ATP Tour - Metz, St. Petersburg 21.09.2015 - 27.09.2015

[rw]

Gratki za typ na Włocha

Simon win 2:0 Unibet @1,75

Dziś przegapiłem mnóstwo fajnych spotkań. Trochę na siłę ale z delikatnym value moim zdanieg gram:

Simon 2:0 1.85 Pinnacle

Tutaj widzę nieduże niedoszacowanie, ale zawsze ???? Celowo zaznaczyłem kurs kolegi wyżej, dlatego że 1.75 uważam na granicy opłacalności a różnica 0.10 przy tym prawdopodobieństwie jest dosyć znacząca. Simon US Series nie zaliczył do udanych. Uważam jednak, że porażki takie jak z Youngiem czy Badane nie są zbyt zaskakujące. Donald złapał formę a Badane na twardych jest groźny. Przebijak najlepiej radzi sobie pod dachem, sezon całkiem niezły, w hali w tym roku ćwierćfinał w Montpellier, zwycięstwo w Marsylie, półfinał z w Rotterdamie. Vasselin to na dzień dzisiejszy średni poziom challenger, co najmniej dwie klasy niżej od Simona, choć też pod dachem czuje się najlepiej(jak to Francuzi). H2H 4:0 dla Simona, w tym roku 2:0 w hali w Montpellier. Dzisiaj widzę podobnie, Gilles z tego typu formatem sobie radzi.

 

[aka-shakal]

Bolelli S. - Sousa J.
Bolelli S. ::: 1,72 ::: Pinnacle ::: 1/3
Sousa jest o 3 lata młodszy od Włocha. Co o nim sądzę? Dwie rzeczy, po pierwsze jest to ostry kasjer, a to co zrobił na Davis Cupie nadaje się do prokuratury (chociaż dla mnie to i dobrze bo w tym meczu na nim zarobiłem widząc co się dzieje na korcie po 4 setach). Wyglądało to mniej więcej tak, że Sousa wygrywa 6:0 6:1, co lepsze przed meczem kursy były na poziomie 1,12-5,50 czyli na live musiały być "kosmiczne". Dalszego wyniku każdy może się domyślić, spotkanie wygrywa 2:3 Gerasimov E. (ranking +300). Po drugie Portugalczyka uważam trochę za taką tenisową "cipkę" (coś jak Denis Istomin), wystarczy przypomnieć sobie finał w Umag i 6:4 6:1 z Thiemem. W Rosji pokonał Albota z Challengerów i Granollersa który 2015 zalicza do beznadziejnego sezonu podobnie jak Youzhny czy Gulbis.
Simon Bolelli od początku tego roku gra na równym fajnym poziomie. Walczy, jest ambitny na korcie, potrafi odnaleźć się przy siatce. Wygrał w tym roku szlema w deblu z Fogninim w Australii i co tu dużo pisać? Pokonał Berdycha w dobrym stylu. Stać go w tym turnieju na dużo więcej.
Wynik: (7)6:7 (1)6:7

 

[tie-break]

Pouille Lucas - Bautista-Agut Roberto, 1 handicap +4.5 gemów, Pinnacle Sports 1.96

2:6, 3:6 Błędy, błędy, błędy :?

VS.

Kolejny raz idę w stronę Francuza, stawiałem na niego w meczu z Janowiczem i pisałem tak:

Jego przeciwnikiem będzie Lucas Pouille z 75 miejsca ATP a był już 64, Francuz jest o 4 lata młodszy. Lucas jest mniej doświadczonym tenisistą od Janowicza ale pokazał się już nie raz z dobrej strony. To tenisista bardzo uniwersalny, potrafiący grać na każdej nawierzchni i trudno stwierdzić gdzie czuje się lepiej..na clayu czy na halach. On jak na swój młody wiek i mniejsze doświadczenie ma niezły sezon bo doszedł do półfinału w Hamburgu przez kwalifikacje pokonując min. Monaco czy Paire po 2:0. Pokazał się nam również z fantastycznej strony rok temu podczas turnieju w Paryżu pod dachem. Tam przez kwalifikacje doszedł do III rundy i pokonał wtedy niezłych grajków bo Johsona 2:0, Nieminena 2:0, Karlovica 2:0, i Foga 2:0 i to jak najbardziej szokuje. A z samym Federerem nawiązał walkę i przegrał 6:4, 6:4 a nie 6:1, 6:0. Pouille ma 185 cm wzrostu, jest znacznie niższy od Polaka ale również dysponuje piekielnym serwisem jak i forhendem no i bekhend ma znacznie lepszy w mojej opinii. Lecz to jest młodszy gracz i często nie potrafi pokazać na co go stać, błędy młodości! Mimo wszystko uważam, że Lucas może w tym meczu wygrać lecz stawiam na bezpieczniejszą wersję i uważam, że pokryje ten handicap przez wyrównaną walkę albo przez urwanie seta.

Lukas wygrał z Polskim psycholem 7:6, 7:6 gdzie Dżej Dżej jak to ma w swoim zwyczaju ostatnio gotował się niemiłosiernie, przeklinał i kolejny mecz z typu nie potrafię grać w tenisa. Sam Pouille może nie zagrał jakiegoś nadzwyczajnego tenisa lecz wygrywał najważniejsze punkty w meczu w bardzo ładny sposób.

Na przeciw jego stanie Hiszpan, jeden z największych pusiaków w tenisie czyli Roberto Bautista-Agut z 23 miejsca ATP. Roberto to kompletny tenisista jeśli chodzi o umiejętności, potrafi grać na każdej nawierzchni, solidna Hiszpańska szkoła. Bardzo dobrze trzyma wymiany, super kontra, uderzenie kończące z jednej jak i drugiej strony, mocny serwis czego chcieć więcej? Żelaznej psychiki oczywiście bo to gość który często przegrywa wygrane mecze, gdzie ma piłki meczowe. Po pierwsze to ma mało czasu na regenerację a sporo przebiegł i spędził na korcie ponad 2 i pół godziny gry. Oczywiście to był jego pierwszy mecz w turnieju, ale jak się gra dzień po dniu to jest jakieś tam obciążenie tym bardziej, że pod koniec spotkania już zacznie spuchł fizycznie.

Hiszpan powinien z Rosjaninem wygrać w dwóch setach gdzie pierwszego wygrał 6:3, w drugim 4:2 lecz dał się łącznie przełamać później dwa razy i wtopił tego seta 7:5. W trzecim secie cyrków ciąg dalszych ponieważ Gaba na dzień dobry się połamał lecz później dał się połamać podwójnie i było 5:4 i serwis Gaby. Aby tego mało....to Rosjanin miał 40:0 i nie wykorzystał 3 piłek meczowych. Zwrotów akcji ciąg dalszy ponieważ później to Teimuraz oddał podanie dwukrotnie. W taki oto dziwaczny sposób Hiszpan zameldował się w kolejnej rundzie. W tamtym meczu grał często dobrze ale miał często takie zastoje, że klękajcie narody. Ufam kolejny raz młodemu Francuzowi który jak najbardziej może się sprzeciwić starszemu rywalowi. Jak na halę handicap 4.5 to bardzo wysoka linia i pobieram jak najbardziej licząc na to, że Lucas powalczy a może i wygra.

 

[andre-agassi]

Bolelli S. - Sousa J.
Bolelli S. ::: 1,72 ::: Pinnacle ::: 1/3

Wyglądało to mniej więcej tak, że Sousa wygrywa 6:0 6:1, co lepsze przed meczem kursy były na poziomie 1,12-5,50 czyli na live musiały być "kosmiczne". Dalszego wyniku każdy może się domyślić, spotkanie wygrywa 2:3 Gerasimov E. (ranking +300).
Wynik:

Troszkę of topic, ale tylko w nawiązaniu do słów Aki dla oprzytomnienia niektórym czym obecnie jest cyrk ATP i WTA.
Dobrze mówisz, że przedmeczowe kursy na Sousę były po 1.12. Ale tuż przed meczem skoczyło z 1.12 na 1.5!!! Później 2 ekspresowe sety 6:0 6:1 i wielu się zastanawiało o co chodziło z tym skokiem kursów. Ale dalsza część meczu pokazała... Oczywiście każdy uzna to za coś normalnego i sprawa się rozmyje.

Co do samego typu nie popieram i uważam, że krystalicznie czysty i uczciwy Sousa wygra ten mecz.
Pozdrawiam

 

[vasyl86]

Wawrinka - Kohlschreiber ---- Kohlschreiber @ 2,54 Pinnacle zwrot
Gdyby to był turniej wielkoszlemowy to bym stawiał na Staszka, no a ten turniej to zwykła 250. Wawrinka udowadniał wszystkim już nie raz, że na małych turniejach gra na pół gwizdka i specjalnie mu nie zależy na jak najlepszym wyniku, a co za tym idzie odpada w początkowych fazach turnieju. Zresztą Stan ma zapewne plany na występ w Szanghaju, Paryżu, parę innych nieco większych turniejów no i w końcu WTF, więc trzeba zregenerować się po US Open. W Metz Wawrinka grał ostatnio w 2007 i trochę się dziwię, że w tym roku zdecydował się tu występować. Kohlschreiber ten turniej ma w planie co roku i osiąga tu przyzwoite wyniki, więc widać że mu zależy na dobrym rezultacie tutaj. Niemiec to solidny tenisista, który potrafi grać w każdych warunkach, potrafi sprawić problemy najlepszym graczom na świecie. Jak do tej pory Niemiec wygrał tu bez wielkich problemów z Millmanem i Lorenzim, a Wawrinka wczoraj męczył się z Brownem. H2H 2-0 dla Wawrinki, jednak oba mecze są z 2008 i do tego grano je na dużych turniejach gdzie Szwajcar gra lepiej.

 

[lucky93]

Thiem D. - Istomin D.
Typ: Istomin
Kurs: 3.25 (Bet365)
Ja dzisiaj gram przeciwko "faworytowi".
Dzisiaj wydaje się być ogromna szansa dla Istomina na rewanż za US Open.
Oglądałem jego mecz z Kukushkin'em w którym pokazał się z dobrej strony, poza 1 setem gdzie popełnił bardzo duzo błędów. Jednak już w 2 i 3 secie pokazał że potrafi wyjść z innym nastawieniem na kort i to mnie bardzo przekonuje do spróbowania zagrania na niego
Co do gry Thiema to niestety ale oglądalem ostatnio go w sierpiniu wiec ciezko mi sie cos wypowiedziec a piszac tu h2h b yloby bezsensu.
Wierze dzisiaj w motywacje za US Open i gre przeciwko masówką
Pozdrawiam i powodzenia

 

[bartolini1]

Klizan - Garcia Lopez 1 + Muller - Simon 1 @4,26 Uni

Z ostatnich 4 meczów Klizana oglądałem dwa : zdemolowanie 3:0 Janowicza i ogranie Mathieu. Meczu z Pospisilem nie było mi dane oglądać (brak relacji), co nie zmienia faktu, że wygrana 2:0 z obdarzonym potężnym serwisem kanadyjczykiem zdaje się potwierdzać wysoką formę słowaka. Duże wrażenie robi na mnie postawa Klizana w defensywie - potrafi wyciągać seriami wręcz niewiarygodne piłki. GGL mnie nie przekonuje. Co prawda wygrał z Herbertem, ale śledziłem momentami ten mecz - to nie reprezentant Hiszpanii zaczął grać lepiej, tylko Herbert zapomniał, jak się gra w tenisa. Niewykluczone są 3 sety ale wydaje mi się, że Klizan powinien zwyciężyć - co ważne ostatnio przestał pajacować, co kiedyś często mu się zdarzało, a po tym z jak trudnej sytuacji wyszedł w meczu z Mathieu widać, że zależy mu na tym turnieju. Kurs przyjemny.

Forma Simona w ostatnim czasie była tragiczna. Porażki z Youngiem czy Bedene na pewno nie przynoszą chwały graczowi, który w rankingu plasuje się na tak wysokiej pozycji. Luksemburczyk w prawdzie też ostatnio nie zachwycał, choćby niespodziewana porażka w 1 rundzie US Open. Nie zmienia to faktu, że w Metz prezentuje się niezwykle solidnie - odprawił już bez straty seta Bedene i Verdasco. Wydaje mi się, że ten mecz będzie rozstrzygał się w TB - pomimo dobrego returnu Simonowi ciężko będzie przełamać potężny serwis Mullera, z kolei Luksemburczyk nie jest jakimś wirtuozem gry z głębi kortu i bez przewagi wypracowanej podaniem może mieć spore problemy ze zdobywaniem punktów. TB są bardziej "naturalną" formą rozstrzygania meczów dla Mullera, poza tym Simon łatwo się podpala - przy takim kursie grzechem byłoby nie pogać w stronę reprezentanta Luksemburga.
EDIT : Zachowania tego drewna Mullera nawet nie komentuję. Mieć tyle bp i nie wykorzystć żadnego, 40-0 przy serwisie Simona, 3 proste piłki w aut, po czym sam się łamie. Patologia tenisowa.

 

[canabis]

Thiem D. - Istomin D. over 21,5 g @1,75 bet 365
Thiem jest faworytem meczu i wygrał swój pierwszy mecz w turnieju 6-2 , 7-6.
Jest to jego pierwszy turniej po US Open, a nie sądzę , że jest w chwili obecnej w najlepszej formie.
Istomin grał dobrze po US Open, wygrał oba swoje mecze 2-1 , i zanotował tiebreaks ( w obu meczach , co sprzyja w zakładu na over ).
Istomin jest wielkim graczem w hali, i Thiem może mieć problemy.
I nie zdziwiłbym się że, zobaczyć trzy sety w meczu.
Obaj mają dobre serwisy!
Istomin jest już trochę zmęczony, bo pograł trochę w ostatnim czasie.
Ale to nie zmienia faktu że, jak na razie w każdym meczu walczy...
Obaj panowie grali razem na US, Istomin skreczował w 3 secie.
Dziś może być podobnie, ale oby nie skreczował ????

 

[lukkub]

Proszę powiedzieć czemy kurs na Bautistę spadły na 1,16 ??
Chciałem grać coś na młodego francuza pogromcę szopa ale zdaje się że o czymś nie wiem.

Proszę o pomoc w rozszyfrowaniu zagadki.
Spadki praktycznie od wczoraj z 1,36 na 1,16 - czyżby jakaś kontuzja Lucas
czy tylko gra buków kursami.

Proszę od razu nie kasować ( do skasowania potem po meczu )

 

[canabis]

Proszę powiedzieć czemy kurs na Bautistę spadły na 1,16 ??
Chciałem grać coś na młodego francuza pogromcę szopa ale zdaje się że o czymś nie wiem.
Proszę o pomoc w rozszyfrowaniu zagadki.
Spadki praktycznie od wczoraj z 1,36 na 1,16 - czyżby jakaś kontuzja Lucas

Proszę od razu nie kasować ( do skasowania potem po meczu )

W innych bukach np. są spadki na Lucasa.....
Więc nie sugerował bym się....
Jak by spadki były załóżmy 0,80, w tedy to już jest jakiś spadek ????

 

[saltan]

Robredo @3.58 Marathon ::: 1/10j
Raonic wcale w jakiejs dobrej formie nie jest. Serwis jako tako jak na niego funkcjonuje, ale z gra z kortu juz roznie bywa. Robredo dla odmiany zaczyna grac coraz lepiej, wrocila regularnosc. Pokazal to chocby z Bagieta. Raonic juz nie jest tak drewniany jak wczesniej, ale dalej gdy po drugiej stronie trafia sie rywal zdolny wciaz przebijac pilke sporo wyrzuca. Dodatkowo psychika wciaz u niego szwankuje, potrafi spalac sie w kluczowych momentach dla meczu. Wciaz mam przed oczami chocby mecz z Wawrinka poczatkiem roku na hali gdy mial bodaj pilke na seta i zepsul banalny smecz prosto w siatke. Co sie stalo pozniej? Wyrzucil kolejna pilke i ostatecznie przegral. A przykladow jest wiecej. Rao mocno bije, w dodatku na hali ta pilka nabiera jeszcze przyspieszenia. Ciezko bedzie go przelamac, ale bynajmniej wcale nie jest to tak trudne jak chocby z Isnerem. Wystarczy slabszy moment serwisowy i juz Tommy bedzie mial szanse. Dodatkowo im dluzej bedzie trwala wymiana tym lepiej dla Hiszpana. Kanadyjczyk nie nalezy do graczy bog wie jak zwrotnych i szybkich, a to moze sie okazac kluczowe. W sumie tak jak mocno bite pilki przez Rao.
Muller +2.5 gema @1.68*Pinnacle*::: 2/10j
Simon w slabej formie. Nie gra aktualnie najlepiej. To, co rob wciaz, czyli przerzucanie pilki na druga strone nie wychodzi mu juz tak dobrze jak wczesniej. Muller to przede wszystkim mocny serwis i wedrowki do siatki. Jesli tylko przy siatce nie bedzie zbyt czesto mijany to spokojnie jest w stanie wygrac. Ja jednak sklaniam sie w strone hc gemowego

 

[bodizo]

Raonic ponizej. 12,5 gema 2,58. Fortuna
Bedzie to spotkanie Kanadyjczyka z Hiszpanem ktory jest o 9 starszy od rywala.Spotka sie mlodosc z.doswiadczeniem ale do meczu. Ogladajac wczorajszy mecz byly zaskoczony gra Raonica wczesniej nie widzialem go w grze.Ekstra serwis,dobry forehand a Robredo gral z Baghadatisem niestety nie widzialem calego meczu ale jest to gracz z doswiadczeniem,ale czy ono wystarczy.Jesli Tommy bedzie dobrze serwowac to moze narobic problemow ale Milos wczoraj fajnie returnowal chodz zdarzaly sie bledy jesli byly wymiany.Jesli spojrzymy ns H2H to jest. 4:0. dla Raonica 2x po 2:1 i 2x po. 2:0 i Raonic bedzie miec przewage psychologiczna.Licze na 6:4 6:4 najlepiej dla Milos lub w druga strone.

 

[aka-shakal]

Kohlschreiber P. - Tsonga J-W.
Kohlschreiber P. +1,5 seta ::: 1,77 ::: Pinnacle ::: 1/3
H2H 0:7 z lat 2007-2014. Aż dziw bierze, że Niemiec ani razu nie wygrał z Francuzem. Jednak sporo ich spotkań było zaciętych, z tie-brekami. Już raz w 2007 roku spotkali się podczas tego turnieju w Metz i po 3 setach górą był Tsonga, który zaliczył tutaj 3 finały z czego aż dwa wygrał. Jednak co by nie mówić o nim dla mnie w 2015 roku prezentuje się dość średnio jak na niego, jedyny pozytywny wynik to ten półfinał French Open.
"Kolba" to taki zawodnik kręcący się od lat w okolicach 10-30 miejsca w rankingu. W tym roku wygrał kolejny tytuł ATP w Kitzbuhel, momentami potrafi zagrać naprawdę fajny mecz. Jo już w tym turnieju stracił dwa sety, "Filip" za to miał jeden dzień odpoczynku po wycofaniu się z turnieju Wawrinki. Na seta stać go jak najbardziej.
Wynik: 3:6 4:6

 

[vasyl86]

Sousa - Thiem ---- Sousa +5 gemów @ 1,44 Pinnacle
Kursy na zwycięstwo Thiema moim zdaniem trochę są za niskie (jeszcze w Umagu było na niego sporo ponad 1,5 w meczu właśnie z Sousą), dlatego też wybrałem handicap gemowy, jednak po dość niskim kursie. Thiem jest prawdopodobnie faworytem tego półfinału, ale Sousa też potrafi na hali zagrać. Rok temu Portugalczyk grał w finale turnieju w Metz, a w 2013 występował w St. Petersburgu docierając do półfinału. W tym okresie powinien zdobyć sporo punktów by nie spaść w rankingu, więc wysoka forma i zaangażowanie musi być na odpowiednim poziomie. Thiem w tym roku wygrał już 3 turnieje, ale wszystkie na mączce, która jest jego ulubioną nawierzchnią. Potrafi zaserwować i prowadzić długie wymiany, ale jego rywal nie jest wiele gorszy. H2H 3-0 dla Thiema - dwa pierwsze mecze były dość wyrównane i były grane na hardzie i pod dachem, ostatni ich mecz z Umag to zdecydowana wygrana Thiema na cegle. Pod dachem Sousie daję większe szanse i powinien tu powalczyć.

 

[tie-break]

Sousa Joao - Thiem Dominic 1, Pinnacle Sports 3.40

6:4, 7:6

VS.

Kurs na Portugalczyka rośnie, rośnie i rośnie w sumie trochę do przesady lecz najpierw kilka słów o faworycie. Będzie nim Austriak, Dominic Thiem z 21 miejsca ATP. Ten młody, 22 letni tenisista jak na swój wiek sezon ma bardzo udany. Wygrał on 3 turnieje rangi ATP na kortach ziemnych dodatkowo zaliczył 3 rundę US Open, półfinał w Kitzbühel, czy ćwierćfinał w Miami. Thiem coraz częściej pokazuje, że niebawem może liczyć się w tych najważniejszych turniejach. Dominic to tenisista który potrafi grać na każdej nawierzchni (no może poza trawą), jego styl bardzo przypomina styl Wawrinki, ma 185 cm wzrostu, bardzo dobry serwis i najlepiej czuje się atakując. Thiem nie stracił w tym turnieju jeszcze seta a pokonywał Haider-Maurera oraz Istomina i tak naprawdę pokonanie Haidera-Maurera to była raczej oczywistość a sam Istomin tutaj od początku się męczył.

Jego przeciwnikiem będzie starszy o 4 lata Portugalczyk, Joao Sousa z 53 miejsca ATP. Portugalczyk również jak przeciwnik potrafi grać na każdej nawierzchni lecz mimo wszystko czuje się on najlepiej na mączce, ale na halach ma poro osiągnięć. Bo Austriak tak naprawdę nie ma niczego konkretnego na swoim koncie jeśli chodzi o granie pod dachem. Dopiero ten turniej w Rosji jest jego pierwszym półfinałem w karierze. Joao natomiast w tym roku doszedł do półfinału w Montpellier gdzie pokonał np. Kolbę 7:6, 6:4, a w przeszłości tj. w 2014 roku zaliczył finał w Metz, w 2013 wygrał turniej w Kuala Lumpur, czy zaliczył półfinał właśnie w Saint Petersburgu i pokonywał tam znakomitych graczy. Sousa w tym turnieju rozegrał jeden mecz więcej z racji niższego rankingu. Stracił on jednego seta z Albotem a później pokonał Groszka 2:0 oraz po zaciętej walce pogromcę Berdycha czyli Bollieliego 7:6, 7:6.

W moim typie na pewno martwi to, że w bezpośrednich pojedynkach prowadzi Thiem 3:0 i Panowie grali ze sobą dwa razy w tym roku gdzie na hali padł wynik 7:6, 6:4 a na clayu 6:4, 6:1. Ale wiadomo, że tak nie musi być kolejny raz. Stawiam tutaj na Portugalczyka ponieważ on na hali potrafi grać i może pokonać młodszego rywala który od czasu do czasu potrafi się zaciąć niespodziewanie ze względu na młodość i brak doświadczenia. Oczywiście będzie trudny mecz ale zaufam po takim kursie Sousie.

 

[tie-break]

Kohlschreiber Philipp - Tsonga Jo-Wilfried 0:2, Pinnacle Sports 2.24
3:6, 4:6

VS.

W bezpośrednich pojedynkach tak naprawdę nie jest 7:0 dla Tsongi tylko 7:1 ponieważ Niemiec raz wygrał 6:7, 6:3, 6:3 w rozgrywkach o nazwie World Team Cup 2009 rozgrywanych w Niemczech (każdy może sobie do tego podejść jak chce). Wiele z tych meczów było bardzo wyrównanych i wiele z tych meczów było rozgrywanych bardzo dawno temu, gdzie tylko raz grali ze sobą na hali, własnie tutaj w 2007 roku gdzie padł wynik 5:7, 7:6, 6:3 dla reprezentanta gospodarzy. Kohlschreiber obecnie jest 33 rakietą ATP a kiedyś był 16. Kolba to bardzo uniwersalny tenisista, lecz na halach nie radzi sobie tak dobrze jak na mączce czy na twardych kortach. 32 letni Philipp w tym turnieju gra już 10 raz gdzie jego najlepszym osiągnięciem było dotarcie do finału w 2009 roku a w poprzednim sezonie doszedł do ćwierćfinału (wygrywając tylko jeden mecz). Kohlschreiber to jeden z niższych tenisistów ponieważ ma tylko 178 cm wzrostu, także serwis na hali nie jest u niego mega potężny. Ale wiadomo jak jest z podaniem pod dachem, jeśli ktoś ma serwis bardzo mocny jest to dodatkowa kopalnia punktów lecz nie trzeba dobrze serwować aby wygrywać mecze na tej bardzo szybkiej nawierzchni. Niemiec posiada jeden z najlepszych bekhendów w tenisowym świecie a forhend nie odstaje za bardzo, jest to tenisista bez większych braków i od kilku lat trzyma stały poziom.
Tsonga natomiast jest obecnie na 17 miejscu ATP a jego rekord to 5. Francuz w tym turnieju gra już 6 raz gdzie w 2011 oraz 2012 wygrywał tutaj a w 2013 dodatkowo zaliczył finał i tak jak rywal rok temu odpadł na tej samej drodze turniejowej. Mimo wszystko ale Jo-Wilfried to znacznie lepszy tenisista (poza psychiką) i ma o wiele więcej tytułów oraz lepszych meczów na swoim koncie. Na samych halach ma bilans 141/55 przy 86/79 Niemca. Francuz preferuje bardziej agresywną grę i ma więcej siły od przeciwnikiem i na pewno serwisie będzie miał ogromną przewagę. Jeśli chodzi o dokonania Kolby na halach to nie ma on żadnego wygranego turnieju, tylko jeden finał jeśli się nie mylę, a Tsonga ma 5 finałów oraz 7 tytułów. Dodatkowo Tsonga nie raz grał w mistrzostwach kończących sezon MASTERS ATP. Tak na szybkiego jeśli chodzi o przeciwników. Niemiec nie miał tutaj godnego rywala ponieważ Lorenzi oraz Milman to żadni przeciwnicy, a Tsonga z problemami pokonał tutaj Zvereva (starszego) który zawsze jest groźny na hali oraz Mahuta również 2:1 gdzie to wyższa półka od przeciwników Niemca. Moim zdaniem jeśli nie będzie miał jakiegoś dziwnego zastoju psychicznego to wystrzeli Kolbę, kolbą 2 dwóch setach do domu.

 

[aka-shakal]

Tsonga J-W. - Simon G.
Tsonga J-W. ::: 1,58 ::: Pinnacle ::: 1/3
H2H 7:4 z lat 2003-2014. Dla Francuzów ten finał jest wymarzony, dwóch rodaków przed własną publicznością. Czego może chcieć kibic tenisa więcej? Obaj w tym sezonie prezentują się trochę podobnie, mieli swoje gorsze, jak i lepsze okresy gry. Simon Gilles beznadziejnie wypadł na US Open Series, za to Tsonga miał problemy na początku sezonu, ale zaliczył później półfinał French Open. Przez turniej obaj zawodnicy przeszli jak burza. Szczerze mówiąc na papierze szykuje się zacięty finał, ale ja większe szanse daje Tsondze z dwóch prostych powodów. Lepszy bilans bezpośrednich spotkań, a po drugie był w tym turnieju 3 razy w finale z czego 2 razy wygrał. Panowie spotkali się już na tym turnieju w 2013 roku, ale wtedy górą okazał się Simon Gilles który wygrał w gładkich dwóch setach. Obaj mają po 30 lat na karku więc teoretycznie powinien to być bardzo zacięty mecz, ale jak historia pokazuje różnie z tym bywało dlatego nie ryzykuje tutaj nic na seta w drugą stronę czy jakiś over gemowy. Niekiedy były to bardzo jednostronne spotkania. W 2013 roku wtedy co wygrał Gilles, to Tsonga nie grał od czasu Wimbledonu aż do właśnie tego turnieju - odpuścił mecze w Europie i całe US Open Series, być może to była przyczyna jego porażki.
Wynik: 7:6(5) 1:6 6:2

 

[saltan]

Sousa J. - Raonic M. -4 gemy @1.85 Marathon ::: 5/10j
Milos, żeby nie wykorzystać aż tylu BP. Owszem, przy BP Sousa grał naprawdę znakomicie i tutaj nie mam zastrzeżeń, ale mógł go spokojnie połamać. Trudno, taki jest sport
Jeśli tylko Milos zachowa formę z poprzednich meczy to wygra tutaj bardzo łatwo w dwóch setach. Serwuje wprost genialnie, bardzo duża liczba asów, sporo serwisów po których jeśli już przeciwnik odbije piłkę na drugą stroną to tak, że nie pozostaje Raonicowi nic innego jak tylko skończyć akcję punktem. Daje mało BP, a jeśli już to łatwo ich broni. Z Robredo bardzo dobry mecz, aczkolwiek Hiszpan nie gra już tego samego co kiedyś. Z Bautistą też łatwo mu poszło, w dwóch setach aż 19 asów. Dobry FH, coraz lepszy BH, aczkolwiek stara się go obiegać na wszelkie sposoby kiedy tylko może. I dobrze. Bo z FH potrafi naprawdę groźnie uderzyć. Sousa miał tutaj o wiele łatwiejszą drogę to finału. Thiem to owszem, młody talent, ale on specjalizuje się bardziej w grze na nawierzchni ziemnej. Radzi sobie też na tych szybszych, ale to nie jest jednak ten sam poziom. O Grannolersie i Albocie nie ma co mówić, to raczej ta dolna półka. A Bolelli to gracz przeciętny, więc nie ma co porównywać tych graczy z Robredo czy Bautistą Agutem. Mankamentem Sousy jest na pewno serwis. Nie bombarduje nim nawet po części tak jak Kanadyjczyk. Te 2-3 asy w meczu potrafi zaserwować, ale to tyle. Rao do czołówki najlepiej returnujących może nie należy, ale potrafi łamać innych. Przykłady mieliśmy choćby w tym turnieju. W wymianach też powinien górować Kanadyjczyk. To pokrycie handicapu wystarczą nawet 2 przełamania, jak dobrze pójdzie to nawet jedno i będzie zwrot. Między tymi graczami jest duża przepaść, uważam, że wygra Raonic, i to dość szybko.
Mahut N./Herbert P. - Roger-Vasselin E./Kubot L. 1 @1.60 Unibet ::: 2/10j
I tutaj też pech. Mahuty już w MTB miały przewagę minibrejka i oddali 2 swoje serwisy. Potem ERV i Kubot utrzymywali podanie i ostatecznie wygrali. Oby grali dalej razem, bo może coś z tego będzie.
Mahuty bardzo dobra forma. Wygrana na US Open, tutaj póki co 3 w miarę pewne wygrane. Owszem, tracili sety, ale w decydującym już spinali się maksymalnie i wygrywali bardzo pewnie. Mahut bardzo dobrze serwuje, trochę więcej problemów ma z tych Herbert, ale stara się nadrabiać czym innym. Kubot również ma dobry serwis, u ERV różnie z tym bywa. Na pewno można i każdym z tej czwórki powiedzieć, że jest dobrym, jeśli nie bardzo dobrym deblistą. W końcu wszyscy mają w deblu na koncie triumf w turniejach Wielkiego Szlema. Idę jednak w stronę Francuzów. To, że grają u siebie wcale nie jest bez znaczenia. Starają się i teraz kiedy są w finale to zapewne nie odpuszczą. U Kubota i ERV nie ma też jeszcze tego zgrania co u Mahutów. Swoją drogą byłoby ciekawie, gdyby Łukasz i ERV tworzyli parę dłużej, bo naprawdę mogliby coś ugrać. Jednak aktualnie lepszą parą wydają się Mahut i Herbert, więc też na nich stawiam.

 

[vasyl86]

Sousa - Raonic ---- Sousa +5 gemów @ 1,51 Pinnacle

Joao Sousa idzie w tym turnieju jak burza, a poważne problemy miał tylko w 1 rundzie z Albotem. Można było mieć obawy o jego formę właśnie po tym meczu 1 rundy, bo kilka dni wcześniej zaliczył dziwną wtopę z Gerasimovem podczas Pucharu Davisa (a może po prostu chciał z nim przegrać?). Później pokonywał Granollersa, Bolellego i Thiema w 2 setach i takie wyniki budzą uznanie. Jego rywalem będzie drewniany Kanadyjczyk Milos Raonic, który po słabym okresie powoli wraca do wyższej formy. W St. Petersburgu pokonał Donskoya, Robredo i Bautistę-Aguta. Donskoy to nie był rywal z wysokiej półki, a Robredo zagrał słabo. Jest faworytem w tym finale i nie ma się co dziwić skoro dysponuje jednym z najlepszych serwisów na świecie i świetnym forehandem. Sousa to specjalista od wymian z głębi kortu, ale też potrafi nieźle serwować. Turniej jest na hali, więc to też plus dla Raonica, ale Sousa na hali też osiągał dobre wyniki i z pewnością nie podda się łatwo. Jeśli zachowa koncentrację, będzie utrzymywał serwis to może doprowadzić do tiebreaków. Raonic to nie jest mistrz returnu, więc szanse są. Jedyne co mnie martwi to fakt, że Kanadyjczyk w poprzednim meczu w 1 secie przełamywał 2 razy Bautistę-Aguta, ale meczu nie oglądałem, więc nie wiem co prezentował Hiszpan. H2H 2-0 dla Raonica, w ostatnim ich meczu na cegle był wynik 6-3 7-6 i liczę na co najmniej podobny rezultat dzisiaj.

 

[machiavelli]

Sousa vs Raonic 1 @ 6.0 pinnacle
A moim zdaninem warto spróbować zagrać na Souse po takim kursie.
Po pierwsze finały rządzą się swoimi prawami i niespodzianki padają często w nich ogromne. Po drugie Raonic nie jest jeszcze w pełni swojej formy i dalej wygląda lekko drewnianie jak dla mnie. Oczywiście słusznie jest tu faworytem bo i serwis mu siedzi jak malina, ale czy to wystarczy? Nie miał go tak na prawdę kto jeszcze w tym turnieju sprawdzić i myślę, że Sousa to odpowiedni przeciwnik, który na pewno go trochę po męczy.
Widać, że Portugalczyk złapał wiatr w żagle i nieźle sobie poczyna, ale dnia dzisiejszego będzie musiał wspiąć się o jeszcze jeden poziom wyżej.
Do tego gramy w Rosji a tam różne cuda się dzieją jak powszechnie wiadomo.
Czasem warto spróbować. Niech wygra lepszy.