ATP Tour - Rotterdam, Memphis, Buenos Aires 10-16.02.2014

[madman]

Estrella - Ram 2 1.66 8/10 Unibet 36 76 46

Estrella od czasu do czasu, wyniki solidne, ale głównie w Ameryce Południowej. Gracz który trzyma się kurczowo kortów twardych, szukając również szans na mączce. Sam nie wiem co o nim myśleć. Przeciętniak wśród wielu.

Ram natomiast znany z tego, że przy dobrym dniu może praktycznie każdemu przyswoić problemów. Atut to gra s&v, częste wypady do siatki, silny serwis, którym wyrabia sobie przewagę i jeśli dojdzie do TB, szansę upatruję bardziej przy Ramie. Powinien tutaj sobie spokojnie poradzić bo nie takich ogrywał u siebie. Estrella w USA nigdy nie pokazywał niczego szczególnego.

Granollers-Pujol-Bedene 2 2.50 bet365 4/10 75 36 62 puscil Bedene w trzecim secie niestety, braklo koncentracji na tak doswiadczonego gracza

To jest bardzo ciekawy mecz dzisiaj, możemy zobaczyć kilka długich wymian, w których mam nadzieję, będzie lepiej sobie radził Aljaz.

Słoweniec od dłuższego czasu wyrobiona marka. Od dwóch lat regularne sukcesy w challengerach. Powoli, powoli stara się robić ten ranking by na stałe wpasować się w okolice 50. Myślę, że to świetny ruch, aby wybrać się do Buenos Aires i punktować. Wiadomo przeciwnicy bardzo niewygodni, a takim niewątpliwie jest doświadczony Grannolers Marcel.

Chłopak który lubi mączkę, tam zdobywał najwięcej sukcesów na poziomie challenger oraz ATP. Świetny w wymianach, typowa hiszpańska gra.

Wszystko by było OK, gdyby nie to, że wydaje mi się, że Hiszpan nie jest w optymalnej formie. Dobry występ i półfinał w Chennai na początku roku, ale miał fajną drabinkę.

Teraz trafia na zmotywowanego Bedene, który musi punktować w takich turniejach. Po kontuzji nie ma śladu, przegrał z zwycięzcą Vina del Fogninim w drugiej rundzie. Oglądałem to spotkanie i powiem, że widać, iż wraca do formy Słoweniec. Wrócił stary dobry bh i serwis. Dużo asów potrafi Alajz punktować, może się uda?

Trzeba dodać, że z aklimatyzacją nie ma Słoweniec większych problemów, w Ameryce Południowej przebywa już dobre 10 dni.

 

[swanidius]

???? Sergiy Stakhovsky

-

Phillipp Kohlschreiber
::: Phillipp Kohlschreiber ::: 1.53 ::: Bet365 :::
::: Phillipp Kohlschreiber -2,5 ::: 1.90 ::: Bet365 :::

Zapowiada sie ciekawy mecz dla kibica i mysle ze styl obu graczy dostarczy wielu fajnych akcji. Niemiec wrocil po lekkiej niedyspozyji zagral turniej w Zagrzebiu ktory jakos wyjatkowo znaczenia nie ma a bardziej traktowany byl jako przetarcie tym bardziej przed turniejem o 500 pkt wiec teraz ranga up. Na te okolicznosci nie ma oszczedzania sie czy kalkulowania i nie sugerowalbym sie tym ze Ukrainiec kiedys poradzil sobie z Kolbą, uwazam ze roznica umiejetnosci dosc spora na korzysc Niemca, wraca do dyspozycji gra juz naprawde dobrze mysle ze wystarczajaco aby nie dac seta Stahovi. Wiadomo z tym troche ryzyka, nie wiadomo do konca jak zagra Phillipp ale zawsze jego mocna strona byla rownowaga i stabilnosc a przeciwnik pod jego gre. Niemiec przez swoja kariere błaka sie ciagle wokół stawki (15-30 miejsce) o ktorej ciagle marzy aby wejsc Ukrainiec (aktualnie wokol 50-100) ale niestety dzieli ich roznica umiejetnosci, handicap dosc atrakcyjny na niskiej linii wiec warto chwytac.

Wynik: [2-6, 5-7]

 

[ef81]

Estrella - Ram

2.37 8/10

3:6 7:6 4:6

Kolega #Madman# wyżej prawdopodobnie przepełniony entuzjazmem na temat Rama, ale chyba niezasłużenie obstawia tutaj tegoż zawodnika, tutaj dla mnie faworytem jest Estrella, który ostatnio solidnie gra i skóry tutaj tanio na pewno nie sprzeda, oglądałem ostatnie mecze Rama i naprawdę będzie miał ciężką przeprawę z Dominikańczykiem, a kurs wyżej wymieniony przepełnia mnie radością i pobieram.​

 

[swanidius]

???? Michał Przysiężny

-

Michael Russell
::: Michał Przysiężny ::: 1.53 ::: Bet365 :::
::: Michał Przysiężny -2,5 ::: 1.72 ::: Bet365 :::
::: Michał Przysiężny 2:0 ::: 2.20 ::: Bet365 :::

Mysle ze idealny mecz trafil sie Polakowi na odblokowanie, nie lubie grac na przelamanie ale w tym wypadku karty ida na strone gracza z PL. Amerykanski gracz w zasadzie 35 letni weteran chyba bardziej juz tyra na silce niz na korcie bo co raz jak go zobacze to jakby tracil czesc swojego czucia i powoli uciekal w tlo toura. Poki co trzyma sie w 100 (na granicy) a na przeciwko ma chłopaka ze sporym talentem i mysle ze Przysiezny jeszcze podobnie jak Kubot kilka wystepow bedzie mial zacnych, niestety my slowianie troche pozniej do tego dojrzewamy, wyjatkowo. Umjeietnosci techniczne nie mowiac o ofensywie po stronie Przysieznego, warunki fizyczne tez, natomiast turniej w Memphis jako gospodarz bardziej powinien zmotywowac Russella ale smiem watpic z jakim on juz zapalem gra w tenisa. Albo pojedzie przejdzie quali bo rzeczywiscie ma sporą solidnosc dzieki wystepom w ATP, ale potem i tak 1 runda max 2 i out. Wyjatkiem sa mecze w challengerach tam radzi sobie wlasnie niezle. Przysiezny to juz nie ogorek Challengerowy, jest mocno wymagajacy i jesli zepnie sie w krotkim okresie zrobi progres i wskoczy do 50 a tacy gracze jak Russell sa idealni na jego ofensywne zabijanie.

Wynik: [6-3, 3-6, 1-6]

chcialem zostawic to bez komentarza ale ciezko przejsc obok jesli ktos tak sprzedaje i fixuje, nie mial prawa tego meczu przegrac, ba nie mial prawa stracic seta takie moje zdanie, mocno polecalem wiec sry.

 

[skolsik1]

Popieram kolegę wyżej w stu procentach Kpina panie Michale, kpina po prostu. Aż szkoda,że nie awansował,bo już zacierałem ręce na granie na przeciwnika w następnej rundzie (kyrgios/smyczek), bo kurs z pewnością byłby przyzwoity. Russel pokazał jedynie tyle, że potrafi przebić na drugą stronę...i to też nie zawsze. Niech Przysiężny pogra w Challengerach, ewentualnie w Futuresach, bo to chyba wszystko na co go stać

Fognini F. - Reister J. 2:0 @1.45 Unibet Włoch miał swoje przestoje jak to on,ale w gruncie rzeczy niezły mecz
Włoch w gazie. Stwierdzę wręcz, że przy takiej drabince to jeśli nie będzie mu odbijać na dłużej niż kilka gemów to widzę go w finale tej imprezy. Świetny turniej w Chile. Wiadomo, że Fognini chłodnej głowy nie miał, więc w półfinale z Almagro było różnie, ale ogólnie grał poprawnie i widać, że bardzo lubi grać na mączce. Może czuć w nogach turniej w Chile, więc jestem zdania, że będzie chciał jak najszybciej skończyć mecz. Co do Niemca to w tym sezonie raptem 3 mecze i wszystkie 3 przegrane. Na dodatek dwa razy kreczował i dopiero w zeszłym tygodniu w Chile rozegrał cały mecz, ale uległ Garcii-Lopezowi.
Stawiam tutaj na Włocha jako zdecydowanego zwycięzce

 

[abbastanza]

Ramos A. - Monaco J. Unibet @ 3.00
Ktoś mi może wytłumaczyć ten kurs mecz miał być dzis o 16 naszego czasu jednak bd dopiero o 1:30 , ostatnie mecze obu nie powalają, H2H dwa wygrane mecze Ramosa, ma w tym roku rozegranych więcej meczy od Monaco, obu forma nie powala Ramos na 7 meczy w tym roku 3 wygrane, Monaco na 4 wszystkie przegrane ostatnie zwycięstwo w listopadzie. Buki liczą na przełamanie? Dlaczego taki kurs na Ramosa ? Może o czyms nie wiem, ale chętnie złapie taki kurs

 

[aka-shakal]

ATP Rotterdam:
???? Gulbis E. - Istomin D.
Istomin D. ::: 2,45 ::: Pinnacle ::: 3/10
Mecz z cyklu 50% na 50% szans, ale ja osobiście daję większe szanse Denisowi Istominowi. Od początku sezonu imponuje mi swoją formę. Do tego miał już przetarcie na hali w turnieju Montpellier gdzie odpadł ze zwycięzcą turnieju Gaelem Monfilsem. Widziałem jego dwa mecze z Tursunovem i Marselem Ilhanem, zaprezentował się całkiem solidnie.
Gulbis rok temu wystrzelił z formą i w końcu pokazał na co go stać. Jak będzie w tym roku? Trudno powiedzieć. Na Australian Open szybko odpadł i to by było na tyle. Od tego czasu nie wziął udziału w żadnym turnieju. Kurs kusi by zagrać na Istomina, na pewno w tym meczu nie jest bez szans. H2H 1:1 na clayu.
Wynik: 6:4 7:6(4)

???? Janowicz J. - Benneteau J.
Janowicz J. ::: 1,58 ::: Pinnacle ::: 3/10
Po takim kursie warto w to wejść, skoro startowy wynosił 1,44. Rok temu Francuz doszedł tutaj do finału pokonując po drodze Rogera Federera, był w swojej życiowej formie bez wątpienia. Później na turnieju w Marsylii przegrał już w drugiej rundzie właśnie z Jerzym Janowiczem.
Za to Polak nie popisał się w Holandii i prawdopodobnie za dużo wypalił marihuany, odpadł już w pierwszej rundzie z Victorem Hanescu. Odnośnie formy Janowicza wydaje się być całkiem dobra, patrząc po turnieju w Montpellier. Dwa łatwe zwycięstwa i porażka z finalistą Richardem Gasquetem, choć "gdyby" Janowicz utrzymał nerwy na wodzy mógłby w tym meczu powalczyć nawet o zwycięstwo. W pierwszym secie dał się przełamać jak dziecko przy stanie 5:6 z przełamaniem. Jeżeli Polak zagra tutaj swój najlepszy tenis to z Benneteau nie będzie co zbierać. H2H 2:0, oba z poprzedniego roku.
Wynik: 3:6 6:4 6:4
ATP Memphis:
???? Sock J. - Mannarino A.
Sock J. ::: 1,65 ::: Pinnacle ::: 3/10
Jack Sock to bez wątpienia amerykański talent, lecz jeszcze nieoszlifowany. Jest z rocznika 1992 i przed nim cała tenisowa kariera. Rok temu na turnieju właśnie w Memphis sprawił nie lada sensację dochodząc do ćwierćfinału pokonując po drodze Milosa Raonica czy Jamesa Blacka. Od początku sezonu prezentuje się całkiem solidnie, w Auckland pokonał Tommiego Haasa czy właśnie Adriana Mannarino. Na Australian Open wyeliminował Tobiasa Kamke, za to w drugiej rundzie trafił na mocnego Gaela Monfilsa.
Mannarino słabiutko w tym sezonie, w ubiegłym tygodniu jeszcze grał w Europie w Montpellier gdzie wyeliminował go Jerzy Janowicz, teraz próbuje sił w Ameryce Północnej. Myślę, że ten mecz przegra o ile ze zdrowiem Jacka Socka jest w porządku. Warto dodać, że Amerykanie zawsze grają u siebie znacznie lepiej niż poza swoim kontynentem.
Wynik: 7:5 1:6 7:6(5) @Edit: Powinien dużo wcześniej skończyć mecz przy stanie 5:3.
???? Baghdatis M. - Ram R.
Baghdatis M. ::: 1,63 ::: Pinnacle ::: 2/10
Marcos... Marcos... Co się z Tobą dzieje? Tak najlepiej wypadałoby spuentować formę Cypryjczyka. Problemy Baghdatisa są znane i nie są to żadne problemy, tylko po prostu Marcos poświęca więcej czasu swojej rodzinie. Bodajże rok temu urodziło mu się dziecko, stąd też bardzo słabe wyniki.
Rok temu startował w Rotterdamie i zaliczył tam dwa zwycięstwa. Myślę, że i w Memphis będzie chciał coś wygrać, przerwać fatalną passę porażek.
Na Australian Open pomimo, że przegrał po 3 setach z Istominem, to cały mecz stał na wysokim poziomie i w mojej opinii był to jeden z lepszych meczów na tym turnieju. Za to co zrobił Baghdatis w kwalifikacjach w Zagrzebiu to zwykłe tankowanie. Pierwszy set wygrał dość gładko 6:2, później w drugim secie przełamał na 3:1 i ostatecznie przegrał mecz z Pedją Krstin z rankingu +300.
Rajeev Ram to solidny Amerykański challengerowiec, ale bez większych sukcesów na poziomie ATP. Dobry serwis i to by było na tyle. Jeżeli Cypryjczyk zagra na swoim normalnym poziomie (w co wierzę), to z Rama nie będzie co zbierać.
Wynik: 6:3 6:4
ATP Buenos Aires:
???? Haase R. - Alund M.
Haase R. ::: 1,87 ::: Pinnacle ::: 3/10
Robin Haase zmienił sobie kalendarz rozgrywek w porównaniu z poprzednim sezonie i moim zdaniem słusznie. Rok temu brał udział w Rotterdamie, Marsylii i niestety bez większych sukcesów. W tym roku postanowił powalczyć na kortach w Ameryce Południowej i zrezygnować z turnieju w swoim kraju czyli Holandii. Nie trudno zrozumieć tą decyzję skoro rok temu na mączce Robin Haase wygrał aż 16 meczów.
Może i Holender zaczął ten rok kiepsko, ale jego porażki można wytłumaczyć brakiem szczęścia w losowaniu czy tym, że trafił na kogoś będącego w formie. Warto zaznaczyć, że dobra forma może wróżyć tym, że Haase pokonał Radka Stepanka na hali w Czechach z okazji rozgrywek Pucharu Davisa. Moim zdaniem to dobry znak by w końcu coś w grze Holendra się zmieniło.
Martin Alund to zwykły tenisowy przeciętniak, rok temu wygrał tylko 6 spotkań na poziomie ATP na nawierzchni ziemnej, z czego połowa zwycięstw to było pokonanie takich tuz tenisa jak Hewitt, Ricardo Mello czy Daniel Garza. Jeżeli Robin Haase zagra to co potrafi, to nie wróżę w tym meczu większego sukcesu Martinowi Alundowi.
Wynik: 6:4 (6)6:7 6:3

 

[dx2]

Ramos V.-Monaco 2 @1.4

Zastanawiam sie, ale decyduhe sie na Monaco. Argentynczyk swietny tenisista, ale zdrowie podupadlo na przestrznie ostaniego roku. W koncu jeszcze 21012 roku Monaco przechodzil jeszcze operacje. Sezon 2013 slaby, kiepsi strart na Australina Open, ogolnie ciezko to sie wszytskjo ciaglo, az we wrzesniu ubieglego roku bodazje Argentynczyk powiedzial "pas" do konca sezonu, gdy znowu zaczynalo szwankowac. Monaco pojawil sie jedynie na pozegnaniu Davida Nalbandiana i wkroczylismy w nowy sezon. Monaco zagral juz w Davis Cupie w meczu Argentyny z Wlochami. Monaco przegral 0-3 z Fogninim, ale mysle ze ...jest dobreze. 1 set obydwaj szli leb w leb i nawet pomimo takiego wyniku nie uwazam, ze Argentynczyk zaprezntowal sie zle. Zreszta Fogninmi to jest zawodnik, ktory moze smialo byc na koniec sezonu w Top 10 jezlei omina go kontuzje, bo Wloch osiagnal na cegle juz mega pulap i to Fognini wygral ten mecz Wlochom w Davis Cupie. Dla Monaco to dobre miejsce do odpalenia, byl tu finalista, gra u sibie, a wiadomo jak Argentynczycy graja na kortach we wlasnym kraju. Ramos jest w dobrej formie co potwierdzil w Vina w meczu z Alundem, ale niezaleznie od okolicznosci to uwazam ze na koniec meczu zwyciezca bedzie Monaco.

Dimitrov-Tursunov 1 @1.3
Ja bym ten typ do kombinacji wzial. Richard Krajicek zainwestowal kilka lat temu w Dimitrova jako przyszla gwiazde po wystepach juniorskich i na razie to sie oplaca. Zaczelo sie od swietnego meczu tutaj w Rotterdamie, ktory nastoletni wtedy Dimitrov zagral z Nadalem zakonczonym w emocjonujacych 3 setach porazka Bulgara. Od tej pory Dimitorv reguralnie przyjezdza do Rotterdamu z coraz lepszym efektem. Rok temu Dimitorv byl juz w polfinale, ktory przegral z triumfatorem del Potro, wiec teraz tez powinie byc dobry poziom. Tursunov gra ostatnio duzo gorzej niz latem ubieglego roku w USA, ma duzo doscowadczenia Rosjanin, ale Dimitrov staje sie coraz lepszym tenisista, co poparl Bulgar rowniez bardzo bardzo dobrym wystepem w Melbourne na Aussie Open.
P.S. Bardzo prosilbym, zeby nie osmieszac sie komentarzami popd adresem Michal Przyieznego, bo jest to wylewania placzkow. Zaznaczylem w sowjej analizie, ze gdzie jak gdzie ale w MEmphis Russell moze wygrac, bo juest to po prostu turniej, ktory mu pasuje. W tenisie nie ma czegos takiego, ze ktos prowadzi 6-3 3-0 i musi wygrac. Jezeli ktos tego nie rozumie to naprawde wie o tej grze niewiele, bo to ze rakiety w reku nie trzymal jest oczywista oczywistoscia. Zrestza jak zwykle umieram ze smiechu czytajac, ze "mecz byl slaby, bo bylo wiele przelamna" albo" ze ktos przgerla wygrany mecz bo "wygral seta i byl breaka do przodu w 2 secie". Pokazuje to tylko tak naprawde nieznajomosc tej gry i nic wiecej. To akurat sa sytuacje gdzie moderator powinien zareagowac, a nie sluchac czyis placzkow. Dziekuje

 

[maroon]

Jeżeli Polak zagra tutaj swój najlepszy tenis to z Benneteau nie będzie co zbierać. H2H 2:0, oba z poprzedniego roku.
Jeżeli Cypryjczyk zagra na swoim normalnym poziomie (w co wierzę), to z Rama nie będzie co zbierać.
Jeżeli Robin Haase zagra to co potrafi, to nie wróżę w tym meczu większego sukcesu Martinowi Alundowi.

Trochę gdybania Janowicz i Haase ok moga zagrać swój najlepszy tenis ale Marcos to raczej nie zagra 20% swojego najlepszego tenisa .
Taka bogata oferta i grać Cypryjczyka , koleś bez formy kompletnie , jeszcze żeby to był zawodnik który się zaweźmie i popracuje nad formą , skupi się i powalczy na ambicji - nie . To jest leniwy brzuchaty Marcos który jak przeciwnik sam meczu nie wygra to się z tym pogodzi .
Sam napisałeś przy meczu Socka że Amerykanie grają u siebie najlepiej . No właśnie , nie mówię że Ram wygra bo to też za dobry grajek nie jest ale lepiej tego meczu nie ruszać moim zdaniem bo przytrzymać serwis potrafi a Bagieta to sam umie się złamać w dowolnym momencie .
Na Socka też bym uważał bo kurs taki sobie , Mannarino gra sprytnie a Amerykanin miał coś z ramieniem , wycofał się z turnieju w Maui . Jak ramię boli to i serwis nie siedzi a Sock bez serwisu to sobie za dużo nie pogra .

 

[swanidius]

Panowie krotko bo malo czasu a jakos da sie to strescic:
W Buenos Aires widze zwyciestwa Dolgopolova ktory jest jednym z najwiekszych kombinatorow w tenisie potrafi grac skutecznie, taki dziwny lamany styl ale wie jak wygrywac od dluzszego czasu gral na hardzie, czas wracac na maczke w ktorej sobie niezle radzi a Cuevas calkiem niezle ale gral jakis czas temu teraz od dawna poza gra wraca ale dostanie ciezki mecz Ukrainiec lepszy tenisowo i mysle ze Dolgo zamknie mecz.
Dolgopolov @ 1.36
Dolgopolov -3,5 @ 1.83
Podobnie jak wyzej tak samo mozna rzec tu, Chardy o kilka klas lepszy zawodnik niezle gra na ziemii i wydaje mi sie ze inne argumenty sa bez znaczenia i latwo ogarnie ten mecz w koncu kurs malo zadowalajacy 1.20 ale warto wspomniec ze Gonzalez to spec od ziemi ale duzo slabszy co najwazniejsze dla nas.
Chardy @ 1.20
Chardy -4,5 @ 1.83
Montanes zagra z Giraldo . Hiszpan mysle ze juz poniekad skonczyl kariere zawodowa i kto wie po co teraz to robi moze ma $ i lubi ale szykuje sie rychle pozegnanie z tourem bo gdzie nie pojedzie jest bity cudem wywalcza sety ostatnimi czasy co nie wrozy najlpiej a z drugiej strony Kolumbijczyk ma turniej blisko ostatnio gra niezle i
wlasnie musze wychodzic ale polecam L Mayera i Fogniniego i Janowicza nawet 2:0 jako bank ????
6/9 = 67 %

 

[mad3rs]

Rojer / Tecau wygrają @ 1,40 Unibet
Pierwsza runda półmastersa w Rotterdamie. Pojedynek Rojera i Tecau, pary, która wygrała turniej w Zagrzebiu z Berrerem i Stakhovsky, którzy grają ze sobą pierwszy turniej i od razu mogę powiedzieć, że jest to sklejka jednorazowa.
Rojer i Tecau po słabym wspólnym starcie sezonu pokazali klasę w Zagrzebiu, turniej wygrany. Zdarzały się przestoje jednak jest to normalne przy grze nowoutworzonych par. Pozwolę przytoczyć swoje słowa przed kilku dni, kiedy to również pisałem analizę do meczu tej pary.

1/8 turnieju deblowego rozgrywanego w Zagrzebiu przy okazji PBZ Zagreb Indoors. Kto wygra ten mecz? Jak dla mnie sprawa wygląda bardzo jasno, Rojer z Tecau próbują wspólnej gry od tego sezonu, najpierw bardzo pechowo trafili w Brisbane na parę Federer / Mahut, w Sydney również nie mieli szczęścia, po trzech setach ulegli parze Bopanna/Quershi. Podczas Australian Open wygrali swoje pierwsze wspólne spotkanie z Gabashvillim i Kukushkinem. Dobrego byłoby na tyle bo już w drugiej rundzie ulegli parze Bhambri / Venus. Jestem pewny, że Rojer i Tecau powoli się ze sobą zgrywają, nie jest to para sklejka na turniej, dwa tylko wiążą ze sobą nadzieję na cały sezon.

Więcej do dodania do tych tenisistów nie mam, swoją grą w Zagrzebiu utwierdzili mnie w przekonaniu, że nie można ich skreślać i pokazali, że razem grać potrafią.
Jutrzejszymi rywalami będzie para tenisistów, którzy deblistami są bardzo przeciętnymi. Berrer od kilku lat nie gra regularnie w debla, jednak nie jest do dziwna decyzja - nigdy wirtuozem gry deblowej nie był. Obok Sergiy Stakhovsky, który gra na pewno lepiej, dobrze rozumie się z Mikhaiłem Youzhnym. Razem ta para nie ma większych szans, małe perspektywy dobrej, wspólnej gry.
Kurs warty dodania do kombinacji, powinien to być szybki mecz bez historii. Rojer z Tecau weszli na dobry poziom gry i taka para nie powinna im w najmniejszym stopniu zagrozić.
Marach / Mergea wygrają @ 1,56 5Dimes
Cykl turniejów w Ameryce, na kortach ziemnych, tym razem jesteśmy w stolicy Argentyny - Buenos Aires. Pierwsza runda turnieju w grze podwójnej, pojedynek zwycięzców z Vina del Mar, Maracha i Mergei z parą, która zagra ze sobą po raz pierwszy - Andujar i Bracciali.
Przyznam szczerze, że nie dawałem dużych szans parze Marach/Mergea w starciu z Granollersem i Lopezem czy Cabalem i Farahem. Myślałem, że minie trochę więcej czasu, aż ich gra będzie dobrze wyglądało a tutaj leci to w ekspresowym tempie i na tą chwilę mamy świetną parę na korty ziemne. Zauważyłem tylko jedną bolączkę, mianowicie bardzo czesto przegrywają pierwsze sety, nie wiem czy jest to związane z małym skupieniem, czy powolnym wchodzeniem w mecz.
Pablo Andujar i Daniele Bracciali będą grać ze sobą po raz pierwszy, Andujar deblista poniżej przeciętnej, bez lepszych wyników, nigdy nie potrafił znaleźć stałego partnera, co wiązało się ze słabymi wynikami. Bracciali świetny deblista, owocna współpraca z Dlouhym czy Knowle, zeszły sezon słaby, druga część to już tylko gra na poziomie Challenger. Lata robią swoje, siły już nie te. O Ile w parze z wyżej wspomnianymi tenisistami są szanse na niezłe wyniki tak Andujar nie jest gwarancją dobrej gry.
Marach z Mergeą są w formie, mieli dzień wolny, dużej odległości pokonać nie musieli, myślę, że jeśli zagrają na normalnym poziomie i nic się w główkach po wygranym turnieju nie poprzestawia to sam Bracciali szali zwycięstwa na swoją stronę nie przechyli.

 

[madman]

Garin - Volandri 1 1.62 sportsbet 1.5 set 6/10 , 1 2.62 bet365 3/10 75 06 36 mlodziak, dobra nauka, ale set urwany!

Garin ogromny talent jeden z najlepiej wyglądających młodziaków świata. Będzie bardzo groźny w przeciągu kilku najbliższych lat. Forma jest, świetnie serwuje, dlaczego nie miałby ugrać minimum seta z Volandrim ?

Włoch oczywiście ogromne doświadczenie i cwaniactwo, to to czym może ogólnie zaskoczyć Chilijczyka, chociaż ja bym się kierował tutaj bardzo w stronę Południowca - Garina. Kurs jest bardzo dobry na zwycięstwo, ale jeśli ktoś nie chce zaryzykować i nie lubi ryzyka to ta pierwsza opcja powinna dzisiaj wejść. Volandri ten rok zaczął słabo - 4 mecze 4 porażki, na kortach twardych go usprawiedliwiam bo tam nigdy nie osiągał wyników, ale porażka z dobrym Careną Bustą nie przynosi mu wstydu, aczkolwiek świadczy o przeciętnej formie Włocha w przeciwieństwie do młodego i groźnego Chilijczyka.

Po cichutku liczę na Garina, że wygra, na seta go tutaj swobodnie stać. (Deszcz może opóźnić spotkania dzisiaj, od wczoraj ulewy nad Buenos Aires).

 

[madman]

Almagro & Gasquet win - 1.25 bet at home 10/10

Darmowa lokata na jutro.

Jutro dubel taki zagrałem gruuubo, wątpie szczerze mówiąc aby cokolwiek złego się wydarzyło. Przeciwnicy o dwie klasy gorsi, cóż więcej dodać. Niby to tylko sport, wszystko może się zdarzyć, ale nie oszukujmy się, sezon się rozkręca i trzeba zwyciężać.

Gasquet dostaje Holendra, który gdyby miał łatwiejszego przeciwnika to OK, mógłby z kimś zawalczyć, ale Rysiek na ten moment to chyba za dużo. H2H 1:0 dla Ryśka, będzie 2:0.

Zeballos nie ma szans na dłuższą mete przetrzymać Almagro, który po powrocie zaliczył półfinał z zwycięzca Vina Del Fogninim. Lepszy niemal we wszystkim Almagro, spokojne zywcięstwo.

 

[madman]

Verdasco - Haas 1 +1.5 seta 1.40 Unibet 6/10

Hehe, Haas zaliczył finał w Zagrzebiu, ale umówmy się - drabinkę miał prostą i bez stresową, kogo pogonić miał to pogonił, a jakieś świetnej formy nie widziałem.

Verdasco to Verdasco styl i gracja gry, świetny tenisista, który dużo potrafi i na jakiej nawierzchni nie gra, to potrafi być groźny dla wszystkim, walczak. Jak dla mnie to on spokojnie ugra to seta, przy chimerycznym jeszcze Niemcu, który już nie gra tego tenisa co kiedyś...

 

[qbali]

Almagro & Gasquet win - 1.25 bet at home 10/10

Darmowa lokata na jutro.

Jutro dubel taki zagrałem gruuubo, wątpie szczerze mówiąc aby cokolwiek złego się wydarzyło. Przeciwnicy o dwie klasy gorsi, cóż więcej dodać. Niby to tylko sport, wszystko może się zdarzyć, ale nie oszukujmy się, sezon się rozkręca i trzeba zwyciężać.

Gasquet dostaje Holendra, który gdyby miał łatwiejszego przeciwnika to OK, mógłby z kimś zawalczyć, ale Rysiek na ten moment to chyba za dużo. H2H 1:0 dla Ryśka, będzie 2:0.

Zeballos nie ma szans na dłuższą mete przetrzymać Almagro, który po powrocie zaliczył półfinał z zwycięzca Vina Del Fogninim. Lepszy niemal we wszystkim Almagro, spokojne zywcięstwo.

Bez napinki i urazy ale granie przeciwko "gospodarzom" po takich kursach wg mnie mija się z celem (a przynajmniej jest obarczone dużym ryzykiem za mały zyk). Owszem Almagro ładnie zagrał z Fogiem ostatnio, ale Hiszpan dopiero pomalutku wraca... Zeballos potrafi być groźny u siebie. Tak samo i De Bakker w hali u siebie może sprawić niespodziankę! Rok temu nieźle pokazał się w Rotterdamie pokonując w R1 Youzhnego i kursy wyglądały podobnie jak jutro z Gasquet. Ja bym mocno uważał na taki dubel i przestrzegam przed graniem "grubo" w tę stronę. Lepiej ewentualnie chyba coś przeciwko faworytem delikatniej... Ale to tylko moje zdanie... Pozdro

 

[madman]

Bez napinki i urazy ale granie przeciwko "gospodarzom" po takich kursach mija się z celem. Owszem Almagro ładnie zagrał z Fogiem ostatnio, ale Hiszpan dopiero pomalutku wraca... Zeballos potrafi być groźny u siebie. Tak samo i De Bakker w hali u siebie może sprawić niespodziankę! Rok temu nieźle pokazał się w Rotterdamie pokonując w R1 Youzhnego i kursy wyglądały podobnie jak jutro z Gasquet. Ja bym mocno uważał na taki dubel i przestrzegam przed graniem "grubo" w tę stronę. Lepiej chyba coś przeciwko faworytem delikatniej... Ale to tylko moje zdanie... Pozdro

Zauważ, że ja różnie gram, nie ma zasady czy to faworyt, gospodarz, czy dog, czy nie dog. Nie mam zasady, staram się dopasowywać dwóch graczy.

Almagro jest lepszy od Zeballosa, to jest pewne i nie ma tutaj zasady, czy gra u siebie czy nie, od lat absolutne TOP5 na cegle.

Natomiast Gasquet dostaje po finale De Bakera, który woli mączkę, jest dobrym ułożonym Holendrem, którego obserwuje od lat, ale też miał długie przerwy, nie jest jeszcze wydaje mi się na tyle groźny, żeby dłużej się utrzymać się w walce.

Dla mnie ten dubel jest pewny, a jak się okaże, zobaczymy jutro. Jutro będzie można krytykować.

 

[qbali]

Zauważ, że ja różnie gram, nie ma zasady czy to faworyt, gospodarz, czy dog, czy nie dog. Nie mam zasady, staram się dopasowywać dwóch graczy.

Almagro jest lepszy od Zeballosa, to jest pewne i nie ma tutaj zasady, czy gra u siebie czy nie, od lat absolutne TOP5 na cegle.

Natomiast Gasquet dostaje po finale De Bakera, który woli mączkę, jest dobrym ułożonym Holendrem, którego obserwuje od lat, ale też miał długie przerwy, nie jest jeszcze wydaje mi się na tyle groźny, żeby dłużej się utrzymać się w walce.

Dla mnie ten dubel jest pewny, a jak się okaże, zobaczymy jutro. Jutro będzie można krytykować.

No i czemu to bierzesz do siebie? Ja nie krytykuje tylko wyrażam swoje zdanie i przestrzegam innych, którzy mogą się Twoim wpisem sugerować przy wybieraniu typów... Miałem na myśli tylko to, że ten dubel jest obarczony wg mnie większym ryzykiem niż wskazują na to kursy. Oczywiście, że Almagro jest lepszy od Zeballosa oraz Gasquet od De Bakkera, tego nie kwestionuję przecież. Jedynie staram się przedstawić inny punkt widzenia, ale to każdy sobie gra co chce...

 

[madman]

Nic nie biorę do siebie, dałem Ci mój punkt widzenia, przecież wiem, że nie krytykujesz. Dobrze, że chcesz wprowadzić coś konstruktywnego do rozmowy. (nie jak inni...)
Natomiast moje zdanie jest takie, a nie inne. Liczę, że ktoś coś sobie wybierze i dzięki temu zarobi, oto chodzi. Każdy ma być zadowolony, ja chcę ogrywać buka. Powodzenia.

 

[swanidius]

ja uwazam podobnie jak Madman ze Almagro i Gasquet pomimo ryzykownych malych kursow to dubel morderca, porazka z Fogninim mimo wszystko podziala motywujaco i napewno Almagro nie da sobie odpasc w pierwszych rundach, bedzie szukal co najmniej polowki z Ferrerem + ciagle sie ogrywa kazdy mecz bedzie coraz lepszy,a Rysiu jesli pokonal taki ogien jak Janowicz niezle o nim swiadczy o jego formie i mysle ze nie przyjechal pokibicowac swojemu rywalowi ktory gra u siebie tylko spokojnie go wyrzuci z turnieju, sam gram ten dubel grubiej

 

[ceeferem]

Verdasco F. - Haas T. Today, 12 Feb 2014, 11:00

???? over 22,5 --> 1.82 (Betsson) 7-6 6-7 5-7
2/5
Haas wszedł słabo w sezon z powodu zakłóconego cyklu przygotowań o czym sam wspominał. Osiągnął co prawda pierwszy w tym roku finał w Zagrzebiu ale jak kolega wyżej napisał drabinkę miał nie zbyt wymagającą. Z Cilliciem zagrał słabo nie zmuszając go nawet do jakiegoś większego wysiłku, zresztą całe spotkanie jak na finał było miernym widowiskiem. Fiasco od AO nigdzie się nie ruszał z tego co widzę więc w sumie jego dyspozycja może też być nie lada zagadką. Dla mnie podróż Hassa po tygodniu w Zagrzebiu na kolejny turniej przy problemach kondycyjno-zdrowotnych i w wieku prawie 36 lat (3 kwietnia skończy) jest trochę ryzykowana. Nie ma co ukrywać, że w męskim tenisie już niczego nie zawojuje...jedynie motywacja czysto wewnętrzna wraz z duchem fightera trzyma go tak długo na korcie aczkolwiek powinien już wybiórczo traktować kalendarz ATP i z dużą starannością przygotować/zregenerować się do następnego turnieju. Spodziewam się długiego spotkania na pełen dystans bo żaden z zawodników nie potwierdza kapitalnej dyspozycji mogącej bezproblemowo zdetronizować rywala.