Djokovic N. -5.5 gemów - Tsonga J-W. 1 @2.00 Pinnacle ::: 1.5/10j
Za półtorej jednostki. To finał, ciężko było coś wymyślić, ale w końcu gram takie coś. Novak ten handicap pokrywał do tej pory we wszystkich meczach od US Open. Liczę, że zrobi to po raz kolejny.
Novak idzie jak burza, od 9 meczów nie stracił nawet seta. A grał m.in. z Ferrerem, Nadalem czy Murray'em. Paradoksalnie chyba najwięcej kłopotów sprawił mu Tomic, który doprowadził do TB. Ale i tam Novak miał pełną kontrolę, nie pozwalając wyjść Berniemu na przewagę brejka czy nawet do piłki setowej dla niego. A potem już poszło z górki - 6:1 w drugim secie. Dzisiaj z Andym zagrał bardzo dobrze, ale też Szkot zagrał słabo. Niemniej jednak Novak miał aż 58% na returnie. Pierwsze podanie czy drugie - i tak wygrywał. Inna sprawa, że Andy serwis ma przeciętny. Ale co można powiedzieć o grze Novaka - znowu zamiatał forehandem, grał niesamowicie precyzyjnie, wspaniale returnował. Backhandem też potrafił bardzo dobrze zagrać. Mało niewymuszonych błędów. Serb nawet dobrze serwował, kilka asów w każdym meczu udało mu się zagrać. I z reguły bardzo często trafia pierwszym serwisem, co znacząco ułatwia mu sprawę. A sam niweluje przewagę serwisu rywala - najlepszym przykładem jest liczba asów np. Lopeza, Tomica czy Isnera w meczu z Novakiem, a w meczach z innymi zawodnikami. To tylko obrazuje potęgę jego returnu.
Tsonga tak jak się spodziewał wygrał z Nadalem. Nie było to łatwe zwycięstwo, ale koniec końców mu się udało. Niby zwycięzców się nie sądzi, ale drugi set to była katastrofa. 0:6. W pierwszym i drugim z kolei wygrywał z przewagą jednego brejka. Jo to na pewno bardzo dobry serwis - w każdym praktycznie meczu po kilkanaście asów. Return całkiem niezły, ale nie zaliczyłbym go do ścisłej czołówki w tourze, ale i tak by zajął wysokie miejsce w tej klasyfikacji
Dobry, szybki i mocny forehand, który jest wręcz kopalnią punktów. Z Rafą set 2 to była tragedia, mnóstwo błędów, wyrzuceń piłki po autach czy w siatkę. W trzecim się szybko ogarnął i w końcu wygrał. Zaletą Tsongi jest na pewno to, że w miarę często trafia pierwszym serwisem - ostatnio w okolicach 62-66%. A i dobrze dla niego, bo dzisiejsze drugie podanie Francuza było kopalnią punktów dla Nadala - poniżej 40% wygranych po drugim serwisie Jo. Całkiem niezły backhand, potrafi nim pograć. Całkiem dobrze zachowuje się przy siatce, ciekawy jestem czy będzie wychodziło Novakowi lobowanie go.
Jo grał tutaj prawie same długie, trzysetowe mecze. Z wyjątkiem jednego - z Estrellą poszło mu gładko - jego rywal ugrał jedynie 5 gemów w całym meczu. Może przez to być trochę bardziej zmęczony od Serba, który każdy mecz kończył w dwóch setach, często bardzo szybko, że nie miał czasu zbytnio się przemęczać. Np. dzisiaj z Andym spędził na korcie 69 minut. Mało. Tsonga przebywa o wiele dłużej i moim zdaniem jutro to się odbije negatywnie na jego grze. Całkiem możliwe, że jutro Francuz spędzi mało czasu na korcie. Niestety dla niego - spodziewam się przekonującej wygranej Serba.