#128#
Nicolas Almagro 2:0 - Jeremy Chardy
Kurs: 2.00
Almagro jak na razie w gazie. Przegrana z del Potro jak dla mnie nie jest niczym szczególnym, ale trzeba dodać, że dopiero po dwóch tie-breakach, więc Hiszpan stawił opór. Wcześniej wyeliminował Nishikoriego z turnieju, więc to dobry znak. Chardy pokonał tutaj Tomica, jak dla mnie niespodziewanie tak jak mogliście się przekonać po poprzedniej analizie stawiałem na Australijczyka i dosyć pewnie. Nicolas pokonał Soedę, co trzeba uznać za powinność, a nawet należytość. Typ 2:0 bardzo prawdopodobny, jeżeli skuteczność u Almagro się utrzyma.
Od kilku spotkań gra na wysokim procencie z obu podań, ale warto zaznaczyć, że grywał raczej z średnimi, bądź słabymi graczami, nie licząc dwóch wspomnianych wyżej. Tam spisał się trochę gorzej, ale nadal przyzwoicie. Jeremy również z Tomicem zagrał dobrze, ale piłki z drugiego serwisu to tylko 37%, więc najlepiej to nie wygląda. Serwis na swoim poziomie, więc nic nadzwyczajnego, chociaż niektóre zagrania na pewno zakłuć mogą. Jak dla mnie typ na czysty win jest raczej oczywistością, ale, że kursy są niskie to wolę zaryzykować trochę bardziej.
Dotychczas grali ze sobą trzykrotnie i z wszystkich rywalizacji zwycięsko wyszedł Hiszpan. Spotkania rozgrywane dosyć dawno, bo w 2008 i 2010 roku. Na hardzie zagrali tylko raz i wygrana 2-1 na korzyść Nicolasa, a set stracony po bardzo zaciętym tie-breaku. Styl gry obu może nam przynieść sporo emocji, żaden z nich nie obawia się błędu i gra agresywnie. Co prawda może to także być obraz i gra błędów, ale to się okaże dopiero jutro. Jeżeli Almagro nie straci pewności siebie i tego zapału co pokazał w I rundzie powinien ograć Francuza bez straty partii.
#129#
Vasek Pospisil- Gael Monfils
Over 23.5 gema
Kurs: 1.90
Zaskakujące zwycięstwo Pospisila w I rundzie z Gasquetem. Co mnie jedynie martwi to niski procent pierwszego serwisu, tak poza tym wszystko było tak jak powinno. Wynik na pewno jest dla większości szokiem, po tym jak widzieli zabójczą formę Francuza. Tym razem musiał uznać wyższość młodego talentu z Kanady. Wystarczy opowieści nie o tym co trzeba, czas na właściwą analizę. Monfils, niedoceniany gracz, nękany przez kontuzje, jednak czasami także "cyrkowiec". Potrafi przegrać wygraną grę i nawet po nim tego nie widać, żeby się mocno przejmował. Czasami nawet widać uśmiech po takim meczu, więc nie wiem do końca jak to odbierać.
Gael po powrocie w tym sezonie, który może uznać za udany dopiero się aklimatyzuje. W poprzednim dużo przerw spowodowanych urazami, a teraz może to przesada ale szuka jeszcze formy. Niegdyś czołówka rankingu, aktualnie 42 tenisista list
ATP Tour. Pospisil, zaskakujący turniej w Montrealu, swój "run" rozpoczął od półfinału w Bogocie. Później trochę przygasł, na US Open zawiódł oczekiwania wielu i już w I rundzie przegrał z Dutrą da Silvą. Świetny serwis i mocny forehand, na pewno nie ma się co mierzyć podczas wymian z Francuzem, ale powalczyć może. Jeżeli ma wygrać musi szybko skracać grę, bo złamać defensywę Monfilsa nie jest tak łatwo.
Over jak dla mnie jest tutaj typem bardzo dobrym, chociaż linia zawieszona bardzo wysoko. Zastanawiałem się nawet nad czystym winem w stronę Vaska, jednak w ostatniej chwili się rozmyśliłem. Jego ostatnie występy nie są najlepsze, a wygrana z Richardem to mógł być jednorazowy wyskok. Jest za młody i mało doświadczony, żeby aż tak mu zaufać, chociaż kurs na pewno kusi. Zobaczymy co obaj gracze nam pokażą podczas dzisiejszego spotkania i czy przede wszystkim nie zawiodą moich oczekiwań. Czeka świetne widowisko, które warto obejrzeć (start o 8:30 czasu polskiego).
#130#
Florian Mayer - Benoit Paire
Kurs: 1.90
Mayer, dawniej solidny gracz
ATP Tour, który w tym sezonie chyba trochę się zagubił. Dobry forehand i przyzwoity backhand. Serwisem nie pokazuje może najmocniejszych uderzeń, jednak zawsze jest precyzyjny i sprawia przeciwnikowi problem. Po drugiej stronie siatki dzisiaj spotka się z Paire, który pokonał w I rundzie swojego rodaka, Simona. Spodziewałem się bardziej wyrównanego spotkania, jednak Gilles zawiódł. Świetna skuteczność z pierwszego serwisu u Benoita (przegrał tylko jedną piłkę) oraz bardzo dobry serwis (12 asów). To trochę powstrzymywało mnie na typowanie przeciwko niemu, jednak na dłuższą metę widać, że zdarzają mu się wpadki.
Porażka w I rundzie US Open z Bogomolovem, w Metz odpadł z Beckerem, a 2 tygodnie temu uległ Leonardo Mayerowi w Challengerze. Jak widać, jeden mecz nie może zamazać tych porażek i nie brałbym tego spotkania aż tak bardzo na poważnie. Florian pokonał pewnie Di Wu z Chin, co musiał zrobić. Nie dał żadnych szans na break pointy i to na pewno bardzo cieszy, ale skuteczność z drugiego serwisu mówiąc kolokwialnie "leży". Zobaczymy, czy podobnie będzie w spotkaniu z Francuzem, ale mam nadzieję, że chociaż trochę poprawi ten element, bo bez tego o wygraną będzie bardzo ciężko. W ostatnich turniejach jak już przegrywał to z renomowanymi graczami, Tsonga, Gasquet czy Murray. Wielkich nazwisk na rozkładzie nie ma, więc także nie można zbyt koloryzować. Pokonywał tych co musiał i nic ponadto.
Teraz zmierzy się z równym sobie przeciwnikiem i zobaczymy czy podoła zadaniu. Rok temu obaj odpadli w II rundach, więc plan minimum mają już za sobą. Teraz walczą o dodatkowe punkty do rankingu, mam nadzieję, że to Mayer wyjdzie zwycięsko z tego pojedynku i przede wszystkim swoim doświadczeniem wygra z gorącą głową Paire. Początek spotkania o 10:00 czasu polskiego.
Jak dla mnie to co piszesz to kompletne bzdury, skoro piszesz, że jest w słabej formie a wczorajszy mecz (fantastyczny) to był wyjątek. Chyba ważniejsze jest to co prezentuje w tej chwili a nie to z kim i kiedy przegrywał, prawda?
Nigdzie nie napisałem, że zagrał fantastyczne spotkanie ???? Pierwszy serwis to nie wszystko, więc do perfekcji mu trochę brakło. Wygrał to prawda, ale pisać, że był to wspaniały mecz w jego wykonaniu to też przesada.