostatecznie pojedynek zakończył się podziałem punktów 2:2. Reasumując myślę, że goście zwyciężą w tym pojedynku włączając się tym samym do walki o bezpośredni udział w mistrzowskiej serii a nie po przez play orfy stąd mój typ tutaj to 2.

2:0 ⛔
 
zarabiajacy 0

zarabiajacy

Użytkownik


Sydney FC - Gold Coast United


Sydney FC aktualny mistrz Australii, obecnie na przedostatnim 10 miejscu w A-League, zagra z Gold Coast okupującym 4 miejsce w tabeli i co ważne mającym, aż 4 mecze rozegrane mniej od prowadzącego Brisbane Roar. Sytuacja w tabeli dość zaskakująca, Sydney poniżej oczekiwań, ale ja ciągle liczę na ich przebudzenie (podobnie jak przedmówcy), tym bardziej, że skład mają naprawdę całkiem dobry. Po 4 porażkach z rzędu Syndey ostatnio wygrali na wyjeździe z Newcastle Jets - może to znak, że coś dobrego zaczyna się dziać w tej drużynie. Ostatnie mecze na swoich obiekcie to porażki 0:1 z Brisbane i 0:1 Melbourne Heart. Bolesna była szczególnie ta druga, gdyż bramka dla Melbourne padła w 87 minucie meczu. Mimo porażek gospodarze mieli swoje sytuacje w tych meczach (wiem bo ogłądałem :grin: ). Jedyne co mnie niepokoi to absencje... Sydney zagra z Gold Coast bez 3 podstawowych zawodników: Foxe&#39;a, Bridge&#39;a i Brosque&#39;a - wszyscy są kontuzjowani. Dodatkowo nie zagra też Antonis... czyli Sydney zostają z jednym podstawowym napastnikiem Bruno Cazarine (do składu będą oczywiście włączeni młodsi zawodnicy). Trzeba jednak pamiętać, że Cazarine to najlepszy strzelec zespołu Sydney - 7 bramek. E: Jest jeszcze najnowszy nabytek Juho Makela, napastnik ściągnięty z HJK Helsinki. Na co go stać nie wiem... ale statystyki z Ligi fińskiej obiecujące.

Jednak te absencje są niczym w porównaniu z nieobecnością Jasona Culiny w Gold Goast. Culina to mózg drużyny, najlepszy strzelec (4) i asystent (5). Nie zagra przez 4 tygodnie w związku ze zgrupowaniem kadry narodowej Australii. Dodatkowo nie zagra zawieszony obrońca Pantelidis i pomocnik Osman. Do składu wraca za to znany dobrze Michael Thwaite. Gold Coast ostatnio obniżyli loty, po wyjazdowej porażce z Newcastle Jets 1:2, zremisowali 2:2 z Brisbane i 0:0 z Perth. Gold Coast traci mało bramek, jednak zdecydowaną większość (13 z 18 straconych) właśnie na wyjazdach. Bezpośrednie pojedynki zdecydowanie wskazują na Gold Coast (bilans 4-1-0). Sydney na własnym boisku najpierw przegrało 0:1, a potem zremisowało 1:1. Myślę, że czas na zwycięstwo:cool:

Podsumowując, z racji że to ostani dzwonek dla Sydney FC by włączyć się do gry o Final Series Play-off i z racji nieobecności najlepszego zawodnika rywali - Jasona Culiny, myślę że Sydney na własnym obiekcie ambitnie podejdzie do meczu - w końcu są obrońcami tytułu, ze wsparciem publiczności pierwszy raz w historii wygra z Gold Coast United i przeskoczy w tabeli Perth Glory.

typ: 1, kurs: 2,4 ( B e t c l i c )
Goscie maja tylko 21 spotkan rozegranych, wciaz realne szanse na drugie miejsce, czyli walke o mistrzostwo. Zupelnie sie z toba nie zgadzam. Goscie co rpawda trzy slabsze spotkania, ale zawsze po 3 zaczynaja grac swoje. Grali w tym sezonie z Sydney u siebie i wygrali 4-0, jezeli ich teraz nie zlekcewaza to latwe zwyciestwo sie szykuje.
 
slaviu 343

slaviu

Użytkownik
Goscie maja tylko 21 spotkan rozegranych, wciaz realne szanse na drugie miejsce, czyli walke o mistrzostwo. Zupelnie sie z toba nie zgadzam. Goscie co rpawda trzy slabsze spotkania, ale zawsze po 3 zaczynaja grac swoje. Grali w tym sezonie z Sydney u siebie i wygrali 4-0, jezeli ich teraz nie zlekcewaza to latwe zwyciestwo sie szykuje.
Rozumiem, że się ze mną nie zgadzasz, ale... chyba nie dokładnie śledzisz rozgrywki A-League... Nie przypominam sobie żeby Gold Coast kogolowiek pokonało w wymiarze 4:0 w tym sezonie. Z Sydney owszem grali i to dwa razy, u siebie wygrali 3:1 a w Sydney padł remis 1:1. Szanse na 2 miejsce mają jak najbardziej! ale to nie znaczy, że wszyscy będą się kłaść przed nimi. Myślę, że Sydney swoje ambicje też ma i zechcą włączyć się do walki o Play-offy, chociaż myślę że jak jutro nie wygrają to będzie im ciężko... i oni też mają zapewne tego świadomość. Tym bardziej, że Perth zaczęło lepiej grać a Newcastle Jets mają mecze zaległe. A co do Gold Coast, domyślam się, że chodziło Ci o Central Coast... ja wiem, że nazwy podobne i co więcej są obok siebie w tabeli ale jednak różnica jest zasadnicza :grin:
 
slaviu 343

slaviu

Użytkownik
Gold Coast United - North Queensland Fury 1 - 1,45 ✅ 4:0 (unibet)

Ameryki tym typem nie odrywam, wiem. Ostatnio grałem przeciwko Gold Coast, przyznaję szczerze że nie żywię osobistej sympatii do tej drużyny :razz: Jednak w bukmacherce nie ma miejsca na sentymenty i kierowanie się symaptią, dlatego dziś gram na zwycięstwo Gold Coast. Choć do końca do tego typu przekonany nie jestem, głównie ze względu kiepską ostatnimi czasy formę gospodarzy - ostatnie cztery mecze to dwa remisy i dwie porażki, warto dodać, że remisy na własnym boisku 0:0 kolejno z Central Coast i Perth Glory. W ostatniej kolejce porażka z Sydney (zasłużona). Co by jednak nie mówić o ostatnich niepowodzeniach, Gold Coast zajmują 4 miejsce w A-League, mają 3 mecze zaległe i tylko 8 punktów straty do 2ego Adelaide United. Także mają o co walczyć, w przeciwieństwie do gości. North Queensland zajmuje ostatnie miejsce w lidze, tracąc 3 pkt do Perth (które ma rozegrany jeden mecz mniej). Szans zatem na walkę o Play-offy nie ma żadnych. Na pewno będą walczyć, w końcu to profesjonaliście, jednak myślę, że to Gold Coast ma więcej do wygrania i to oni będą bardziej zmotywowani. Gospodarze na swoim obiekcie grają nieźle bilans 5-4-2, bramki 13:5. Ostatniej porażki u siebie doznali na początku grudnia z... North Queensland - także jest niepowtarzalna okazja do rewanżu:grin:. Goście na wyjazdach kiepsko 1-4-7, bramki 12:20. Jednak z pewnością stać ich na sprawienie niespodzianki, nie sądzę by wygrali jednak jeśli Gold Coast nie zagra ambitniej i skuteczniej (w porównaniu do ostatnich meczy) to remis mnie nie zdziwi.

Jeśli chodzi o absencje to dosyć poważne w obu zespołach. W Gold Coast nie zagrają: lider drużyny Jason Culina (jest na Pucharze Azji), Robson (doznał kontuzji w meczu z Sydney, nie zagra ok. 2 m-ce), Joel Porter, Osman i Fitzsimmons (zawieszony). Brak Culiny, Robsona i Portera to poważne ubytki w kadrze gospodarzy, ale... jest coś co mnie nastawia optymistycznie :grin: - zagra jutro Shane Smeltz, król strzelców z poprzedniego sezonu. Ten piłkarz to naprawdę dobry, bramkostrzelny napastnik, w tym sezonie zagrał w dwóch meczach na samym początku rozgrywek i zdążył zdobyć 2 bramki. Potem przeszedł do tureckiego Genclerbirgli, ale kariery tam nie zrobił i teraz wraca do Australii. Co ciekawe w sierpniu 2009 Gold Coast wygrali z North Queensland u siebie 5:0 a cztery bramki w tym meczu zdobył... Smeltz :cool:. Do składu gospodarzy ponadto wracają Pantelidis i Anderson. Wracając do absencji, North Queensland będzie musiało poradzić sobie bez kontuzjowanych: Davida Williamsa (najlepszy strzelec zespołu 5 goli, asysty), Ufuka Talaya (ważne ogniwo pomocy NQF, doświadczony 34 lata) i Osamy Malika. Po kontuzji zaś wracają Storey i Cernak.

Zobaczymy jak zaprezentują się zmiennicy wyżej wymienionych kontuzjowanych podstawowych graczy obu ekip. Kluczowa wydaje się być też dyspozycja Smeltza, to jego pierwszy mecz po dłuższej przerwie (ostatni mecz zagrał w listopadzie). Duet Dijte - Smeltz może być naprawdę groźny... żeby tylko miał kto im podawać, mam nadzieję że nie zagra dziś Broadfoot, który moim zdaniem jest przeciętnym zawodnikiem i nic nie wnosi do gry zespołu. Gold Coast wygrywając zaległe mecze ma dużą szanse na zbliżenie się do 2 miejsca w tabeli i walkę o bezpośredni awans do Final Series, czy ją wykorzysta ?
 
slaviu 343

slaviu

Użytkownik
Sydney FC - Melbourne Victory 1 - 2,25 ⛔ 1:1 (Unibet)

Konsekwentnie gram na Sydney. Z dwóch drużyn Perth i Sydney, które sa w dolnej części tabeli myślę, że to Sydney ma większe szanse na awans do Play-off. Ten zespół ma potencjał, co pokazał tydzień temu w meczu z Gold Coast. Faktem jest, że w tym sezonie gra im się nie zawsze klei, ale na własnym stadionie są naprawdę groźni i grają calkiem dobrze (4-5-4, bramki 17:15). Ostatni złapali formę, oprócz wygranej 2:0 z GCU, ograli wcześniej Newcastle Jets 2:1. Myslę, że ten zespół stać na odniesienie kilku zwycięstw z rzędu. Tym bardziej, że dzisiejszy przeciwnik znajduje sie w odmiennej sytuacji. Po serii dobrych wyników przyszedł gorszy okres, co pokazuje ostatnia porażka Melbourne (i to u siebie) z Adelaide 1:4. Melbourne Victory na wyjazdach raczej słabo 3-4-5, bramki 14:18. Goście zajmują 5 miejsce w tabeli, Sydney tracą do nich 8 pkt., dzisiejsze ewentualne zwycięstwo mocno ich przybliży do walki o Play-off. Myślę, że są na fali w dodatku grają u siebie, z przeciwnikiem który ma słabszy okres to wskazuje na duże szanse gospodarzy.

Słowo o absencjach, które również w roli faworyta stawiają Sydney FC. Gospodarze tak jak przed tygodniem grają bez: Foxe&#39;a, Bridge&#39;a, Brosque&#39;a i Antonisa. Osłabienia w ataku jednak nie sa takie straszne jak pokazał mecz sprzed tygodnia. Warto powiedzieć słowo o nowym nabytku Sydney Juho Makeli. Trudno jednoznacznie opisać jego umiejętności po jednym meczu..., ale jedno można powiedzieć - ten chłopak ma to co napastnik mieć powinien, łatwość dochodzenia do sytuacji. Z GCU wszedł na końcówkę meczu, miał 4-5 kontaktów z piłką, z czego 3 to były groźne strzały na bramkę, jeden z nich zakończony zdobyciem gola. Z pewnością Makela może być dobrą alternatywą dla Bruno Cazarine. Melbourne Victory ma poważniejsze problemy, nie zagrają: Thompson (doświadczony napastnik 7/3), Sukha i Muscat (to podstawowi obrońcy) oraz co najważniejsze Robbie Kruse najlepszy strzelec MV - 10 bramek (jest na Pucharze Azji). Zwracam uwagę, że Muscat i Kruse to kluczowi zawodnicy Melbourne Victory.

Jak pisałem powyżej liczę na przedłużenie dobrej passy obrońców mistrzowskiego tytułu i poważne włączenie się w walkę o Play-off. Biorac pod uwagę aktualną dyspzycję obu drużyn, to że mecz jest rozgrywany w Sydney i poważne osłabienia gościu, zwycięstwo gospodarzy jest jak najbardziej możliwe. Tego im życze :grin:
 
gumbi82 526

gumbi82

Forum VIP
Spotkanie: Perth Glory – Melbourne Heart
Wynik: 1:1 ⛔
Typ: 1
Kurs: 2.25
Bukmacher: Expekt

Analiza:
Bardzo interesująco zapowiada się nam pojedynek Australijskiej A-Ligi w którym to zmierzą się zajmujący aktualnie 10 miejsce w tabeli zespół Perth Glory z 7 Melbourne Heart. Gospodarze tego spotkania rozegrali do tej pory 11 ligowych kolejek na własnym stadionie w których to zdołali 4x odnieść zwycięstwo 3x zremisowali a 4x ponieśli porażkę zdobywając przy tym 15 bramek a stracili również 15. Goście natomiast w swoich 12 dotychczasowych występach ligowych rozegranych na wyjeździe zdołali 4x zwyciężyć 3x zremisowali a 5x doznali porażki strzelając przy trym 13 bramek a stracili 19. Dla obydwu zespołów spotkanie to ma kluczowe znaczenia dla dalszego układu tabeli a mianowicie gospodarze chcąc jeszcze włączyć się do walki o udział w serii play off nie mogą tego pojedynku przegrać. Goście natomiast przy ewentualnej porażce nie stracą jeszcze tej szansy lecz nie wykorzystają możliwości zmniejszenia straty która wynosi w tej chwili 1 punkt do 6 Newcastle Jets z tym, że Newcastle ma o 1 kolejkę mniej rozegraną. Reasumując szanse gospodarzy na zakwalifikowanie się do następnej rundy Australijskiej piłki klubowej są nie wielkie lecz żeby je przedłużyć do następnej kolejki nie można tutaj przegrać stąd mój typ to 1
 
prof 62,3K

prof

Użytkownik
vs


Perth Glory - Melbourne Heart 1-1

Dzisiaj przed 12:00 czasu polskiego Perth Glory na NIB Stadium podejmie Melbourne Heart. Spotkanie zapowiada sie naprawde interesujaco. Perth Glory ostatnio zaczeło duzo lepiej grać bo nie przegrali od 3 meczy notujac 2 remisy i 1 zwyciestwo. Wszystkie te korzystne wyniki były nad drużynami z samego czuba tabeli bo osiagneli to z Brisbane Roar , Goald Coast i Adelaide United. Pokazuje to ze Perth wiekszy kryzys raczej ma juz za soba i beda probowac sie spiac na koncowke sezonu zasadniczego. Wiadome szansa jest bardzo mala bo trzeba wygrywac wszystko jak leci i patrzec na rywali ktorzy musza przegrywac swoje spotkania , jednak wszystko jest mozliwe. Perth Glory 2 kolejne mecze ma na wlasnym stadionie bo teraz graja z Heart a potem z Central Coast wiec jest szansa na 6 pkt. Sytuacja w tabeli prezentuje sie tak ze Perth Glory jest na 10 miejscu majac 9 pkt straty do 6 Newcastle a 10 pkt straty do 5 Melbourne Victory , natomiast Melbourne Heart jest 7 i ma tylko 1 pkt straty do 6 miejsca i to oni maja wieksza szanse na wlaczenie sie do walki o awans do PO. Ja stawiam jednak na gospodarzy ktorzy ostatnimi meczami pokazuja ze stac ich na duzo wiecej niz dół tabeli i w moim przekonaniu dzisiaj pewnie pokonaja przecietne Melbourne Heart. Nie ukrywam ze Perth Glory to moja ulubiona druzyna , kiedys byli wielcy teraz niemoga sie odnalesc ale oni maja u mnie duzy kredyt zaufania i dzisiaj raczej go nie popsuja. Fowler i Stejrovsky sa w formie wiec jesli napewno oboje zagraja to jestem przekonany ze Perth odniesie pewne zwyciestwo.


Moje propozycje: Bet365

Perth Glory @ 2.10 9/10 ⛔
Perth Glory -1 @ 4.00 4/10 ⛔

Jak bede mial podglad na dokladny sklad Perth to jeszcze moze tutaj podam propozycje strzelca bramki.
 
prof 62,3K

prof

Użytkownik
vs


Sydney FC - Melbourne Victory 1-1

Ja podobnie jak Slaviu konsekwetnie gram na Sydney ktore dzisiaj zagra u siebie z Melbourne Victory. Sydney to druga druzyna obok Perth ktora faworyzuje do kolejnych zwyciestw bo ich miejsce w tabeli zdecydowanie nie oddaje ich mozliwosci ktore sa napewno wieksze. Jest to obecny Mistrz A-League ktory tak samo jak Perth nie moze przegrywac swoich meczy do konca sezonu. Ostatnia forma pokazuje ze Sydney bedzie walczyc do ostatniego spotkania o awans! Gospodarze w koncu wzieli sie za gre i wygrali 2 mecze z rzedu pokonujac najpierw na wyjezdzie Newcastle Jets 2-1 i u siebie Gold Coast 2-0. Melbourne Victory sa w odwrocie bo przegrali 2 mecze z rzedu , na wyjezdzie z Welington Phoenix 2-0 i ostatnio u siebie dostali lanie od Adelaide United 4-1. Tak jak wspomnial Slaviu obie druzyny mocno oslabione ale bardziej znaczace oslabienia maja goscie ( Thompson + Kruse). Tak naprawde ciezko u Sydney nazywac ta sytuacje wielkim oslabieniem skoro w pelnym zestaweniu druzyna ta nie byla wstanie wygrywac a w okrojonym skladzie zaczeli cos grac. Stawiam na Sydney ktore ostatnio jest w dobrej formie i ma atut wlasnego boiska i to powinno wystarczyc!


Moje Propozycje: Bet365

Sydney @ 2.20 6/10 ⛔
 
slaviu 343

slaviu

Użytkownik
Co do meczu Sydney z Melbourne Victory. Dziwny mecz :grin: pierwsza połowa zdecydowana przewaga Sydney każdym elemencie gry, posiadanie piłki, strzały, tylko bramki zabrakło. Na drugą połowe jakby inne zespoły wyszły, pierwsza groźna akcja w meczu gości i 0:1. Potem Sydney siadło, dopiero od 75 minuty zaczęli grać, ale znow seryjnie marnowane sytuacje. A to co zrobił Petratos w 78 minucie po pięknej akcji Carle&#39;a... bez komentarza. Szkoda, że wyrównanie tak późno. Man of the match jak dla mnie zdecydowanie Nick Carle, świetna gra dziś. Ponadto Makela ponownie na duży +. Najsłabiej dziś Jamieson, Moriyasu, Byun i Jurman. Sydney skomplikowali sobie sytuacje, Perth ma szanse dziś zrównać się z nimi punktami i może być naprawdę ciekawie.
 
prof 62,3K

prof

Użytkownik


Melbourne Victory - Melbourne Heart 1-1

Dzis na Etihad Stadium zostanie rozegrane trzecie w tym sezonie i trzecie w ogole spotkanie derbowe pomiedzy Melbourne Victory i Melbourne Heart. W poprzednich w 2 meczach obie druzyny wygraly swoje spotkania grajac w roli gosci.Heart napoczatku wygralo 2-1 a pozniej Victory pewnie 3-1. Jest to tak zwany six-points derby match bardzo wazny dla ukladu tabeli w ktorym to zdobyte punkty moga okazac sie bezcenne zdobycza dla zainteresowanych. Obie druzyny sasiaduja w tabeli i staraja sie zarezerwowac miejsce w seri finalowej , Victory jest 5 z dorobkiem 33 pkt niemajac duzych szans na osiagniecie wyzszego miejsca w sezonie zasadniczym bowiem Gold Coast ma 39 pkt i 1 spotkanie rozegrane mniej. Heart maja 2 oczka mniej i 1 spotkanie wiecej rozegrane od Victory bedac na 6 miejscu. z dorobkiem 31 pkt. Trzeba wspomniec ze za tymi druzynami jeszcze 2 kluby moga nawiazac walke o awans: Newcastle Jets 31 pkt ,Welington Phoenix 29 pkt. W przypadku tych drugich spodziewam sie jutrzejszej straty pkt z Perth wiec jesli tak sie stanie to zostana raczej wykluczeni z dalszej rywalizacji. Victory po bardzo dobrej serii 7 meczy bez porazki(4 zwyciestwa, 3 remisy) nieco spuscili z tonu i przegrali 2 mecze z rzedu jednak ostatnio udalo im sie wywiesc z Sydney 1 pkt gdzie na dobra sprawe powinien byc komplet ale niestety zabraklo do konca koncetracji bo stracili gola w 90 min. Serca sa za to teraz w bardzo dobej dyspozycji bo ich ostatnie 5 spotkan to 3 zwyciestwa i 2 remisy. Przypomne ze Melbourne to 2 druzyna poprzedniego sezonu i potencjal i mozliwosci na dluzsza mete maja wieksze od Heart. Victory nie moga absoulutnie pozwolic sobie na porazke bo wtedy goscie ich wyprzedza , dodatkowo mieli oni lepsza warunki do przygotowania sie do dzisiejszego meczu bowiem Heart musialo ostatnio odbyc daleko podroz do Perth na drugi koniec Kontynentu co napewno nie jest komfortowa sprawa. Victory mimo iz bez kilku podstawowych graczy z 11 a dwoch najwazniejszych bo bez Kruse i Thompsona to upatruje ich zwyciestwa. U siebie oni 2 razy zapewniali sobie triumf w A-League , tutaj sa mocni , maja innych ciekawych zawodnikow jak Carlos Hernandez ktorzy bardzo dobrze czyta gre gdzie w ostatnim meczu popisal sie super crossowym podaniem ktora wykorzystal jego partner z ataku pozyskany z MSL a dokladniej z DC United Danny Allsopp. Jest to doswiadczony zawodnik ktory wobec braku czolowych napastnikow moze sie wykazac i narazie pokazuje sie z bardzo dobrej strony. Dodatkowo po tygodniowym zawieszeniu wraca filar obrony i kapitan Kevin Muscat.Kolejna szanse powinien dostac napastnik rodem z brazylii Ricardinho.Do skladu Heart wracaja Colisimo i Worm i zagraja oni raczej w najsilnieszym zestawieniu. Dobra postawa Heart i tak trwa zbyt dlugo i szalenie ambitnie Victory u siebie powinni poraz kolejny wygrac poniewaz po ostatnim meczu derbowym bylo widac ze wyciagneli oni wnioski z pierwszej potyczki miedzy tymi druzynami gdzie w drugim spotkaniu zdecydowanie wygrali. Mysle ze gospodarze beda zdecydowanie przewazac w tym spotkaniu, moj typ 2-0.

Male sprostowanie do powyzszej analzy gdzie wspominalem o Welington. Nawet jak oni jutro przegraja to beda mieli nadal duze szanse na awans bo maja najwiecej meczy do rozegrania z spośród calej stawki. Poprostu zle popatrzylem.


Moje Propozycje: Bet365

Melbourne Victory @ 2.25 7/10 ⛔
 
prof 62,3K

prof

Użytkownik
vs


Welington Phoenix - Perth Glory​

Mecz o 5 rano a jest juz pozno wiec zbytnio niemam czasu na napisanie jakies powazniejszej analizy. Obydwie druzyny prezentuja zblizony poziom w tym sezonie jednak Perth jest o kilka oczek nizej w tabeli. Goscie w tym sezonie wiele meczy przegrali przez naprawde glupie bledy oraz czerwone kartki. Bedzie to najwyzszy od 3 lat kurs na Perth przeciwko Welington bo w granicach 5.50 :eek:. Do konca sezonu zasadniczego nie wiele spotkan pozostalo wiec Perth musi wygrac wszystko a Welington to druzyna ktora rozegrala najmniej meczy w tym sezonie bo tylko 24 , wiec beda mieli jeszcze na czym punkty zbierac. Kurs na Perth taki wysoki bo nie za czesto wygrywaja w tym sezonie oraz stracili w ostatnim meczu z Central coast 2 bardzo waznych pilkarzy Pellegrino i Harnwella - obaj wylecieli za czerwone kartki. Wyglada na to ze atak bedzie podobny jak w poprzednich spotkaniach czyli Fowler , Stejrovsky i Amphlett i troche lepsza skutecznosc i bedzie dobrze. W Welington nie zagra napewno Paul Ifill - najlepszy strzelec druzyny (kontuzja) . Pomimo slabej formy Perth watpie aby gospodarze to wygrali. Moze jestem naiwny ale stawiam na Perth , lubie ich i sa sa fajtery i wiem ze napewno wkoncu sie przebudza!! Fowler to zywa Leganda Liverpoolu ktora moze blysnac w kazdym momencie! Troche wieksza skutecznosc i opanowanie a powinno byc OK!

Jednak Fowler nie gra z powodu kontuzji...

Moje Propozycje: Bet365

Perth Glory @ 5.50 5/10 ⛔
Perth Glory DNB @ 4.00 7/10 ⛔

Niestety ale nic dobrego juz z tej druzyny nie bedzie w tym sezonie...
 
leon92mielonka 355

leon92mielonka

Użytkownik
CENTRAL COAST MARINERS - SYDNEY FC | TYP: 1 - 1,85 ⛔ 2-2

Sezon w Australii zmierza wielkimi krokami do końca. Na dobrą sprawę niektórym zespołom pozostały do rozegrania 3 mecze i teraz jest dobra okazja do typowania, ponieważ wiadomo, kto o co gra. I tak właśnie okupujące 3. lokatę Central Coast Mariners podejmie dziś na własnym terenie 9. Sydney FC. Goście nie są tym samym zespołem, który przed rokiem zdobywał mistrzostwo. Ten sezon jest już praktycznie zaprzepaszczony dla Sydney, natomiast gospodarze mają jeszcze spore szanse na wywalczenie jak najbardziej korzystnego wyniku w obecnych rozgrywkach. Warto przybliżyć tutaj sytuację w tabeli.

Queensland Roar praktycznie już niezagrożone, zatem ma spokojne miejsce w półfinale. Aktualnie na drugim, premiowanym, miejscu znajduje się Adelaide United. Ta drużyna ma 26 punktów - tyle samo, co Central Coast. Jednak dzisiejsi gospodarze mają jeden mecz rozegrany mniej i zwycięstwo pozwoli im odskoczyć na 3 punkty. Zaryzykuję stwierdzenie, że ten mecz będzie kluczowy w kwestii miejsca, które na koniec zajmie Central Coast.
Co ważne, w następnej kolejce Mariners zagrają z... Adelaide (wyjazd). Będzie to niezwykle trudny mecz i nie można wykluczyć tam porażki. Oznacza to mniej więcej tyle, że jeśli dziś Central Coast nie zdobędzie kompletu, a za tydzień polegnie z Adelaide to może się pożegnać z miejscem w półfinale. Stawka dzisiejszego meczu jest zatem ogromna.

Central Coast prezentuje się dobrze w ataku, ma solidną obronę, a na własnym terenie spisuje się całkiem dobrze. Sydney, jak wspomniałem, raczej ten sezon ma już z głowy, wyjazdowy dorobek 2-1-8 też nie wróży zbyt dobrze.

Do tego wszystkiego doczytałem gdzieś, że goście będą po raz kolejny osłabieni. Nie zagrają Hayden Foxe (O, 16/0), Mark Bridge (N, 18/1). Dobra wiadomość dla Sydney jest taka, że do treningów wrócił Alex Brosque (N, 15/6).
Z obozu Central Coast dochodzą same pozytywne wieści. Po urazie gotowi do gry są Zwaanswijk (O, 25/3) i Adam Kwasnik (N, 21/9).

Jakoś leży mi ten typ i mam do niego przekonanie. Kurs tylko zachęca do gry. Oby mecz zakończył się podobnym wynikiem jak spotkanie sprzed 1,5 miesiąca. 4 grudnia 2010 Central Coast Mariners pokonało Sydney FC aż 4-0.
 
Prince de Belial 1,6M

Prince de Belial

Forum VIP
a oto jeden z największych rzeźników nadal grających w piłkę nożną:

Kevin Muscat Red Card vs Melbourne Heart 22/1/10

http://www.youtube.com/watch?v=SkWZyX8lmVU

Melbourne Victory captain Kevin Muscat was once described as the &quot;most hated man in football&quot; by former Birmingham City player Martin Grainger in 2000 and during Saturday&#39;s A-League match against Melbourne Heart, he once again proved why.

With the score at 2-2 in the 79th minute, Muscat threw himself at Heart&#39;s Adrian Zahra with an ugly high challenge that violently flipped the 20-year-old. Muscat was quickly shown a red card and Zahra had to be carried off the pitch.

Though Zahra didn&#39;t suffer any complete tears of ligaments in his knee and won&#39;t require surgery, he does have damage to multiple ligaments and will miss the rest of the season. On Sunday, the 37-year-old Muscat expressed remorse and apologized. From the Sydney Morning Herald:

&quot;My number one concern - my only concern - is the welfare of Adrian,&quot; Muscat asserted. &quot;It was an incident that I deeply regret. It was a mistimed tackle - dreadfully mistimed - but at no point did I have any intent to injure the player.

&#39;&#39;In the next couple of days I will take the opportunity to try and contact him and pass on my sentiments, if he&#39;ll accept them. [...]

&quot;I accept everything that&#39;s going to be coming my way in relation to bans and suspensions and also criticism of my character, my performance, all that comes with it.&quot;

Asked about retirement, Muscat said: &quot;I haven&#39;t had a chance to contemplate, or think about it. Unfortunately I mistimed a tackle terribly. Maybe the game&#39;s telling me it&#39;s passed me by?&quot;
Hopefully Muscat will be given a very long ban to give him ample time to contemplate that question.

p.s.
ale on przecież zagrał w piłkę, nawet widać na filmiku jak to pokazuje... :mrgreen:
 
leon92mielonka 355

leon92mielonka

Użytkownik
Queensland Roar lideruje, jest w tym sezonie najlepszym klubem. Małą pułapką jest to, że goście walczą o PO, a gospodarze udział w Final Series mają już teoretycznie zapewniony. Aby jednak w praktyce przypieczętować zwycięstwo po fazie zasadniczej dziś Brisbane musi pokonać rywala. Wellington fatalnie spisuje się na wyjeździe, jest najgorzej grającym zespołem poza swoim boiskiem. Do tego goście grali 3 dni temu swój mecz, a dodatkowo muszą dolecieć teraz do Australii. Piłkarze Queensland Roar nie grali od 2 tygodni i są na pewno bardziej wypoczęci.

North Queensland Fury w opłakanym stanie, porażka za porażką, lanie od przeciętniaków, problemy z kontuzjami, w zespole gra wielu młodzików. Melbourne Victory na pewno chce zająć jak najlepszą pozycję przed PO i dzisiaj 3 punkty pozwolą na spokojne spanie i myślenie o utrzymaniu 5. lokaty. Za plecami czają się jeszcze
Melbourne Heart, Newcastle Jets i Phoenix, które nie mają jakiejś ogromnej straty więc na pewno warto dzisiaj ograć będący w totalnym dołku klub ze stanu Queensland.

Prawdę powiedziawszy nieco bardziej prawdopodobny wydaje mi się typ na Melbourne, które po prostu ma większą motywację. Jednak Brisbane Roar także nie powinno odpuścić i liczę na to, że podtrzyma dobrą serię 20 spotkań bez porażki, co więcej zgarnie pierwszy od dwóch spotkań komplet punktów.
Queensland Roar - Wellington Phoenix | Typ: 1 - 1,36 ✅ 2-0
North Queensland Fury - Melbourne Victory | Typ: 2 - 1,65 ✅ 0-3
Expekt
 
stevenash13 140

stevenash13

Użytkownik
Wellington - Newcastle Jets
Typ: 1(-1)
Kurs: 1.93
Buk: Pinnacle
Gospodarze walczą o play-off. Ich teren jest ciężki do zdobycia.

Nadarza się okazja, by przybliżyć się do play-off, bo goście przyjeżdżają osłabieni brakiem kilku podstawowych zawidników, co powinno mieć wpływ na przebieg spotkania. Ostatnie spotakanie, to pogram przez Wellington aż 5:1.
zwrot 1:0
 
kosa248 456

kosa248

Użytkownik
Spotkanie: Adelide United - Wellington Phoenix 0:1 ⛔
Typ: HT/FT 1/1
Kurs: 2,45
Bukmacher: Bwin

Analiza:
Jest to spotkanie drużyn własnego boiska. Adelaide ma u siebie bilans 9-1-3, 28-10, zaś Wellington na wyjeździe 1-2-10, 6-21, co jest najgorszym wynikiem ligi. Szczególnie razi w oczy te zaledwie 6 strzelonych bramek w 13 spotkaniach. Goście odnieśli jedyne wyjazdowe zwycięstwo w meczu przeciwko Perth Glory, które miało wtedy serię aż 8 potyczek bez zwycięstwa z bilansem 0-1-7, 2-17, natomiast z Wellington zremisowały zespoły North Queensland Fury (ostatnie miejsce) i nieoczekiwanie Melbourne Victory (piąta pozycja). Zatem goście tylko raz sprawili niespodziankę poza własnym stadionem. Adelide United to wicemistrz Australii sprzed dwóch sezonów. Obecnie zajmują trzecie miejsce. Ostatnie dwa mecze nie poszły po ich myśli. Najpierw przegrali u siebie z Central Coast Mariners, którzy w ostatnich 11 spotkaniach przegrali tylko raz, a później bezbramkowo zremisowali wyjazdowy mecz przeciwko Gold Coast United (bilans 7-5-2). Byli to więc silni rywale i jest to pewne usprawiedliwienie, ale gospodarze w końcu muszą wygrać, a lepszej okazji, niż mecz z najgorzej grającą na wyjeździe drużyną nie będzie. Według mnie Adelaide obejmnie prowadzenie już w pierwszej połowie i nie odda go do końca spotkania.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom