ATP Tour - Casablanca & Houston, 06-12.04.2015

[saltan]

Young D. - Johnson S. 1 @1.83 Sportingbet ::: 2/10j

Obaj panowie są równolatkami, ale jesli by porownac ich mecze rozegrane na cegle to zdecydowanie więcej ma ich jednak Young. Młodszy z Amerykanów lubi również grać w Houston, od lat tutaj gra, a w zeszłym roku był nawet w ćwierćfinale. Na RG dotarł nawet do 3 rundy. Steve nie ma się czym pochwalić, oprócz nie najgorszych występów w challangerach nic więcej nie pokazał. W Houston też nie osiągał nie wiadomo jak dobrych wyników. Co do stylu gry obu zawodników: Steve to jednak typowy serwisman, nie ma zbyt wielu atutów podczas wymian. Zdecydowanie lepiej piłkę w korcie trzyma Donald, i to może się okazać dzisiaj kluczowe.

Giraldo + Gonzalez/Fyrstenberg @1.72 Marathon ::: 1/10j

 

[adrian0]

Sock J. - Souza J.
Tenis - Houston ATP clay-single | 1 | 1.63 | 5-7, 6-4, 6-2
Betklik
Jacek rozgrywa dopiero swój 3ci turniej w tym roku, ale już zdążył z bardzo dobrej strony zaprezentować się w dwóch poprzednich. W Indian Wells, gdzie grał po raz pierwszy od kontuzji od razu doszedł do 4 rundy i odpadł z 'królem' Rogerem. Ostatnio w Miami pokonał bez straty seta Go Soeda i Fabio Fogniniego, a następnie nie sprostał będącemu w gazie Thiemowi. Ostatnio nieźle radził sobie w Huston (pokonał Becekera, Karlovicia i odpadł z Almagro), więc będzie bronił punktów za 3 rundę sprzed roku. Jego przeciwnik, młody Brazylijczyk Souza przyzwoite wyniki osiąga niemal wyłącznie na turniejach w Ameryce Płd i tam grywa najczęściej. W ostatnim meczu w Miami przegrał w kiepskim stylu z 17-letnim Zverevem 3-6, 5-7. Nawierzchnia powinna być sprzymierzeńcem Socka, który podobnie jak Brazylijczyk nie storni od ceglane mączki, lecz ta w Huston jest maczką bardziej "amerykańską" ???? .

Junaid, Shamasdin - Haider-Maurer, Meffert
Tenis - Casablanca ATP clay-deble | 1 | 1.60 | 6-2, 6-4
Milenium
Ograna para zmierzy się z przeciętnym deblistą oraz deblistą który na 10 ostatnich meczów wygrał aż... 2 spotkania. Haider-Maurer, bo o nim mowa zupełnie nie odnajduje się w grze podwójnej. Austriak w czterech ostatnich sezonach z 16 rozegranych zaledwie meczów deblowych przegrał 12(!), więc jego triumfy można zliczyć na palcach jednej dłoni. Meffert wyniki osiąga dużo lepsze, ostatnio z Cipolla wygrał nawet challenger w Quimper na hali. To wszystko nie wystarczy jednak na pare Australijsko-Canadyjską, która miesiąc temu grała w finale challengera w Cherbourg, a kilka dni temu w turnieju tej samej rangi również polegli dopiero w finale imprezy.

 

[yebaka]

Haider-Maurer Andreas - Andujar-Alba Pablo
@2,25 Sportingbet 2-0


Tutaj jest prosta sprawa , typuje na tego który dla mnie prezentuje sie lepiej od drugiego . Austriak zaliczył w tym sezonie SF w Rio na ziemi pokonując po drodze takich graczy jak Souza J.O., Robredo czy Ramosa -Vinolasa i każdy z nich to specjalista od nawierzchni ziemnej , odpadł z Ferrerem , o ile powalczył w pierwszym secie to drugi bez histori . Ostatnie turnioeje grał na twardej w IW i Miami i dwa razy przegrał z Coriciem . Hiszpan również preferuje ziemie tylko nie moze się wbić na wyzszy poziom bo albo odpada w pierwszym meczu , tutaj pokonał wczoraj Kamke w dwóch setach , albo odpada juz w nastepnym , a dziś sądze , że przeciwnik dla hiszpana jest z górnej półeczki jeśli chodzi o clay. Bilans austriaka w tym roku z wszystkich nawierzchni to 13/9 , natomiast hiszpana 3/10 . Ide tutaj w strone tego który ma wieksze szanse na wygrana i w dodatku taki fajny kurs .

 

[aka-shakal]

Dzumhur D. - Granollers-Pujol M.
Granollers-Pujol M. ::: 1,81 ::: Pinnacle ::: 2/10
Stawiam tutaj na Hiszpana z kilku prostych powodów. Pierwszy z nich to fakt, że wracamy w końcu na turnieje rozgrywane na mączce, a to jedna z bardziej ulubionych nawierzchni Granollersa. Drugi punkt jest taki, że rok temu Hiszpan doszedł tutaj do samego finału turnieju. Trzeci argument jest taki, że Dzumhur to zawodnik nie oszukujmy się, ale co najwyżej o jedna klasę gorszą od Hiszpana. Gra przede wszystkim w środowisku challenger. W pierwszej rundzie pokonał w 2 setach Francuza Mathieu, ale on jest daleki od swojej optymalnej formy. Hiszpan już pokazał w tym roku, że tam gdzie się postara tam potrafi odnieść dobry wynik, tak też było podczas turnieju w Zagrzebiu. Tutaj liczę na podobny scenariusz.
Wynik: 3:0

 

[vasyl86]

Dzumhur - Granollers ---- Dzumhur +1,5 seta @ 1,45

Damir Dzumhur to tenisista, który większość meczów w trakcie swojej kariery rozegrał na mączce i na takiej nawierzchni gra najlepiej, zresztą ma bardzo dobry bilans meczów 161-68. Jest sklasyfikowany na 87 miejscu w rankingu. Na turniejach w USA nie powiodło mu się zbyt dobrze, przyjechał do Maroka i wygrał mecz w 1 rundzie z Mathieu. Jego rywal jest sklasyfikowany na 50 miejscu, w tym roku nie grał na mączce i generalnie zalicza słabe występy - zaledwie 4 zwycięstwa i 7 porażek. Najkorzystniejszy bilans spotkań ma na clayu, ale w ubiegłym roku więcej meczów na tej nawierzchni przegrał niż wygrał. Hiszpan broni tu punktów za finał i na pewno będzie groźny mimo swoich problemów w tym roku. 22 letni Bośniak to utalentowany zawodnik, potrafi grać na mączce i przy odrobinie szczęścia może odprawić dzisiaj Granollersa do domu.

 

[gemsetmecz]

Feliciano Lopez - Samuel Groth @1.28 Bet365
Kurs nie olśniewa ale jak dla mnie to pewniak dnia. Jak Lopez będzie grał chociaż na 70% to odprawi Grotha w dwóch setach. Wiadomo, że Hiszpan na clay'u grać potrafi, a jego rywal to przede wszystkim nawierzchnia twarda. O ile w Houston mamy dosyć szybki kort to nie sądzę, że Australijczyk sobie wyserwuje ten mecz, bo w wymianach po prostu powinien nie istnieć.
Lopez ostatnie tygodnie może nie ma najlepsze, ale teraz czas na jego nawierzchnię. O ile na hardzie też czuje się w miarę dobrze, tak na clay'u osiąga o wiele lepsze wyniki. Dobry forehand i backhand, solidna gra w obronie, a dodatkowo idzie agresywna gra przy siatce, która na mączce wcale nie jest taka bez znaczenia. Lubi długie wymiany, a jego przeciwnik na pewno będzie chciał kończyć je jak najszybciej.
To zupełnie odmienny styl gry polegający w bardzo dużej mierze na serwisie. Jeżeli nie ma pierwszego podania to tak naprawdę Groth nie istnieje w meczu. Forehandem jeszcze coś potrafi grać, ale backhand z jego strony jest tragiczny. Myślę, że właśnie tam Hiszpan będzie szukał swoich szans na przełamanie. Inteligentna gra na backhand i rozrzucanie Samuela po korcie to klucz do zwycięstwa.
Jak już wspomniałem Lopez nie prezentuje się najlepiej w ostatnim czasie, ale również nie można powiedzieć nic dobrego o grze Grotha. Co prawda tutaj wyeliminował Estrellę, ale w porównaniu do Felka to żaden rywal, więc nie sądzę, by tutaj sprawił niespodziankę. Dwa sety dla Hiszpana, ew. po trzech, bo w tie-breaku mogą dziać się różne rzeczy. Moim zdaniem Australijczyk raczej bez szans na wygranie przez przełamanie serwisu rywala.​

 

[macko18]

Jak już wspomniałem Lopez nie prezentuje się najlepiej w ostatnim czasie, ale również nie można powiedzieć nic dobrego o grze Grotha. Co prawda tutaj wyeliminował Estrellę, ale w porównaniu do Felka to żaden rywal, więc nie sądzę, by tutaj sprawił niespodziankę. Dwa sety dla Hiszpana, ew. po trzech, bo w tie-breaku mogą dziać się różne rzeczy. Moim zdaniem Australijczyk raczej bez szans na wygranie przez przełamanie serwisu rywala.

A kto ograł Felka w Quito na mączce?

Lopez ostatnie tygodnie może nie ma najlepsze, ale teraz czas na jego nawierzchnię. O ile na hardzie też czuje się w miarę dobrze, tak na clay'u osiąga o wiele lepsze wyniki. Dobry forehand i backhand, solidna gra w obronie, a dodatkowo idzie agresywna gra przy siatce, która na mączce wcale nie jest taka bez znaczenia. Lubi długie wymiany, a jego przeciwnik na pewno będzie chciał kończyć je jak najszybciej.

Houston to szybka mączka, a nie trawa, a to jest koronna nawierzchnia Felka, co jest nietypowe patrząc z perspektywy jego narodowości.

 

[macias00]

Feliciano Lopez - Samuel Groth @1.28 Bet365
Kurs nie olśniewa ale jak dla mnie to pewniak dnia. Jak Lopez będzie grał chociaż na 70% to odprawi Grotha w dwóch setach. Wiadomo, że Hiszpan na clay'u grać potrafi, a jego rywal to przede wszystkim nawierzchnia twarda. O ile w Houston mamy dosyć szybki kort to nie sądzę, że Australijczyk sobie wyserwuje ten mecz, bo w wymianach po prostu powinien nie istnieć.

Lopez ostatnie tygodnie może nie ma najlepsze, ale teraz czas na jego nawierzchnię. O ile na hardzie też czuje się w miarę dobrze, tak na clay'u osiąga o wiele lepsze wyniki. Dobry forehand i backhand, solidna gra w obronie, a dodatkowo idzie agresywna gra przy siatce, która na mączce wcale nie jest taka bez znaczenia. Lubi długie wymiany, a jego przeciwnik na pewno będzie chciał kończyć je jak najszybciej.

To zupełnie odmienny styl gry polegający w bardzo dużej mierze na serwisie. Jeżeli nie ma pierwszego podania to tak naprawdę Groth nie istnieje w meczu. Forehandem jeszcze coś potrafi grać, ale backhand z jego strony jest tragiczny. Myślę, że właśnie tam Hiszpan będzie szukał swoich szans na przełamanie. Inteligentna gra na backhand i rozrzucanie Samuela po korcie to klucz do zwycięstwa.

Jak już wspomniałem Lopez nie prezentuje się najlepiej w ostatnim czasie, ale również nie można powiedzieć nic dobrego o grze Grotha. Co prawda tutaj wyeliminował Estrellę, ale w porównaniu do Felka to żaden rywal, więc nie sądzę, by tutaj sprawił niespodziankę. Dwa sety dla Hiszpana, ew. po trzech, bo w tie-breaku mogą dziać się różne rzeczy. Moim zdaniem Australijczyk raczej bez szans na wygranie przez przełamanie serwisu rywala.​

Typu się nie czepiam, bo może i Lopez wygra. Ale argumentacja i cała analiza to jakiś kompletny nonsens. Lopez i clay? Kiedy?! Może z 10-12 lat temu. Gość na wolnych nawierzchniach nie istnieje i co roku gra kilkanaście spotkać, ogrywając ogórków i tyle. To, że jest Hiszpanem niczego nie znaczy, bo jest tak jakby czarną owcą, jeśli chodzi o grę na mączce. NIGDY Felek nie osiągał lepszych wyników na wolnej nawierzchni, niż na szybszej. A już szczególnie na trawie, gdzie jest kocurem. Długie wymiany? Jego gra polega na serve&volley, a jak ma grać dłuższe wymiany to gra slajsem i tyle. Do tego dochodzi słaba głowa. Bez 1 serwisu nie istnieje. Nie wiem, gdzie Ty sobie wymyśliłeś, ale to kompletne bzdury. Mam nadzieję, że każdy umie czytać ze zrozumieniem i sam wyniesie konstruktywne wnioski.

 

[mario_pl]

ATP Casablanca - R16
Guillermo Garcia-Lopez - Lamine Ouahab
9.04.2015 / 13:30
Ouahab (+1,5 seta) @ 1,714

Pinnacle

Przyznam się, że w tym sezonie widziałem dwa spotkania Lamine Ouahaba (finał Challengera w Casablance i wtorkowe spotkanie z Haase w 1. rundzie ATP Casablanca) i po tym co zobaczyłem twierdzę, że jutro będzie bardzo ciekawie na korcie. Kim jest Lamine Ouahab ? Samo nazwisko prowokuje do przypisania go do kategorii tenisowych ogórów i loserów, ale nie do końca tak jest. Ouahab to Algierczyk, który niedawno uzyskał obywatelstwo Maroko i od sezonu 2014 reprezentuje właśnie ten kraj. Specjalizuje się w grze na cegle i głównie grywa we futuresach, ze znakomitym dorobkiem 25 tytułów singlowych, ale udało mu się również triumfować w trzech Challengerach (ostatnio właśnie w Casablance w styczniu tego roku). W tym roku Ouahab dysponuje świetnum bilansem na cegle 23/1 (z tego 1 spotkanie na poziomie głównego touru, 5 spotkań challengerowych i 18 spotkań w turniejach Futures). Marokańczyk jest bardzo utalentowanym zawodnikiem i poszczególne elementy jego gry są na wysokim poziomie - mocny serwis, choć na cegle to mniejszy atut, świetne rozgrywanie zza linii końcowej, ale i dobra gra przy siatce, ładne rozprowadzanie rywala po korcie, duża skuteczność uderzeń i mała liczba niewymuszonych błędów. Ouahab co prawda wyglądem przypomina pracownika tureckiego baru z kebabami, ale mimo dość masywnej postawy jego motoryka nie należy do najgorszych. Przeciwnikiem Ouahaba tym razem będzie obrońca tytułu - Hiszpan Guillermo Garcia-Lopez i jest to rywal o dwie klasy lepszy od Marokańczyka. Również specjalizuje się w grze na mączce, zdobył dwa tytuły singlowe w głównym tourze na tej nawierzchni, a ostatnio triumfował w turnieju halowym w Zagrzebiu. Jest maratończykiem, trzysetowe pojedynki to u niego dość częste zjawisko, podobnie jak tie-breaki. Hiszpanowi zdarzało się oddawać sety różnej maści zawodnikom, niekiedy notowanym sporo niżej (Bedene, Tatsuma Ito, Kokkinakis, Cecchinato czy Carballes Baena). Do tego Marokańczyk gra przy swojej publiczności, która żywo dopinguje. Idę delikatnie w stronę seta dla Marokańczyka, nie ma on nic do stracenia, a prezentuje na korcie na prawdę świetny poziom jak na jego ranking. We wtorek wytarł kort Robinem Haase (6-2, 6-4), sądzę, że jutro zaprezentuje się równie dobrze i zapisze na swoim koncie minimum jednego seta.

wynik: 3-6, 3-6 // było baaardzo ciekawie ???? Janowicz biegusiem na lekcje dropshotów do Ouahaba ????

 

[gemsetmecz]

Jezeli uwazasz, ze Felek nie istnieje bez 1-serwisu to co powiesz o Grothcie? Wszystko odnioslem w porownaniu do Australijczyka, a nie do jego ogolnej gry Jak ktos umie czytac to wnioski na pewno wyciagnie. Jezeli uwazasz, ze argumenty sa bez sensu to pokaz mi te "wlasciwe". Serve&volley to gra Kubot, Karlovic, ale na pewno nie mozna powiedziec, ze Hiszpan o to opiera swoja gre.
Widze, ze dalej sie tutaj hejtuje zamiast podac swoje argumenty i siedziec cicho. Poziom dzialu dalej taki sam jak byl, wiec chyba lepiej ograniczyc sie do wlasnych tematow. Kto chce czytac moje "bzdury" jak to niektorzy uwazaja to zapraszam. W dziale ode mnie sie juz nic nie pojawi.
Edit: Zapomnialem jeszcze o koronnym przykladzie Serve&volley, czyli Llodra ktory skonczyl kariere. Hiszpan wedlug Ciebie gra tak samo?

 

[qbali]

Widze, ze dalej sie tutaj hejtuje zamiast podac swoje argumenty i siedziec cicho. Poziom dzialu dalej taki sam jak byl, wiec chyba lepiej ograniczyc sie do wlasnych tematow. Kto chce czytac moje "bzdury" jak to niektorzy uwazaja to zapraszam. W dziale ode mnie sie juz nic nie pojawi.

Sorry, ale jakby nie było reakcji na Twoją delikatnie mówiąc "nietrafioną" analizę to można byłoby mówić o słabym poziomie działu. Na szczęście znalazły się osoby mające trochę więcej pojęcia od Ciebie o charakterystyce gracza typu Lopez i to nie jest hejtowanie jak napisałeś, tylko stwierdzenie oczywistych faktów.
Jak można pisać, że:
"Lopez ostatnie tygodnie może nie ma najlepsze, ale teraz czas na jego nawierzchnię. O ile na hardzie też czuje się w miarę dobrze, tak na clay'u osiąga o wiele lepsze wyniki. "
Przecież Lopez to gracz typu IM SZYBCIEJ TYM LEPIEJ!! CLAY to na pewno nie jest jego nawierzchnia, a już na pewno nie osiąga na niej lepszych wyników niż na HARD.
Dowód?
Statystyka: https://matchstat.com/tennis/player/Feliciano%20Lopez
Profil gracza: http://www.atpworldtour.com/Tennis/Players/Top-Players/Feliciano-Lopez.aspx >> "Considers his serve as best shot and hard court his favourite surface"
Można ewentualnie dodać, że Lopez potrafi super grać na trawie.

"Dobry forehand i backhand, solidna gra w obronie, a dodatkowo idzie agresywna gra przy siatce, która na mączce wcale nie jest taka bez znaczenia. Lubi długie wymiany, a jego przeciwnik na pewno będzie chciał kończyć je jak najszybciej."
Lopez lubi długie wymiany? To chyba nie ten Lopez, bo Feliciano (którego miałeś na myśli) "Considers his serve as best shot " i skróca wymiany jak tylko to możliwe, przez właśnie swoje bardzo dobre podanie. W obronie też on asem nie jest i zdecydowanie preferuje agresywny tenis od tego defensywnego.
Podsumowując, ja akurat uważam to za PLUS tego działu, że znajdą się osoby potrafiące napisać analizę nie "pod typ", a analizę która ma odzwierciedlenie w rzeczywistości i która nie zaciemnia faktów. Następnym razem może zamiast się unosić, że już nic w dziale nie napiszesz, to może podziękuj za małe szkolenie z wiedzy tenisowej ????

Jeżeli chodzi o typ w tym meczu (żeby nie było wątku bez typu), to jak już, to typowałbym OVER 22.5 po kursie 1.72, gdyż zarówno jeden jak drugi gracz dysponuje bardzo dobrym serwisem, więc przełamań dużo tutaj być nie powinno. Specyficzny CLAY w Houston to akurat nie jest aż tak wolna nawierzchnia, więc patrząc na profil obydwu graczy wymian wiele oglądać nie powinniśmy i akcje po serwisie zapewne będą kończone w kilku uderzeniach maksymalnie!
Ciekawą opcją również wydaje się być Tie-break w meczu po kursie 1.83 w Bet365

 

[atp_open]

"Dzansan" vs Querrey over 23.5 gema po 1.95 w 5Dimes

Co tu duzo mowic, obaj tenisisci to serwismani i chociaz graja na cegle to jednak jak juz pare osob przytoczylo, jest to szybsza nawierzchnia niz ta Europejska, wiec watpie ze mecz zakonczy sie tutaj w 2 setach. Johnson lubi grac w USA bo przewaznie tylko tutaj odnosi sukcesy, tak samo jak Isner czy Querrey i bez walki sie nie podda. H2H mowi 2:0 dla Querrey'a, i mysle ze dzisiaj bedzie 3 setowka, wiec over 23.5 powinien wejsc. Querrey broni punktow z zeszlego roku, a Johnsonowi pasuje nie przegrac ze swoim starszym kolega 3 raz po 2:0, i chociaz Querrey jest tutaj faworytem, to granie po 1.66 mija sie z celem jak dla mnie. Wystarczy jedno przelamanie Johnsona w pierwszym secie, Querrey moze zle wejsc w mecz bo pierwszy mecz wygral walkowerem, i kursy beda juz odwrotne na calorocznym. Zwykle stawiam na mecze z udzialem Johnsona, i tym razem znowu zaufam jesli nie w wygrana to chociaz over.

 

[majestro]

Struff J-L./Brown D. - Ouahab L./Rachidi Y. @ 3.40 Will Hill
Propozycja do gry nie ze względów sportowych, ale nazwijmy to narodowościowo-oragnizacyjnych Sportowo para Niemiecka jest lepsza, ale to niekoniecznie musi jutro oznaczać zwycięstwo. I Struff i Brown odpadli już z gry singlowej. Struff w sobotę ma grać kwalifikacje do turnieju masters w Monte Carlo, więc na pewno nie będzie się tu poświęcał dla gry deblowej w niszowym turnieju. Dzisiaj czwartek, mecz zaplanowany na 16:30, pewnie zacznie się jeszcze później, ok1,5 h gry i wieczorny samolot do Monaco pasuje idealnie. I piątek na miejscu, dzień odpoczynku, czas na spokojny trening. Oczywiście, teoretycznie mogliby dzisiaj wygrać i odpaść dopiero w piątek, ale tak jak piszę to jest tylko gra deblowa, która dla takiego gracza jest tylko dodatkiem, na mało ważnym turnieju, a dodatkowo grają z gospodarzami, także aż się prosi aby im ten mecz puścić. Marokańczycy to bardzo średni gracze, ale ambicji nie można im odmówić. Ouahab tu w 1 rundzie singla pokonał dużo wyżej notowanego Haase, w 1 rundzie debla ograli tu bardzo solidny debel Begemann Andre / Knowle Julian, myślę, że nawet lepszy od dzisiejszych rywali. Także wszystkie okoliczności są sprzyjające temu typowi. Kursy dołują.

 

[kubas45]

Panowie w pierwszym swoim meczu Verdasco miał za przeciwnika Paolo Lorenziego po kursie 1.18 który w rankingu jest 83 a w kolejnej rundzie zmierzy się z niejakim Hyeon Chungiem, który w rankingu jest 118 a kurs na Hiszpana to 1.27 Verdasco w dodatku broni zwycięstwa z przed roku. Gdzie tu haczyk ?

 

[grzegorz89.89]

Dyscyplina: Tenis, ATP Casablanca
Godzina: 12:00
Spotkanie: J.Vesely - M.Youzhny
Typ: -2.5 gema J.Vesely
Kurs. 2.04
Bukmacher: Unibet
Marokańska Casablanca round of 16 a tam 22-letni Czech Vesely (ciekawe czy taki będzie po tym spotaniu) versus 33- latek z Rosji Youzhny. Obaj w ty m sezonie tragedia Youzhny już w tamtym roku był na minus na 45 spotkań wygrał 19 czyli poniżej 50%. Vesely od wygrania turnieju w Auckland czyli 17 stycznia nie wygrał nic jak tak dalej pójdzie to za tydzień stuknie mu 3-miesięczna kontuzja mózgu!!! Co prawda przegrywał z rywalami , którzy coś osiągali w tym sezonie Troicki wygrany turniej w Sydney , Fognini powrót do formy i nawet finał w Rio , Cuevas wygrany turniej w Sao Paulo i potem w dwóch kolejnych turniejach ćwierćfinały , Tomic parę ćwierćfinałów i jeden półfinał , Baghtadis , Delbonis i Rola mniejsze sukcesiki i to z nimi Czech powinien coś ugrać , ale nie ugrał. Dla Jiriego mączka to i tak najlepsza nawierzchnia 121/53 , dla Mihaila nie.
Co do Rosjanina on chyba już powinien kończyć karierą widać że się momentami męczy słaby poprzedni sezon a ten niewiele lepszy 12 spotkań 4 winy.Pokonał jedynie jako takiego Stakhovskiego , reszta słaba Golubev , Kavcic czy Idmbarek którego pokonał w tym turnieju , Czech jeszcze nie grał z racji rozstawienia.
Reasumując stawiam turniej na Veselego , który mimo tak gorszącej serii powinien pokonać starego sibiraka i nie daje czystego zwycięstwa lecz handicap gemowmy bo kurs lepszy.
7:6 6:3

 

[crisoo]

Panowie w pierwszym swoim meczu Verdasco miał za przeciwnika Paolo Lorenziego po kursie 1.18 który w rankingu jest 83 a w kolejnej rundzie zmierzy się z niejakim Hyeon Chungiem, który w rankingu jest 118 a kurs na Hiszpana to 1.27 Verdasco w dodatku broni zwycięstwa z przed roku. Gdzie tu haczyk ?

Nie ma żadnego haczyka. Koreańczyk ma dopiero 19 lat, cały czas pnie się w góry w rankingu ATP, a poza tym mecz z Verdasco będzie jego piątym pojedynkiem w Houston, bo przebijał się przez kwale. Ranking nie gra

 

[yebaka]

Gimeno-Traver Daniel - Kukushkin Mikhail
KUKUSHKIN @ 1.78 pinnaclesports 6-4 4-1

Zostawiamy wczorajszy udany dzień z ATP i dziś zaczynamy od samego początku , aby coś zarobić . Już wiele razy postanowiłem zaufać swojej intuicji i pierwszej myśli i nie zmieniać tego co gram , więc dziś stawiam na kazacha . Po głębszej analizie obu panów zagrałbym jednak na hiszpana , ale zostane przy typie z pierwszej myśli .
Gimeno Traver zagrał tutaj z Jaziri którego ograł w dwóch setach trzymając pierwszy serwis tylko na poziomie 58 % i gdyby nie fatalne pierwsze podanie tunezyjczyka ( 1-szy serwis 37 % ! ) to hiszpan byłby w niezłych tarapatach .
Jeśli chodzi o Kukushkina rozegrał pojedynek z Ramosem-Vinolasem , który napewno był o wiele bardziej wymagajacym przeciwnikiem nizeli dzisiejszy hiszpan , a i tak dał rade i ograł go w trzech setach , nie pamietam dokładnie jaki miał procent pierwszego podania , ale oscylowało to w granicach 70 % . Smaczkiem dla mojego typu jest tutaj fakt , że kazach od 2013 roku nie wychodzi po za pierwsza setke rankingu ATP , co zarazem oznacza stabilną formę w jego wykonaniu . Gimeno Traver zajmuje 95 miejsce i zapewne zaraz wyskoczy z pierwszej setki tak jak to było juz kilkanaście razy , chyba , że odpali petarde w jakimś turnieju ATP , ale w to nie wierze .
Obaj będą grali ze sobą po raz piąty , jak narazie mamy remis 2-2 , ostatnie starcie 3 lata temu , dodatkowo po raz piąty będą grali na ziemi .
Typ jest prosty , stawiam tak jak wczoraj na zawodnika który prezentuje się lepiej i ma stabilizacje swojej formy .

Nie ma żadnego haczyka. Koreańczyk ma dopiero 19 lat, cały czas pnie się w góry w rankingu ATP, a poza tym mecz z Verdasco będzie jego piątym pojedynkiem w Houston, bo przebijał się przez kwale. Ranking nie gra

Warto dodać , że jeśli będzie robił dalej takie postępy to może osiągnąć sukces , bo widać talent w jego osobie

 

[aka-shakal]

Garcia-Lopez G. - Ouahab L.
Garcia-Lopez G. ::: 1,48 ::: Pinnacle ::: 3/10
Spotkali się już raz w 2003 roku, więc bardzo dawno. Obaj zawodnicy
mają ponad 30 lat. O Ouahab pisałem już ostatnio przy okazji meczu z
Robinem Haase którego pokonał już 3 raz. Teraz na przeszkodzie będzie
stał solidny Hiszpan który w 2015 roku prezentuje się świetnie, wygrał
nawet turniej w Zagrzebiu, a jak przegrywa to z zawodnikami ze ścisłej
czołówki czy będącymi w dobrej formie. Tak oto GGL przegrał w Indian
Wells w super formie Kokkinakisem, a w Miami z Monaco który zagrał bardzo
dobry turniej. Rok temu Hiszpan wygrał ten turniej i być może obroni w
tym roku tytuł. Moim zdaniem różnica przynajmniej 1 klasy, a poziom wygranych 3 turniejów o randze ITF przed Casablancą ni jak ma się do poziomu ATP.
Wynik: 3:6 3:6 @Edit: Ciekawe czy wygra cały turniej ???? .

 

[berdshit]

ATP Houston 2015 wygra John Isner 4,20 sportingbet
Osobiście szanse na wygraną według mnie mają: Isner, Verfiasco, Lopez i moze Bautista- Agut choć forma już nie ta sama co w tamtym roku to na pewno na mączce nawet tej amerykańskiej będzie sobie radzić lepiej niż na hardzie. Zarówno Isner jak i lovelasy z Hiszpanii lubią ten turniej, Isner i Verdasco są jego zwycięzcami a Lopez z tego co pamiętam grał tu kiedyś w półfinale właśnie z Isnerem i przegrał po 3-setowym meczu. W jakiej formie jest Isner to chyba każdy widzi, nie daje większych szans Verdasco w ćwiercfinale z Johnem. Isner swoje podanie będzie spokojnie trzymac a Dasco jak to Dasco kilka podwójnych, kilka sporych autów i mamy gema dla Johna. W półfinale mecz z Lopezem/Querreyem. Jeśli Z Samem to Isner jest w finale, jeśli z Felkiem to już niekoniecznie. Lopez zawsze trzyma dobry poziom i ma mocne nerwy przy breakpointach, a w tiebreaku wszystko możliwe. W finale Isner mże spotkać według mnie Aguta. Ktoś powei ze Sock wygrał z nim ostatnio ale to inna nawierzchnia i inne realia. Tak czy inaczej moim zdaniem kursiwo na zwycięstwo Isnera w turnieju bardzo dobre i kilka stówek można rzucic. Gorzej jak Gaba zagra mecz życia

 

[vasyl86]

Isner - Gabashvili ---- Isner @ 1,36 kto by się spodziewał
Turniej jest rozgrywany w amerykańskim Houston, a John Isner najlepsze wyniki osiąga właśnie na swojej ziemi. Niedawno zaliczył bardzo dobry występ w Miami, przeniósł się na clay i zagra mecz z Gabashvilim w 2 rundzie. John nie grał w tym roku na mączce, a do tego nie jest to jego ulubiona nawierzchnia, ale w Houston osiągał w przeszłości bardzo dobre rezultaty (w 2012 finał, a rok później zwycięstwo), a co ważne i podkreślane wielokrotnie clay w Houston jest relatywnie szybki. Jego rywal na clayu ma lepszy bilans i grał trochę na cegle w tym roku, ale są to wyniki osiągane głównie w challengerach. W Miami zaszedł do 2 rundy i przegrał z Raonicem bardzo wyraźnie. Dziś faworyt jest tylko jeden i myślę, że Isner ze swoim znakomitym serwisem poradzi sobie z Rosjaninem. Zgadzam się też z opinią użytkownika Berdshit - Isner jest jednym z głównych faworytów do końcowego triumfu w turnieju, a ktoś taki jak Gabashvili nie powinien mu zagrozić.