#147#
Paul-Henri Mathieu -
Michael Llodra
Kurs: 1.53
Spotkanie dwóch Francuzów, którzy grają na podobnym poziomie. Llodra na pewno jest w hali pewniejszym graczem, lubi skracać grę i zaraz po serwisie biec do siatki. Taki styl bardzo pomaga i preferuje graczy na tej nawierzchni. Jest także minus serve & volley, jeżeli rywal potrafi mijać jest to kompletnie bezużyteczne. Za swoich najlepszych lat Mathieu pewnie by był faworytem, ale od kilku miesięcy gra słabo. Michael również nie pokazuje najlepszego swojego tenisa, ale poziom utrzymuje. Ostatnie tygodnie to gra praktycznie na samej hali u obu graczy, lepiej na tym wyszedł Paul-Henri, chociaż tytułu nigdzie nie zdobył.
Mecz powinien zakończyć się w dwóch setach szczególnie zaważając na to, że Mathieu swoim serwisem nie błyszczy. W meczu z Kudlą zaledwie 48% pierwszego podania, więc to mówi samo za siebie w jakiej aktualnie dyspozycji znajduje się Francuz. Llodra pod tym aspektem na pewno wypada o wiele lepiej, mimo, że w trakcie meczu z Gasquetem niczym szczególnym się nie wyróżnił. Nawierzchnia tak jak wcześniej wspomniałem preferuje Michaela, ale czy to będzie aż tak znaczące? Forma graczy na podobnym poziomie, umiejętności także. Co więc zadecyduje o zwycięstwie?
Serve & volley powinno zapewnić zwycięstwo starszemu Francuzowi. H2H jest remisowe, a mecze były tak dawno rozgrywane, że nie warto nawet o nich wspominać. Zobaczymy co zaprezentują obaj tenisiści, ale tak jak mówię powinno się skończyć w dwóch setach i przy dużym procencie pierwszego podania u Llodry. Jedyne co mnie martwi, a jest ważnym aspektem to obrona punktów Mathieu. Rok temu dotarł tutaj aż do półfinału, więc na pewno będzie mu zależeć na jak najmniejszej stracie, tym bardziej, że jest już poza TOP100. Dla ścisłości drugi z Francuzów odpadł sezon temu w kwalifikacjach tego turnieju. Jak będzie? Przekonamy się dopiero po rozpoczęciu meczu (16:00 czasu polskiego).
#148#
Vasek Pospisil -
Ivo Karlovic
Kurs: 1.83
Mecz dwóch różnych pokoleń, chociaż styl gry aż tak bardzo nie odbiega. Zarówno Karlovic jak i Pospisil grają
tenis zależny od serwisu. Może nie jest to aż tak widoczne u Vaska, ale na pewno pierwsze podania dodaje mu pewności podczas wymian. Ivo to weteran kortów, który już powoli będzie dążył ku końcowi kariery. Tutaj właśnie go widzę w roli faworyta. Jego podanie od kilku meczów jest na bardzo wysokim poziomie i choćby fakt wygranej z Berdychem powinien już dać dużo do myślenia. Kanadyjczyk w I rundzie wyeliminował Haase, więc też nie byle kogo. Zobaczymy jakie to będzie miało przełożenie na jutrzejszy mecz.
Styl gry "Dr Ivo" to przede wszystkim serve & volley. Jeżeli nie "siedzi" pierwszy serwis to ma problemy z łatwym zdobywaniem punktów. Ostatnio z dobrej strony pokazał się w Moskwie, gdzie dotarł do półfinału, więc dyspozycja jest na pewno lepsza niż u Pospisila. Gra u niego wygląda dosyć podobnie, chociaż nie tak często biega do siatki jak robi to Chorwat. Potrafi grać podczas wymian i zdaje mi się, że to odkrycie tego sezonu. Po turnieju w Montrealu zaczął grać naprawdę dobrze, chociaż zdarzają mu się wpadki. Ostatnie tygodnie na pewno nie będzie mógł zaliczyć do udanych: w Wiedniu zaledwie II runda, w Szanghaju podobnie, Pekin to szybkie pożegnanie po meczu z Ferrerem w I fazie.
Obym się nie mylił i nie za bardzo zaufał Karlovicowi, który wspaniale ostatnio serwuje i praktycznie tym załatwia sobie kilka darmowych gemów w meczu. Mam nadzieję, że również jutro pokaże swoje umiejętności przy własnym podaniu i spokojnie wygra z jeszcze mało doświadczonym Kanadyjczykiem. W ubiegłym roku Pospisil odpadł w kwalifikacjach do turnieju w Valencii, natomiast Chorwat w ogóle nie startował. Jutrzejszy mecz zaczyna się o 14:00 czasu polskiego.
Edit: Bardzo dobry mecz Vaska. Szkoda, że akurat trafił mu się taki dzień. Serwis Karlovica był w miarę dobry, ale przy drugim podaniu było strasznie.