prof
Użytkownik
Perth Glory – Adelaide United @ 3.85 Tobet 4-2
Dzisiaj o 12:00 zostanie rozegrany bardzo ciekawy mecz w Hyundai A-League. W 22 kolejce Perth Glory na NIB Stadium podejmie Adelaide. Jest to mecz pomiędzy vice Liderem a ostatnia drużyną w tabeli. Kto by się spodziewał ze Brisbane i Adelaide drużyny które w zeszłym sezonie zamykały ligowa tabele będą teraz zdecydowanie przodować w stawce. Odpowiednio Brisbane 1 i Adelaide 2 miejsce. Jaka ta piłka bywa przewrotna nie?. Brisbane co prawda jest pierwsze z 10 pkt przewaga jednak Adelaide rozegrało 2 mecze mniej a przecież czeka ich jeszcze bezpośredni mecz z Roar więc goście mogą zbliżyć się do lidera na 2 oczka. Perth Glory marząc o zakwalifikowaniu się do PO musi dzisiejszy mecz wygrać tym bardziej ze gra u siebie, a patrząc na kalendarz to o kolejny komplet punktów może być ciężko ponieważ po tym spotkaniu czekają ich 2 wyjazdy, pierw do Gold Coast a potem do Brisbane. Perth na początku sezonu po 5 kolejkach było liderem tabeli z 3 zwycięstwami i 2 remisami na koncie i nagle coś się popsuło i zaczęły się seryjne porażki. Od 6 kolejki zanotowali 1 zwycięstwo 3 remisy i 12 porażek przez co z pierwszego miejsca spadli na sam dol! Ostatnie mecze to jednak coraz lepsza gra i Fowler przypomniał sobie jak się strzela gole. W 16 kolejce Perth pewnie pokonało Melbourne Victory 3-1 gdzie Fowler strzelił hattricka , potem były 2 remisy 1-1 gdzie na dobra sprawę powinno byc 6 pkt ale Glory straciło 2 razy gole w końcówkach meczu z Queensland i Central Coast. Sczególnie szkoda tego domowego meczu z Mariners bo Perth zagrało naprawdę dobre spotkanie. Miedzy tymi meczami od 16 do 21 kolejki były jeszcze 2 wyjazdowe porażki no ale z mocnymi drożynami z Sydney oraz Melbourne Victory, które szybko zrewanżowało się za wspomniana porażkę 3-1. Perth poleciało na dno ale ostatnio widać zwyżkę formy która może z meczu na mecz jeszcze bardziej sie poprawiać. Gospodarze zrobią dzisiaj wszystko aby pokonać Adelaide które w tym sezonie 2 razy u siebie ich pokonali i to 2x 2-0. Wiele w tym meczu będzie zależało od Robbiego Fowlera żywej Legendy Liverpoolu, który jest kluczowym graczem drużyny. Jeśli on będzie dobrze dysponowany to jego drużyna będzie miała znacznie latwiej. Obydwie drużyny maja o co grac i nikt na pewno nie odpuści jednak Perth zawsze było mocne u siebie i zdeterminowani gospodarze w koncu beda chcieli zaczac marsz w gore tabeli. The Reds ostatnio u siebie frajersko przegrali z Melbourne Heart kiedy to prowadząc 1-0 , stracili 2 gole w 90 minucie spotkania. Myślę ze takie coś mogło ich trochę wybić z rytmu co z większa szanse gospodarzy na jak ze potrzebne zwycięstwo. P erth mecz o życie który według mnie wygra. Mój 2-0 dla gospodarzy!