ATP Tour: Cordoba, Montpellier, Sofia - 04.02-10.02.2019

[qarny]

Może chodziło o to, że z roku na rok siła rażenia Fernando jest coraz mniejsza?
Jak gra Verdasco na tych szybszych nawierzchniach w hali? Oglądacie mecze? Pod górę, defensywie.
To już nie ten Verdasco, który na szybkich nawierzchniach Australii podbijał serca publiczności. Przypomnijcie sobie jego mecze na trawie i właśnie tych szybszych hardach w tourze.
W Sofii nawierzchnia jest bardzo szybka.
Fernando w zeszłym roku zagrał cos ciekawego pod dachem tylko w Austrii bo a)nawierzchnia była wolna i można było iść w wymiany b) piłki były jedne z wolniejszych w tourze.
Jasne, on może wygrać z Copilem ale nie pisz, że będziemy mieli jakieś niewiadomo jakie wymiany bo Copil gra na 2/3 piłki i ryzykuje. Jak serwis będzie siedział rumunowi to moim zdaniem to bierze.
Verdasco ma problem, który pojawia się czym dalej w mecz. A jest to ta wspomniana siła. Traci ją i gra coraz bardziej bezpiecznie i ta siła rażenia spada.
A jak już piszesz o serwisie Verdasco to lepiej napisz jak nędzny jest serwis numer dwa Fernando,gdzie kiedyś faktycznie kręcił niesamowicie, ale lata lecą i już Hiszpan nie gra tak skutecznie jak kiedyś w tym elemencie gry. Potrafi pograć dwojke po 150km/H co jest nędznym wynikiem.
Zobaczymy, ja tego meczu pre jednak nie ruszam bo chce zobaczyć jak się obaj będą czuli.
Ale buki nie są głupie. Copil zagrał super 2 i 3 seta i w zeszłym roku pokazał, że ta Hala mu pasuje.
Jeśli miałbym coś pre postawić to zwycięstwo Rumuna.

 

[tenisowo]

Nie grałbym meczu Copila. Tak jak napisał Kierowniku w tym meczu wszystko zależy od Verdasco. Copil jest taki nierówny himeryczny ogólnie nie wiadomo co mu odpali.Oglądałem mecz z Wawrinką i z jego formą nie jest rewelacyjnie. Natomiast uważam że Hiszpan w tym roku nie gra zlego tenisa a nawet narazie prezentuje się lepiej niż rok temu i chociaż młody już nie jest nawet w tym roku zdarza mu się pobiegać do teoretycznie przegranych piłek co świadczy o dobrej kondycji i nastawienia psychicznego

 

[adik1992]

Wszystko w tym meczu zależy od dyspozycji Verdasco, od jego chęci, jeśli przejmie kontrolę nad wymianą to z łatwością ją wygra,

Czyli w skrocie jezeli mecz wygra Verdasco to znaczy ze sie mu chcialo a jezeli Copil to znaczy ze sie Hiszpanowi niechcialo. W sumie logiczne. To juz wiem dlaczego Roger nie wygral trzeci raz z rzedu AO. Bo sie mu poprostu juz nie chciało.
To ze Copil dotarl w Bazylei kilka miesiecy temu do finalu ATP 500 po drodze ogrywajac m.in. Zvereva czy Cilica to tylko swiadczy ze Ci dwaj gracze sa wiekszymi leszczami od Rumuna albo sie im nie chciało. To ze zagral znakomity i wyrownany mecz z Federerem tez o niczym nie swiadczy.
Zamiast obrazac zawodnikow moze napisalbys cos o obecnej dyspozycji Hiszpana a nie piszesz o jego wspanialych osiagnieciach sprzed kilku lat i o jego genialnej grze. Tylko ze lata leca a wieku nie oszukasz. Wychwalasz serwis Verdasco a o Copilu ktory serwuje po 230km/h nie wspomnisz. A wszyscy wiedza jaka role odgrywa podanie na kortach w hali.
Jak bedzie to sie przekonamy bo to tylko tenis ale ja ide w Copila w tym meczu.

P.S. dlugo kazales na Siebie czekac. Przynajmniej przez kilka dni bedzie ciekawiej w dziale. Pozdrawiam. ????

 

[mg_08]

Ja pozwolę sobie zgodzić się z adik1992 , też uważam, że po takim kursie aż zal nie spróbować gościa który rok temu zameldował się tutaj w finale, któremu hala leży, który ma bardzo dobry serwis.
Ja jednak wybrałem bezpieczniejsza opcje a mianowicie +1.5 seta @1,46 Unibet.
PS. Mnie natomiast martwi i drażni to, że kiedyś (niekoniecznie na tym forum) można było się z ludźmi wymienić opiniami, nie zawsze się zgadzając, ale z szacunkiem do siebie, nie wiem, wymiana pokolenia może, ale za moich czasów było troszke inaczej, jak obserwuje to co się teraz dzieje to mnie przeraża.

 

[crisardooo]

Głównie gra na nawierzchni ziemnej w Challengerach, jedynie co się mogę do niego przyczepić to że mentalnie to słabiutko wygląda ale umiejętności ma i to duże i dziś jestem pewny że to nie będzie szybki mecz .Diego oczywiście klasa sama w sobie, gra u siebie jednak będzie to pierwszy mecz w tym sezonie na ziemnej a pragnę przypomnieć że Włoch w tym turnieju spędził już około 8 godzin przechodząc kwalifikacje gdzie to były bardzo ciężkie mecze i wiem że dziś da z siebie wszystko więc ja zdecydowanie idę w stronę Włocha.
Giannessi +5.5 gema (1.75)

 

[18thegunner86]

Delbonis - Carballes Baena 1 @ 1.51
Obaj Panowie typowe ziemniaki ale idę w kierunku Argentyńczyka, który mam nadzieję na własnej ziemi będzie chciał zrobić dobry wynik. Ciężko powiedzieć w jakiej są dyspozycji i formie gdyż żadnego nie oglądałem w swoich pierwszych meczach tego turnieju aczkolwiek wygrana Delbonisa z Mayerem jak i fakt, że w nowym sezonie jest ciut bardziej ograny niż Hiszpan bardziej do mnie przemawia. edit// Hiszpanowi wystarczyło sił na walkę w pierwszym secie w którym Delbonis długo się rozkrecał i przegrał w tiebreaku, później dominacja Argentyńczyka
Munar - Cecchinato 1 @ 1.95
Tutaj, wydaje się ciężki mecz do wytypowania zwycięzcy mimo wszystko zaufam mniej doświadczonemu i młodszemu Hiszpanowi, który jest już po pierwszym przetarciu na tychże kortach. Włoch niby klasę lepszy zawodnik, niby bardzo dobre wyniki w poprzednim sezonie na mączce aczkolwiek ten pierwszy mecz z groźnym hiszpanem wcale nie musi być dobry i wygrany w jego wykonaniu. Myślałem jeszcze tutaj o +2.5 seta po 2.40 aczkolwiek zobaczymy. Próbujemy Hiszpana. edit// scenariusz taki jak przewidywałem, Włoch w nie najwyższej formie, zapoznawał się z kortem w pierwszym secie, dużo błędów, lepsza gra w drugiej partii i wygrany set ale Munar w decydującym secie pokazał, że jest tego dnia znacznie lepszy.
Herbert - Ivashka 1 @ 1.32
Podobnie jak w pierwszym przypadku, próbuję po prostu grę na gospodarza, który w pierwszym meczu spacerkiem odprawił Kudłę i mam nadzieję, nie będzie niespodzianki i pójdzie za ciosem przechodząc do ćwierćfinału gdzie czeka już Shapowalov. edit// ciężki mecz francuza, który zresztą kolega niżej opisał
Ako. Etoto 3.89
ogólnie dobry dzień i bardzo dobra skuteczność, na livie złapany win Miedwiediewa, poza tym na plus jeszcze Tsitsipas i Bublik

 

[dx2]

Cuevas (-3,5 gema)-Jaziri 1

Cuevas po naprawde slabym ubieglym sezonie, ale podobno mocno sie przygotowywal do tego. Tenisista jest niewatpliwie lepszym i ma na koncie kilka zwyciestwa w kilku znaczacyh turniejach na cegle, w tym pamietna wygrana "piecsetke" w Rio, gdzie po drodze pokonal Nadala i co jest jego niewatpliwie najcenniejszym tytulem. Mlodzieniaszkiem Cuevas nie jest, ale powinien isc tu na wynik. Dobrze to wygladalo w pierwsyzm eczu. Cuevas gral z zawodnikiem gospodarzy Bagnisem, ktory dostal sie do turnieju z kwalifikacji, a na 1-szy podaniu nie oddal zadnego punktu. Pewna wygrana i sadze ze pojdzie za ciosem Urugwajczyk. Jaziri ogral po dlugim meczu Berlocqa, ale niestety to juz nie ten sam Berlocq. Licze na wygran Cuevasa, a kurs probuje podrasowac handicapem.

 

[mg_08]

Tenis, Montpellier
HERBERT + POUILLE @1,85 Unibet
Na sesję wieczorna idę w kierunku gospodarzy, a jednocześnie zawodników lepszych od swoich rywali.
Herbert zmierzy się z Ivashka, Francuz wczoraj ograł bezproblemu Kudle po bardzo krótkim meczu, natomiast Białorusin męczył się w spotkaniu trzysetowym z Fabbiano. Widzieliśmy Herberta na AO, fajnie mecze z Querreyem i Chungiem, dobry występ też w turnieju poprzedzającym AO w Doha. Moim zdaniem to jest jednak półka jak nie dwie wyżej aniżeli Białorusin, do tego dochodzi większe doświadczenie w hali i własną publiczność, powinien bez problemu zameldował się w kolejnej rundzie.
Pouille on to dopiero nam się zaprezentował na wilkiem szlemie, od półfinały minęło już trochę czasu, miał chwilę, żeby odsapnac po takim maratonie, i przygotować się mentalnie do ważnego turnieju dla niego jakim jest Montpellier, tutaj wygral w tamtym roku, musi bronić punktów, nie może przejść obok meczu. Na przeciwko stanie Cypryjczyk, Bagietka gra tutaj od kwalifikacji, trzy zwycięstwa i moim zdaniem na tym koniec. Lucas w gazie, rozstawiony z 1. powinien zajść tutaj daleko.

 

[adik1992]

Poulille - Baghdathis o10,5 @2,8 fortuna
Lub o9,5 @1,65
Kluczowy bedzie serwis. Francuz ma ciut lepszy ale po stronie Bagiety doswiadczenie. Jeden brejk moze decydowac o secie. Marcos po kwalach wiec przetarcie mial. Obaj lubia warunki halowe i dobrze sie w nich odnajduja. 1 set moze byc kluczowy dla losow meczu wiec licze ze bedzie zaciety. Stawka umiarkowana.

 

[mg_08]

Właśnie jestem świeżo po obejrzeniu meczu Herbert - Ivashka.
Muszę przyznać, że do pewnego momentu Francuz nie istniał, zawodzilo podanie, zawodzil także styl do którego Herbert przyzwyczaił, słaby return, beckspiny także spokojnie do odczytania, właściwie był bezradny przy podaniu Rosjanina, przegrana pierwszego seta z jednym przełamaniem a Ilya możliwości do przełamania miał myślę coś koło 10. Sam przy podaniu był nie do ruszenia.
Mlodzian nie wytrzymał presji, głowa zagotowala mu się w najwazniejszym momencie drugiego seta, przegrał łatwo swoje podanie przy wyniku 4:5 i set dla Herberta stał się faktem.
Po tym Ivashka już się nie pozbieral, szybko stracił swoje podanie w trzecim secie, po kilku minutach drugie i zrobiło się 0:4...
Pisze to bo może komuś się przyda przy typowaniu meczu następnej rundy gdzie czeka już Shapovalov.
Mimo, że miałem pogranego Herberta to nie mogę powiedzieć o nim dzisiaj dobrego słowa, gdyby miał na przeciwko bardziej doświadczonego gracza myślę, że mógłby resztę turnieju oglądać już z trybun.

 

[mendeeljev93]

Tsitsipas vs Monfils
Ci dwaj gracze są rozstawieni jako N2 i N7 w Sofii i mają jedno bezpośrednie spotkanie na twardych kortach w Szanghaju w 2018, kiedy Tsitsipas wygrał 7:6 4:6 6:4. Spodziewam się kolejnego wyrównanego spotkania po tym co wczoraj widziałem jak oglądałem mecz Greka i Francuza. Naprawdę nie mogę uwierzyć, jak Kukushkin nie wykorzystał wczorajszej przewagi na początku dwóch setów. Jak dla mnie Kukushkinowi brakło wczoraj agresji w spotkaniu z Francuzem który był do ugryzienia. Oglądałem wczoraj Greka, bo miałem go z handicapem na początku meczu popełnił parę prostych błędów których można było uniknąć. W drugim secie już całkowicie zdominował Struffa. Publiczność jest tutaj bardzo mocno za Grekiem co słychać podczas oglądania spotkania. Po tym co wczoraj widziałem na własne oczy, to bet w stronę Tsitsipasa.
Tsitsipas wygra 1.61 fortuna

 

[berdshit]

Czy ktoś oglądał miedviedieva w tym turnieju? Wiadomo że od 2 lat jest bardzo dobrym grajkiem, ale czy te 3,5 na klizana to nie za dużo? Wiadomo jak to jest z Martinem, gra słabo, a potem wygrywa turniej jak w Rotterdamie. Zawodnik totalnie nieprzewidywalny potrafiący pokonać na mączce rafe. Proszę o wasze opinie, bo mnie osobiście czysty win lub jakies handi kusi.

 

[mg_08]

Zgadzam się z kolegą wyżej z typem na Shapovalova, o Herbercie pisałem wczoraj po zakończonym meczu z Ivashka więc nie będę się powtarzał, kursy w granicach 1,70 uważam za atrakcyjne.
Idę również w stronę ALBOTA @2,08 efortuna (krecz - brak zwrotu) i tutaj podkreślam, że jeśli ktoś chce grać w stronę ALBOTA to u bukmachera u którego nie ma zwrotu za krecz, naziemna Fortuna ma taką opcję w swojej ofercie.
Bagietka wczoraj w 3 secie był trzy razy masowany, nie wiem na ile to była ściema Cypryjczyk a na ile miesięcy dwuglowy mu dokuczał, ale jeśli tak było to dzisiejszego meczu może nie dokończyć.
Radu ograł tutaj Kolibra i Gulbisa, nie widziałem tych spotkań, więc ciężko mi powiedzieć coś więcej, ale oglądałem wczoraj Marcosa i Lucas jak dla mnie przeszedł trochę obok meczu, nawet na jego twarzy nie było widać stu procentowego zaangażowania.
Widać, że Albot jest w formie, dobrze wszedł w ten turniej, plus problemy zdrowotne Marcosa sprawiają, że idę w kierunku Albota bo kurs bardzo zachęcający.

 

[18thegunner86]

Zgadzam się z kolegą wyżej i również popieram grę w stronę ALBOTA etoto 2.0. Oglądałem jego mecz z Gulbisem i jak dla mnie prezentował się solidnie, żeby nie powiedzieć bardzo dobrze. Widać był u niego zaangażowanie i skupienie. Radził sobie z mocnym serwisem przeciwnika. Jest wybiegany i walczy niemal o każdą piłkę. Grał cierpliwie, nie podpalał się tak jak Gulbis i większość wymian była na jego korzyć choć raczej nie jest zawodnikiem agresywnym z mocnym kończącym zagraniem a wykorzystuje to co powinien i zmusza do błędu przeciwnika. Mam nadzieję, że z bagietą również sobie poradzi jeśli będzie wyglądał co najmniej tak dobrze jak wczoraj. Zobaczymy i powodzenia

 

[wielki_gracz]

Dyscyplina: Tenis - ATP singiel: Cordoba (Argentyna), ziemna
Godzina: 21:00
Spotkanie: Juan Ignacio Londero - Pedro Cachin
Typ: 2
Kurs: 2,09
Bukmacher: 1xbet
Analiza:
Ćwierćfinałowe spotkanie, w którym zmierzą się dwaj Argentyńczycy. Londero po drodze tutaj pokonał najpierw Chilijczyka Jarry 2-0 (6-2 , 7-6) a następnie Włocha Sonego 2-0 (7-5 , 6-3). Jego rodak Cachin w 1 rundzie wygrał z Brytyjczykiem Norrie 2-0 (6-4 , 6-4) a następnie w 2 rundzie mierzył się z Hiszpanem Carreno Bustą. Przy stanie 1-0 w setach dla Hiszpana (7-6 , 0-1) Carreno Busta doznał kontuzji barków, która wyeliminowała go z dalszej gry w tym spotkaniu jak i całym turnieju i Pedro szczęśliwie zameldował się w ćwierćfinale. Co ciekawe obaj Argentyńczycy w 1 jak i 2 rundzie nie byli faworytami w swoich pojedynkach. W tym spotkaniu idę w stronę Cachina, bo on urodził się tutaj w Cordobie w Bell Ville, to jego rodzinne strony, trenuje tutaj i mieszka i te korty zna bardzo dobrze. Ten chłopak z pewnością da w tym spotkaniu z siebie wszystko i będzie walczył o każdą piłkę. Motywacji z pewnością mu nie zabraknie, bo na trybunach będzie mu kibicowała jego rodzina i przyjaciele. On sam jest bardzo zadowolony, że taki turniej zagościł w kalendarzu ATP i może się tutaj na nim zaprezentować. W pierwszych spotkaniach zagrał bardzo dobrze zarówno z Norrie jak i z Carreno Bustą tego pierwszego seta, mimo, iż przegrał go w tie breaku. Londero jest jak najbardziej tutaj na tym turnieju w jego zasięgu i myślę, że to Cachin zamelduje się w półfinale. Oczywiście Juana nie można lekceważyć, bo pokonał też solidnych zawodników ale myślę, że więcej determinacji będzie po stronie jego rywala. Obaj panowie spotkali się na korcie w tamtym roku na turnieju challengerowym w stolicy Urugwaju Montewideo i wówczas górą był Cachin wygrywając 2-1 (5-7 , 6-1 , 6-2). Po tym spotkaniu myślę, że bezpośredni bilans ich pojedynków wynosić będzie 2-0 dla Pedro. Podaję również link z oficjalnej strony turnieju, w którym można przeczytać właśnie o tym wsparciu rodziny i przyjaciół Cachina na tym turnieju, jak i kilka innych ciekawych rzeczy:
http://www.cordobaopen.com/articulo/1051/32724/cachin-y-una-primera-alegria
2-0 (6-4 , 7-6)

 

[ar0nek]

Przestrzegam przed graniem na Cachina. Ogladalem ich spotkania i wedlugmnie Londero dzis wygra
Edit: Londero 2-0

 

[beat-the-bookie]

mecz Herbert - Shapovalov śmierdzi bardzo. Niby mówicie, że słabo Herbert się zaprezentował itp. itd. Jednak kursy tego nie odwzorowują. Mecz meczowi nie równy to raz. Dwa zaraz mamy 500tkę w Rotterdamie, a według źródeł: "Herbert will get the Rotterdam SE if he beats Shapovalov. Otherwise, the SE can still go to Berrettini or the winner of Berdych vs Krajinovic." Czyli francuz nie musiałby grać Q w Holandii. Kto wie może Kanadyjczykowi już wystarczy oficjalnych treningów na hali przed 500tką?
mecz Baghdatis - Albot również nie wiem jak się prezentują gracze w Montpellier gdyż osobiście w tym tygodniu bardziej śledziłem turnieje w Sofii i Cordobie. Aczkolwiek kolejne poboczne spostrzeżenie, które może w jakiś sposób rzutować na mecz. Mianowicie Cypryjczyk nigdzie obecnie na przyszły tydzień nie jest zgłoszony czyli prawdopodobnie będzie odpoczywał. Natomiast Albot jest zgłoszony do 250 w NY. W sumie może to nie mieć żadnego znaczenia bo jak mu "żre" na tej 250 to czemu miałby ją olać i już lecieć do NY.
Nie mam zamiaru nikogo do żadnego typu przekonywać chciałem tylko rzucić światło na powyższe mecze z innego punktu widzenia.
Osobiście próbuję Baghdatisa (krecz=zwrot) 1 1,85 oraz Herberta 2:0 3,80
+ w taśmie Klizana, Monfisa, Londero i Pelle

 

[neeq1]

mecz Herbert - Shapovalov śmierdzi bardzo. Niby mówicie, że słabo Herbert się zaprezentował itp. itd. Jednak kursy tego nie odwzorowują. Mecz meczowi nie równy to raz. Dwa zaraz mamy 500tkę w Rotterdamie, a według źródeł: "Herbert will get the Rotterdam SE if he beats Shapovalov. Otherwise, the SE can still go to Berrettini or the winner of Berdych vs Krajinovic." Czyli francuz nie musiałby grać Q w Holandii. Kto wie może Kanadyjczykowi już wystarczy oficjalnych treningów na hali przed 500tką?
mecz Baghdatis - Albot również nie wiem jak się prezentują gracze w Montpellier gdyż osobiście w tym tygodniu bardziej śledziłem turnieje w Sofii i Cordobie. Aczkolwiek kolejne poboczne spostrzeżenie, które może w jakiś sposób rzutować na mecz. Mianowicie Cypryjczyk nigdzie obecnie na przyszły tydzień nie jest zgłoszony czyli prawdopodobnie będzie odpoczywał. Natomiast Albot jest zgłoszony do 250 w NY. W sumie może to nie mieć żadnego znaczenia bo jak mu "żre" na tej 250 to czemu miałby ją olać i już lecieć do NY.
Nie mam zamiaru nikogo do żadnego typu przekonywać chciałem tylko rzucić światło na powyższe mecze z innego punktu widzenia.
Osobiście próbuję Baghdatisa (krecz=zwrot) 1 1,85 oraz Herberta 2:0 3,80
+ w taśmie Klizana, Monfisa, Londero i Pelle

jak to przeczytałem to stwierdziłem , że już nie mam więcej nic do dodania. To ma być argument? Ja dziś widzę może nie gładkie ale zwycięstwo Shapo co do niego już było poruszane tematy więc się nie będę powywrzal.

 

[brygader]

Denis Shapovalov 1,75 Fortuna
Nic prostszego nie da się wymyśleć, Herbert grał padakę prawie przez cały mecz i gdyby nie kilka podwójnych błędów pod koniec drugiego seta które podarował mu Ivashka byłoby krucho,to pozwoliło mu wrócić do meczu, trzeci set to ponownie kilka podarowanych punktów przez podwójne błędy i masa niewymuszonych błędów Białorusina, Shapovalov będzie strzelać z serwisu i forhandu nie będzie konstruować punktów jak Ivashka, Herbert długo wchodzi w odpowiedni rytm jest bojaźliwy i obsrany ryzyka, nie czuje kortu, jeśli Shapovalov będzie w miarę returnować i wprowadzać piłeczkę do gry po serwisie Herbert sam się wykończy przez własne błędy, nie widziałem meczu Shapovalova z Granollersem ale po statystykach widać że będzie w tym turnieju mocny, w Pucharze Davisa zagrał fenomenalny mecz z Klizanem w hali na clay,im szybciej tym lepiej dla Denisa, po tym co widziałem wczoraj ze strony Herberta to jestem zmuszony postawić na Kanadyjczyka

Podpinam sie pod ten typ obiema rękami i nogami.
Ogólna charakterystyka graczy to:
Herbert: bardziej drewno jak wszechstronny gracz, problem z serwisem calkowicie go usztywnia. Koleś ten to rasowy Challenger i leszcz
Shapo: talent czystej wody, wszechstronny i prezentuje wysoki poziom. On jest przyszłością meskkiego tenisa.
Pytanie czy Kanadyjczyk będzie chcial. No pewnie ze będzie, mamy już piątek i raczej nie odpusci. Trzeba jakis turniej wygrać
Shapo 1.75 Fortuna (po odliczeniu podatku 1.50 okolo)

 

[brygader]

Zagrałem Albot 2:0 3.10 fortuna (2.70 po złodziejskim podatku)
Idą waly to wiec próbuje. Bagieta juz zmeczony i nic tu nie osiagnie, nawet jakby dzis wygral to pozniej lanie. Bagieta to puszca, a Albot wybiegany szybko to zamknie

6:2 7:6