Sinner vs. Medvedev
Spotkanie o półfinał prestiżowych zawodów na kortach twardych w Chinach. Faworytem jest Jannik, co rzecz jasna nie dziwi, ale patrząc w przeszłość wiele razy miał z Daniilem spore problemy i chyba najbardziej pamiętnym ich meczem jest bój w finale
Australian Open. Nieco łatwiej Sinner wygrał na ostatnim US Open, lecz wcześniej na Wimbledonie lepszy był Medvedev, ale tam rywal miał kontuzję i ewidentnie zagrał poniżej poziomu. Dziś mi bliżej do Włocha z tego względu, że wygląda tu bardzo pewnie, pomimo, że ostatnio gra sporo, gdyż przyleciał bezpośrednio po trudnym i przegranym finale w Pekinie. W Szanghaju póki co stracił jednego seta i w tym samym meczu raz serwis, a w pozostałych dwóch zachowywał czyste konto, co na pewno robi wrażenie, a co ważne przy bp wyglądał znakomicie i mental niewątpliwie jest jego atutem. Przetrwał napór bardzo dobrze dysponowanego Sheltona, który rok temu na tym korcie zdołał go ograć, a w środę obronił 7/7 bp, więc można rzec, że o wyniku meczu decydowały detale, a na tym poziomie to właśnie one decydują. Daniil w poprzedniej rundzie pokonał Tsitsipasa w dwóch setach, ale Grek nie zrobił zbyt wiele, by odmienić losy meczu. W pierwszym secie jakimś cudem doszedł do tb, a Rosjanin psuł bp na potęgę, a w drugiej partii miał przewagę przełamania, lecz niedługo później oddał tę przewagę i to z nawiązką. Medvedev nawet brał przerwę medyczną z powodu bólu w ramieniu, ale nic sobie z tego nie zrobił i grał dalej swoje. Tłumaczył się zmęczeniem sezonem i trochę to było widać. Mógł spokojnie ten mecz wygrać szybciej, ale fatalnie zachowywał się przy bp, a Tsitsipas był zbyt łatwy do przewidzenia po stronie bekhendowej i ta strona w ogóle nie robiła krzywdy. Różnica między Grekiem, a kolejnym rywalem czyli Sinnerem na bekhendzie jest ogromna i to może, a raczej powinno zrobić różnicę. Medvedev zazwyczaj nadążał nad Jannikiem i miał na niego jakiś plan, pomimo, że stricte tenisowo odstaje, lecz nadrabia mądrością. Jednak tutaj w sumie nie przekonał mnie w żadnym meczu i męczył się też z Arnaldim i Seybothem Wildem. Oczywiście na Włocha może się maksymalnie zmotywować i zagrać najlepszy mecz turnieju tak jak to było w finale AO 2024, ale też nie zdziwi mnie dominacja faworyta. Daniil od początku turnieju narzekał też na piłki, które mogą faworyzować graczy, którzy naturalnie uderzają piłkę bardzo mocno i nie mają problemu z generowaniem szybkości. On z kolei ma problem, bo gra wolniej i ciężej mu o szukanie winnerów i to nie tylko jego zdanie. Piłki ponoć są dość ciężkie i szybko się zużywają, lecz patrząc z boku nie bardzo to widać, bo zawodnicy dobrze trzymają serwisy w tym turnieju i zakłady na przełamania w większości okazały się błędem. Tym razem spróbuję ze względu na to, że mecze Medvedeva obfitują w przełamania (niefart sprawił, że poza ostatnim), a jeśli nie będzie w optymalnej dyspozycji to może zostać skarcony. Bez znakomitego serwisu będzie mu bardzo ciężko o urwanie chociaż seta. Na szczęście underdoga korty są dość szybkie, ale mecz raczej zostanie rozegrany na otwartym powietrzu.
powyżej 3,5 przełamań @1,55
(3) lub Sinner powyżej 2,5 przełamań @1,72 (
betclic)
Sinner -2,5 gemów (ha) @1,5 (LVBET)
Typ bez analizy:
Machac powyżej 0,5 przełamania @1,6 (
betclic)
Zapowiedź napisał też Damian na
tenisbydawid.pl