ATP Tour - Casablanca & Houston, 06-12.04.2015

[saltan]

Isner + Verdasco @1.73 Betsafe ::: 3/10j
Tego się po Isnerze nie spodziewałem...
Isner w bardzo dobrej formie, znakomite wyniki na IW i w Miami, lecz w obu przypadkach trafiał na Novaka Djokovicia i nie mogą dziwić jego porażki. na cegle nie jest wybitny, ale grać też potrafi, tym bardziej na tak szybkiej cegle jaką mamy w Houston. Osiągał tu w przeszłości niezłe wyniki. Gabashvili na cegle nigdy dobrze nie grał, osiągał jakieś dobre wyniki w challangerach i nic więcej. Jest to zawodnik na tyle drewniany, że wystarczy by John trzymał piłkę w korcie, a Gabashvili sam będzie wywalał piłki po autach.
Verdasco ma do obrony punkty za ubiegłoroczny triumf. Nie ma powodu, dla którego miałby ten turniej odpuszczać. Chung już osiągnął tutaj niezły wynik, pokazał się z dobrej strony ogrywając typowego challangerowca ziemniaka Arguello, samemu wcześniej nie grając zbyt wiele na cegle. Verdasco powinien sobie poradzić.

 

[dx2]

Gabashvili na cegle nigdy dobrze nie grał

Musze sie nie zgodzic. Jezeli bylo sie w 4 rundzie French Open to nie mozna napisac, ze ktos gdzies gra zle. Wlasnie na cegle Gabashvili osiagnal swoj najlepszy wynik szlemowy jak dotychczas. Isner pewnie i wygra, ale to troche wnioski typu "zawodnik na ktorego stawiam jest super, a rywal jest beee". Naprawde w tenisie lwia czesc sukcesu to jest przygotowanie i miejsce turnieju. Tak naprawde to kazdy tenisista potrafi grac dobrze, tylko jedni potrafi to robic regularnie, a inni nie. Tak samo jak w innych profesjach sa ludzie bardziej i mniej pracowici. Roznica jest taka, ze Isner gdy trzeba potrafi grac caly rok praktycznie na dobrym poziomie, a Gabashvili rzadko. Kogo faworyzuje miejsce to oczywiste.
To tak samo jak pisanie w analizach, ze na cegle serw nie ma znaczenia. A przeciez jak ktos przywali 200 km/h to wszedzie ma znaczenie, niezaleznie od nawierzchni...

 

[aka-shakal]

Haider-Maurer A. - Dzumhur D.
Haider-Maurer A. ::: 1,60 ::: Pinnacle ::: 2/10
H2H 2:1 z lat 2012-2014. Obaj zawodnicy lubią grać na mączce, ale Andreas w znacznej większości gra przede wszystkim na clayu. Austriak jest bardziej doświadczony o 6 lat i myślę, że to może zaowocować na jego korzyść. Haider-Maurer z dobrej strony już pokazał się podczas turnieju w Rio gdzie wyeliminował Robredo, Ramosa czy w ćwierćfinale gospodarza Souze. Tutaj w Casablance jak na razie zaliczył dwa udane zwycięstwa, jedno po wielkich męczarniach ze Stuffem, a drugie z Andujarem.
Dzumhur moim zdaniem miał trochę farta podczas tego turnieju, bo w pierwszej rundzie trafił na Francuza Mathieu który daleki jest od swojej dawnej formy, zresztą wypad poza 100 rankingową o czymś świadczy. Po drugie on w ostatnich latach nie był wirtuozem na kortach ziemnych. W kolejnej rundzie Dzumhur wygrał 3 gemy z rzędu przeciwko Hiszpanowi i Granollers poddał ostatecznie mecz. Tak oto Bośniak doszedł do ćwierćfinału turnieju i myślę, że swój limit szczęścia już wyczerpał. Nie wykluczam tutaj też 3 setowego zaciętego meczu, w końcu to walka o półfinał turnieju.
Wynik: 3:6 3:6

 

[jaja]

Bopanna/Mergea - Andujar/Marach 1.61 Bet 365
Wczoraj "zawinęli" się z Maroka Struff i Haase na kwalifikacje do Monte Carlo i dziś sądzę, że to samo zrobi Andujar. Rok temu był tam w 2 rundzie, tym razem z uwagi na ranking, jeśli chce bronić pkt powinien udać się na kwalifikacje. Zresztą abstrahując od tej "teorii", które nie zawsze zresztą się sprawdzają to trzeba dodać, że sportowo para Bopanna/Mergea również jest to w stanie wygrać.

 

[vasyl86]

Ouahab - Gimeno Traver ---- Ouahab @ 2,08

Marokańczyk jest rewelacją turnieju, najpierw pokonał bez problemu Robina Haase, a wczoraj również zdecydowanie wygrał z Garcia Lopezem, który rok temu wygrał w tym turnieju. Jest sklasyfikowany na 313 miejscu w rankingu, więc dość daleko, ale jego ulubiona nawierzchnia to clay, gra u siebie i jest w znakomitej formie. W styczniu wygrał Casablanca challenger i to tylko potwierdza, że lubi grać u siebie. Jego rywal to typowy ziemniak, sklasyfikowany na 95 miejscu, odnosi sukcesy w challengerach. W Casablance pokonał już Jaziriego i Kukushkina (który najwyraźniej grał z jakąś kontuzją bo skreczował w 2 secie). Marokańczyk ma szanse na bardzo dobry wynik w tym turnieju, rywal nie jest wcale trudniejszy niż jego poprzedni i liczę, że wygra ten mecz i wejdzie do półfinału.

 

[ratek3]

Ouahab - Gimeno Traver ---- Ouahab @ 2,08

a wczoraj również zdecydowanie wygrał z Garcia Lopezem, który rok temu wygrał w tym turnieju. .

Zgodzę się, że Lopeza ograł ale oglądałeś mecz? Bo jak byś nie wiedział Garcia grał z kontuzją i zaliczył w tym meczu pare "gleb". Moim zdaniem kebab polegnie dzisiaj z solidnym Gimeno, który mimo wszystko wczoraj coś pokazał w meczu z kazachem. Oglądałęm tamten mecz i moim zdaniem Gimeno dzisiaj odprawi rywala, ale wiadomo to tylko sport

 

[olijumper]

Zgodzę się, że Lopeza ograł ale oglądałeś mecz? Bo jak byś nie wiedział Garcia grał z kontuzją i zaliczył w tym meczu pare "gleb". Moim zdaniem kebab polegnie dzisiaj z solidnym Gimeno, który mimo wszystko wczoraj coś pokazał w meczu z kazachem. Oglądałęm tamten mecz i moim zdaniem Gimeno dzisiaj odprawi rywala, ale wiadomo to tylko sport

Moim zdaniem widzac to jak gral wczoraj Ouahab, powinien go zmieść z powierzchni ziemi. Nota bene, dodatkową motywacja dla niego jest to ze w przypadku przegranej wysyłam mu ogromny rachunek za kupon
Ide grubo dzisiaj w Ouahaba bo zagrał wzorowo
Ouahab - Gimeno Traver 0-2 za dużo zabawy i nonszalancji przy dobrym przeciwniku. Wysyłam rachunek temu koledze..
Typ: Ouahab
Kurs: 1,91

 

[matilebron]

Jeremy Chardy - Kevin Anderson over 22,5 gemów @1,72
Bet365

Obaj nie są mistrzami gry z głębi kortu i starają się kończyć akcje jak najszybciej. Lekkim faworytem jest Anderson, ale Chardy również ma swoje argumenty w tym pojedynku. Moim zdaniem będziemy świadkami wyrównanego meczu, powinien być tiebreak, a kto wie, może nawet i trzy sety.

 

[saltan]

Chardy J. - Anderson K. 2 @1.67 WH ::: 4/10j
O Andersonie na pewno można powiedzieć to, że nie ma tak fatalnej głowy jak jeszcze jakiś czas temu. Jest o wiele bardziej regularny. Clay w Houston jest całkiem szybki i Kevin walczy tutaj o dobry wynik. Co prawda przegrał pierwszego seta z Delbonisem po TB, ale później grał jak z nut wygrywając kolejne 2 sety bez problemu 6:0 i 6:3. Chardy zmierzył się z Soedą oraz Lajoviciem, którzy nie sprawili mu większych kłopotów i oba mecze wygrał po 2:0. O ile jednak o Delbosnisie można powiedzieć, że to typowy ziemniak, to Soeda na clayu gra sporadycznie, a kiedy już wychodzi na tą nawierzchnię to z reguły przegrywa. Lajovic w sumie też lubi grać na cegle, ale po ćwierćfinałach w Quito i Sao Paulo obniżył loty i m.in. przegrywał z Klizanem czy ostatnio właśnie Chardym. Na pewno Kevina stać tutaj na wygraną, potrafi grać na clayu wcale nie gorzej niż Chardy. Pokazał to dochodząc choćby 2 razy do 4 rundy Rolanda Garrosa czy jakiś czas temu dochodząc do finału w Casablance.

 

[widzu]

Klizan 1,49 Pinnacle

Oj Słowak jest w formie! W Miami postraszył nawet Djoko. Tutaj w 1r mecz na noże z Brownem, ale wygrał. Dzisiaj oglądałem jeg mecz z Almagro i Hiszpan na pewno nie zagrał wybitnego spotkania, ale naprawdę cieżko było mu coś zrobić z tak dysponowanym Klizanem. Mało błedów, dobry serwis wszystko funkcjonowało jak trzeba, mecz na niezłym poziomie myśle ze Dzumhur nie jest w stanie grać na takim poziomie jak Klizan zagra jak dzisiaj to mecz do jednej bramki moim zdaniem, nie ma innej możliwośći. I w finale też na pewno będę grał na niego, ale niech pierw jutro zrobi to co do niego należy. Bośniak to poziom challangerów, wygrał w tym roku jeden ale nie pokonał nikogo z top100 tu w każdym meczu był dogiem, wiec zrobił mega wynik, ale rywali nie miał wybitnych, Klizan w takiej dyspozycji powinien być poza zasięgiem...

 

[matilebron]

Bopanna/Mergea - Junaid/Shamasdin 1 @1,33 Mergea lipa dzisiaj ????
Bet365

Finał debla w Casablance. Zdecydowanym faworytem jest para sklejona na potrzeby tego turnieju, czyli Bopanna/Mergea, klasowi debliści, ich rywale grają wspólnie od dawna, jednak dla nich samo dojście do finału było dużym sukcesem, ponieważ na co dzień grają raczej na poziomie Challengera.

Kevin Anderson - Jack Sock over 22,5 gemów @1,72 jeden gem ????
Bet365

Próbuję to samo co wczoraj w meczu Andersona. Znowu jego rywalem jest zawodnik typowo nastawiony na serwis i kończące uderzenie, więc myślę, że linia spokojnie do pokrycia w dwóch setach.

 

[atena]

Kevin Anderson-Jack Sock 2 2,20 Bet365 Bardzo dobre spotkanie w wykonaniu Socka.
W półfinale turnieju w Houston dojdzie do ciekawego pojedynku dwóch ofensywnie usposobionych zawodników. Anderson charakteryzuje się solidną grą zarówno z backhandu jak i forehandu do tego dysponuje dobrym serwisem, największą wadą Andersona jest częste uleganie presji w newralgicznych momentach spotkania. Sock dysponuje bardzo dobrym forehandem, dobry serwisem, lepiej też porusza się na korcie od Kevina co ma duże znaczenie przy nawierzchni typu clay. Wadą Socka jest dziura po stronie backhandowej, często wybiera grę slicem. Sock po powrocie spowodowanej kontuzją biodra prezentuje się bardzo dobrze i widać stopniowy progres w jego grze. Anderson od początku sezonu jest w niezłej formie oprócz porażki z Kubotem i Veslyem, który później wygrał turniej w Auckland przegrywa tylko z renomowanymi zawodnikami. Spotkanie powinno być zacięte i pewnie pojedyncze akcje zadecydują o końcowym zwycięstwie. Idę w tym meczu w stronę Socka ze względu na to, że pokazuje dobrą grę w Houston i poprzednich turniejach. Znaczącym czynnikiem jest też wsparcie amerykańskie publiczności, która wpływa na Jacka bardzo korzystnie.

 

[saltan]

Dzumhur D. - Klizan M. 2 @1.49 Pinnacle ::: 2/10j
Dzumhur i tak zrobił już tutaj wynik ponad stan, dochodząc do półfinału. Klizna za to już kiedyś tutaj występował, był nawet w półfinale. Póki co męczył się tutaj z Brownem i bez problemów w kolejnej rundzie pokonał Almagro. Dzumhur najpierw poradził sobie z Mathieu, później Grannolers szybko skreczował, a z Haiderem-Mauerem poradził sobie w 2 setach. Klizan ostatnio jednak stawiał opór samemu Djokoviciowi, urywając mu seta w Miami. Dzumhur występował do tej pory głównie w challangerach i to jest już pora, by tam powrócił. Nie daję mu większych szans z Martinem.

 

[vasyl86]

Querrey - Verdasco ---- Querrey +1,5 seta @ 1,5
Na turnieju w Houston mamy bardzo ciekawy zestaw półfinalistów. Tak naprawdę trudno wskazać w obu meczach wyraźnego faworyta i nie jest łatwo typować. Wydaje mi się, że typ podany tutaj ma jednak spore szanse na sukces, ale pamiętać trzeba, że sporo było na tym turnieju (w Casablance chyba jeszcze więcej) niespodzianek. Querrey z Verdasco zagrają ze sobą po raz piąty. Jak do tej pory trzy ostatnie mecze wygrał Querrey, a Verdasco tylko raz zwyciężył i to dosyć dawno, bo w 2009. Wszystkie mecze rozgrywali na hardzie. Fernando na clayu czuje się zdecydowanie lepiej od Sama, ale grają na nawierzchni typu har-tru, który jest szybszy i twardszy niż typowa mączka. Obaj w dobrej formie, choć trudniejszych rywali na swojej drodze miał Querrey. Verdasco wygrał ubiegłoroczną edycję i pewnie liczy na to, że obroni punkty, ale nie będzie miał łatwo, bo to Querrey gra u siebie i może liczyć na wsparcie publiczności, której na półfinale powinno być zdecydowanie więcej niż dotychczas. Amerykanin ma tu spore szanse na ugranie minimum 1 seta, a jeśli wygra cały mecz to sensacji też nie będzie.

 

[atena]

Sam Querrey-Jack Sock 2 2,00 Bet365 Mecz na styku ale do przodu
Konsekwentnie idę w stronę Socka, który rozgrywa bardzo dobry turniej w Houston. W wczorajszym meczu półfinałowym oprócz ostatniego gema w, którym pojawił się delikatne kłopoty miał pełną kontrolę nad spotkaniem. Gra pewnie, mocno do tego jak na mistrza Wimbledonu w deblu kończy akcje pod siatką. Przeciwnikiem Jacka będzie jego rodak Sam Querrey, który tak jak Sock preferuje grę ofensywną, Sam opiera swoją grę na serwisie, stara się skracać wymiany. Sporą wadą Sama jest kiepska odporność psychiczna, często pali się w ważnych momentach spotkania. Największa przewagą Socka w finale będzie lepsze poruszanie się po korcie od przeciwnika, co przy tej nawierzchni jest jednym z kluczowych elementów. Jedynego czego się obawiam to brak doświadczenia Socka ponieważ jest to jego pierwszy finał i trema może dać o sobie znać.

 

[grzegorz89.89]

Tenis ATP Houston
Spotkanie : S.Querrey - J.Sock
Godzina 21.00
Typ -1.5 gema J.Sock
Kurs 2.15
Buk Pinnacle
Finał w Houston na mączce , a w nim dwaj Amerykanie 28-letni mierzący 198 cm Querrey i 23-letni Sock (skarpeta to go rodzice urządzili).
Obaj dobrze radzą sobie tutaj choć lepsze wrażenie robi Skarpeta stracił tylko seta w pierwszej rundzie z Souzą , a potem po 2:0 pokonał Bautistę-Aguta , Giraldo i Andersona.Sam na swojej drodze miał najpierw Matosetvicia który przy stanie 4:1 w pierwszym secie skreczował , potem 2:1 z Johnsonem , 2:0 z F.Lopezem i 2:1 z obrońcą tytułu Verdasco.
Rok bardziej udany ma Jack na 11 spotkań dwie porażki z Federerem i Thiemem choć grę rozpoczął od turnieju Indian Wells.Querrey na 15 spotkań wygrał 8 czyli lekko ponad 50%.
Nawierzchnia sprzyja młodszemu (48/23) , Sam (48/41).
Liczę tutaj na zwycięstwo Socka lepsza forma , lepiej czuje się na ziemi i do tego lecą kursy w dół. Daję że wygra przynajmniej dwoma gemami.

 

[type-man]

S.Querrey - J.Sock
Typ: Querrey @2,00 bet365
Skąd taki typ? A choćby stąd, że nikt nie typuje Querrey'a na zwycięzcę. A zauważyłem również pewną zależność na tym forum. Jak masówka idzie na danego zawodnika to zazwyczaj on przegrywa. Nie ważne czy analizy są w dziale WTA czy ATP. Wczoraj Verdasco urwał seta amerykaninowi ale obaj zagrali świetnie. Anderson nie postawił większego oporu Sockowi, w kluczowych momentach przy breakach DF, sorry ale uważam, że Querrey zagrał dużo lepiej niż Sock albo inaczej, Verdasco postawił znacznie większy opór niż Anderson...