Travaglia +5,5 vs Troicki 1 @1,62 betcity 2/10
Viktor w tym roku wyraźnie męczy się w kwalach- najpierw ze słabiutkim Banesem, później średnim Mecirem, by następnie odpaść w 3. rundzie kwalifikacji z Kudlą... Tutaj w Sydney wygrał 2 rundy, ale nie jakoś wyraźnie, z Lopezem-Perezem i Jarrym. Z tym drugim zaczął nawet od przegranego seta, więc to jest pewien wyznacznik jego formy. W żadnym z tych spotkań nie pokrył linii -5,5 więc czemu miałby ją pokryć z Włochem? Ten może nie jest świetnym zawodnikiem na hardzie, ale wobec powyższych problemów Viktora z takimi, a nie innymi zawodnikami, to nie widzę tutaj gładkiej porażki Włocha. Serwować potrafi, zresztą on ogólnie nie jest takim typowym memłaczem, będzie potrafił zmusić Viktora do defensywy.
Nieminen vs Gabashvili over 21,5 @1,67 betcity 1/10
Jarkko do tej pory radzi sobie w każdym pojedynku z Gabą, ma na niego patent, potrafi zachować równą grę podczas zwiększenia obrotów, kiedy to do tej pory Gaba się często gotował i wyrzucał kolejne piłki. Teraz jednak, jak zauważył qubali, rosyjski Tyrion dobrze pokazał się z Verdasco, zasygnalizował formę i z pewnością powalczy tu o wejście do turnieju. Szczególnie, że Nieminen odpadł ostatnio z Duckworthem (ponoć grał przeciętnie), więc tym bardziej jest w zasięgu Gaby. Szanse się mocno wyrównały i nie widzę tu nic innego jak over. Panowie serwować potrafią na prawdę dobrze, nawierzchnia jest szybka, co dodatkowo sprzyja temu, żeby trzymali swoje podania jak najdłużej. Według mnie całkiem możliwy TB, a nawet jeśli nie, to i tak są spokojnie w stanie pokryć tę linię.
Groth vs Muller 1 @2,08 Uni.bet 2/10
e: dziwne, ale dosłownie w moment ten kurs spadł i to o ile... po wstawieniu analizy jeszcze sprawdziłem i w planowanym zakładzie dalej miałem @2,08->
tu historia kursów w takim razie obecnie najwyższy kurs to @1,75 w bwinie/Interwetten
Sam wyeliminował w Brisbane Hewitta, czym mnie osobiście mocno zdziwił. Zastanawiałem się, jak ten bot serwisowy mogł tyle razy połamać starszego kolegę. W meczu z Raonicem zobaczyłem- oprócz piekielnego serwisu (który wygląda tu na tej nawierzchni na prawdę świetnie), w polu prezentował się jak nie on. Jak wiadomo, Rao się mocno rozwinął, w wymianach podejmuje walkę z absolutnym TOPem na świecie, ale tutaj nie do końca mu to wychodziło. Po części dlatego, że grając z Samem ciężko o złapanie regularności, bo serwisy są niszczące, a uderzenia z pola są często zero-jedynkowe- albo wejdzie i punkt, albo strata. O dziwo tutaj Groth potrafił grać też dłuższe akcje, dobrze bronił slajsem i o dziwo nieźle grał z kontry. Zresztą bez tego nie miałby szans połamać Hewitta w taki sposób, w jaki to robił. Z Raonicem przegrał w 3 setach, chociaż przez pewien okres meczu wydawało się, że to on jest bliższy zwycięstwa. Turniej w Sydney grają na tej samej nawierzchni, czyli to czucie powinno u niego pozostać.
Jak wyglądał Muller w ostatnim swoim spotkaniu w Chennai z Wawrinką? Bardzo słabo. Nawet tym serwisem specjalnie nie niszczył, w polu oczywiście będzie miał przewagę nad Grothem, ale po tym co ostatnio widzieliśmy, to raczej nie na tyle dużą, żeby bardzo pewnie trzymać swoje podanie. Być może właśnie zdarzą się jakieś okazje do przełamania, a wtedy liczę na ten błysk Sama z ostatnich spotkań, który się przeniesie z na nowe korty. Groth gra u siebie, więc liczę, że dzięki kibicom kolejny raz pokaże 100% swoich możliwości, a wtedy nie bardzo widzę Mullera w tym meczu.