ATP Tour - Rio de Janeiro, Delray Beach, Marseille 16.02-22.02.2015

[aka-shakal]

W ogóle to Ci którzy zwątpili w grę przeciwko Nadalowi mogą sobie teraz pluć tylko w brodę. Rafa podobno przegrał 1 półfinał na clayu od 12 lat z Waszym tenisowym ulubieńcem Fabio Fogninim ???? .
Monfils G. - Simon G.
Simon G. +1,5 seta ::: 1,63 ::: Pinnacle ::: 2/10

Simon Gilles już raz wygrał ten turniej w 2007 roku w finale z "Bagietą" gdzie też nie był faworytem (kurs ponad 3,00). H2H 1:4 z lat 2009-2013 i tylko raz wygrał Monfils w Montpellier po 3 setach w 2012 roku. To tyle z historii gier tych zawodników i turnieju.
Jest to finał więc walka szykuje się na 100%, choć wielu z Was może mieć w głowie pamiętny finał Monfilsa z przed dwóch lat w Nicei przed French Open z Albertem Montanesesem. Mniejsza oto... Było minęło.
Uważam, że jest to mecz 50% na 50% szans, w Rotterdamie obaj zawodnicy odpali z będącym dobrej formie Berdychem. Podczas tego turnieju nie miał ich kto tak naprawdę sprawdzić, zresztą nie ma co się dziwić, to tylko ATP 250. Teoretycznie na papierze delikatnie lepiej wygląda Monfils, ale myślę, że to jest tylko złudne uczucie, ponieważ Simon aż tak dobrze nie serwuje, nie wygrywa serwisów tak skutecznie jak Monfils, ale on na pewno o wiele bardziej myśli na korcie niż Gael.
Co by tu nie pisać, nie wiadomo kto wygra, ale set Simon powinien spokojnie wygrać. Obaj zawodnicy od początku roku mnie nie przekonują i na pewno nie grają na 100% swoich genialnych możliwości. To powinien być fajny wyrównany mecz.

Wynik: 4:6 6:1 (4)6:7 @Edit: Ostatnie zdanie w analizie.

 

[fredthered92]

???? ATP Rio de Janeiro
David Ferrer vs Fabio Fognini
Fognini (+1.5s) @2.2 6:2 6:3 Umiejętności Włoch posiada spore, ale głowa gorąca. Za to Ferrer pokazał klasę, zagrał kilka półek wyżej niż w półfinale.
Włoch nadal niedoceniany przez bukmacherów. W meczu z Nadalem zagrał kapitalne 2 sety i sensacyjnie odprawił Hiszpana z turnieju. Fabio trafił w tym meczu 32 winnery, a to na prawdę sporo jak na mecz z Nadalem, w jakiej formie by Rafa nie był. Oglądając to spotkanie, gołym okiem można było dostrzec zmianę nastawienia Włocha od początku drugiego seta. Z resztą po meczu potwierdził to sam Fognini:
"Rafa is always difficult. From the second set I played really well, and I tried to change a little bit to be more positive on court"
I trzeba przyznać, że wyszło mu to mega pozytywnie, a kibice mieli w końcu co oglądać. Wiadomym jest, że Fabio to jeden z lepszych specjalistów od gry na clayu i jeśli tylko pozostaje skoncentrowany to może wygrać z każdym na tej nawierzchni, co z resztą właśnie udowodnił pokonując Nadala.
Przechodząc jednak do meritum, czyli do dzisiejszego meczu. Na Ferrera grałem wczoraj w meczu z Haiderem-Maurerem i obejrzałem to spotkanie od początku do końca. Muszę przyznać, że David nie zaprezentował tego, czego od niego oczekiwałem, a w szczególności w pierwszym secie. Jego austriacki przeciwnik był w tym spotkaniu żenująco słaby, a mimo to był w stanie 3 razy przełamać Hiszpana. Serwis Davida, choć z racji jego wzrostu nie należy do jego mocnych punktów, to w tym meczu stał długimi momentami na żenującym poziomie. Jeśli to się diametralnie nie zmieni w dniu dzisiejszym to może być bardzo krucho z Davidem. Druga sprawa to spora liczba niewymuszonych błędów i ogólnie słabe wejście w mecz Ferrera pod względem regularności gry. To z czego ten zawodnik jest znany (Człowiek Ściana) powoli zdaje się zanikać, ponieważ Hiszpan psuje na prawdę proste piłki, a to wytrąca go z rytmu. Wczoraj mógł wygrać dużo wyżej, gdyby tylko potrafił trzymać piłkę w korcie - to w zupełności by wystarczyło na słabego Haidera.
Patrząc na H2H Fogniniego i Ferrera można się zastanawiać czy jest sens typować na kogoś, dla którego sety przegrane do 0 czy do 1 z Ferrerem to żadna nowość. Moim zdaniem warto w tym przypadku spróbować, ponieważ Fognini odrodził się w tym turnieju w niesamowity sposób. Nie raz mogło go już tutaj nie być, a tymczasem Fabio gra dalej i jest świeżo po pokonaniu Nadala. Jeśli Ferrerowi przydarzy się tak słaby set, jak pierwsza partia z Maurerem, to jestem spokojny o handi na Fabio. Pora na poprawę bilansu dla Włocha i na pewno jego sportowa forma mu na to pozwala. Oby tylko nie pajacował ????

 

[constantine]

Draganja/Kontinen - Fleming/Marray 1,70 6:4 3:6 10:8


Finał debla. Para Chorwacko-Fińska spisuje się od jakiegoś czasu naprawde dobrze . Wygrany turniej w Zagrzebiu bez straty seta a tutaj we Francji 3 zwycięstwa z solidnymi deblami takimi jak Emmrich/Siljoestrom czy Junaid/Shamasdin. Serwis mają bardzo dobry, procent wygranych po pierwszym podaniu ponad 80% co przekłada się na to, że dają przeciwnikom mało szans na odebranie własnego podania. Co do brytyjczyków, są oni solidnym deblem ale ostatnimi czasy jak i w tym turnieju bez fajerwerków. W pierwszej rundzie pokonali słaby debel Lee/Hsieh choc powinni ten mecz przegrac bo przeciwnicy mieli juz 9:7 w trzecim secie. Kolejna runde mieli wolną a wczoraj pokonali parę Rosol/Thiem w trzech setach ale szału nie bylo. Pierwsze podanie u brytyjczyków funkcjonuje solidnie ale już po drugim podaniu tracą dużo punktów . Dlatego myśle, że para Chorwacko-Fińska, która jest w formie , serwisowo jak i na returnie wygląda lepiej od rywali i to oni sięgną dzisiaj po tytuł.

 

[ludozerca]

Gael Monfils - Gilles Simon 1,55 Pinnacle Na szczęście zagrane w dublu z Gajdosovą ???? . Po raz kolejny Gael został skarcony za swoją pasywną postawę. Ale sam mecz godny finału.

Gael jest jak najbardziej słusznym faworytem tego pojedynku. Trzeba przyznać, że trafił w końcu z formą w tym turnieju i prezentuje się lepiej niż dobrze. Serwis siedzi jak trzeba, fizycznie wygląda o niebo lepiej niż choćby na Australian Open, potrafi przyspieszyć i nie oddaje aż tak przeciwnikom pola do ataku (co jest częstą przyczyną jego porażek - zbyt pasywna gra).
Gilles, którego bardzo cenię, ze względu na inteligencję na korcie i waleczność, w ostatnim czasie jakoś mnie nie przekonuje. Zdarza się, że oddaje przeciwnikowi gemy w bardzo głupi sposób. Serwis, który może nie był nigdy jego atutem, funkcjonuje jeszcze gorzej niż chociażby pod koniec ubiegłego roku w Szanghaju czy na US Open.
Bardziej wymagających przeciwników w tym turnieju według mnie miał Gael, a mimo to wszystkie pojedynki zakończył bez straty seta. Forma jest bez dwóch zdań po jego stronie i to on powinien dzisiaj przechylić szalę na swoją korzyść.

Gael natomiast od zawsze grał bardzo ofensywnie

Z tym akurat kompletnie nie mogę się zgodzić, mimo że typujemy tak samo. Gaelowi daleko do miana "ofensywnego zawodnika", bo swój tenis opiera głównie na... defensywie i kontrowaniu swoich rywali. Zawsze się mówiło, że gdyby Gael chodził częściej do siatki i przejawiał więcej inicjatywy do ataku, to prawdopodobnie więcej osiągnąłby w swojej karierze. To, że w tym turnieju akurat jest lepiej w tym aspekcie, nie oznacza, że preferuje taki styl gry na co dzień. Jest zupełnie odwrotnie.

 

[vasyl86]

Fognini - Ferrer 1 @ 4,14
Kurs bardzo dobry, a żeby zakład był udany wystarczy tylko jedna rzecz: Fognini musi wyrazić chęć do gry w tenisa. Jeśli się postara to on będzie faworytem w tym meczu. Moim zdaniem Włoch będzie zmotywowany by tu wygrać. W meczu z Delbonisem widać było po nim, że lubi gdy po niemal każdym zdobytym przez niego punkcie publiczność wiwatuje. Czasami wyciągał takie piłki, że można się łapać za głowę. Widać, że ma tam na miejscu wielu fanów i jeśli będzie miał takie wsparcie z trybun w finale to tytuł jest w zasięgu. Ograł już trudniejszego rywala w półfinale, a teraz wystarczy dopełnić formalności. Ferrer nie jest w życiowej formie, lata lecą i coraz trudniej będzie mu utrzymać przygotowanie fizyczne na bardzo wysokim poziomie, a przecież z tego słynie. Gra solidnie, ale nie miał jeszcze tutaj poważnego sprawdzianu umiejętności. H2H to 8-0 dla Ferrera, ale po dzisiejszym meczu może byc 8-1.
Wynik: 2-6 3-6 Zabrakło motywacji u Włocha
Karlovic - Young 1 @ 1,64
Ivo Karlovica ciężko złamać, a nawet bardzo ciężko jeśli serwis dobrze siedzi. Z kolei on mimo swojego wzrostu i ograniczonych możliwości ruchowych złamać rywala potrafi i udowodnił to chociażby w meczu z Mannarino. Young po dobrym turnieju w Memphis i po pokonaniu w Delray Beach Dolgopolova czy Tomica dla niektórych jest faworytem, ale ten ostatni mecz Tomic - Young moim zdaniem stał na niskim poziomie. Young tak naprawdę nie ma nic oprócz forehandu, potrafi nim zagrać dokładnie na linię, ale jest dość nieregularny, robi sporo DF, generalnie opiera swoją grę na odpowiednim ustawieniu sie do forehandu i zaatakowanie. Tomic zagrał nieźle 1 set, a potem było już tylko gorzej, był wciągany w dłuższe wymiany i popełnił przy tych okazjach wiele niewymuszonych błędów. Nie wydaje mi się, że Young będzie w stanie uzyskać choćby 1 przełamanie z Karlovicem, on nie będzie się bawił w wymiany z Amerykaninem, tylko po serwisie wykończy pod siatką. Nawet jeśli dojdzie do TB to tam faworytem będzie Chorwat.
Wynik: 6-3 6-3

 

[tie-break]

Monfils Gael-Simon Gilles 1, Pinnacle Sports 1.56

4:6, 6:1, 6:7

VS.

Organizatorzy chyba nie mogli sobie wymarzyć lepszego finału. Mimo,że w finale zagra rozstawiona 5 oraz 7 to narodowość zwabi tłumy ponieważ zagra ze sobą dwóch Francuzów na Francuskiej ziemi. W bezpośrednich pojedynkach prowadzi o dziwo mniej ofensywny gracz Simon aż 5:1. Chociaż może nie o dziwo ponieważ w przeszłości Gilles był na 6 pozycji ATP,a Gael na 7. Jeden jak i drugi tenisista lubią i potrafią grać pod dachem i pokazali nam to nie raz. Francuzi mają na swoim koncie wiele dobrych wyników. Młodszy z nich Simon w tym turnieju pokonał Herberta po kreczu 7:5, 2:0, Corica 6:2, 3:6, 6:3, Chardego 7:5, 7:6 oraz ostatnio Stakhovskyego 3:6, 6:3, 6:2. Niby nie było tam zawodników z TOP 10 ale gracze jak Stakhovsky czy Chardy można zaliczyć już do groźnych. Monfils natomiast pokonał młodego Zvereva 6:1, 7:6, Kuznetsova 6:3, 6:2, Bolelliego 6;4, 6:4 oraz Bautistę-Aguta 6:4, 6:2. Także jeśli chodzi o rywali na drodze do finału można stwierdzić, że byli na podobnym stopniu trudności.

Simon w tym turnieju występuje już 9 raz i z czego najlepszym osiągnięciem było wygranie go w 2007 oraz dwa półfinały z 2009 oraz 2013 roku. Monfils natomiast pod tym względem wypada znacznie gorzej ponieważ występuje tutaj 7 raz i poza dzisiejszym finałem tylko raz udało mu się dojść do ćwierćfinału w 2010 roku...bo tak zawsze kończył turniej na pierwszej rundzie. Jeden jak drugi tenisista prezentują dwa zupełnie inne style gry. Gilles gra od zawsze bardzo defensywnie lecz w ostatnich sezonach zrobił postęp ponieważ ma coraz to lepsze uderzenie kończące. Gael natomiast od zawsze grał bardzo ofensywnie ale pajacował co często było na jego niekorzyść. On również wyciągnął wnioski i teraz owszem gra bardzo efektywnie oraz efektownie ale ograniczył zbędne zagrania pod publiczkę.

Uważam,że w tym meczu wygra młodszy z Francuzów ponieważ w turnieju prezentuje lepszą formę, nie zgubił żadnego seta, chociaż wiadomo,że finały rządzą się swoimi prawami. Mam nadzieję,że Monfils który gra w tym turnieju swój tenis pokona również w dobrej formie ale nieco słabszej swojego przyjaciela.

 

[namemartin]

Fognini - Ferrer 1 @ 4,14
Kurs bardzo dobry, a żeby zakład był udany wystarczy tylko jedna rzecz: Fognini musi wyrazić chęć do gry w tenisa. Jeśli się postara to on będzie faworytem w tym meczu. Moim zdaniem Włoch będzie zmotywowany by tu wygrać. W meczu z Delbonisem widać było po nim, że lubi gdy po niemal każdym zdobytym przez niego punkcie publiczność wiwatuje. Czasami wyciągał takie piłki, że można się łapać za głowę. Widać, że ma tam na miejscu wielu fanów i jeśli będzie miał takie wsparcie z trybun w finale to tytuł jest w zasięgu. Ograł już trudniejszego rywala w półfinale, a teraz wystarczy dopełnić formalności. Ferrer nie jest w życiowej formie, lata lecą i coraz trudniej będzie mu utrzymać przygotowanie fizyczne na bardzo wysokim poziomie, a przecież z tego słynie. Gra solidnie, ale nie miał jeszcze tutaj poważnego sprawdzianu umiejętności. H2H to 8-0 dla Ferrera, ale po dzisiejszym meczu może byc 8-1.
Wynik:

Nie jestem przeciwko Twojemu typowi, bo w sporcie wszystko jest możliwe, ale chyba nie oglądasz turnieju, a jeśli oglądasz to wyciągasz złe wnioski. Nie obraź się, ale ktoś kto nie ogląda meczy może wyciągnąć błędne wnioski z Twojej analizy. Nadal nie był trudnym rywalem w żadnym momencie tego turnieju. Jego rywali chyba paraliżowała myśl o tym z kim grają "królem cegły", który jest w kiepskiej formie.
Ferrer, mimo iż wygląda na wyczerpanego ma mnóstwo siły i jest świetnie przygotowany do długich maratonów. Jego niewątpliwą przewaga w meczu z Fogiem będą długie wymiany. Ferrer gra pewnie, dokładnie i jest to cholernie regularny zawodnik. O Włochu tego powiedzieć nie można. Oczywiście potrafi grać na wysokim poziomie, ale do tego musi chcieć, a jak już zechce to musi wytrzymać, Ferrer nie ma takich problemów.
Poziom gry Fabio zakładając, że będzie grał normalnie nie powinien wpłynąć na dużą ilość wymuszonych błędów Hiszpana.
Nie widzę w tym meczu powodu, żeby grać na zwycięstwo Fogniniego.
Finał ATP Rio
Fabio Fognini v David Ferrer
Typ: Ferrer wygra 2-0
Kurs:1,66
Typ: Ferrer -4,5 gemów w meczu
Kurs:1,83
Buk:bet365
Ed:wynik: 6-2 ; 6-3

 

[vasyl86]

Nie jestem przeciwko Twojemu typowi, bo w sporcie wszystko jest możliwe, ale chyba nie oglądasz turnieju, a jeśli oglądasz to wyciągasz złe wnioski.

Oglądałem trochę Ferrera i nie zachwyca grą, robi czasem proste błędy. Haider Maurer go połamał parę razy. Fogniniego widziałem z Delbonisem i kawałek z Nadalem - jak się postara to spokojnie może Ferrera pokonać.

 

[yebaka]

Karlovic - YOUNG 2.32 betsson
Dodatkowo :
3 sety w meczu 2.20 betsson

Amerykanin jak narazie mnie zaskakuje na plus i skoro doszedł tutaj do finału to stawiam na niego ze względu na dobrą formę + dobry kurs na niego .
Jeden jak i drugi ceni sobie nawierzchnie twardą i co za tym idzie będzie napewno zacięty mecz .
Young tutaj zagrał dwa mecze trzy-setowe , natomiast Ivo w czterech meczach zaprezentował nam tutaj 4 tie-breaki . Dodatkowo w Memphiś Young odpadł w SF z Andersonem po trzy setowym boju , a wiadomo ,że Kevin jest również dobrym serwismenem . Ivo w Memphis troche zawalił bo odpadł z Krajickiem w 2R .Sadze , że panowie powinni na początku dać sobie po strzale , a dziś kibicuje amerykańcowi który naprawde jest w formie , a na takich zawodników stawiam .

 

[slomiany400]

Jak mogę to tylko chciałbym tak dać kilka słów od siebie odnośnie finału pomiędzy Foginnim, a Ferrerem. W pierwszym secie z Nadalem to był mecz Fabio "masa UE" Foginni verus Rafael "coś tam trafiam" Nadal i oczywiście pierwszego seta dostał ten drugi. W drugim secie sytuacja była już trochę bardziej śmieszna, bo na początku się łamali i pamiętam jak Fabio bronił BP, ale wpadł na siatkę i miał pretensje do sędziego. Potem miałem wrażenie już, że Nadal chcę do domu jechać jak najszybciej. Bił wszystko w aut, popełniał podwójne błędy. Trzeciego seta nie miałem już okazji oglądać, ponieważ odechciało mi się tego kabaretu oglądać, over 2.5 seta zagrożony jedynie kreczem, a na to się nie zanosiło. W trzecim secie było już na spokojnie z opowieści ludzi. Po Fabio można spodziewać się wszystkiego, ale w tym turnieju już wiele ludzi go wywalało z turnieju, może ma ochotę żeby wygrać jakiś turniej. O Ferrerze nie mogę powiedzieć za dużo, ale widziałem pierwszy set z Haiderem, bo sobie grałem tam na przełamania, w pierwszym secie jeden i drugi grali piach przy swoim podaniu, a to niby podanie jest atutem. David w drugim secie już swoje grał, Haider za wiele nie miał do powiedzenia. Zawsze jak widzę długi mecz z udziałem Ferrera to stawiałbym na niego, bo mimo swojego wieku koleś ma świetną kondycję.
Ja sobie dla zabawy pogram w tym spotkaniu trzy sety, ponieważ Fabio stać na tego jednego seta, on jest strasznie nieprzewidywalny, ale skoro wygrał z Nadalem w co sam pewnie nie wierzył po pierwszym secie to dlaczego dzisiaj ma odpuścić i dostać do zera? Publiczność wydaje mi się, że będzie za nim, a publika w Brazylii bardzo przyjemna.
Foginni - Ferrer over 2.5 sets @2.90 Ónibet

 

[tie-break]

Fognini Fabio-Ferrer David,1 Pinnacle Sports 4.19

Dodatkowo:

1 handicap +1.5 seta 2.17, Pinnacle Sports
1 handicap +4.5 gemów 1.96, Pinnacle Sports
Fognini Fabio wygra pierwszego seta i cały mecz 5.00, Bet365

VS.

Wczoraj zaufałem Włochowi w meczu z Nadalem i dostawałem już palpitacji serca po pierwszym secie gdzie Fabio popełnił ponad 16 niewymuszonych błędów przegrywając seta aż 6:1. Drugi set również nie napawał optymizmem ponieważ Fognini zaczął seta od straty swojego podania i jak już miałem wyłączyć transmisję ale stała się mało spotykana sytuacja ponieważ na 4 gemy serwisowe nastąpiły cztery przełamania. Ale co lepsze później Fabio wygrał seta 6:2 no i w trzecim zaprezentował to co chciałbym oglądać zawsze w jego meczu czyli fenomenalne zagrania bez fochów i krzywych min. Pisałem o tym jakiś czas temu, że Nadal nie jest i nie będzie już herosem który popełnia kilka błędów w meczu i linczuje wszystkich jak leci. Takie same zdanie mam z Ferrerem który już jest coraz to starszy,a nie młodszy a jego morderczy styl grania na siłę też już mu nie służy tak jak kiedyś lecz ciągle jest bardzo groźny. O przeciwnikach w turnieju Włocha pisałem wczoraj także wystarczy wrócić jedną stroną aby zobaczyć mój post, skupię się na rywalach Ferrera. David tak naprawdę poza Monaco nie miał konkretnego przeciwnika. Pokonał przebijaka Gimeno-Travera, De Bakkera po kreczu gdzie z 2 lata temu to rozniósłby go z 6:2, 6:2, z Monaco właśnie stracił seta no i ostatnio utarł nosa Haider-Maurerowi który w ATP wiele nie zdziałał. Jeśli chodzi o bezpośrednie pojedynki to prowadzi w nich Ferrer aż 8:0. Ostatnio grali w meczu pokazowym lecz na hali gdzie Hiszpan wygrał 6:2, 6:0. Fognini jest na takim etapie gdzie się ciągle rozwija,a David w sumie walczy o to aby utrzymać formę oraz umiejętności takie jakie ma ponieważ trudno już mu wróżyć kolejną młodość. Ferrer jest po 30 (prawie 33) ale nie wieszam na niego psów i nie twierdzę,że jest wrakiem tenisisty. Włoch po wczorajszym meczu z Nadalem na pewno nabrał pewności siebie,a David cieszy się iż zmierzy się z teoretycznie słabszym graczem. Zaufam kolejny raz Fogowi ponieważ jest on na fali. Mógł pokonać Nadala, przełamał swoje słabości z pierwszego seta, pokazał charakter to i z Ferrerem też może mu się to udać mimo, że łatwo nie będzie.

 

[aka-shakal]

Osobiście uważam, że Ferrer wciągnie nosem tego całego Fogniniego . Kto jak kto, ale "Pitbull" jak go niektórzy nazywają to jest top 3? na mączce. Może i nie ma on serwisu, genialnej formy, ale spójrzcie na finał w Doha. Berdych świetnie dysponowany przez cały turniej, w finale przeciwko "ścianie" 0:2 i kolejny raz porażka z top 10.
H2H 7:0, a tu widzę niektórym chyba delikatnie szampan odbił po tym zwycięstwie Włocha nad Nadalem. Oczywiście jakiś set dla Fabio jest w zasięgu, w końcu to on wygrał w tym roku szlema w deblu, ale to na Ferrera zdecydowanie za mało - przynajmniej w mojej opinii.
Kto jak kto, ale Ferrer walecznością załatwi dzisiaj Fogniniego i to w samym finale po raz ósmy z rzędu. Tylko jeden wygrany set w 2013 roku (ATP Acapulco), ale później był set 6:1 na korzyść Hiszpana.
Ferrer ma szanse tuż obok Wawrinki (Chennai 250 + Rotterdam 500) na drugi tytuł w tym roku, chociaż wiadomo, że Fabio Fognini mocno zakochany w Pennettcie. Czy miłość zwycięży?

Fog ostatnio chyba zamienił sie na rozumy z jakąs dupa z wta, sety przegrane do 1 żeby pozniej grac na swoim poziomie.

???? ???? ????

W drugim finale Delray Beach widzę zwycięstwo Karlovica , Donald Young to taka trochę tenisowa "cipa". Chorwat powinien wygrać doświadczeniem, choć wczoraj Mannarino oddał dość sporo BP. Osobiście nie lubię stawiać na zawodników bazujących swoją grę wyłącznie (przede wszystkim) na serwisie jak Raonic (zaniżone kursy po 1,10 - ciężko na nim zarobić grając na niego), Isner, Karlovic czy inne "drewna". W tie-breaku to pies jeden wie jak się skończą.

 

[blads]

Nie rozumiem dzisiaj typów w stronę Włocha na finał w Brazylii. Człowiek który jest uważany za niepoczytalnego idiote dzisiaj jest wyniesiony przez forum na wyżyny... Żeby nie było, lubie i cenie tenis Fabio, ale mówienie o rozwoju w przypadku 27 letniego zawodnika to lekkie nadużycie. Tie Break szanuje Cie jako typera, ale czasem przesadzasz z szukaniem niespodzianki. Nie dziś, to że Fog ograł Nadala który jest wrakiem człowieka i w tym sezonie będzie czyścil buty w wielkich szlemach mnie nie przekonuje. Fog ostatnio chyba zamienił sie na rozumy z jakąs dupa z wta, sety przegrane do 1 żeby pozniej grac na swoim poziomie. Ferrer takich niedociągnięć nie wybacza, chłop ma 33 lata, ale wydolności może mu pozazdrościć nie jeden mlokos. Dodatkowo walecznosc i sfera mentalna też na jego korzyść. Jak ktoś ma 8-0 w plecy to znaczy ze nie umie grac z danym zawodnikiem, w dodatku Fog dostaje Davida w bardzo dobrej formie i nie widzę żeby miał poprawić bilans bezpośrednich pojedynków. Dla mnie Ferrer dzisiaj dorwie Fabio i go rozszarpie. Ferrer nie kalkuluje, on wychodzi i zawsze gra to co najlepiej potrafi, w dodatku gdybyście zawsze byli w cieniu Federera, Nadala czy Murraya to takie sytuacje jak finał bez któregoś z nich byłby dla was meczem o wszystko. Motywacja na pewno ogromna, Ferrer to jeszcze nie taki dziadek jakim się go maluje ???? Gram Hiszpana i liczę ze mnie nie zawiedzie, przy czym powodzenia dla wszystkich, nawet tych grających Włocha. Za ewentualne literówki przepraszam bo pisze z telefonu.

 

[americano30]

Blads Nadal jest wrakiem czlowieka? za tego typu teksty powinenes dostac Bana Nadal od 2 seta swojego 2 meczu na tym turnieju gra kapitalny tenis a mecz z Foginim stal na nieziemskim poziomie bukmacherzy oferuja nam Value roku na WLocha i wiekszosc szuka niespodzianki dla mnie osobiscie niespodzianka bedzie ugranie 1 seta przez Ferrera ktory tutaj gra slabiutko
Fogini-Ferrer 1@4,00 to bedzie izi job Wlocha
po meczu pewnie napiszesz ze Ferrer jest kaleka i zagral najgorszy mecz w roku ????
A co do wielkiego szlema to przesledz historie Nadala co rok te same gadanie o jego koncu a na roland garos zrobi szczyt formy i straci pewnie 1 seta w turnieju brak slow na twoj post naprwde...

 

[blads]

Historia nadala jest taka ze z roku na rok z jego zdrowiem jest nieciekawie. Moim zdaniem nie wygra nawet Rolanda, są w tym momencie zawodnicy w lepszej dyspozycji od niego, a i sposób jego gry już tak wszystkich nie przeraża. To jest forum skoro ja mam dostać bana za napisanie mojego punktu widzenia na temat Rafy, to w takim razie dział tenisowy nie powinien istnieć bo bredni tu co niemiara. Po meczu pewnie tak nie napisze bo ja raczej nie z tych. Tak jak napisalem wcześniej powodzenia każdemu niezależnie od typu. Tak samo Ty jak i ja mogę się pomylić.

 

[conors]

Dyscyplina: ATP-Singiel Rio de Janeiro
Godzina: 22:00
Spotkanie: Fognini vs Ferrer
Typ: 0:2@1,64
poniżej 2,5@1,42


Bukmacher: Betsson

Analiza:

Fognini dzisiaj będzie innym zawodnikiem. Wczoraj zagrał znakomicie, ale dzisiaj jest nowy dzień, nowy przeciwnik.
Bez rozpisywania się - Fog nie dorósł moim zdaniem (mam nadzieję że jeszcze!!!!) do tego, żeby dzień po dniu grać tenis życia. Dzisiaj nie da rady.
Trzymam kciuki!!!

 

[dawidbarca]

Blads Nadal jest wrakiem czlowieka? za tego typu teksty powinenes dostac Bana Nadal od 2 seta swojego 2 meczu na tym turnieju gra kapitalny tenis a mecz z Foginim stal na nieziemskim poziomie bukmacherzy oferuja nam Value roku na WLocha i wiekszosc szuka niespodzianki dla mnie osobiscie niespodzianka bedzie ugranie 1 seta przez Ferrera ktory tutaj gra slabiutko

Fogini-Ferrer 1@4,00 to bedzie izi job Wlocha

po meczu pewnie napiszesz ze Ferrer jest kaleka i zagral najgorszy mecz w roku ????
A co do wielkiego szlema to przesledz historie Nadala co rok te same gadanie o jego koncu a na roland garos zrobi szczyt formy i straci pewnie 1 seta w turnieju brak slow na twoj post naprwde...

haha nie no nieziemski bzdet.

Albo urodziłeś się wczoraj, albo nie zdajesz sobie sprawy z tego, że taki grajek jak Fognini to taki mecz jak z Nadalem zagra może raz na pół roku, a w innych spotkaniach dostaje nieziemskie baty od Giraldo i innych jemu podobnych. Ferrer to zawodnik pewny na mączce, nie zdarzają mu się raczej wpadki z niżej notowanymi zawodnikami a już na pewno nie z pajacami pokroju Fogniniego.