prasa
Forum VIP
Najpierw skomentuję post kolegi Moziego.
1. Mathieu - Grannolers lepiej nie ruszać, Francuz ostatnio skreczował z powodu bólu głowy...więc i teraz może ma pomysł na łatwą i szybką porażkę;] Marcel po kwalach, ale mimo to nie widzę dla niego wielkich szans.
2. Monfils śmierdzi jakimś kreczem w tym turnieju jak dla mnie. A jeśli nie kreczem, to wczesną porażką. Oglądałem jego półfonałowy pojedynek z Wiednia, umierał ze zmęczenia. Fognini jest za słaby, ale następnej rundy Franzuc już może nie przebrnąć.
3. Blake - Simon. W życiu nie zgodzę się z tym typem. Fakt, James lepszy w tenisowym fachu, gra szalenie efektownie i zazwyczaj skutecznie, ale kiedy on ostatnio grał? Na US Open, więc jak możesz mówić o jego wysokiej formie skoro nikt nie wie jak z nią jest oprócz jego samego i trenera? Simon, jak ROX pisała, grał dziś nieźle i na conajmniej jednego seta z Amerykaninem go stać.
4. Kohlschreiber - Moya. 1 lub no bet. Raczej to drugie.
5. Sam nie wiem.
6. Taki kurs na Dimę??!! Z wracającym do formu Hanescu? W życiu! Rumun po kwalifikacjach, co jest, wbrew temu co mówisz, wielką zaletą, pokonał GGL i Benneteau, czyli niezłych tenisistów...Dodatkowo Dima chyba miał problemy z barkiem w poprzednim tygodniu. Jak dla mnie kurs over 3.75 na Hanescu w tym meczy jak najbardziej do gry.
7. Bolelli ma tak słabą głowę, że szok. Z Darcisem 2x stracił swoje podanie w kluczowych momentach seta, po wcześniejszym przełamaniu przeciwnika. O TB w jego wykonaniu nie ma co gadać. Jedyny argument, to to że gra już 4 mecz na Madryckich kortach i doskonale zna nawierzchnię. Nie wiadomo co zagra Murray, dziś debel nie udany...DW bym nie grał.
8. Nie ma co dużo gadać. Jeśli będzie linia na over 18.5 gema, można grać. Bo Rafa lubi nie przemęczać się na starcie. Ale wygra 2:0 bez dwóch zdań.
A teraz czas na moje typki.
Robby Ginepri - Michael Llodra 1 @ 1.76
Ginepri po kwalach, w formie niezłej, a poza tym lubi ten turniej. 2 razy przegrywał tu z Fedem, ale ograł m.in. Ancicia i Robredo. Obaj dysponują mocnym serwem, obaj lubią grać przy siatce...tyle że Llodra skupia się w Madrycie na deblu, poza tym ostatnie porażki z Middlekopem i Istominem chwały mu nie przynoszą. Kurs na Amerykanina na pewno warty grzechu.
1. Mathieu - Grannolers lepiej nie ruszać, Francuz ostatnio skreczował z powodu bólu głowy...więc i teraz może ma pomysł na łatwą i szybką porażkę;] Marcel po kwalach, ale mimo to nie widzę dla niego wielkich szans.
2. Monfils śmierdzi jakimś kreczem w tym turnieju jak dla mnie. A jeśli nie kreczem, to wczesną porażką. Oglądałem jego półfonałowy pojedynek z Wiednia, umierał ze zmęczenia. Fognini jest za słaby, ale następnej rundy Franzuc już może nie przebrnąć.
3. Blake - Simon. W życiu nie zgodzę się z tym typem. Fakt, James lepszy w tenisowym fachu, gra szalenie efektownie i zazwyczaj skutecznie, ale kiedy on ostatnio grał? Na US Open, więc jak możesz mówić o jego wysokiej formie skoro nikt nie wie jak z nią jest oprócz jego samego i trenera? Simon, jak ROX pisała, grał dziś nieźle i na conajmniej jednego seta z Amerykaninem go stać.
4. Kohlschreiber - Moya. 1 lub no bet. Raczej to drugie.
5. Sam nie wiem.
6. Taki kurs na Dimę??!! Z wracającym do formu Hanescu? W życiu! Rumun po kwalifikacjach, co jest, wbrew temu co mówisz, wielką zaletą, pokonał GGL i Benneteau, czyli niezłych tenisistów...Dodatkowo Dima chyba miał problemy z barkiem w poprzednim tygodniu. Jak dla mnie kurs over 3.75 na Hanescu w tym meczy jak najbardziej do gry.
7. Bolelli ma tak słabą głowę, że szok. Z Darcisem 2x stracił swoje podanie w kluczowych momentach seta, po wcześniejszym przełamaniu przeciwnika. O TB w jego wykonaniu nie ma co gadać. Jedyny argument, to to że gra już 4 mecz na Madryckich kortach i doskonale zna nawierzchnię. Nie wiadomo co zagra Murray, dziś debel nie udany...DW bym nie grał.
8. Nie ma co dużo gadać. Jeśli będzie linia na over 18.5 gema, można grać. Bo Rafa lubi nie przemęczać się na starcie. Ale wygra 2:0 bez dwóch zdań.
A teraz czas na moje typki.
Robby Ginepri - Michael Llodra 1 @ 1.76
Ginepri po kwalach, w formie niezłej, a poza tym lubi ten turniej. 2 razy przegrywał tu z Fedem, ale ograł m.in. Ancicia i Robredo. Obaj dysponują mocnym serwem, obaj lubią grać przy siatce...tyle że Llodra skupia się w Madrycie na deblu, poza tym ostatnie porażki z Middlekopem i Istominem chwały mu nie przynoszą. Kurs na Amerykanina na pewno warty grzechu.